Uchwała z dnia 1992-04-10 sygn. III CZP 126/91
Numer BOS: 2136568
Data orzeczenia: 1992-04-10
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Mierniki waloryzacji (art. 358[1] § 3 k.c.)
- Waloryzacja świadczeń z umowy ubezpieczenia osobowego
- Mierniki waloryzacji (art. 358[1] § 3 k.c.)
Sygn. akt III CZP 126/91
Uchwała 7 sędziów z dnia 10 kwietnia 1992 r.
Przewodniczący: Prezes SN S. Rudnicki. Sędziowie SN: G. Bieniek, H. Ciepła, S. Dmowski, K. Kołakowski (sprawozdawca), Z. Strus, T. Żyznowski.
Sąd Najwyższy z udziałem prokuratora J. Szewczyka rozpoznał wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 21 października 1991 r. o udzielenie odpowiedzi na następujące zagadnienie prawne:
- Czy w świetle art. 3581 § 3 kodeksu cywilnego, stanowiącego, że w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd - zgodnie z zasadami współżycia społecznego - może zmienić wysokość wypłacanej przez PZU miesięcznej renty nominalnej, określonej w umowie ubezpieczenia renty odroczonej oraz natychmiast płatnej, określając wysokość świadczenia zgodnie ze społeczno-gospodarczym celem, jakiemu ubezpieczenie miało służyć?
- Czy w świetle art. 3581 § 3 kodeksu cywilnego, stanowiącego, że w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd - zgodnie z zasadami współżycia społecznego - może zmienić wysokość nominalnej sumy ubezpieczenia, na którą umowa ubezpieczenia zaopatrzenia dzieci została z PZU zawarta, określając wysokość nominalnej sumy ubezpieczenia zgodnie ze społeczno-gospodarczym celem, jakiemu umowa ta miała służyć?
podjął następującą uchwałę:
Wysokość nominalnej renty miesięcznej, określonej w umowie ubezpieczenia renty odroczonej oraz natychmiast płatnej, a także wysokość nominalnej sumy ubezpieczenia zaopatrzenia dzieci, mogą być zmienione na podstawie art. 358 1 § 3 k.c.
Uzasadnienie
W uzasadnieniu wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich wskazano, że zawierając umowę ubezpieczenia renty (odroczonej czy natychmiast płatnej) ubezpieczający mieli na celu:
- zapewnienie sobie minimalnego utrzymania (natychmiast lub w przyszłości) w sytuacji, gdy nie korzystają z powszechnego ubezpieczenia emerytalnego,
- uzupełnienie emerytury lub renty otrzymywanej z powszechnego zaopatrzenia emerytalnego,
- uzupełnienie emerytury, jaką mieli otrzymywać z powszechnego zaopatrzenia emerytalnego, gdy osiągną wiek emerytalny,
- otrzymanie renty przed osiągnięciem uprawnień do powszechnego zaopatrzenia emerytalnego.
W każdym jednak przypadku zawarcia umowy ubezpieczenia renty - ubezpieczający mieli na celu (poprzez wpłatę do PZU jednorazowej wysokiej składki lub wpłaty okresowej - do czasu osiągnięcia ustalonego umową wieku) - zapewnienie sobie świadczenia pieniężnego zabezpieczającego im środki materialne na życie lub zwiększającego poziom ich życia. Zawarcie takiej umowy miało więc zapewnić - co nie jest przez Państwowy Zakład Ubezpieczeń kwestionowane - co najmniej świadczenie odpowiadające minimalnym środkom potrzebnym na utrzymanie ubezpieczającego.
Państwowy Zakład Ubezpieczeń zajmował przez 20 lat stanowisko, że nie ma obowiązku urealniania wysokości rent, zobowiązał się bowiem do wypłacenia renty w określonej wysokości, utrata wartości zaś nie była następstwem działań, za które ponosi odpowiedzialność. Wysokość ta wynikała z rachunku kalkulacyjnego dokonanego w czasie zakupu rent i odpowiadała wysokości składki.
W związku z wystąpieniami Rzecznika Praw Obywatelskich PZU - w latach 1989-1991 - dokonał kilkakrotnego przeliczenia wysokości rent, jednakże - zdaniem Rzecznika - w dalszym ciągu nie zapewniają one minimum socjalnego ubezpieczonym, PZU zaś nie przeprowadza dalszego ich urealnienia, z braku - jak twierdzi - środków finansowych i konieczności uzyskania dotacji z Budżetu Państwa.
Podobnie, jak przy umowach ubezpieczenia rent, także umowy ubezpieczenia zaopatrzenia dzieci nie zawierały postanowień zobowiązujących ubezpieczyciela do urealnienia nominalnych sum ubezpieczenia, co spowodowało, że wypłacane kwoty utraciły jakiekolwiek gospodarcze znaczenie, i to mimo zrewaloryzowania ich przez PZU.
W uzasadnieniu wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich nie wskazano, jakie wątpliwości budzi powołany przepis art. 3581 § 3 k.c. na tle przedstawionych okoliczności, ani nie powołano się na to, że stosowanie tego przepisu wywołało rozbieżności w orzecznictwie.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, odpowiedź Sądu Najwyższego na postawione pytania prawne mieć będzie istotne znaczenie społeczno-gospodarcze i obligujące Państwowy Zakład Ubezpieczeń, który jest samodzielnym podmiotem gospodarczym i nie może uzależniać swojego działania od dotacji Skarbu Państwa.
Podejmując uchwałę potwierdzającą możliwość zmiany wysokości świadczeń pieniężnych przypadających na podstawie objętych wnioskiem umów na podstawie art. 3581 § 3 k.c., mimo że prokurator wnosił o odmówienie udzielenia odpowiedzi na przedstawione zagadnienia prawne, Sąd Najwyższy doszedł do przekonania, że stworzy to możliwość odniesienia się do wątpliwości, jakie mogłyby być na tle treści tego przepisu podnoszone w praktyce sądowej, a mogące doprowadzić do ewentualnej rozbieżności w orzecznictwie.
Pierwsza z takich wątpliwości dotyczyć może charakteru umów objętych wnioskiem.
Pod względem spełnianych funkcji społeczno-gospodarczych ubezpieczenia osobowe są zbliżone do ubezpieczeń społecznych, gdyż - podobnie - stanowią czynnik zabezpieczenia społecznego, skoro zapewniają wypłatę określonych świadczeń pieniężnych w razie nastąpienia w życiu ubezpieczonych pewnych zdarzeń losowych, rodzących nowe potrzeby materialne, będących następstwem chorób, utraty zdolności do zarobkowania, utraty żywiciela rodziny itp. Oparcie działalności na naukowych podstawach statystyczno-matematycznych powoduje, że nie ma losowości, istnieje natomiast ekwiwalentność między globalnymi kwotami składek i świadczeń.
Stosownie do art. 805 § 1 i 2 k.c., a także postanowień zawartych w odpowiednich ogólnych warunkach ubezpieczeń, przez umowę ubezpieczenia - przy ubezpieczeniu osobowym - zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie, polegające - w szczególności - na zapłacie umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia, w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. W umowach objętych wnioskiem świadczenia obu stron określone są wprost jako świadczenia pieniężne, ich wysokość może więc być zmieniona na podstawie art. 3581 § 3 k.c. Przepis ten ma zastosowanie do wszelkich zobowiązań umownych, nie ma więc istotnego znaczenia podnoszona wątpliwość co do tego, czy umowy takie mają charakter umów wzajemnych w rozumieniu art. 487 § 2 k.c.
Na tle postanowienia zawartego w art. 3581 § 5 k.c. w związku z art. 6 ustawy o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 1990 r. Nr 59, poz. 344) może być podniesiona wątpliwość, czy ich zestawienie nie wyłącza stosowania § 3 art. 3581 k.c. Wskazać należy, że przepisami regulującymi wysokość cen i innych świadczeń pieniężnych są - w tym znaczeniu - jedynie przepisy o charakterze bezwzględnie obowiązującym, wiążąco określające stawki, taryfy lub ceny. Drugi z tych przepisów (art. 6 cyt. ustawy), zobowiązujący ubezpieczycieli do opracowania standardowych ogólnych warunków ubezpieczeń (§ 1) i uprawniający ubezpieczyciela do ustalania ogólnych warunków ubezpieczenia (§ 3) nie ma takiego charakteru. Oceny tej nie może zmienić odsyłanie w przepisach dotyczących ogólnych warunków ubezpieczeń do taryf obowiązujących przy poszczególnych rodzajach umów. Nie stanowią one bowiem takich taryf, o jakich mowa w art. 3581 § 5 k.c. Ponadto - stosownie do art. 7 cyt. ustawy - w umowie ubezpieczenia prawa i obowiązki stron mogą być uregulowane w sposób odbiegający od standardowych i ogólnych warunków ubezpieczeń, co oznacza, że wymagania zawarte w art. 6 cyt. ustawy nie wynikają z ogólnie obowiązującego przepisu szczególnego, regulującego wysokość świadczeń pieniężnych.
Dalsza wątpliwość może być podnoszona na tle art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55 poz. 321). Wyłączono w nim zastosowanie m.in. art. 3581 § 3 k.c. m.in. do: "kredytów i pożyczek o charakterze socjalnym". Świadczenia z umów ubezpieczenia nie mieszczą się w żadnym z tych określeń. Jakkolwiek stanowią one czynnik zabezpieczenia społecznego, nie mają jednak charakteru socjalnego, jak np. kwoty wypłacane z zakładowych funduszów socjalnych. Prowadzi to do wniosku, że żadna z możliwych do podniesienia - poza uzasadnieniem wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich - wątpliwości co do możliwości stosowania do świadczeń wynikających z umów ubezpieczenia przy ubezpieczeniu osobowym art. 3581 § 3 k.c. nie uzasadniają jej wyłączenia. Przemawia to za udzieleniem pozytywnej - co do zasady - odpowiedzi na oba przedstawione zagadnienia prawne.
W treści pytań, w jakich zagadnienia te zostały ujęte, Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał jednocześnie przesłankę, którą - jego zdaniem - powinien kierować się sąd przy zmianie wysokości renty lub sumy ubezpieczenia, w postaci społeczno-gospodarczego celu, jakiemu umowa ubezpieczenia miała służyć.
W uzasadnieniu wyroku z dnia 29 maja 1991 r. II CR 789/90 (nie publ.) Sąd Najwyższy wskazał już, że od celu umowy ubezpieczenia renty odroczonej należy odróżnić motyw jej zawarcia, jakim kierował się ubezpieczający. Cel i zamiar stron muszą być bowiem wspólne. Powołanym przez Rzecznika "społeczno-gospodarczym celem" omawianych umów było nie tylko uzyskanie przez ubezpieczającego w przyszłości określonych świadczeń (których zmiany wartości przy zawarciu umowy nie przewidywał), ale i osiągnięcie przez zakład ubezpieczeń, zajmujący się profesjonalnie ubezpieczeniami na warunkach założonej odpłatności, przewidywanych w tych założeniach globalnych korzyści. W dalszych jednak swych wywodach także Sąd Najwyższy odniósł się wówczas ostatecznie do oceny jedynie wysokości już zrewaloryzowanej przez pozwany Zakład renty, porównując ją do wysokości średniej renty płaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych - w okresie zawierania umowy ubezpieczenia i w okresie wyrokowania w sprawie, a także do wysokości przeciętnych zarobków aktualnie osiąganych przez pracowników w sferze produkcji materialnej.
W praktyce Sądu Najwyższego (por. zagadnienie prawne przedstawione Sądowi Najwyższemu, które było przedmiotem rozstrzygnięcia w uchwale z dnia 6 sierpnia 1991 r. III CZP 66/91, OSP 1992, z. 5, s. 209) wskazywano także na możliwe inne kryterium waloryzacji rent (chodziło tam o rentę uzupełniającą), jak np. wskaźnik inflacji.
W odniesieniu do zmiany wysokości omawianych świadczeń tego rodzaju jednostronne kryteria nie odpowiadają przesłankom wynikającym z art. 358 1 § 3 k.c.
Wymaga podkreślenia, że ustawodawca nie zawarł w jego treści konkretnych mierników, nakazując sądowi każdorazowo rozważenie interesów obu stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego. Tak, jak nie uznał tego za możliwe ustawodawca, tak i nie jest możliwe udzielenie przez Sąd Najwyższy wskazań konkretyzujących przesłanki upoważniające do zmiany wysokości ustalonego w umowie świadczenia pieniężnego. Zostało to bowiem pozostawione - podobnie jak w innych, trudnych do jednoznacznego określenia, wypadkach - sędziowskiemu uznaniu, opartemu na wszechstronnym rozważeniu okoliczności konkretnej sprawy, przy stosowaniu ogólnych, kierunkowych wskazań zawartych w ustawie.
Istotna zmiana siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania nie została powołana w art. 3581 § 3 k.c. jako przesłanka - poza jedynie otwarciem samej możliwości domagania się zmiany wysokości świadczenia - określająca uzasadnioną wysokość tej zmiany. Zawodzić więc muszą próby mechanicznego sięgania do mierników określania stopnia tej istotnej zmiany w postaci np. tzw. wskaźnika inflacji.
W odniesieniu do umów będących przedmiotem wniosku, warunek uwzględnienia interesów obu stron oznaczać musi, że zamiar i oczekiwanie jednej tylko strony, tj. ubezpieczającego, nie mogą być rozstrzygające. W równym stopniu wymagają oceny okoliczności określające możliwości zakładu ubezpieczeń - z drugiej strony umowy, która proponując wysokość gromadzonych na ubezpieczenie składek, także nie uwzględniła w niezbędnym rachunku ekonomicznym swojej działalności w danej dziedzinie ubezpieczeń faktu przyszłego znacznego spadku siły nabywczej pieniądza. Podnoszona przez Państwowy Zakład Ubezpieczeń w konkretnych sprawach argumentacja wskazująca na brak tkwiących w tym Zakładzie możliwości dokonania "indeksacji" umówionych świadczeń w sposób powszechnie zadowalający mieści się nie tylko w interesie tej strony. Ma ona także - ze względów społecznych - istotne znaczenie z punktu widzenia zgodności żądania podwyższenia świadczeń z zasadami współżycia społecznego. W szeroko pojętym interesie społecznym nie leży na pewno ani niewypłacalność tego Zakładu, ani związane z tym perturbacje na całym rynku ubezpieczeniowym. Znaczny spadek siły nabywczej pieniądza przyniósł bowiem wiele ujemnych w skali społecznej następstw, powszechnie przez wszystkich odczuwanych, i także w pełni nie rekompensowanych. Przykładowo wystarczy powołać spadek wartości oszczędności gromadzonych na rachunkach w bankach państwowych, i to niejednokrotnie na zbliżone, jak w umowach ubezpieczenia rent, cele, np. na budownictwo mieszkaniowe dla siebie lub w celu wyposażenia dzieci.
W związku z normatywnym ujęciem art. 3581 § 3 k.c. uzasadnione jest końcowe wskazanie, że - wbrew werbalnej jego treści - nic nie stoi na przeszkodzie, by strony umowy same - bez potrzeby zgłaszania żądania do sądu - uzgodniły zmianę wysokości lub sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego.
Kierując się tymi względami Sąd Najwyższy na podstawie art. 13 pkt 3 ustawy z dnia 20 września 1984 r. o Sądzie Najwyższym (jedn. tekst: Dz. U. z 1990 r. Nr 26, poz. 153 ze zm.) rozstrzygnął przedstawione zagadnienie prawne jak w podjętej uchwale.
OSNC 1992 r., Nr 7-8, poz. 121
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN