Wyrok z dnia 1978-11-17 sygn. I PRN 114/78
Numer BOS: 2076750
Data orzeczenia: 1978-11-17
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Nieistotna zmiana warunków pracy i płacy
- Obowiązek wykonania poleceń pracodawcy
- Ustalenie systemów i rozkładów czasu; zmiana organizacji czasu pracy
Sygn. akt I PRN 114/78
Wyrok z dnia 17 listopada 1978 r.
Jeżeli rozkład czasu pracy nie został określony w umowie o pracę, zakład pracy bez wypowiedzenia warunków pracy uprawniony jest do jednostronnego określenia rozkładu czasu pracy (art. 131 k.p.).
Przewodniczący Sędzia SN M. Rafacz-Krzyżanowska (sprawozdawca). Sędziowie: E. Jachczyk, J. Knap.
Sąd Najwyższy, z udziałem Prokuratora Prokuratury Generalnej PRL, S. Trautsolta, po rozpoznaniu sprawy z wniosku Aleksandra D. przeciwko Przedsiębiorstwu Budownictwa Rolniczego w G. o przywrócenie do pracy i odszkodowanie, na skutek rewizji nadzwyczajnej Ministra Sprawiedliwości od wyroku Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu z dnia 3 sierpnia 1978 r.
uchylił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie wnioskodawcy od orzeczenia Terenowej Komisji Odwoławczej do Spraw Pracy w Wąbrzeźnie.
Uzasadnienie
Wnioskodawca domagał się przywrócenia do pracy twierdząc, że zakład pracy rozwiązał z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia z jego winy bez dostatecznej po temu przyczyny.
Terenowa Komisja Odwoławcza do Spraw Pracy wniosek oddaliła.
Komisja ustalił następujący stan faktyczny.
Wnioskodawca zatrudniony przez Zespół Opieki Zdrowotnej na pełnym etacie w charakterze lekarza w Przychodni Zakładowej zawarł ze stroną pozwaną od dnia 1.IX.1974 r. umowę o pracę w wymiarze połowy etatu, na stanowisku specjalisty do spraw lecznictwa i higieny pracy. W umowie tej nie określono godzin pracy i wnioskodawca pracę tę wykonywał w czasie godzin pracy u pracodawcy zatrudniającego go w pełnym wymiarze czasu, tj. od godziny 8,00 do godziny 15,00.
Po wyrażeniu w dniu 5.VII.1977 r. przez Zespół Opieki Zdrowotnej zgody na dodatkowe zatrudnienie wnioskodawcy w wymiarze 1 godziny dziennie, strona pozwana w piśmie z dnia 19.IX.1977 r. ustaliła dla niego czas pracy od godziny 7,00 do godziny 8,00. Mimo kilkakrotnych wezwań wnioskodawca tego czasu pracy nie przestrzegał i nadal rozpoczynał pracę o godzinie 8,00.
W tej sytuacji strona pozwana pismem z dnia 16.II.1978 r. wypowiedziała mu umowę o pracę z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia ze skutkiem na dzień 31.III.1978 r. w piśmie tym przypomniała wnioskodawcy o konieczności przestrzegania wyznaczonego czasu pracy, a wobec braku poprawy rozwiązała z wnioskodawcą umowę o pracę bez wypowiedzenia z jego winy z dniem 28.II.1978 r.
W ocenie Komisji wnioskodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, gdyż za jedną godzinę pracy dziennie pobierał wynagrodzenie w kwocie 2.700 zł, a pracy tej w ogóle nie świadczył.
Na skutek odwołania wnioskodawcy sprawa była przedmiotem postępowania przed Okręgowym Sądem Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, który zmienił powyższe orzeczenie Komisji Odwoławczej i zasądził od strony pozwanej na rzecz wnioskodawcy odszkodowanie w kwocie 2.700 zł.
Zdaniem Sadu, skoro w umowie o pracę nie określono godzin pracy, a wnioskodawca nie wyraził zgody na dodatkowe zatrudnienie od godziny 7,00 do godziny 8,00, lecz jak poprzednio wykonywał ją w godzinach 8,00 - 15,00, to strona pozwana nie mogła skutecznie rozwiązać umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., lecz jedynie za ustawowym okresem wypowiedzenia.
Wyrok ten zaskarżył rewizją nadzwyczajną Minister Sprawiedliwości, zarzucając rażące naruszenie prawa, a w szczególności art 52 § 1 pkt 1 k.p. Skarżący wnosi o uchylenie wyroku Sądu Pracy i oddalenia odwołania wnioskodawcy od orzeczenia komisji odwoławczej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Słusznie podniesiono w rewizji nadzwyczajnej, że za oczywiście wadliwy należy uznać pogląd Sądu, że brak określenia w umowie o pracę godzin pracy pozbawia zakład pracy możliwości ich ustalenia jednostronną decyzją i że jest to możliwe wyłącznie za uprzednim wypowiedzeniem warunków pracy. Stanowisko jest sprzeczne z istotą stosunku pracy i z treścią art. 128 i 131 § 2 k.p.
Określenie rozkładu czasu pracy, tj. czasu, w którym pracownik ma pozostawać w dyspozycji zakładu pracy, stanowi konieczny element umożliwiający realizację obowiązku świadczenia pracy. Do reguły należy, że rozkładu czasu pracy nie określa się w umowie o pracę, lecz w regulaminie pracy, stosownie do art. 131 § 1 k.p. W takim też wypadku zmiana zarówno czasu pracy w zakładzie, jak i indywidualnego rozkładu czasu pracy nie wymaga wypowiedzenia zmieniającego. Takie wypowiedzenie byłoby konieczne tylko wtedy, gdyby strony ustaliły w umowie o pracę określony rozkład czasu pracy.
W sprawie niniejszej Sąd słusznie uznał, że w umowie strony nie określiły rozkładu czasu pracy, w którym wnioskodawca miał świadczyć pracę dodatkową. Potwierdza to zakres czynności z dnia 26.XI.1977 r. przyjęty przez wnioskodawcę, w którym zobowiązał się on do udzielenia porad lekarskich pracownikom strony pozwanej w godzinach ustalonych zarządzeniem dyrektora zakładu. Postanowienie to jest zgodne z art. 131 § 2 k.p. stanowiącym, że indywidualne rozkłady czasu pracy ustala kierownik zakładu pracy. Wnioskodawca miał zatem bezwzględny obowiązek respektowania decyzji kierownika pozwanego zakładu pracy z dnia 19.IX.1977 r., ustalającej wykonywanie pracy dodatkowej od godziny 7,00 do godziny 8,00.
W tym stanie rzeczy należy stwierdzić, że jeżeli rozkład czasu pracy nie został określony w umowie o pracę, zakład pracy bez wypowiedzenia warunków pracy uprawniony jest do jednostronnego określenia rozkładu czasu pracy (art. 131 k.p.).
W świetle powyższych rozważań pozwany zakład pracy miał prawo uznać, że odmowa wnioskodawcy wykonywania pracy zgodnie z ustalonym czasem pracy przez kierownictwo zakładu pracy stanowi naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 k.p., zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę, że wnioskodawca z tytułu pracy dodatkowej otrzymywał miesięcznie kwotę 2.700 zł.
Uchylenie się przez wnioskodawcę od wykonywania pracy dodatkowej w godzinach od 7,00 do 8,00, ustalonych przez kierownictwo zakładu pracy, spełnia również drugą przesłankę przewidzianą w art. 52 § 2 pkt 1 k.p., tj. uchybienie temu obowiązkowi miało charakter ciężki. Po stronie bowiem wnioskodawcy nie zachodziły żadne istotne i ważkie przyczyny, które mogłyby w pewnym stopniu usprawiedliwić negatywne stanowisko wnioskodawcy do wydanego mu polecenia przez kierownictwo zakładu pracy do rozpoczynania pracy o godzinie 7,00. Świadczy o tym znajdujące się w aktach osobowych pismo wnioskodawcy z dnia 23.IX.1977 r., skierowane do dyrektora naczelnego, w którym wnioskodawca nie wyklucza możliwości rozpoczynania pracy o godz. 7,00, zaznaczając jednak, że przy takim rozkładzie pracy, pracę powinien kończyć o godz. 14,00, a nie jak dotychczas o godz. 15,00. Wynika stąd, że wnioskodawca dążył do tego, aby pracę dodatkową, za którą otrzymywał dodatkowe wynagrodzenie, świadczyć w czasie przeznaczonym na pracę wykonywaną w ramach pełnego etatu. Taka postawa prowadzi do niedopuszczalnego otrzymywania przez pracownika za ten czas pracy podwójnego wynagrodzenia.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy uznając zarzuty rewizji nadzwyczajnej za uzasadnione, orzekł jak w sentencji.
OSNC 1979 r., Nr 6, poz. 130
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN