Wyrok z dnia 1972-02-04 sygn. IV KR 337/71
Numer BOS: 1565891
Data orzeczenia: 1972-02-04
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Przekroczenie granic obrony koniecznej
- Obrona konieczna a możliwość ucieczki, uniknięcia konfrontacji
Sygn. akt IV KR 337/71
WYROK z dnia 4 lutego 1972 r.
Przewodniczący: sędzia J. Dziowgo.
Sędziowie: Z. Kubec (sprawozdawca): W. Sutkowski.
Prokurator Prokuratury Generalnej: Z. Śliwiński.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy T. G., oskarżonego z art. 148 § 1 w związku z art 11 k.k. oraz z art. 11 k.k. oraz z art. 160 § 1 i art. 286 k.k., z powodu rewizji założonej przez oskarżonego od wyroku Sądu Wojewódzkiego w (...) z dnia 6 listopada 1971 r.,
1 zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
- a) uchylił orzeczenie o karze łącznej,
- b) przyjmując co do czynu I, że oskarżony w dniu 10 kwietnia 1971 r. działał w warunkach obrony koniecznej, której granice przekroczył przez danie strzału w klatkę piersiową T. P., skazał oskarżonego za ten czyn na podstawie art. 148 § 1 i 11 k.k. w związku z art. 22 § 3 i 57 § 1 i 3 pkt k.k. na karę 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności,
- c) przyjmując co do czynu III, że oskarżony w dniu 24 grudnia 1970 r. działał w obronie koniecznej, na podstawie art. 22 § 1 k.k. uniewinnił go (...);
2) w pozostałej zaskarżonej części wyrok utrzymał w mocy;
3) jako karę łączną wymierzył 3 lata pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres tymczasowego aresztowania od dnia 10 kwietnia 1971 r. (...).
Uzasadnienie
G. oskarżony był o to, że:
- dnia 10 kwietnia 1971 r. w S. w zamiarze pozbawienia życia T. P. strzelił do niego z pistoletu "CZ" raniąc go w klatkę piersiową, lecz zamierzonego skutku nie osiągnął, gdyż pocisk nie spowodował śmierci T. P., tj. o przestępstwo z art. 148 § 1 k.k. w związku z art. 11 § 1 k.k.;
- w okresie od miesiąca lutego 1971 r. do 10 kwietnia 1971 r. w S. posiadał pistolet "CZ", nie mając zezwolenia odpowiednich władz, tj. o przestępstwo z art. 286 k.k.;
- dnia 24 grudnia 1970 r. w S. naraził życie T. P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo strzelając do niego kilka razy pociskami śrubowymi z wiatrówki i raniąc go jednym z tych pocisków w głowę, tj. o przestępstwo z art. 160 § 1 k.k.
Sąd Wojewódzki w (...) wyrokiem z dnia 6 listopada 1971 r. uznał T. G. za winnego dokonania zarzucanych mu czynów i za to skazał go:
- za czyn pod pkt I, na mocy art. 148 § 1 w związku z art. 11 § 1 i art. 57 § 2 i 3 k.k., na 5 lat pozbawienia wolności;
- za czyn pod pkt II, na mocy art. 286 k.k., na 2 lata pozbawienia wolności;
- za czyn pod pkt III, na mocy art. 160 § 1 k.k., na 1 rok pozbawienia wolności;
- na podstawie art. 66 k.k. wymierzył T. G. jako karę łączną 6 lat pozbawienia wolności; na poczet tak orzeczonych kar pozbawienia wolności zaliczył mu tymczasowe aresztowanie od dnia 10 kwietnia 1971 r. do dnia 6 listopada 1971 r. .
Obrońca oskarżonego, wnosząc w rewizji o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od zarzutów opisanych w pkt I i III zaskarżonego wyroku przy zastosowaniu art. 22 k.k. oraz o wymierzenie mu jak najłagodniejszej kary w granicach jej dolnego zagrożenia za czyn opisany w pkt II tegoż wyroku, a ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania zarzucił:
1) obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie:
a) art. 22 § 1 k.k. przez niezastosowanie tego przepisu do czynu opisanego w pkt I zaskarżonego wyroku wobec prawidłowych ustaleń Sądu, z których wynika, że oskarżony działał w obronie koniecznej,
b) art. 160 k.k. przez wymierzenie oskarżonemu kary mimo braku istnienia przesłanki koniecznej, a mianowicie zagrożenia dla życia;
2) obrazę przepisów postępowania mających wpływ na treść wyroku, mianowicie art. 3 § 1, art. 357 i art. 372 k.p.k., przez pominięcie istotnych okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego a wskazujących na to, że również w dniu 24 grudnia 1970 r. (pkt III wyroku) oskarżony działał w obronie koniecznej, która jest "ewidentna" w niniejszej sprawie;
3) rażącą niewspółmierność kary w stosunku do czynu opisanego w pkt II zaskarżonego wyroku.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Z nie kwestionowanych przez autora rewizji ustaleń Sądu Wojewódzkiego wynika, że zarówno 24 grudnia 1970 r. (czyn III) jak i 10 kwietnia 1971 r. (czyn I) T. P. dopuścił się bezprawnego zamachu, polegającego na atakowaniu oskarżonego żelaznym prętem i kamieniami i na zmuszeniu do ukrycia się w komórce oraz na nieopuszczeniu podwórza oskarżonego mimo jego żądania.
W szczególności w dniu 24 grudnia 1970 r. T. P. wtargnął do mieszkania oskarżonego, a po wyprowadzeniu go na podwórze złapał oskarżonego za rękę, kopnął go i zamierzył się nań żelaznym prętem, zmuszając go do ukrycia się w komórce. Oskarżony oświadczył, że jeżeli T. P. nie odejdzie, to wezwie milicję, a gdy to nie odniosło skutku, zagroził, że strzeli do niego z wiatrówki, na co T. P. zareagował kpinami. Wówczas oskarżony - jak ustalił Sąd Wojewódzki - w obawie przed wejściem T. P. do komórki, wyjął wiatrówkę i strzelił przez szparę drzwi, trafiając go w czoło, co spowodowało porzucenie przez T. P. pręta i odejście do domu.
W takiej sytuacji wobec bezprawnego i bezpośredniego zamachu ze strony T. P. oskarżony miał prawo zamach ten odeprzeć. Skoro na wezwanie oskarżonego do zaniechania zamachu i opuszczenia podwórza oraz na zagrożenie wezwaniem MO i użyciem wiatrówki T. P. zareagował kpinami i kontynuowaniem zamachu, to oskarżony był uprawniony do zrealizowania zapowiedzi i wystrzelenia z wiatrówki przez szparę drzwi. Ten sposób działania oskarżonego mieści się w granicach obrony koniecznej. Należało więc oskarżonego z tego zarzutu uniewinnić.
W dniu 10 kwietnia 1971 r. T. P. na posesji oskarżonego groził mu zabójstwem i rzucał w jego kierunku kamieniami, co skłoniło oskarżonego do schowania się do komórki i wzięcia pistoletu. Oskarżony wezwał T. P. do odejścia, zagroził użyciem broni, a następnie strzelił w ziemię dla postrachu, a gdy T. P. - jak ustalił Sąd Wojewódzki - dalej zbliżał się do komórki rzucając kamieniami, oskarżony strzelił z pistoletu, raniąc T. P. w klatkę piersiową. Oskarżony, odpierając opisany zamach, działał w warunkach obrony koniecznej, której granice jednak przekroczył przez to, że strzelił z odległości 2 m w klatkę piersiową zamiast np. w nogi, co byłoby wystarczającą reakcją na odparcie zamachu.
Wyrażony przez Sąd Wojewódzki pogląd prawny, że oskarżony nie może korzystać z dobrodziejstwa art. 22 k.k., ponieważ powinien był pozostać w zamkniętej stodole, a drugim razem w komórce i nie wychodzić na swoje podwórze, dopóki był na nim agresor - jest absolutnie błędny. Osoba napadnięta nie ma obowiązku ani ratowania się ucieczką, ani ukrywania się przed napastnikiem w zamkniętym pomieszczeniu, ani też znoszenia napaści ograniczającej jego swobodę, lecz ma prawo odpierać zamach wszelkimi dostępnymi środkami, które są konieczne do zmuszenia napastnika do odstąpienia od kontynuowania zamachu. Wprawdzie w obronie koniecznej - w przeciwieństwie do stanu wyższej konieczności - zasada proporcjonalności dóbr nie obowiązuje, jednakże dla odparcia zamachu można stosować tylko takie środki, które w konkretnej sytuacji są konieczne. Skoro danie strzału przez oskarżonego w ziemię dla postrachu nie odniosło żadnego skutku, bo T. P. nie przerwał zamachu i nadal zachowywał się agresywnie, to oskarżony - realizując przysługujące mu prawo do obrony koniecznej - mógł strzelić w kierunku T. P. w taki sposób, by go zmusić do odstąpienia od kontynuowania zamachu. Danie w tych warunkach strzału z bliskiej odległości w klatkę piersiową stanowiło przekroczenie obrony koniecznej (eksces intensywny), ponieważ zranienie napastnika w nogę lub w rękę byłoby wystarczające do odparcia zamachu.
Przyjmując, że oskarżony przekroczył granice obrony koniecznej, Sąd Najwyższy - przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary - na podstawie art. 11, 148 § 1 k.k. w związku z art. 21 § 3 i art. 57 § 1 i 3 pkt 3 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Wymierzając tę karę, Sąd Najwyższy miał na względzie to, że T. P. już po raz drugi dopuścił się napaści na oskarżonego, oraz fakt, że zranienie T. P. nie pozostawiło żadnych trwałych następstw.
Natomiast wbrew wywodom rewizji Sąd Najwyższy nie uznał kary 2 lat pozbawienia wolności wymierzonej z art. 286 k.k. za surową w stopniu rażącym, zwłaszcza że broń i amunicja, którą oskarżony posiadał, posłużyła mu do popełnienia przestępstwa.
Mając na względzie dotychczasową niekaralność oskarżonego oraz pozytywne o nim opinie zarówno w miejscu zamieszkania jak i w miejscu pracy, Sąd Najwyższy przy wymiarze kary łącznej kierował się w przeważającej mierze zasadą absorpcji.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.