Wyrok z dnia 1975-01-03 sygn. I KR 158/74
Numer BOS: 2186651
Data orzeczenia: 1975-01-03
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Zeznania świadka pod nieobecność innych nieprzesłuchanych świadków (art. 371 k.p.k.)
- Ocena zeznań świadka w postępowaniu karnym
Sygn. akt I KR 158/74
Wyrok z dnia 3 stycznia 1975 r.
Jeżeli w toku przewodu sądowego sąd dojdzie do wniosku, że zachodzi potrzeba przeprowadzenia dowodu z przesłuchania dalszych świadków (art. 152 k.p.k.), to okoliczność, iż osoba powołana na świadka przebywała uprzednio na sali sądowej, nie stanowi przeszkody w przesłuchaniu tej osoby, a jedynie wtedy, gdy fakt uprzedniego przebywania tej osoby w toku procesu dojdzie do wiadomości sądu, powinno to być zaznaczone w protokole. Ponadto w szczególnych wypadkach sąd powinien przy ocenie zeznań takiego świadka mieć na względzie okoliczność, że znajomość dotychczasowego przebiegu przewodu sądowego może mieć wpływ na treść zeznań tego świadka.
Przewodniczący: sędzia R. Staszkiewicz. Sędziowie: L. Jax (sprawozdawca), Z. Durkiewicz.
Prokurator Prokuratury Generalnej: A. Kabat.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy: 1) Michała B. i 2) Andrzeja M., oskarżonych z art. 11 § 1 k.k. w związku z art. 211 oraz z art. 210 § 1 k.k., z powodu rewizji wniesionych przez oskarżonych od wyroku Sądu Wojewódzkiego dla m. st. Warszawy z dnia 26 lutego 1974 r:
1) zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że u c h y l i ł orzeczenie o:
a) wymiarze kary łącznej oraz skazaniu oskarżonych za przestępstwo określone w 11 § 1 k.k. w związku z art. 211 k.k. (pkt I aktu oskarżenia) i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Wojewódzkiemu dla m. st. Warszawy do ponownego rozpoznania,
b) zasądzeniu od oskarżonych na rzecz Zenona N. odszkodowania w kwocie 1.000 zł i powództwo cywilne prokuratora pozostawił bez rozpoznania;
2) utrzymał w mocy zaskarżony wyrok w części skazującej oskarżonych za przestępstwo określone w art. 210 § 1 k.k., przy czym na poczet kary pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonym za ten czyn zaliczył obu oskarżonym okres tymczasowego aresztowania od dnia 1 października 1973 r. (...).
Uzasadnienie
Rewizje obu oskarżonych w zasadzie podnoszą te same lub zbliżone do siebie zarzuty i dlatego za celowe należy uznać łączne ustosunkowanie się do nich;
Rewizje są częściowo zasadne, a w szczególności nie można im odmówić słuszności w tym zakresie, w jakim dotyczą one tej części wyroku, w której Sąd Wojewódzki - w ramach zarzutu opisanego w pkt I aktu oskarżenia - skazał obu oskarżonych za przestępstwo usiłowania wymuszenia rozbójniczego popełnione we wrześniu 1972 r.
Ustalenia swe dotyczące zarzutu opisanego w pkt I aktu oskarżenia Sąd Wojewódzki oparł właściwie wyłącznie na złożonych w śledztwie zeznaniach pokrzywdzonego Zenona N., urodzonego dnia 23 czerwca 1957 r., a więc chłopca, który w 1972 r. liczył zaledwie 15 lat i który był już przez dłuższy czas (od dnia 9 października 1972 r. do dnia 12 czerwca 1973 r.) leczony w Szpitalu Neuropsychiatrii Dziecięcej w G., gdzie rozpoznano u niego infantylizm psychiczny w okresie pokwitania z prawdopodobnie wczesnym uszkodzeniem centralnego układu nerwowego.
Sąd Wojewódzki wprawdzie przyjął, że - w omawianym obecnie zakresie - zeznania tego świadka znajdują zdecydowane wsparcie w zeznaniach jego rodziców: Stanisławy i Ryszarda N., lecz słuszność tego stwierdzenia może budzić wątpliwości, skoro co do zajścia, które wydarzyło się we wrześniu 1972 r., świadek Ryszard N. zeznał jedynie, iż żona powiedziała mu, że (...) skaleczyli syna nożem, a syn wymieniał nazwiska Michała B. i Andrzeja M."; z zeznań zaś Stanisławy N. wynika, iż syn po raz pierwszy wersję o tym, że "(...) chłopcy go nie puszczali, że chcieli od niego pieniędzy i że zastraszali go jakimś scyzorykiem", opowiedział jej w momencie, gdy prosił ją, aby go nie biła za to, iż na jej wołanie od razu nie wyszedł z krzaków. Ponadto należy mieć na względzie cechy psychiczne tego chłopca, a także okoliczności, że świadek Mariusz J. (który miał mu wówczas towarzyszyć i którego pokrzywdzony uznawał za swego kolegę, zasługującego na zaufanie) nie potwierdził zeznań pokrzywdzonego i że na rozprawie pokrzywdzony zmienił w istotny sposób treść swych zeznań, twierdząc, iż żądanie przyniesienia z domu pieniędzy lub innych "ciekawych rzeczy" postawione zostało nie przez oskarżonych, lecz przez innego nie znanego mu chłopaka (którego nazwisko przypomniał sobie dopiero po wymienieniu go przez świadka Mariusza J.).
Uwzględniając wszystkie powyższe okoliczności, nie można odmówić - przynajmniej częściowo - słuszności twierdzeniom rewizji oskarżonych, że przeprowadzona przez Sąd Wojewódzki ocena zeznań pokrzywdzonego nie jest dostatecznie wnikliwa i wszechstronna, a przede wszystkim że zachodziła w tej sytuacji potrzeba wykorzystania istniejących możliwości sprawdzenia wiarygodności zeznań Zenona N. co do tego zajścia. W szczególności możliwość taka zaistniała w związku z tym, że z zeznań świadka Mariusza J. i pokrzywdzonego wynika, iż owym chłopakiem, który miał być co najmniej obecny w czasie omawianego zajścia, jest Janusz Z., który dotychczas nie został przesłuchany w niniejszej sprawie.
Zeznania tego świadka mogły okazać się - jak to słusznie określa rewizja oskarżonego Michała B. - "probierzem" prawdomówności świadka Zenona N. i dlatego zrezygnowanie z omawianego dowodu trzeba uznać za uchybienie przeciwko podstawowej zasadzie postępowania karnego: zasadzie dociekania prawdy obiektywnej.
Ponadto należy stwierdzić, że przesłuchanie świadka Mariusza J. było o tyle niedostatecznie wyczerpujące, iż świadek ten nie podał, czy był w mieszkaniu pokrzywdzonego, jak to twierdził Zenon N.
Uchybienia powyższe mogły mieć istotny wpływ na treść wyroku w zakresie zarzutu postawionego oskarżonym w pkt I aktu oskarżenia, i dlatego Sąd Najwyższy w tym zakresie uchylił zaskarżony wyrok (w konsekwencji musiało to spowodować również uchylenie orzeczenia o wymiarze kary łącznej) i sprawę w tej części przekazał Sądowi Wojewódzkiemu dla m. st. Warszawy do ponownego rozpoznania.
Brak natomiast podstaw do uznania za słuszne tych zarzutów obu rewizji, które kwestionują zasadność skazania oskarżonych za przypisane im przestępstwo określone w art. 210 § 1 k.k.
W tym zakresie bowiem zeznania pokrzywdzonego Zenona N. znalazły potwierdzenie - co do istotnych okoliczności - w wyjaśnieniach współoskarżonego Andrzeja C. Wbrew odmiennym twierdzeniom rewizji Sąd Wojewódzki dowody te ocenił prawidłowo (art. 4 § 1 k.p.k.) i - zakładając nawet, że oskarżony Andrzej C. starał się umniejszyć swą rolę w przestępstwie - zespół tych dowodów trafnie uznał za podstawę ustalenia winy oskarżonych Michała B. i Andrzeja M.
Nie można uznać za zasadne również dalszych, bardziej szczegółowych, zarzutów podniesionych w obu rewizjach, a dotyczących omawianej części wyroku, i to z przyczyn następujących:
1. Nie jest słuszny zarzut rewizji oskarżonego Michała B., że Sąd Wojewódzki bezpodstawnie odmówił ujawnienia części wyjaśnień oskarżonego Andrzeja C., skoro w rzeczywistości Sąd Wojewódzki ujawnił część wyjaśnień tego oskarżonego, a rewizja nawet nie wskazuje wyraźnie, na czym miała polegać dalsza sprzeczność między wyjaśnieniami oskarżonego Andrzeja C. złożonymi na rozprawie a wyjaśnieniami złożonymi w śledztwie.
2. Bezpodstawnie też rewizja dopatruje się naruszenia przepisu art. 320 § 1 i 2 k.p.k. w fakcie dopuszczenia przez sąd z urzędu dowodu z przesłuchania ojca pokrzywdzonego, który uprzednio przebywał na sali sądowej. Wymienione bowiem wyżej przepisy mają głównie charakter przepisów porządkowych (rozdział 34 kodeksu postępowania karnego pt. "Ogólny porządek rozprawy głównej") i dotyczą osób, które są powołane na rozprawę w charakterze świadków. Nie można zatem tych przepisów uznać za podstawę ograniczenia sądu w zastosowaniu ogólnych zasad procesowych, do których należy wspomniana już uprzednio zasada dociekania prawdy obiektywnej. Jeżeli w toku przewodu sądowego sąd dojdzie do wniosku, że zachodzi potrzeba przeprowadzenia dowodu z przesłuchania dalszych świadków (art. 152 k.p.k.), to okoliczność, iż osoba powołana na świadka przebywała uprzednio na sali sądowej, nie stanowi przeszkody w przesłuchaniu tej osoby, a jedynie wtedy, gdy fakt uprzedniego przebywania tej osoby w toku procesu dojdzie do wiadomości sądu, powinno to być zaznaczone w protokole. Ponadto w szczególnych wypadkach sąd powinien przy ocenie zeznań takiego świadka mieć na względzie okoliczność, że znajomość dotychczasowego przebiegu przewodu sądowego może mieć wpływ na treść zeznań tego świadka. Ta ostatnia uwaga nie odnosi się zresztą do niniejszej sprawy, skoro zeznania świadka Ryszarda N. dotyczyły głównie cech charakteryzujących osobę nieletniego pokrzywdzonego oraz sposobu relacjonowania przez niego pewnych zdarzeń.
3. Żadnego błędu nie można dopatrzyć się w tym, że sąd oceniając wiarygodność zeznań nieletniego pokrzywdzonego powołał się dodatkowo na opinię biegłego psychologa, który został powołany w celu wydania opinii o stanie rozwoju umysłowego, zdolności spostrzegania i odtwarzania przez nieletniego świadka jego postrzeżeń (art. 174 § 3 k.p.k.).
(...) Jednocześnie z aktem oskarżenia prokurator wniósł powództwo cywilne przeciwko oskarżonym Michałowi B. i Andrzejowi M., wnosząc o solidarne zasądzenie od nich na rzecz pokrzywdzonego Zenona N. kwoty 2.000 zł z odsetkami "tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i poniesione straty materialne".
Sąd Wojewódzki w zaskarżonym wyroku uwzględnił to powództwo częściowo, a mianowicie do kwoty 1.000 zł, stwierdzając lakonicznie, że "rozmiary efektywnej szkody nakazują wysokość zasądzonego odszkodowania ograniczyć do wartości wskazanej w wyroku".
Takie uzasadnienie oczywiście uniemożliwia - w omawianym zakresie - kontrolę rewizyjną wyroku, do której Sąd Najwyższy jest zobowiązany na podstawie art. 397 § 1 k.p.k. Zresztą w materiale sprawy nie można dopatrzyć się podstaw do zasądzenia odszkodowania w kwocie 1.000 zł, skoro zważy się następujące okoliczności:
a) zasądzenie za doznaną krzywdę wyrządzoną czynami niedozwolonymi możliwe jest na podstawie 445 § 1 i 2 k.c. jedynie w wypadkach przewidzianych w art. 444 § 1-3 k.c. (uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia) oraz w art. 445 § 2 k.c. (pozbawienie wolności oraz skłonienie kobiety za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu); skoro żaden z wyżej podanych wypadków w sprawie nie zachodzi, brak podstaw do zasądzenia na tej podstawie odszkodowania za doznaną przez pokrzywdzonego krzywdę;
b) straty materialne spowodowane przez oskarżonych przypisanym im przestępstwem ograniczają się do kwoty 8 zł, którą oskarżeni zabrali pokrzywdzonemu, gdyż bilet roczny MPK został temuż pokrzywdzonemu zwrócony natychmiast, a sweter po upływie dwudziestu paru dni; wprawdzie sweter ten mógł stracić na wartości w wyniku jego używania przez sprawców, lecz materiał dowodowy zebrany w sprawie nie daje podstaw do żadnych ustaleń w tym zakresie.
Z wyżej podanych przyczyn Sąd Najwyższy uchylił orzeczenie o zasądzeniu odszkodowania i powództwo adhezyjne wniesione na rzecz pokrzywdzonego przez prokuratora pozostawił bez rozpoznania (art. 362 § 3 k.p.k.).
OSNKW 1975 r., Nr 5, poz. 57
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN