Wyrok z dnia 1992-11-19 sygn. II CRN 87/92

Numer BOS: 2136639
Data orzeczenia: 1992-11-19
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt II CRN 87/92

Wyrok z dnia 19 listopada 1992 r.

Zabezpieczenie wierzytelności może nastąpić na podstawie samej umowy o przewłaszczenie (art. 155 k.c.). Na podstawie takiej umowy dłużnik-zbywca może zatrzymać przewłaszczoną rzecz, oznaczoną co do tożsamości, w swoim posiadaniu - w charakterze uzgodnionym z wierzycielem.

Przewodniczący: sędzia SN T. Ereciński (sprawozdawca).

Sędziowie SN: B. Czech, S. Dąbrowski.

Sąd Najwyższy z udziałem prokuratora W. Skoniecznego, po rozpoznaniu sprawy z powództwa Powszechnej Kasy Oszczędności - Banku Państwowego - Oddział w L., przeciwko Bankowi Spółdzielczemu w L. i Markowi G. o zwolnienie od egzekucji na skutek rewizji nadzwyczajnej Ministra Sprawiedliwości od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 30 stycznia 1992 r.

oddalił rewizję nadzwyczajną i odstąpił od obciążenia strony powodowej wpisem od rewizji nadzwyczajnej. 

Uzasadnienie

Powszechna Kasa Oszczędności Bank Państwowy - Oddział w L. domagała się zwolnienia od egzekucji dwóch szczegółowo określonych w umowie samochodów, zajętych u pozwanego Marka G. przez komornika Sądu Rejonowego w Lubinie w sprawie egzekucyjnej prowadzonej przez Bank Spółdzielczy w L. przeciwko pozwanemu Markowi G.

Sąd Wojewódzki w Legnicy wyrokiem z dnia 22 października 1991 r. oddalił powództwo, przyjmując, że zawarte między powodem a pozwanym Markiem G. dwie umowy o przeniesienie własności rzeczy ruchomej na zabezpieczenie - nie mogą być uznane za umowy, o których mowa w art. 155 § 1 k.c., a tylko za umowy zastawu określone w art. 306 § 1 k.c.

Na skutek rewizji powoda Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 30 stycznia 1992 r. oddalił rewizję, podzielając dokonaną przez Sąd I instancji ocenę przedstawionych umów przewłaszczenia, jako nie odpowiadających przeniesieniu własności w rozumieniu art. 155 § 1 k.c. Sąd Apelacyjny uznał, że zawarte między stronami umowy należy zakwalifikować jako umowy zastawu zwykłego (art. 307 k.c.).

Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżył rewizję nadzwyczajną Minister Sprawiedliwości, wniesioną w terminie określonym w art. 417 § 1 k.p.c. Skarżący zarzucił rażące naruszenie art. 352 k.p.c. oraz art. 155 § 1, art. 306 § 1 i art. 307 k.c., wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku i poprzedzającego go wyroku Sądu Wojewódzkiego w Legnicy oraz przekazanie sprawy temuż Sądowi Wojewódzkiemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Trafnie podnosił skarżący, że dokonując oceny prawnej umów zawartych przez Bank PKO z pozwanym, Sąd Apelacyjny błędnie przyjął, że w umowie zawartej na podstawie art. 155 k.c. powinno być wyraźnie zaznaczone przeniesienie posiadania rzeczy.

W aktach sprawy znajdują się dwie umowy przenoszące własność dwóch samochodów Marka G. na rzecz PKO Banku Państwowego - Oddział w L., zatytułowane w "umowa przeniesienia własności rzeczy ruchomej na zabezpieczenie". W umowach tych PKO m.in. zobowiązało się do korzystania z prawa własności nabytych rzeczy nie wykraczającego poza granice uzasadnione zabezpieczeniem udzielonego kredytu, do przeniesienia z powrotem na kredytobiorcę własności samochodów po całkowitej spłacie kredytu z odsetkami oraz zgodziło się na bezpłatne używanie przez kredytobiorcę pozostawionych mu samochodów do czasu spłaty kredytu lub do czasu otrzymania z PKO pisma zawierającego żądanie zwrotu używanych samochodów z powodu niespłacenia kredytu w terminie. Kredytobiorca zatrzymał przewłaszczone samochody w swoim posiadaniu "w charakterze biorącego w używanie".

Sądy obu instancji uznały te umowy za pozorne i zamierzające do obejścia przepisów kodeksu cywilnego o zastawie.

Już w uchwale całej Izby Cywilnej z dnia 10 maja 1948 r. C. Pr. 18/48 (OSN 1948, poz. 58) Sąd Najwyższy wypowiedział zasadę prawną, że dopuszczalne jest zabezpieczenie wierzytelności przez przeniesienie na wierzyciela własności rzeczy ruchomej z równoczesnym ustanowieniem zobowiązania wierzyciela do korzystania z prawa własności tylko w granicach umowy stron. Uchwała ta nadal zachowała aktualność, a w świetle art. 155 k.c. przewłaszczenie ruchomości na zabezpieczenie może by ważną formą zabezpieczenia kredytów bankowych.

Atrakcyjność tej formy zabezpieczenia polega głównie na tym, że umożliwia zabezpieczenie kredytu bankowego rzeczami ruchomymi, które pozostają nadal we władaniu dłużnika. W wielu sytuacjach przewłaszczenie na zabezpieczenie może zastąpić zastaw bankowy. Jednakże z punktu widzenia sposobu realizacji przewłaszczenie jest formą o wiele dogodniejszą od zastawu. W razie bowiem skorzystania z formy przewłaszczenia i upływu terminu zwrotu kredytu, wierzyciel jako właściciel rzeczy jest uprawniony do ich zbycia bez konieczności zachowania szczegółowych formalności. Regułą natomiast przy zastawie jest to, że zaspokojenie zastawnika z rzeczy obciążonej następuje według przepisów o sądowym postępowaniu egzekucyjnym (art. 312 k.c.).

Sądy orzekające podniosły, że umowa stron miała na celu obejście prawa, w szczególności przepisów o zastawie, przy którym istnieje bezwzględne wymaganie wydania rzeczy zastawnikowi.

O obejściu prawa mówić można wtedy, gdy strony za pomocą dozwolonych czynności prawnych chcą osiągnąć skutek zakazany przez prawo. Ewentualność taka nie wchodzi jednak w grę przy przewłaszczeniu na zabezpieczenie. Celem bowiem przewłaszczenia jest uzyskanie przez wierzyciela-nabywcę zabezpieczenia wierzytelności - skutku dozwolonego przez przepisy prawa. Pozostawienie przewłaszczonej rzeczy we władaniu dłużnika nie jest więc podyktowane chęcią obejścia przepisów kodeksu cywilnego o zastawie, ale jest następstwem tego, że ta forma zabezpieczenia nie wymaga wydania rzeczy.

Może się oczywiście zdarzyć, że powstaną wątpliwości, czy w konkretnej sytuacji mamy do czynienia z nieważnym ustanowieniem zastawu, czy też z ważnym przewłaszczeniem na zabezpieczenie.

Prawidłową odpowiedź musi wtedy dać wykładnia konkretnych oświadczeń woli stron (art. 65 k.c.).

Odmiennie od oceny sądów orzekających, nie można również zawartych umów uznać za czynności pozorne, mające na celu ukrycie zastawu. Przy przewłaszczeniu dłużnik i wierzyciel są zgodni co do tego, że ma nastąpić rzeczywiste przeniesienie własności - chodzi im bowiem o ustanowienie zabezpieczenia, które jest intensywniejsze od zastawu, w szczególności co do sposobu realizacji. Nie oznacza to, że w pewnych wypadkach przewłaszczenie na zabezpieczenie nie może być uznane na podstawie art. 83 k.c. za czynność prawną pozorną. Może to wystąpić np. wtedy, gdy dłużnik dokona pozornego przewłaszczenia na zabezpieczenie w celu zmniejszenia swego majątku ze względu na chęć pokrzywdzenia innych wierzycieli. Sytuacja taka nie miała jednak miejsca w rozpoznawanej sprawie.

Nie ulega również wątpliwości, że w świetle przepisów kodeksu cywilnego prawo własności może stanowić zabezpieczenie wierzytelności. Z prawnego punktu widzenia przewłaszczenie rzeczy ruchomych na zabezpieczenie w porównaniu z zastawem stanowi intensywniejszą formę zabezpieczenia. Dzieje się tak dlatego, że wierzyciel staje się od razu właścicielem przewłaszczonych rzeczy. Przewłaszczenie na zabezpieczenie jest także zgodne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa własności.

Na gruncie obowiązującego prawa umowa o przeniesienie własności jest czynnością prawną kauzalną. Ważność umowy zależy od istnienia podstawy prawnej przysporzenia, choć sama causa nie musi być ujawniona w treści czynności prawnej. Przewłaszczenie na zabezpieczenie ma własną przyczynę przysporzenia, którą jest zabezpieczenie wierzycielowi jego należności (causa cavendi). Przewłaszczenie na zabezpieczenie stanowi rzeczywiste przeniesienie własności, a jego ocena prawna musi być dokonana na podstawie art. 155 i nast. k.c. Sytuacja przedstawia się zatem inaczej w odniesieniu do rzeczy oznaczonych co do tożsamości, a inaczej co do rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku.

Według kodeksu cywilnego do przeniesień własności rzeczy oznaczonych co do tożsamości nie jest wymagane przeniesienie posiadania. Dla celów zabezpieczenia wierzytelności wystarczy zatem sama umowa o przewłaszczenie. Na podstawie umowy dłużnik-zbywca może zatrzymać jednocześnie, tak jak nastąpiło to w umowach stron, przewłaszczone rzeczy w swoim władaniu w charakterze uzgodnionym przez strony.

W umowie stron znalazły się postanowienia zawierające zobowiązanie wierzyciela, że po całkowitym spłaceniu kredytu przez dłużnika przeniesie z powrotem własność rzeczy na kredytobiorcę. Tego rodzaju zobowiązanie w niczym jednak nie ogranicza prawa własności wierzyciela, któremu przysługują wszelkie uprawnienia przewidziane w art. 140 k.c. Zobowiązanie do zwrotnego przeniesienia własności staje się skuteczne dopiero po ziszczeniu się warunku zawieszającego, jakim jest spełnienie należności przez dłużnika.

Na rozprawie przed Sądem Najwyższym pozwany Bank Spółdzielczy podniósł, że egzekucja prowadzona przeciwko Markowi G. została zakończona przed wniesieniem rewizji nadzwyczajnej. Z nie kwestionowanych przez stronę powodową twierdzeń pozwanego Banku oraz złożonych dokumentów wynika, że komornik w dniu 3 września 1991 r. przyznał własność spornych samochodów pozwanemu Bankowi Spółdzielczemu. Następnie w dniu 3 grudnia 1991 r. samochód ciężarowy marki "Skoda" wraz z przyczepą został sprzedany osobie trzeciej (która w dniu 5 grudnia 1991 r. zapłaciła cenę kupna - tj. jeszcze przed wydaniem wyroku przez Sąd Apelacyjny), natomiast samochód osobowy marki "Fiat 125p" Kombi w dniu 26 maja 1992 r. został zwrócony dłużnikowi - Markowi G., wobec zaspokojenia swych pretensji przez Bank Spółdzielczy z kwoty uzyskanej ze sprzedaży samochodu ciężarowego.

W sytuacji, gdy egzekucja została ukończona w toku postępowania w sprawie z powództwa opartego na art. 841 k.p.c., dopuszczalna jest zmiana powództwa w kierunku żądania zwrotu tego, co wierzyciel uzyskał przez egzekucję. W sytuacji zaś, gdy egzekucję prawomocnie ukończono, powód, wnosząc powództwo ekscydencyjne, może domagać się jedynie zwrotu wyegzekwowanego świadczenia i naprawienia szkody.

Na rozprawie przed Sądem Najwyższym strona powodowa popierała jednak rewizję nadzwyczajną i wnosiła o uchylenie zaskarżonych wyroków i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Wniosek taki nie może być jednak uwzględniony.

Powództwo interwencyjne strony powodowej, które było zasadne w chwili jego wniesienia, stało się jednak niezasadne w chwili rozpoznania rewizji nadzwyczajnej (a częściowo również w chwili orzekania przez Sąd Apelacyjny) z powodu zakończenia postępowania egzekucyjnego.

W takiej sytuacji powództwo oparte na art. 841 k.p.c powinno być oddalone. W ostatecznym więc wyniku wyrok Sądu Apelacyjnego odpowiada prawu, choć nie z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu tego wyroku.

Mając powyższe na względzie na podstawie art. 421 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.˙

OSNC 1993 r., Nr 5, poz.89

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.