Wyrok z dnia 1988-01-11 sygn. II KR 343/87
Numer BOS: 2145615
Data orzeczenia: 1988-01-11
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt II KR 343/87
Wyrok z dnia 11 stycznia 1988 r.
Kradzież jest dokonana w chwili zaboru, tj. objęcia przedmiotu wykonawczego we władztwo sprawcy, i w związku z tym stopień utrwalenia władztwa nad tym mieniem, dalsze losy mienia oraz dalsze zamiary sprawcy względem mienia są obojętne z punktu widzenia oceny prawnej.
Przewodniczący: sędzia H. Szwaczkowski. Sędziowie: K. Jarząbek (sprawozdawca). J. Szamrej.
Prokurator Prokuratury Generalnej: M. Nyczka.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 1988 r. sprawy Krzysztofa W. i Józefa P., oskarżonych o czyn określony w art. 201 k.k. i art. 9 § 2 ustawy z dnia 10 maja 1985 r. o szczególnej odpowiedzialności karnej (Dz. U. Nr 23, poz. 101) z powodu rewizji wniesionych przez obrońców oskarżonych od wyroku Sądu Wojewódzkiego w K. z dnia 19 lutego 1987 r.
zmienił zaskarżony wyrok tylko w ten sposób, że:
- obniżył wymierzone kary pozbawienia wolności za przestępstwa zagarnięcia mienia społecznego oraz kary łączne pozbawienia wolności: oskarżonemu Krzysztofowi W. - do 6 lat, a oskarżonemu Józefowi P. - do 5 lat;
- uchylił orzeczenie o zasądzeniu od oskarżonych solidarnie odszkodowania pieniężnego oraz wpisu stosunkowego od tego odszkodowania (...).
Uzasadnienie
Sąd Wojewódzki w K. wyrokiem z dnia 19 lutego 1987 r. uznał oskarżonych Krzysztofa W. i Józefa P. za winnych tego, że
1) w dniu 8 grudnia 1985 r. w C., działając wspólnie i w porozumieniu, zabrali z terenu bazy krajowej Państwowej Komunikacji Samochodowej samochód marki "Kamaz", a następnie po zerwaniu plomb zabezpieczających kontenery znajdujące się w skrzyni ładunkowej samochodu zabrali na szkodę wymienionego przedsiębiorstwa towar w postaci gumy galanteryjnej, frędzli i łańcuszków ozdobnych wartości 2.224.950 zł, tj. przestępstwa określonego w art. 201 k.k. i w art. 9 § 2 ustawy z dnia 10 maja 1985 r. o szczególnej odpowiedzialności karnej (Dz. U. Nr 23, poz. 101) w zw. z art. 10 § 2 k.k.
2) w tym samym czasie w B. i C., działając wspólnie i w porozumieniu, przestępstwem ciągłym usiłowali zabrać w celu krótkotrwałego użycia z terenu bazy Przedsiębiorstwa Transportowo-Sprzętowego "Transbud" w B. i krajowej Państwowej Komunikacji Samochodowej w C. dwa samochody ciężarowe marki "Kamaz", lecz zamierzonego skutku nie osiągnęli wobec niemożności ich uruchomienia, tj. przestępstwa określonego w art. 11 § 1 k.k. w zw. z art. 214 § 1 k.k., i za tak przypisane czyny skazał:
- za czyn opisany w pkt 1 - na podstawie art. 201, 36 § 3 k.k. i w zw. z art. 3 § 1 ust. 1 powołanej wyżej ustawy, art. 40 § 1 i art. 46 § 1 pkt 2 k.k.:
a) oskarżonego Krzysztofa W. na karę 9 lat pozbawienia wolności, 2.250.000 zł grzywny, pozbawienie praw publicznych na okres 5 lat i konfiskatę części mienia,
b) Józefa P. na karę 8 lat pozbawienia wolności, 2.250.000 zł grzywny, pozbawienia praw publicznych na okres 5 lat i konfiskatę części mienia,
- za czyn opisany w pkt 2 na podstawie art. 11 § 1 w zw. z art. 214 § 1 k.k. - oskarżonego Krzysztofa W. i Józefa P. na kary po 1 roku pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 66 k.k. za realnie zbiegające się przestępstwa wymierzył łączną karę pozbawienia wolności oskarżonym: a) Krzysztofowi W. 9 lat, b) Józefowi P. 8 lat (...).
Od tego wyroku wnieśli rewizje obrońcy oskarżonych (...).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
(...) Nieporozumieniem jest twierdzenie zawarte w rewizjach obrońców oskarżonego Józefa P., że oskarżony ten, biorąc udział w kradzieży przedmiotów galanterii na podwórzu oskarżonego Krzysztofa W., powinien ponosić odpowiedzialność jako pomocnik, a nie współsprawca, oraz że za tę część galanterii, którą zniszczył przez spalenie, powinien ponosić odpowiedzialność na podstawie art. 212 § 2 k.k.
Tak twierdząc, autorzy rewizji zdają się nie zauważać treści wyjaśnień Krzysztofa W. oraz Józefa P., które złożyli w toku śledztwa, a które potwierdzili na rozprawie. Otóż oskarżony ten składając wyjaśnienia stwierdził: "Widziałem, że kontenery są zamknięte, widziałem tam plomby. Powiedziałem Krzysztofowi W., żeby nie otwierał kontenerów, ale on mnie nie posłuchał i je otworzył. W tym czasie ja stałem już obok kontenerów. Po otworzeniu kontenerów zaczęliśmy wyjmować ze środka opakowania z kartonami". I dalej w toku tego przesłuchania: "Po upływie 15 minut zabraliśmy plandeki i postanowiliśmy okryć nimi towar, który chcielibyśmy ukryć w rowie znajdującym się na pobliskim polu (...). Jeżeli chodzi o skradzione rzeczy, które ukryliśmy w rowie, to chciałem wyjaśnić, że pod koniec kwietnia 1986 r. spaliłem je, ponieważ pudła kartonów były już przegniłe i wydawało mi się, że rzeczy znajdujące się w środku do niczego się nie nadają". Na rozprawie oskarżony ten wyjaśnił ponadto, że spalił te rzeczy dlatego, iż "robiła się wiosna, bałem się, że ktoś może ten towar wykopać".
W świetle przytoczonych wyjaśnień oskarżonego Józefa P. sugestie zawarte w rewizjach uznać należy za chybione. Przede wszystkim podkreślić należy, że warunkiem koniecznym współsprawstwa jest "porozumienie" - co najmniej świadome współdziałanie jako element cementujący czyny współsprawców wzajemnie się dopełniające. Porozumienie może być zawarte w sposób wyraźny lub konkludentny, przed akcją albo podczas akcji. Jeżeli zatem oskarżony Józef P. był obecny przy włamaniu się przez współoskarżonego Krzysztofa W. do kontenera, a następnie razem z nim zabierał kartony z tego kontenera, to słusznie został uznany przez Sąd Wojewódzki za współsprawcę tego przestępstwa, a nie za pomocnika (niezależnie od tego, że oskarżeni ci włamali się do drugiego kontenera w czasie zaboru z niego wspomnianej galanterii).
Dlatego też przyjęta przez Sąd Wojewódzki kwalifikacja prawna czynu oskarżonego Józefa P. z art. 201 k.k. i art. 9 § 2 powołanej ustawy z dnia 10 maja 1985 r. jest prawidłowa, gdyż oddaje pełną charakterystykę prawną przestępstwa przypisanego oskarżonemu - w zakresie wartości mienia i sposobu kradzieży. Z prawidłowych ustaleń Sądu Wojewódzkiego wynika, że oskarżeni dopuścili się kradzieży z włamaniem mienia społecznego, a znajduje to potwierdzenie w powołanych wyżej wyjaśnieniach oskarżonego Józefa P.
Konstrukcja prawna kradzieży opiera się na teorii zawładnięcia, według której kradzież jest dokonana w chwili zaboru, tj. objęcia przedmiotu wykonawczego we władztwo sprawcy, i w związku z tym stopień utrwalenia władztwa nad tym mieniem, dalsze losy mienia oraz dalsze zamiary sprawcy względem mienia są obojętne z punktu widzenia oceny prawnej. Skoro z przytoczonych wyjaśnień oskarżonego Józefa P. wynika, że zaboru galanterii pasmanteryjnej dokonali w celu przywłaszczenia, to dla oceny prawnej tego działania przestępnego jako zagarnięcia obojętne jest, co oskarżony po dokonaniu zaboru z mieniem tym uczynił i z jakiego powodu.
Dlatego brak podstaw do uznania, że późniejsze zniszczenie tej galanterii przez spalenie stanowi przestępstwo zniszczenia mienia (określonego w art. 212 § 2 k.k.), a nie zagarnięcia mienia (określonego w art. 201 k.k.).
OSNKW 1988 r., Nr 7-8, poz. 55
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN