Wyrok z dnia 1971-10-27 sygn. I CR 427/71
Numer BOS: 1629413
Data orzeczenia: 1971-10-27
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Deliktowa odpowiedzialność komornika
- Pojęcie szkody, naprawienie szkody, wyrównanie szkody (art. 361 § 2 k.c.)
- Podzielność roszczenia o naprawienie szkody przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej (art. 363 § 1 k.c.)
- Dochodzenie roszczeń odszkodowawczych jako czynność zachowawcza
Sygn. akt I CR 427/71
Wyrok z dnia 27 października 1971 r.
- Roszczenie przeciwko komornikowi o naprawienie szkody wynikającej z przestępstwa popełnionego przez komornika w toku jego czynności przedawnia się z upływem lat dziesięciu na podstawie art. 442 § 2 k.c., a nie z upływem lat dwóch na podstawie art. 769 § 3 k.p.c.
- Art. 769 k.p.c., jako przepis szczególny w rozumieniu art. 421 k.c., wyłącza stosowanie do odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną przez komornika (art. 769 § 2 k.p.c.) przepisów art. 417-419 k.c.
- Do roszczeń wynikających z odpowiedzialności Skarbu Państwa opartej na podstawie art. 769 § 2 k.p.c. nie stosuje się do innych terminów przedawnienia poza wskazanym w art. 769 § 3 k.p.c.; w szczególności nie stosuje się dziesięcioletniego przedawnienia z art. 442 § 2 k.c.
Przewodniczący: sędzia E. Mielcarek (sprawozdawca). Sędziowie: S. Gross, J. Krajewski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu sprawy z powództwa Alicji P. przeciwko Witoldowi K. i Skarbowi Państwa (Prezesowi Sądu Wojewódzkiego w S.) o 80.000 zł, na skutek rewizji pozwanych od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie z dnia 8 grudnia 1970 r.,
zmienił zaskarżony wyrok w stosunku do pozwanego Skarbu Państwa i powództwo przeciwko temu pozwanemu w całości oddalił; zmienił również tenże wyrok w stosunku do pozwanego Witolda K. i oddalił powództwo przeciwko temu pozwanemu o kwotę 17.500 zł z odsetkami, w części natomiast zasądzającej od tego pozwanego na rzecz powódki wyższą kwotę zaskarżony wyrok uchylił i w tym zakresie sprawę przekazał Sądowi Wojewódzkiemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania.
Uzasadnienie
Powódka wniosła o solidarne zasądzenie od pozwanych Witolda K. i Skarbu Państwa odszkodowania w kwocie 80.000 zł, twierdząc, że pozwany K. jako komornik Sądu Powiatowego w Łobzie w wyniku zaniedbań, jakich dopuścił się w toku prowadzenia egzekucji przeciwko powódce, naraził ją na straty w postaci utraty samochodu osobowego marki "Moskwicz 407" wartości 50.000 zł oraz spodziewanego zysku z wykorzystania samochodu jako taksówki osobowej w kwocie 30.000 zł. Sąd Wojewódzki po przeprowadzeniu szeregu dowodów ustalił, co następuje:
Powyższy samochód powódka nabyła w dniu 10.X.1963 r. wspólnie z Franciszkiem R. za cenę 50.000 zł. Pieniądze te uzyskali z hodowli świń i uprawy roślin przemysłowych w D., gdzie Franciszek R. był kierownikiem gorzelni, a powódka - referentką. Franciszek R. zabrał samochód, przewiózł go do swego brata Edwarda R., zamieszkałego w G. i sprzedał bratu za 35.000 zł w dniu 28.IX.1964 r.; w umowie sprzedaży Franciszek R. podał się za pełnomocnika powódki. Samochód zarejestrowany został na Edwarda R. Na skutek skargi wniesionej przez powódkę do Prokuratury Powiatowej w Łobzie przeciwko Franciszkowi R. o dokonanie kradzieży samochodu na jej szkodę, samochód został jej zwrócony przez organa Milicji Obywatelskiej. Wtedy Franciszek R. wytoczył powódce powództwo o zapłatę 28.000 zł (czyli uiszczonej przez niego części ceny kupna samochodu), uzyskał zabezpieczenie tego powództwa przez zajęcie przedmiotowego samochodu i spowodował jego zajęcie przez pozwanego Witolda K., ówczesnego komornika Sądu Powiatowego w Łobzie.
Pozwany oddał samochód pod dozór najpierw niejakiemu K., a w dniu 21.VII.1965 r. - Edwardowi R., bratu Franciszka. Tego dnia jednak wydał samochód niejakiemu D., który zamierzał go nabyć. O tych decyzjach co do samochodu pozwany w dniu 21.VII.1965 r. zawiadomił powódkę. Dalszymi losami samochodu pozwany K. już się nie interesował. Edward R. wkrótce sprzedał samochód S., a ten - niejakiemu K. za 30.000 zł. Wyrokiem Sądu Powiatowego w Stargardzie z dnia 30.X.1967 r. pozwany K. został prawomocnie skazany za przestępstwo z art. 286 § 1 dawnego k.k., polegające między innymi na tym, że został zajęty samochód powódki bez uzasadnionej przyczyny pod dozór Edwarda R., wydając go D. poza teren swego okręgu, przez co umożliwił zbycie go na szkodę powódki.
Wydanie samochodu D. Sąd Wojewódzki ocenił jako "nieprzemyślane". Ustalił jednak, że w tym przedmiocie pozwany K. wydał postanowienie i że postanowienie to w dniu 21.VII.1965 r. doręczył powódce. Toteż Sąd Wojewódzki stwierdził, że "wniesienie przez powódkę dalszych środków odwoławczych przewidzianych w kodeksie postępowania cywilnego zapobiegłoby powstaniu szkody". Powódka wniosła taki środek - jak dalej ustalił Sąd Wojewódzki - w dniu 29.VI.1965 r. w postaci pisma skierowanego do prezesa Sądu Powiatowego w Łobzie, w którym to piśmie prosiła o uchylenie zabezpieczenia powództwa. W dniu zaś 21.III.1966 r. powódka wysłała do Sądu Powiatowego w Stargardzie, do akt sprawy karnej pozwanego K., pismo z prośbą o wydanie postanowienia co do zwrócenia jej samochodu. Wreszcie w dniu 28.IX.1967 r. w tejże sprawie karnej powódka wystąpiła z powództwem cywilnym przeciwko pozwanemu K. o zapłatę 80.000 zł, które sąd karny pozostawił bez rozpoznania.
W sprawie, w której pozwany K. zajął samochód powódki, Franciszek R. cofnął pozew i Sąd w dniu 12.V.1966 r. umorzył postępowanie. Utracony samochód przedstawiał wartość 35.000 zł. Nie stanowił on wyłącznej własności powódki, lecz współwłasność powódki i Franciszka R.
Mimo to, jak ocenił Sąd Wojewódzki, powódka na mocy art. 209 k.c. może dochodzić jako odszkodowania całej wartości samochodu. Choć powódka wniosła pozew dnia 29.VII.1968 r., jej roszczenia, jak wywiódł Sąd Wojewódzki, nie uległy przedawnieniu. Co do pozwanego K. zastosowanie ma 10-letni termin przedawnienia z art. 442 § 2 k.c. Dwuletni termin przedawnienia roszczenia w stosunku do Skarbu Państwa z art. 769 § 3 k.p.c. również nie upłynął, gdyż jego bieg (rozpoczynający się w dniu 21.VII.1965 r.) powódka przerwała wniesieniem w dniu 21.III.1966 r. do Sądu Powiatowego w Stargardzie wyżej wymienionego pisma w sprawie zwrotu samochodu, po czym przerwa trwała do ukończenia sprawy karnej pozwanego K., tj. do dnia 23.II.1968 r.
Z tych przyczyn Sąd Wojewódzki, uwzględniając częściowo powództwo, zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwotę 35.000 zł.
Wyrok ten w części uwzględniającej powództwo zaskarżyli obaj pozwani.
Skarb Państwa oparł swoją rewizję na podstawie naruszenia przepisów art. 209 i 123 § 1 k.c., a pozwany K. ponadto na naruszeniu art. 769 k.p.c. i na podstawie sprzeczności ustaleń.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Powszechny jest pogląd, że jeśli szkoda wyrządzona przez komornika w toku jego czynności była wynikiem przestępstwa, to roszczenie odszkodowawcze poszkodowanego nie przedawnia się z upływem 2 lat zgodnie z art. 769 § 3 k.p.c., lecz z upływem 10 lat w myśl art. 442 § 2 k.c. Dotyczy to jednak tylko roszczenia przeciwko komornikowi, a nie przeciwko Skarbowi Państwa, mimo że ten jest odpowiedzialny za szkodę solidarnie z komornikiem.
W orzecznictwie 10-letni termin przedawnienia z art. 283 § 4 k.z. i z art. 442 § 2 k.c. przy szkodach wynikłych z przestępstwa a wyrządzonych przez osoby fizyczne odniesiono do osób prawnych, w tym też do Skarbu Państwa, ale tylko w wypadkach, gdy z mocy konkretnego przepisu osoba prawna ponosi odpowiedzialność za sprawcę szkody (p. OSN 1951, z. 2, poz. 48 i OSN 1963, z. 9, poz. 211). Skarb Państwa z mocy art. 417 § 1 k.c. ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez funkcjonariuszy państwowych, a komornik sądowy jest funkcjonariuszem państwowym. Jednakże przepis art. 769 k.p.c. jest przepisem szczególnym w sensie przepisu art. 421 k.c. Dlatego wyłączone jest stosowanie do odpowiedzialności Skarbu Państwa za komornika przepisów art. 417-419 k.c. Według zaś art. 769 § 2 k.p.c. Skarb Państwa nie odpowiada za komornika, lecz obok niego, bo solidarnie z nim. Ten charakter odpowiedzialności wyłącza zastosowanie 10-letniego terminu przedawnienia z art. 442 § 2 k.c. do roszczeń opartych na odpowiedzialności Skarbu Państwa z art. 769 § 2 k.p.c. Także wzgląd, że odpowiedzialność Skarbu Państwa opiera się tylko na tym przepisie, uniemożliwia stosowanie do roszczeń przeciwko Skarbowi Państwa innych przepisów dotyczących przedawnienia poza przepisem art. 769 § 3 k.p.c.
Dwuletni termin tego przedawnienia - wbrew odmiennemu zdaniu Sądu Wojewódzkiego - nie został w sprawie przerwany. Czynność procesowa może przerwać bieg przedawnienia (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.), gdy przedsięwzięta zostaje bezpośrednio w celu dochodzenia, ustalenia czy zaspokojenia tego roszczenia, którego wierzyciel po upływie przerwy ponownie poszukuje. Roszczeniem tym w rozpatrywanej sprawie jest roszczenie o odszkodowanie za utraconą, jak twierdzi powódka, własność. W piśmie z dnia 21.III.1966 r. powódka nie domagała się odszkodowania, lecz - jak ustalił Sąd Wojewódzki - wydania postanowienia w przedmiocie zwrotu samochodu. Pismo to więc nie mogło przerwać biegu przedawnienia odszkodowawczych roszczeń powódki. Skutku tego nie mogło też wywrzeć powództwo cywilne wytoczone w dniu 28.IX.1967 r. przed sąd karny - nawet gdyby nie uwzględnić w myśl art. 117 § 3 zd. 2 k.c. upływu terminu przedawnienia - gdyż przerwa biegu przedawnienia nie następuje w ogóle, tj. w odniesieniu do wszystkich możliwych dłużników, lecz tylko w odniesieniu do tych, przeciw którym wierzyciel skierował swą czynność procesową. Dotyczy to również dłużników solidarnych. Zgodnie z art. 372 k.c. przerwanie biegu przedawnienia w stosunku do jednego z dłużników solidarnych nie ma skutku względem pozostałych.
Rewizja Skarbu Państwa okazała się zatem uzasadniona. Uzasadniony był też jej wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w stosunku do Skarbu Państwa. Sąd Najwyższy orzekł zgodnie z tym wnioskiem (art. 390 § 1 k.p.c.). Jedną z przesłanek roszczenia poszkodowanego z art. 769 § 1 k.p.c. o naprawienie szkody jest okoliczność, że poszkodowany nie mógł w toku postępowania zabezpieczającego czy egzekucyjnego zapobiec szkodzie za pomocą środków prawnych przewidzianych w k.p.c. Skoro Sąd Wojewódzki w rozpatrywanej sprawie doszedł do przytoczonego już wyżej wniosku, że "wniesienie przez powódkę dalszych środków odwoławczych przewidzianych w kodeksie postępowania cywilnego zapobiegłoby powstaniu szkody", to uwzględnienie nawet w części powództwa staje się niezrozumiałe. Wprawdzie ze słów poprzedzających cytowane zdanie można wnosić, że Sąd Wojewódzki dopatrzył się zmowy pozwanego K. z braćmi R. przeciwko powódce, sugestia ta jednak kłóci się z ustaleniami, że pozwany w dniu 21.VII.1965 r. zawiadomił powódkę o wydaniu samochodu niejakiemu D. czy Edwardowi R. jako dozorcy. W innym miejscu Sąd Wojewódzki ustala, że powódka w dniu 29.VI.1965 r. wniosła jakąś skargę, lecz nie można w tej skardze dopatrywać się skargi na czynność komornika w sensie art. 767 k.p.c., gdyż wyprzedzałaby ona czynność wydania samochodu nowemu dozorcy, o której powódka została zawiadomiona w dniu 21.VII.1965 r.
Nie można więc odmówić słuszności rewizji pozwanego K. w części zarzucającej Sądowi Wojewódzkiemu sprzeczność ustaleń. W sprawie zachodzi sprzeczność między samymi ustaleniami zawartymi w uzasadnieniu wyroku, a ponadto - mylna prawna ocena niektórych ustaleń.
Obaj pozwani słusznie też zarzucili naruszenie art. 209 k.c. przez niewłaściwe jego zastosowanie. Przepis ten ma na względzie czynności zmierzające do zachowania wspólnego prawa własności. Nie może on dotyczyć roszczenia o odszkodowanie za utraconą własność, skoro utrata jest przeciwieństwem zachowania i skoro wobec utraty bezprzedmiotowe jest już zachowanie wspólnego prawa. Roszczenie o naprawienie szkody przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej (art. 363 § 1 k.c.) jest roszczeniem o świadczenie podzielne. Przy podzielności zaś świadczenia wierzytelność dzieli się na tyle niezależnych od siebie części, ilu jest wierzycieli (art. 379 § 1 k.c.). Powódka więc może skutecznie dochodzić tylko należnego jej odszkodowania, wyrażającego się najwyżej połową kwoty 35.000 zł, czyli kwotą 17.500 zł.
Niezależnie od powyższych względów jurydycznych dochodzenie odszkodowania również na rzecz drugiego współwłaściciela samochodu, Franciszka R., byłoby oczywiście bezpodstawne z tej przyczyny, że współwłaściciel ten, jak ustalił Sąd Wojewódzki, otrzymał całą wartość samochodu, gdy go sprzedał swemu bratu Edwardowi. Jeżeli więc powódka mogłaby również od niego dochodzić odszkodowania, jest wyłączone, by dla niego mogła dochodzić odszkodowania od pozwanego K.
Z tej przyczyny Sąd Najwyższy, uwzględniając częściowo rewizję pozwanego K., uchylił zaskarżony wyrok w części zasądzającej od tego pozwanego kwotę 17.500 zł i w tym zakresie sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Wojewódzkiemu na podstawie art. 388 § 1 k.p.c., a co do zasądzenia drugiej takiej sumy wyrok ten zmienił i powództwo w tej części oddalił.
OSNC 1972 r., Nr 5, poz. 88
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN