Wyrok z dnia 1979-12-27 sygn. I CR 408/79
Numer BOS: 2113448
Data orzeczenia: 1979-12-27
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Odpowiedzialność solidarna za zobowiązania dotyczące majątku wspólnego zaciągnięte wspólnie przez małżonków (art. 370 k.c.)
- Przedawnienie roszczenia o dopłatę różnicy ceny (art. 541 k.c.)
Sygn. akt I CR 408/79
Wyrok z dnia 27 grudnia 1979 r.
Do małżonków, którzy zaciągnęli wspólnie zobowiązanie dotyczące ich majątku wspólnego, ma zastosowanie przepis art. 370 k.c., przewidujący odpowiedzialność solidarną każdej z osób, a więc i każdego z małżonków.
Przewodniczący: sędzia SN T. Bukowski. Sędziowie SN: S. Dmowski (sprawozdawca), W. Kuryłowicz.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy z powództwa Przedsiębiorstwa Produkcji Pomocniczej i Montażu Budownictwa Rolniczego w O. przeciwko Andrzejowi D. i Ryszardowi K. o zapłatę na skutek rewizji pozwanych od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Białymstoku z dnia 15 sierpnia 1979 r.,
oddalił rewizję.
Uzasadnienie
Sąd Wojewódzki w Białymstoku wyrokiem z dnia 15.VII.1979 r., uwzględniając powództwo Przedsiębiorstwa Produkcji Pomocniczej i Montażu Budownictwa Rolniczego w O. zasądził na rzecz tego Przedsiębiorstwa kwotę 107.752 zł od pozwanego Antoniego D. i kwotę 104.858 zł od pozwanego Ryszarda K. W uzasadnieniu tego wyroku ustalił między innymi, co następuje:
Aktami notarialnymi sporządzonymi w Państwowym Biurze Notarialnym w Białymstoku z dnia 9.XI.1977 r. pozwani sprzedali powodowi część swoich gruntów, a mianowicie Antoni D. za kwotę 134.352 zł, a Ryszard K. za kwotę 131.004 zł. Stawający do tego aktu oświadczyli, że zbycie gruntów nastąpiło w wyniku osiągniętego porozumienia przewidzianego w art. 6 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (tekst jedn.: Dz. U. z 1974 r. Nr 10, poz. 64). Sprzedane grunty leżą we wsi I. poza granicami administracyjnymi miasta. W umowie sprzedaży przyjęto natomiast cenę gruntów miejskich, a nie wiejskich.
Cenę gruntów położonych na terenie gminy J. ustalono zarządzeniem Wojewody B. z dnia 28.IX.1976 r. w sprawie ustalania stawek odszkodowania za grunty nabywane w trybie ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości w wysokości 3-krotnej stawek obowiązujących przy sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych.
Biorąc pod uwagę poczynione przez siebie ustalenia faktyczne, Sąd Wojewódzki uznał, że roszczenie jest uzasadnione. Skoro umowy sprzedaży zawarto w trybie art. 6 ustawy wywłaszczeniowej, to powodowie nie mogli otrzymać za sprzedane nieruchomości cen wyższych od stawek obowiązujących przy wywłaszczeniu. W sytuacji więc, gdy strona powodowa zapłaciła cenę wyższą, przysługuje jej roszczenie o zwrot nadpłaconych sum na podstawie art. 538 i art. 540 k.c. Rozważając zagadnienie przedawnienia, Sąd Wojewódzki uznał, że zachodzą podstawy do jego nieuwzględnienia, gdyż opóźnienie w dochodzeniu roszczenia nie jest nadmierne i jest ono usprawiedliwione. Pozwani zapłatę za sprzedane nieruchomości otrzymali około dnia 16.XI.1977 r., natomiast powództwo w sprawie niniejszej wniesione zostało w dniu 9.VI.1979 r. Opóźnienie w dochodzeniu spowodowane zostało tym, że błąd w wycenie gruntów wykryty został dopiero w czasie weryfikacji przeprowadzonej po dokonaniu zapłaty, a strona powodowa zwracała się najpierw do pozwanych o dobrowolny zwrot nadpłaty.
Wyrok powyższy zaskarżyli rewizjami obaj pozwani, wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, jako ewentualne zaś zgłosili wnioski o zmianę wyroku i oddalenie powództwa.
Obie rewizje powołują się na podstawy wymienione w art. 368 pkt 1, 4 i 5 k.p.c.
Sąd Najwyższy miał na uwadze, co następuje:
Podniesiony w obu rewizjach zarzut sprzeczności ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego jest oczywiście nieuzasadniony. Nie znajduje on żadnego uzasadnienia nie tylko w materiale dowodowym, ale również w treści rewizji. Zarzutu tego nie uzasadnia twierdzenie, iż zgodnie z art. 8 ust. 9 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (jednolity tekst: Dz. U. z 1974 r. Nr 10, poz. 64) wojewoda może podwyższyć stawki przewidziane rozporządzeniem dziesięciokrotnie. Istotne bowiem ma znaczenie to, jakie stawki zostały określone. Nie można przy tym podzielić poglądu wyrażonego w obu rewizjach, że zarządzenie wojewody wydane na podstawie upoważnienia ustawowego ma charakter instrukcji wewnętrznej, nie wiążącej stron. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy jest również to, że w 1979 r. podwyższone zostały ceny gruntów państwowych.
Bardziej szczegółowego rozważenia wymagają zarzuty obu rewizji naruszenia prawa materialnego i procesowego. Dotyczy to w szczególności zarzutu obrazy prawa materialnego, który odnosi się do kilku zagadnień.
Pierwsze to problem wygaśnięcia obowiązku zwrotu pieniędzy z mocy art. 409 k.c. Stanowisko pozwanych, iż nie są oni zobowiązani do zwrotu nadpłaty, skoro otrzymane pieniądze już wydatkowali, nie może być uznane za trafne. Przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, w tym art. 409 k.c., nie stosują się do przypadków, gdy wzbogacony uzyskał korzyść majątkową na podstawy czynności prawnej, a między innymi na podstawie umowy sprzedaży w związku z art. 538 k.c. Przesądza to o niezasadności zarzutu obrazy tego przepisu.
Kolejnym zarzutem obrazy prawa materialnego jest zarzut obrazy art. 540 k.c. Zdaniem powodów dobrowolna sprzedaż gruntów "jest aktem cywilnoprawnym i żadna omyłka w cenie nie może być tu brana pod uwagę".
Zarzut ten jest także nieuzasadniony. W świetle art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości w umowie zawartej według zasad tej ustawy (wywłaszczenie umowne) nie może być określona cena wyższa od ustalonej według zasad odszkodowania przewidzianych w tej ustawie, a więc według zasad określonych w art. 8 ustawy. Jeśli weźmie się pod uwagę postanowienia ust. 9 i 10 art. 8 ustawy wywłaszczeniowej, to trzeba dojść do wniosku, że do cen nieruchomości gruntowych w trybie art. 6 ustawy wywłaszczeniowej ma zastosowanie przepis art. 540 k.c. o cenach wynikowych. Cenę w tym wypadku bowiem ustala biegły, stosując stawki określone zarządzeniem właściwego organu, w konkretnym wypadku zarządzeniem wojewody. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 maja 1978 r. sygn. akt I CR 150/70 (OSNCP z 1979 r. z. 4, poz. 74).
Nieuzasadniony jest zdaniem Sądu Najwyższego także zarzut obrazy art. 541 i art. 117 § 3 k.c. Artykuł 541 k.c. nie przewiduje wygaśnięcia roszczenia nabywcy o zwrot różnicy ceny, lecz jego roczne przedawnienie się. W takiej sytuacji sąd może nie uwzględnić upływu tego rocznego, a więc nie przekraczającego lat trzech terminu, w wypadku ustalenia, że opóźnienie jest usprawiedliwione wyjątkowymi okolicznościami i nie jest nadmierne (art. 117 § 3 k.c.). O nadmierności opóźnienia nie można mówić. Zapłata ceny nabycia nieruchomości dokonana została - jak podali pozwani - w tydzień po zawarciu umowy notarialnej, czyli około dnia 16.XI.1977 r. Roczny termin z art. 541 k.c. upłynął zatem około dnia 16.XI.1978 r. Przyjmując za Sądem I instancji, że powództwo wytoczone zostało w dniu 9.VI.1979 r., należy uznać, że opóźnienie sięga 6 miesięcy. Nie można więc mówić o jego nadmierności. Gdy się weźmie pod uwagę to, że błąd w wycenie wykryty został dopiero w czasie weryfikacji wypłat, że strona powodowa wyjaśniała przyczyny złej wyceny z rzeczoznawcą i przed wytoczeniem powództwa zwracała się do pozwanych o dobrowolne zwrócenie nadpłaty, to nie można również kwestionować stanowiska Sądu I instancji, iż opóźnienie jest usprawiedliwione wyjątkowymi okolicznościami.
Ostatnim zagadnieniem z zakresu obrazy prawa materialnego, nie sprecyzowanym bliżej w rewizji, a łączącym się z zarzutem naruszenia prawa procesowego - mającym polegać na niepozwaniu żon pozwanych, jest zagadnienie odpowiedzialności małżonków za dług. Z treści rewizji można wnioskować, iż pozwani wyrażają pogląd o odpowiedzialności łącznej ich i żon, ze względu na to, że sprzedane nieruchomości wchodziły w skład majątków dorobkowych i żony brały udział w umowie sprzedaży i że w takiej sytuacji między nimi i żonami zachodzi współuczestnictwo konieczne. I te zarzuty nie są uzasadnione.
Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nie regulują w sposób wyraźny kwestii odpowiedzialności małżonków za długi zaciągnięte wspólnie przez oboje małżonków. Przepis art. 36 k.r.o. mówi jedynie o współdziałaniu obojga małżonków w zarządzie majątkiem wspólnym i uprawnieniu każdego z nich do samodzielnego podejmowania czynności wchodzących w zakres zwykłego zarządu. Podobnie inne przepisy tego kodeksu normują jedynie uprawnienia oraz ograniczenia uprawnień, wraz z wynikającymi z tego skutkami co do możliwości dokonywania czynności prawnych w zakresie praw majątkowych przez poszczególnych małżonków.
Brak wyraźnego uregulowania kwestii odpowiedzialności małżonków za zaciągnięte wspólnie zobowiązania nie oznacza, że ich odpowiedzialność jest zawsze łączna i że wyrok może dotyczyć tylko obojga małżonków, a w konsekwencji, że sprawa może toczyć się łącznie tylko przeciwko obojgu małżonkom.
Zdaniem Sądu Najwyższego do małżonków, którzy zaciągnęli wspólnie zobowiązanie dotyczące ich majątku wspólnego, ma zastosowanie przepis art. 370 k.c., przewidujący odpowiedzialność solidarną każdej z osób, a więc i każdego z małżonków. Nie ma żadnych podstaw do przyjęcia, że przepis art. 370 k.c. odnoszący się do wspólnego mienia ma zastosowanie do współwłaścicieli mających prawo do ułamkowych części majątku wspólnego, a nie ma natomiast zastosowania do współwłasności łącznej i do zobowiązań zaciągniętych przez małżonków odnośnie do ich majątku wspólnego, do którego stosuje się przepisy o współwłasności łącznej.
Przyjmując solidarną odpowiedzialność małżonków za zobowiązanie zaciągnięte wspólnie i dotyczące ich wspólnego majątku, należy uznać, że dopuszczalne jest dochodzenie roszczenia tylko do jednego z małżonków. W takiej sytuacji niepozwanie drugiego z nich nie stanowi uchybienia procesowego, które mogłoby mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia, a tym bardziej nie powoduje nieważności postępowania. Pozwanie tylko jednego z małżonków pociąga za sobą ujemne skutki, i to tylko materialnoprawne, ale nie w stosunku do pozwanego małżonka, lecz do powoda. W takim bowiem wypadku wyrok nie będzie dotyczył małżonka, który nie brał udziału w sprawie, a w konsekwencji powód jako wierzyciel nie będzie mógł prowadzić egzekucji do majątku odrębnego tego małżonka, lecz jedynie do majątku odrębnego małżonka pozwanego i na podstawie art. 41 § 1 k.r.o. do majątku wspólnego.
Z przedstawionych względów Sąd Najwyższy uznał obie rewizje za nieuzasadnione i dlatego oddalił je w całości (art. 387 k.p.c.).
OSNC 1980 r., Nr 6, poz. 126
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN