Uchwała z dnia 1978-03-13 sygn. III CZP 8/78

Numer BOS: 2051032
Data orzeczenia: 1978-03-13
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 8/78

Uchwała z dnia 13 marca 1978 r.

Przewodniczący: Sędzia SN J. Ignatowicz (sprawozdawca). Sędziowie SN: S. Dmowski, Z. Marmaj.

Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Czesławy N. z udziałem Jana N. o podział majątku wspólnego, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Gdańsku postanowieniem z dnia 21 listopada 1977 r., do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:

"Czy można zaliczyć do majątku wspólnego spółdzielcze prawo do lokalu uzyskane przez jednego z małżonków po ustaniu małżeństwa, a w czasie trwania kolejnego małżeństwa, w innej spółdzielni niż ta, do której należeli byli małżonkowie, na podstawie skierowania zakładu pracy, lecz przy wykorzystaniu bez zgody drugiego małżonka wkładu zgromadzonego na mieszkaniowej książeczce oszczędnościowej?"

uchwalił:

Spółdzielcze prawo do lokalu uzyskane przez jednego z małżonków po rozwodzie, a w czasie trwania jego nowego małżeństwa, nie należy do majątku wspólnego małżonków z pierwszego małżeństwa, jeżeli zostało przydzielone na potrzeby rodziny.

Uzasadnienie

Pytanie, jakie przedstawił Sąd Wojewódzki w Gdańsku Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c., wyłoniło się na tle następującego stanu faktycznego:

Uczestnicy postępowania o podział majątku wspólnego: Czesława N. (wnioskodawczyni) i Jan N. zawarli związek małżeński w dniu 9.III.1968 r. W czasie trwania małżeństwa zgromadzili wkład mieszkaniowy w G. Spółdzielni Mieszkaniowej na książeczce mieszkaniowo-oszczędnościowej w kwocie 32.000 zł. Następnie w dniu 31.I.1975 r. został orzeczony rozwód ich małżeństwa. Po rozwodzie i po zawarciu nowego małżeństwa uczestnik postępowania Jan N., który był członkiem wymienionej spółdzielni, wstąpił do innej spółdzielni i przelał na jej rachunek z wymienionego wkładu kwotę 23.320, a następnie uzyskał w tej spółdzielni przydział mieszkania spółdzielczego, przy czym w przydziale tym została wymieniona także jego druga żona. Na tle takiego stanu faktycznego Sąd Wojewódzki powziął wątpliwość, czy powstałe w ten sposób spółdzielcze prawo do lokalu, uzyskane za pieniądze z wkładu należącego do małżonków z pierwszego małżeństwa, może być zaliczone do ich majątku dorobkowego.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Jak wynika z wytycznych Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 1974 r. III CZP 1/74, w zakresie stosowania przepisów o podziale majątku wspólnego małżonków w wypadku, gdy w skład tego majątku wchodzi spółdzielcze prawo do lokalu (OSNCP 1975, poz. 37), stwierdził prawo do lokalu nabyte przez jednego z małżonków po ustaniu wspólności małżeńskiej (co ma m.in. miejsce z chwilą uprawomocnienia się wyroku orzekającego rozwód) z reguły nie należy do dorobku małżonków. Zasada ta występuje z tym większą ostrością, gdy jeden z małżonków uzyskał przydział nie tylko po rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód, ale już w czasie trwania drugiego małżeństwa, w takim bowiem wypadku spółdzielcze prawo do lokalu staje się składnikiem majątku wspólnego małżonków, którzy zawarli to drugie małżeństwo.

Jednakże w uchwale składu 7 sędziów z dnia 12 stycznia 1978 r. III CZP 86/77 Sąd Najwyższy wyjaśnił, że od tej zasady mogą występować wyjątki, w tym mianowicie znaczeniu, że spółdzielcze prawo do lokalu, nabyte po ustaniu wspólności ustawowej (przede wszystkim po rozwodzie), może w pewnych okolicznościach należeć do małżonków (byłych małżonków). Ta wyjątkowa sytuacja występuje wtedy, gdy spółdzielcze prawo do lokalu zostało uzyskane jako wynik wspólnego oczekiwania (ekspektatywy) obojga małżonków, co znajduje z reguły wyraz w tym, że w przydziale zostaje uwidoczniony także drugi małżonek (były małżonek) i ewentualnie także wspólne dzieci małżonków. Z tego punktu widzenia, jest przy tym bez znaczenia okoliczność, czy przydział mieszkania spółdzielczego został uzyskany przez jednego z małżonków jako przez osobę stanu wolnego, czy też już po zawarciu przez niego drugiego małżeństwa. Istotne znaczenie ma tylko okoliczność, czy mieszkanie zostało przydzielone jako wynik oczekiwania na nie przez małżonków z pierwszego małżeństwa.

Inaczej jest jednak wtedy, gdy mieszkanie zostało przydzielone dla byłego małżonka już po zawarciu przez niego drugiego małżeństwa na potrzeby drugiej rodziny, a więc nie w wyniku wspólnego oczekiwania przez małżonków z pierwszego małżeństwa. W takim wypadku spółdzielcze prawo do lokalu staje się składnikiem majątku dorobkowego małżonków, którzy zawarli drugie małżeństwo. Taki właśnie stan faktyczny wystąpił w sprawie niniejszej, skoro w przydziale została już uwidoczniona druga żona uczestnika postępowania.

Należy jednak wyjaśnić, że uzyskanie w takich warunkach mieszkania przez byłego męża wnioskodawczyni w najmniejszym stopniu nie narusza jej uprawnień wynikających z faktu, że oczekiwała ona na mieszkanie wraz z byłym mężem przez określony czas, oraz faktu, że zgromadziła wraz z nim potrzebny wkład mieszkaniowy. Ze zdarzeń tych powstanie bowiem (lub - być może - już powstało) dla niej roszczenie o przydział mieszkania. Roszczenie to powstanie z chwilą, gdy upłynie potrzebny czas oczekiwania według kolejności właściwej dla ogółu członków (lub ze szczególnego priorytetu, jeżeli na taki wnioskodawczyni mogłaby się powołać). Z okoliczności sprawy, skoro uczestnik postępowania uzyskał mieszkanie dla siebie i dla drugiej żony, wynika, że przydział ten został mu wydany nie w następstwie wspólnego jego oczekiwania z pierwszą żoną. Okoliczność, dlaczego tak się stało, jest dla uprawnień wnioskodawczyni całkowicie obojętna.

Nie narusza też prawa wnioskodawczyni do uzyskania w trybie wyżej opisanym mieszkania fakt, że jej były mąż wycofał część wspólnego wkładu. Jeżeli bowiem wycofanie to jest względem wnioskodawczyni skuteczne, będzie ona musiała jedynie uzupełnić potrzebny wkład. Jeżeli zaś jest względem niej bezskuteczne, spółdzielnia będzie musiała traktować wkład jako istniejący. Wycofanie to byłoby względem wnioskodawczyni bezskuteczne wtedy, gdyby spółdzielnia wypłaciła go (lub wyraziła zgodę na wypłatę), choć po rozwodzie nie powinna tego bez zgody wnioskodawczyni uczynić. Z chwilą bowiem ustania małżeńskiej wspólności majątkowej uczestnik postępowania przestał reprezentować w rozumieniu art. 138 ustawy o spółdzielniach i ich związkach prawa obojga małżonków wobec spółdzielni.

Oczywiście okoliczność, że wkład w kwocie 32.000 zł należy do majątku byłych małżonków oraz że uczestnik postępowania część jego bezprawnie wycofał, Sąd będzie miał na uwadze w niniejszym postępowaniu.

Z zasad powyższych należało na postawione Sądowi Najwyższemu pytanie prawne udzielić odpowiedzi jak w sentencji.

OSNC 1978 r., Nr 11, poz. 196

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.