Wyrok z dnia 1992-02-05 sygn. II KRN 446/91

Numer BOS: 2145438
Data orzeczenia: 1992-02-05
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt II KRN 446/91

Wyrok z dnia 5 lutego 1992 r.

Istniejąca tożsamość przedmiotu procesu karnego (o której decyduje prawo materialne, jedność czynu) wyłącza proceduralną możliwość bądź to jednoczesnego toczenia się kilku postępowań o ten sam czyn (lis pendens), bądź też możliwość ponownego pociągnięcia danej osoby do odpowiedzialności karnej, również i w trybie prywatnoskargowym. Sytuacja taka zachodzi zwłaszcza wówczas, gdy jedną wypowiedzią sprawcy dwie osoby zostały zniesławione, a konstrukcja logiczna tego zniesławienia jest niepodzielna w tym sensie, iż dotyczy ono jednego i tego samego, wzajemnego zachowania się pokrzywdzonych, co sprawia, że podniesiony przeciwko nim zarzut nie może być w stosunku do jednego z nich prawdziwy, a do drugiego nieprawdziwy.

 Przewodniczący: sędzia S. Zabłocki (sprawozdawca). Sędziowie: J. Grajewski, A. Popowicz.

Prokurator w Ministerstwie Sprawiedliwości: Z. Buchholtz.

 Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 5 lutego 1992 r. sprawy Barbary N., oskarżonej z art. 178 § 1 k.k., z powodu rewizji nadzwyczajnej, wniesionej przez Prokuratora Generalnego na korzyść oskarżonej od wyroku Sądu Rejonowego w C. z dnia 22 lutego 1989 r. i wyroku Sądu Wojewódzkiego w L. z dnia 22 czerwca 1989 r.

uchylił zaskarżone wyroki i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu w C. do ponownego rozpoznania.

 Uzasadnienie

 Sąd Rejonowy w C. wyrokiem z dnia 22 lutego 1989 r. uznał Barbarę N. za winną tego, że w okresie od marca 1988 r. do 18 lutego 1989 r. w C. pomawiała oskarżyciela prywatnego Wiesława S. o utrzymywanie stosunków cielesnych ze swoją matką Stanisławą S. (...) i za tak przypisany czyn skazał oskarżoną na podstawie art. 178 § 1 k.k. na karę 30.000 zł grzywny.

Jednocześnie w "bliźniaczej", acz wszczętej później, sprawie Sądu Rejonowego w C., również wyrokiem z dnia 22 lutego 1989 r. Barbara N. skazana została na podstawie art. 178 § 1 k.k. za tak samo opisany czyn, w którym jedynie status osoby pokrzywdzonej przyznany został Stanisławie S.

Sąd Wojewódzki w L., rozpoznając sprawę w wyniku rewizji złożonych zarówno przez oskarżoną, jak i oskarżyciela prywatnego, wyrokiem z dnia 22 czerwca 1989 r. zaskarżone orzeczenie sądu I instancji utrzymał w mocy.

Od obu powyższych wyroków, tj. wyroku Sądu Rejonowego w C. z dnia 22 lutego 1989 r. i wyroku Sądu Wojewódzkiego w L. z dnia 22 czerwca 1989 r., rewizję nadzwyczajną wniósł Prokurator Generalny, zaskarżając je na podstawie art. 463 i 464 k.p.k. w całości na korzyść oskarżonej Barbary N.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

(...) Podzielić należy podniesiony w końcowej części uzasadnienia rewizji nadzwyczajnej zarzut, że Barbara N. została skazana przez Sąd Rejonowy w C. w dwu odrębnych procesach za ten sam czyn, który - zgodnie z art. 10 § 2 k.k. - stanowić może tylko jedno przestępstwo.

Z punktu widzenia prawa materialnego zachowanie się sprawcy w jednym czasie, wypływające z jednej decyzji (impulsu) woli i znajdujące swój wyraz w jednym tzw. akcie wykonawczym, jako jeden czyn stanowi jedno przestępstwo. Przy czym jednoczesne zaatakowanie jedną czynnością wykonawczą dóbr prawnych różnych osób nie może, samo przez się, przemawiać za wielością czynów (por. np. wyrok SN z 8 sierpnia 1972 r., OSNKW 1983, z. 1, poz. 7 i wyrok SN z 26 lutego 1979 r., OSPiKA 1980, z. 1, poz. 8).

A zatem i w wypadku, gdy sprawca jednym i tym samym oświadczeniem zniesławia dwie osoby, popełnia jeden czyn, a nie dwa, a zbieg przestępstw nie zachodzi (pogląd wyrażony w piśmiennictwie - por. J. Bafia, K.M., M. Siewierski: Kodeks karny. Komentarz, Wydawnictwo Prawnicze, 1987, wyd. III, teza 40 do art. 178 k.k., s. 159).

Procesowym refleksem wyżej opisanego rozwiązania materialno-prawnego jest treść art. 49 § 2 k.p.k., który to przepis wyraźnie nastawiony jest na taką właśnie sytuację.

Istniejąca tożsamość przedmiotu procesu karnego (o której decyduje prawo materialne, jedność czynu) wyłącza proceduralną możliwość bądź to jednoczesnego toczenia się kilku postępowań o ten sam czyn (lis pendens), bądź też możliwość ponownego pociągnięcia danej osoby do odpowiedzialności karnej, również i w trybie prywatnoskargowym. Sytuacja taka zachodzi zwłaszcza wówczas, gdy jedną wypowiedzią sprawcy dwie osoby zostały zniesławione, a konstrukcja logiczna tego zniesławienia jest niepodzielna w tym sensie, że dotyczy ono jednego i tego samego, wzajemnego zachowania się pokrzywdzonych, co sprawia, że podniesiony przeciwko nim zarzut nie może być w stosunku do jednej z nich prawdziwy, a do drugiego nieprawdziwy (por. zbliżony pogląd wyrażony w piśmiennictwie - J. Bafia i in.: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Wydawnictwo Prawnicze, 1976, wyd. II, teza 8 i 10 do art. 49 k.p.k., s. 115).

Powyższe ustalenia, w związku z treścią art. 11 pkt 7 k.p.k. i art. 49 § 2 k.p.k., w odmienny sposób powinny oddziaływać w obu sprawach o ten sam czyn, prowadzonych przeciwko Barbarze N. przez Sąd Rejonowy w C.

W sprawie wcześniej wszczętej (jaką jest sprawa niniejsza) mogą one przy ponownym rozpoznaniu sprawy - w zależności od stanowiska Stanisławy S., a konkretnie w zależności od tego, czy skorzysta ona z uprawnień wynikających z art. 49 § 2 k.p.k. - prowadzić do zmiany opisu czynu, co nie zmienia istoty zagadnienia, tj. tego, że o ustaleniu jedności lub wielości czynu decydować musi prawo materialne (art. 10 § 1 k.k.), a nie wyrażone w tej materii stanowisko oskarżyciela prywatnego

OSNKW 1992 r., Nr 5-6, poz. 43

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.