Postanowienie z dnia 1971-12-14 sygn. III CRN 372/71

Numer BOS: 1633551
Data orzeczenia: 1971-12-14
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CRN 372/71

Postanowienie z dnia 14 grudnia 1971 r.

Jeżeli udział jednego ze współwłaścicieli nieruchomości rolnej był obciążony prawem dożywocia, a w wyniku zniesienia współwłasności cała ta nieruchomość przypadła na własność drugiemu współwłaścicielowi, jego odpowiedzialność rzeczowa i osobista względem dożywotnika przedstawia się podobnie jak przy zbyciu nieruchomości obciążonej dożywociem (art. 910 § 2 k.c.). Jako właściciel nieruchomości, ponosi on odpowiedzialność względem dożywotnika za świadczenia wymagalne w przyszłości. Dożywotnik natomiast, gdyby mu to nie odpowiadało, może domagać się zamiany prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tego prawa (art. 914 k.c.)

Nie może jednak ani dożywotnik, ani aktualny właściciel całej nieruchomości żądać rozwiązania umowy o dożywocie (art. 913 § 2 k.c.), wracając w ten sposób do współwłasności, a to wobec jej zniesienia prawomocnym orzeczeniem sądu.

Przewodniczący: sędzia B. Łubkowski. Sędziowie: Z. Wasilkowska, W. Markowski (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym sprawy z wniosku Jana R. o dział spadku po Władysławie R. i zniesienie współwłasności, na skutek rewizji nadzwyczajnej Prokuratora Generalnego PRL od postanowienia Sądu Wojewódzkiego dla Woj. Warszawskiego w Warszawie z dnia 21 stycznia 1971 r.,

uchylił zaskarżone postanowienie, jak również postanowienie Sądu Powiatowego w Grójcu z dnia 10 września 1970 r., w części nakazującej Mariannie R. wydanie nieruchomości, rozstrzygającej o spłacie na rzecz Krystyny S. oraz w przedmiocie dożywocia i orzekającej o opłacie sądowej oraz o kosztach postępowania w związku z określeniem wartości przedmiotu działu i zniesienia współwłasności - i przekazał sprawę Sądowi Powiatowemu w Grójcu do ponownego w tym zakresie rozpoznania.

Uzasadnienie

Zabudowana nieruchomość rolna o powierzchni 7,03 ha we wsi Ł. pow. grójeckiego stanowiła przedmiot ustawowej wspólności majątkowej małżonków Władysława i Marianny R.

Władysław R. zmarł 29.VIII.1963 r., a wdowa po nim, Marianna R. wobec ustania małżeńskiej wspólności ustawowej, aktem notarialnym z dnia 22.XII.1969 r. przeniosła w drodze umowy o dożywocie swój udział w połowie tego gospodarstwa bez zabudowań na rzecz córki Krystyny S.

W sprawie wszczętej na wniosek Jana R., syna spadkodawcy, Sąd Powiatowy w Grójcu postanowieniem z dnia 10.IX.1970 r., dzieląc spadek i znosząc współwłasność, przyznał całe gospodarstwo z zabudowaniami i inwentarzem na własność wnioskodawcy i zasądził od niego spłaty: na rzecz matki Marianny R. za połowę budynków 72.383 zł i na rzecz siostry Krystyny S. kwotę 205.565 zł po zaliczeniu darowizny w kwocie 50.000 zł. Ponadto Sąd Powiatowy nakazał Mariannie R. wydanie Janowi R. nieruchomości, a Krystynę S. zobowiązał do dożywotniego utrzymywania Marianny R. i spełniania na jej rzecz innych świadczeń zastrzeżonych w umowie o dożywocie, orzekł o wartości przedmiotu sprawy, wysokości opłaty sądowej i sposobie jej uiszczenia oraz o kosztach postępowania. Rozstrzygnięcia co do obciążenia Krystyny S. dożywociem stosownie do umowy z dnia 22.XII.1969 r. Sąd Powiatowy w ogóle nie uzasadnił.

Sąd Wojewódzki postanowieniem z dnia 21.I.1971 r. oddalił rewizję uczestniczek postępowania. W uzasadnieniu swego postanowienia Sąd Wojewódzki m.in. stwierdził, że skoro S. stała się współwłaścicielką gospodarstwa rolnego na podstawie umowy o dożywocie, które to gospodarstwo zostało następnie w drodze zniesienia współwłasności i działu spadku w całości przyznane na własność wnioskodawcy ze spłatą S. według pełnej równowartości jej udziałów we współwłasności i w spadku po ojcu, to prawidłowe jest rozstrzygnięcie, że świadczenia z tytułu umowy o dożywocie będą nadal ją obciążały, przy czym może je ona wykonać bez trudu, posiada bowiem dobrze prowadzone własne gospodarstwo rolne. Dlatego byt Marianny R., jaki sobie zagwarantowała w drodze umowy o dożywocie, nie ulegnie zmianie, bo świadczenia z tej umowy będzie nadal wykonywać S., na której rzecz matka przeniosła swój udział współwłasności. Sąd Wojewódzki zaznaczył przy tym, że gdyby takie rozstrzygnięcie nie zostało zamieszczone w sentencji postanowienia, to mogłaby powstać wątpliwość, czy ewentualnie od daty przyznania całej nieruchomości Janowi R. nie ponosi on, wspólnie z S., odpowiedzialności za świadczenia z tytułu umowy o dożywocie.

To postanowienie Sądu Wojewódzkiego zaskarżył w terminie Prokurator Generalny PRL rewizją nadzwyczajną. Zarzucając rażące naruszenie art. 3 § 2, art. 328 § 2 i art. 381 k.p.c. w związku z art. 910 § 2, art. 216 § 1 i art. 1075 k.c., rewizja nadzwyczajna wnosi o uchylenie zaskarżonego postanowienia, jak również postanowienia Sądu Powiatowego w Grójcu z dnia 10.IX.1970 r., w częściach dotyczących spłaty na rzecz Krystyny S., wydania nieruchomości przez Mariannę R., rozstrzygnięcia w przedmiocie dożywocia oraz określenia wartości majątku - i o przekazanie sprawy Sądowi Powiatowemu w Grójcu do ponownego w tym zakresie rozpoznania.

Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:

Ze sprawy wyłania się przede wszystkim problem, czy i jaki wpływ na dożywocie wywiera zmiana w osobie właściciela nieruchomości, w szczególności w wypadku, gdy nastąpiła w drodze orzeczenia sądowego znoszącego współwłasność. Skarżący, powołując się na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 20.VI.1968 r. II CR 236/68 (OSPiKA 1969, z. 12, poz. 254) - wedle którego w wypadku zbycia nieruchomości obciążonej dożywociem nabywca wstępuje z mocy samego prawa na miejsce uprzedniego właściciela, będącego kontrahentem dożywotnika - kwestionuje wyrażony w zaskarżonym postanowieniu pogląd, że przyznanie całego gospodarstwa rolnego na własność Janowi R. nie mogło mieć żadnego wpływu na zmianę osoby zobowiązanej do dalszych świadczeń dożywotnich, przysługujących Mariannie R. od Krystyny S. z mocy zawartej między nimi umowy o dożywocie.

Wysunięcie tego zastrzeżenia, jak i przytoczoną na jego uzasadnienie argumentację należy uznać za trafne.

Wedle art. 910 § 1 zd. 2 k.c. do obciążenia nieruchomości prawem dożywocia należy stosować odpowiednio przepisy o prawach rzeczowych ograniczonych. Jest to więc stosunek zbliżony do stosunku prawnorzeczowego, którego treścią jest dożywotnie utrzymanie zbywcy (art. 908 § 1 k.c.), korzystające ze wzmożonej ochrony przysługującej ograniczonym prawom rzeczowym. Stosownie zaś do art. 910 § 2 k.c. w razie zbycia nieruchomości obciążonej prawem dożywocia nabywca ponosi także osobistą odpowiedzialność za świadczenia tym prawem objęte i wymagalne od daty, gdy stał się on właścicielem nieruchomości. Z takiego charakteru i unormowania prawa dożywocia wynika, że ustawodawca włożył na każdoczesnego właściciela nieruchomości obowiązek świadczenia.

Dlatego też dłużnikiem dożywotnika jest każdoczesny właściciel nieruchomości; odpowiada on rzeczowo za całość tego prawa, a także osobiście za poszczególne świadczenia objęte tym prawem, które stały się wymagalne w czasie, gdy nieruchomość stanowiła jego własność.

Z chwilą więc zbycia nieruchomości przez osobę, która zawarła umowę o dożywocie, zbywca odpowiada nadal osobiście za świadczenia wymagalne z czasu, kiedy był on właścicielem nieruchomości, natomiast od momentu, gdy przestał nim być wobec zbycia obciążonej nieruchomości, wstępuje na jego miejsce z mocy samego prawa w stosunek zobowiązaniowy nabywca i tylko on od daty zbycia jest obciążony odpowiedzialnością za świadczenia przypadające od tej daty, przy czym - jeśli chodzi o gospodarstwo rolne - art. 526 k.c. nie ma zastosowania, ze względu na szczególny sposób uregulowania odpowiedzialności nabywcy nieruchomości obciążonej dożywociem.

Przytoczone stanowisko, zgodnie z cytowanym wyżej orzeczeniem II CR 236/68, odpowiada też poczuciu słuszności i jest zgodne z interesem społeczno-gospodarczym. Trudno twierdzić, że ten interes nie byłby naruszony, gdyby zbywca musiał ponosić ciężary związane z nieruchomością nie wchodzącą już w skład jego gospodarstwa, a więc gdyby nadal był zobowiązany względem dożywotnika, chociaż przestał już czerpać dochody z nieruchomości. Takie rozwiązanie jest też korzystne dla dożywotnika, umożliwia mu bowiem rozwiązanie umowy o dożywocie z aktualnym właścicielem nieruchomości (art. 913 § 2 k.c.), ewentualnie zamianę na dożywotnią rentę (art. 914 k.c.).

Podobnie przedstawia się zagadnienie wpływu na dożywocie przejścia własności nieruchomości w wyniku innych zdarzeń niż zbycie w drodze umowy. W szczególności art. 910 § 2 k.c. znajduje zastosowanie także przy zniesieniu współwłasności lub dziale spadku, ponieważ i tu nieruchomość ulega przejściu, jak gdyby zbyciu.

Marianna R., jako współwłaścicielka, mogła zbyć swój udział we współwłasności (art. 198 k.c.), z ograniczeniem - ponieważ chodziło o gospodarstwo rolne - przewidzianym w art. 166 § 1 k.c. Nie było też przeszkód, aby to zbycie jej udziału we współwłasności nastąpiło w drodze umowy o dożywocie. W ten sposób zbyty udział został obciążony dożywociem. Może też nastąpić zbycie przez dożywotnika całej nieruchomości na współwłasność kilku osobom. Wtedy cała nieruchomość jest obciążona prawem dożywocia.

Nie może ulegać wątpliwości, że w ostatnio wymienionym wypadku, gdy zniesienie współwłasności takiej nieruchomości nastąpi przez podział w naturze, to nie tylko odpowiedzialność rzeczowa, ale także odpowiedzialność osobista osób, które po zniesieniu współwłasności stały się właścicielami fizycznie wydzielonych nieruchomości, przedstawia się tak samo jak przy zbyciu fizycznej części nieruchomości obciążonej dożywociem. Jeżeliby zaś całą nieruchomość otrzymał tylko jeden ze współwłaścicieli, ponosić on będzie odpowiedzialność względem dożywotnika za świadczenia wymagalne w przyszłości, bo stał się on właścicielem nieruchomości obciążonej.

W konsekwencji, jeżeli udział jednego z współwłaścicieli nieruchomości rolnej był obciążony prawem dożywocia, a w wyniku zniesienia współwłasności cała ta nieruchomość przypadła na własność drugiemu współwłaścicielowi, jego odpowiedzialność rzeczowa i osobista względem dożywotnika przedstawia się podobnie jak przy zbyciu nieruchomości obciążonej dożywociem (art. 910 § 2 k.c.). Jako właściciel nieruchomości, ponosi on odpowiedzialność względem dożywotnika za świadczenia wymagalne w przyszłości. Dożywotnik natomiast, gdyby mu to nie odpowiadało, może domagać się zmiany prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tego prawa (art. 914 k.c.).

Nie może jednak ani dożywotnik, ani aktualny właściciel całej nieruchomości żądać rozwiązania umowy o dożywocie (art. 913 § 2 k.c.), wracając w ten sposób do współwłasności, a to wobec jej zniesienia prawomocnym orzeczeniem sądu.

Przepis art. 910 § 2 k.c. ma charakter przepisu bezwzględnie obowiązującego i dlatego konstrukcja zastosowana w zaskarżonych orzeczeniach, pozostawiająca obowiązek dożywotnich świadczeń na osobie Krystyny S., gdy właścicielem nieruchomości stał się Jan R., nie mogła być przyjęta; już z tego względu zaskarżone postanowienie podlega uchyleniu.

Trafne są również pozostałe zarzuty rewizji nadzwyczajnej. Dotyczy to przede wszystkim łączącego się z rozstrzygnięciem w przedmiocie dożywocia nakazania Mariannie R. wydania synowi całej nieruchomości z zabudowaniami, gdy tymczasem w umowie o dożywocie ma ona zastrzeżone prawo do mieszkania wraz ze światłem i opałem. Dotyczy to również wartości majątku i spłaty dla S.

Zniesienie współwłasności i dział spadku mogą być połączone w jednym postępowaniu (art. 689 w zw. z art. 567 § 3 k.p.c.), przy czym do podziału nieruchomości rolnej, która była objęta wspólnością ustawową, stosuje się - ze względu na art. 216 § 2 k.c. - przepisy szczególne dotyczące zniesienia współwłasności takiej nieruchomości. Przedmiotem zniesienia współwłasności była tu nieruchomość rolna, w której udział S. jako współwłaścicielki w połowie nie obejmował budynków, a ponadto był obciążony dożywociem na rzecz matki. Był on zatem wartościowo niższy - o wartość połowy budynków i o wartość dożywocia - od wartości udziału spadkodawcy, który to udział stanowił przedmiot działu spadkowego i wynosił połowę całej zabudowanej nieruchomości. Miało to wpływ na określenie wartości przedmiotu zniesienia współwłasności i związanej z tym wartości udziału S. we współwłasności w celu ustalenia wysokości spłaty należnej S. z mocy art. 216 § 1 k.c.

Skoro bowiem uznano, co nie jest w rewizji nadzwyczajnej kwestionowane, że w sprawie istniały przesłanki uzasadniające przyznanie całego spadkowego gospodarstwa R., jako jednemu ze spadkobierców zmarłego współwłaściciela, to podlegał on obciążeniu spłatami na rzecz drugiego współwłaściciela według zasad przewidzianych w art. 216 § 1 k.c., a na rzecz pozostałych współspadkobierców według zasad przewidzianych w art. 1075-1079 k.c., z uwzględnieniem, że S. otrzymała darowiznę w kwocie 50.000 zł tylko z połowy majątku stanowiącego spadek po ojcu.

Z przytoczonych względów orzeczono jak w sentencji (art. 422 § 2 k.p.c.).

OSNC 1972 r., Nr 6, poz. 112

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.