Uchwała z dnia 1968-12-20 sygn. III CZP 102/68
Numer BOS: 1375405
Data orzeczenia: 1968-12-20
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Obligatoryjne rozstrzygnięcie o wydaniu gruntu uczestnikowi, który nim nie włada
- Orzeczenie o rozgraniczeniu nieruchomości jako tytuł egzekucyjny
Sygn. akt III CZP 102/68
Uchwała z dnia 20 grudnia 1968 r.
Przewodniczący: sędzia W. Bryl. Sędziowie: E. Mielcarek, R. Czarnecki (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Stefanii S. przeciwko Piotrowi S. o wydanie gruntu, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Rzeszowie postanowieniem z dnia 24 czerwca 1968 r. do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:
"Czy w wypadku, gdy sąd powiatowy w postępowaniu rozgraniczeniowym ustalił granicę między nieruchomościami uczestników, ale nie orzekł jednocześnie o obowiązku wydania pasa gruntu przez jednego uczestnika drugiemu, który to grunt według tego postanowienia przypadł temu ostatniemu uczestnikowi - niezbędne jest wytoczenie powództwa przez uprawnionego właściciela o wydanie tego gruntu, czy też komornik może na podstawie postanowienia rozgraniczeniowego dokonać odebrania gruntu posiadaczowi i oddać go właścicielowi?"
postanowił udzielić następującej odpowiedzi:
Jeżeli w wyniku postanowienia o rozgraniczeniu grunt przypada uczestnikowi, który nie włada tym gruntem, a sąd w postanowieniu o rozgraniczeniu nie orzekł również w sprawie wydania tego gruntu, niezbędne jest wytoczenie powództwa windykacyjnego o jego wydanie.
Uzasadnienie
Udzielenie przytoczonej wyżej odpowiedzi jest wynikiem następującej argumentacji.
Przepisem, który stanowi punkt wyjścia rozważań, jest art. 1 dekretu z dnia 13 września 1946 r. o rozgraniczeniu nieruchomości (Dz. U. Nr 53, poz. 298). Głosi on m.in., że rozgraniczenie nieruchomości polega na oznaczeniu granic. To sformułowanie nie uzasadnia jeszcze stanowiska, żeby postanowienie o rozgraniczeniu mogło zawierać orzeczenie o wydaniu przez uczestnika lub wnioskodawcę gruntu znajdującego się poza granicą oznaczoną w postanowieniu. Jednakże nie przesądza to jeszcze zagadnienia, skoro art. 1 powołanego dekretu nie wyraża także zasady przeciwnej. W tych warunkach - wobec niejasności ustawy - wolę ustawodawcy trzeba dedukować z istoty rozgraniczenia oraz z celu gospodarczego wchodzących w grę przepisów.
Analizując art. 1 dekretu pod tym kątem widzenia, należy podnieść, że istota rozgraniczenia polega na oznaczeniu, do jakiej granicy sięga w terenie prawo korzystania i rozporządzenia przyległymi do niej gruntami, w tym - przypadłym wnioskodawcy lub uczestnikowi przedmiotem rozgraniczenia, cel zaś gospodarczy rozgraniczenia zostaje osiągnięty dopiero przez wydanie wnioskodawcy lub uczestnikowi tego przedmiotu. Inaczej mówiąc, rozgraniczenie staje się niejako zupełne dopiero z chwilą, gdy przedmiot rozgraniczenia przejdzie we władanie wnioskodawcy lub uczestnika, któremu przypada. Samo oznaczenie granicy, do której sięga prawo własności do gruntów, nie realizuje jeszcze celu gospodarczego rozgraniczenia i nie zaspokaja interesu prawnego wnioskodawcy lub uczestnika, który nie jest we władaniu obszaru znajdującego się pomiędzy gruntem przez niego posiadanym o oznaczoną granicą.
Już powyższe przesłanki społeczno-gospodarcze uzasadniają pogląd, że ustawodawca, regulując rozgraniczenie, miał na myśli oznaczenie granic w najszerszym tego słowa znaczeniu, to znaczy ze wszystkimi jego konsekwencjami, a więc łącznie z obowiązkiem wydania przez uczestnika lub wnioskodawcę posiadanej przez niego przestrzeni, która z mocy postanowienia o rozgraniczeniu znalazła się poza oznaczoną granicą, wnioskodawcy lub uczestnikowi, któremu ta przestrzeń przypadła. Przeciwna wykładnia imputowałaby ustawodawcy, że zamiarem jego było uregulowanie postępowania ułomnego, nie liczącego się z potrzebami życia.
Skoro zaś art. 17 dekretu głosi, że wykonanie orzeczenia sądowego o rozgraniczeniu nieruchomości odbywa się z udziałem geodety, wyznaczonego przez organ do spraw geodezji, a w myśl art. 1 dekretu oznaczenie granic polega na określeniu położenia punktów i linii granicznych, utrwaleniu ich na gruncie oraz sporządzeniu odpowiednich dokumentów, wskutek czego następuje określenie, że do tych punktów i linii sięga prawo własności gruntami - to tym samym powołane przepisy zakładają logicznie wcześniejszą potrzebę orzeczenia w sprawie wydania wnioskodawcy lub uczestnikowi obszaru znajdującego się między oznaczoną w postanowieniu granicą a posiadanym przez niego gruntem.
Niepodobna zresztą dojść do innego wyniku wykładni. Z dwóch bowiem sytuacji, o których tu mowa, pierwsza - a więc ta, w której w toku rozgraniczenia dokonywanego według stanu prawnego (pierwsze kryterium z art. 153 k.c.) wnioskodawca lub uczestnik wykazuje prawo własności do przedmiotu rozgraniczenia, lecz nim nie włada - sprowadza się do "małej windykacji". Natomiast druga sytuacja - czyli ta, w której ustalenie granic następuje z uwzględnieniem "wszelkich okoliczności" (trzecie kryterium z art. 153 k.c.), ale wnioskodawca lub uczestnik nie włada gruntem, który mu przypada - różni się jedynie tym od pierwszej, że wnioskodawca lub uczestnik nie ma własności przedmiotu rozgraniczenia, lecz ją z mocy postanowienia nabywa.
Powyższe argumenty uzasadniają przyjęcie wykładni, w myśl której sąd w postanowieniu o rozgraniczeniu nie tylko określa na podstawie planu położenie gruntów i linii granicznych pomiędzy sąsiadującymi nieruchomościami, ale także powinien orzec w sprawie wydania przypadłej wnioskodawcy lub uczestnikowi przestrzeni, przy czym podstawę prawną tego orzeczenia stanowi przepis art. 17 w związku z art. 1 dekretu.
Z istoty tytułu egzekucyjnego, który ma stanowić podstawę przymusowego wykonania określonego świadczenia, wynika, że tytuł ten powinien określać rodzaj świadczenia, osobę dłużnika i wierzyciela, a ponadto zawierać wyraźne sformułowanie obowiązku świadczenia. Bez takiego sprecyzowania tytuł ten nie nadawałby się do wykonania, gdyż rozstrzygnięcie sporu, przynajmniej w pewnej części, przekazywałby organowi egzekucyjnemu, co godziłoby w przepis art. 2 § 1 k.p.c., w myśl którego sprawcy cywilne rozstrzygają sądy. W związku z powyższym postanowienie o rozgraniczeniu może być uznane za tytuł egzekucyjny w rozumieniu art. 13 § 2 w związku z art. 777 pkt 3 k.p.c. tylko o tyle, o ile w treści swej zawiera także orzeczenie co do wydania przedmiotu rozgraniczenia.
Ponieważ orzeczenie w sprawie wydania wspomnianego przedmiotu należy do istoty rozgraniczenia, przeto orzeczenie to sąd powinien zamieścić w postanowieniu o rozgraniczeniu bez względu na to, czy takie żądanie objęte było wnioskiem lub czy zostało następnie zgłoszone w toku postępowania. W razie niezamieszczenia orzeczenia co do wydania wnioskodawca lub uczestnik może zgłosić wniosek o uzupełnienie postanowienia w trybie art. 13 § 2 w związku z art. 351 § 1 k.p.c. Po upływie dwutygodniowego terminu przewidzianego w tym przepisie wnioskodawca lub uczestnik, któremu z mocy postanowienia o rozgraniczeniu przypadła pewna przestrzeń, którą nie włada, musi dla realizacji swego prawa własności wytoczyć powództwo windykacyjne o jej wydanie, wobec bowiem nieuzyskania odpowiedniego tytułu w postępowaniu o rozgraniczenie znajduje się on w takiej sytuacji, w jakiej znajduje się każdy inny właściciel pozbawiony władania przedmiotem tej własności.
OSNC 1969 r., Nr 9, poz. 155
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN