Uchwała z dnia 1966-07-14 sygn. III CZP 52/66

Numer BOS: 1133323
Data orzeczenia: 1966-07-14
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 52/66

Uchwała z dnia 14 lipca 1966 r.

Przewodniczący: sędzia Z. Wasilkowska (sprawozdawca). Sędziowie: J. Policzkiewicz, Z. Trybulski.

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Alicji J., działającej w imieniu Jarosława i Grażyny J., przeciwko Kazimierzowi J. o alimenty, po rozpoznaniu zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki dla m.st. Warszawy postanowieniem z dnia 14 kwietnia 1966 r. do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:

"Czy w sprawie o alimenty wszczętej przed wytoczeniem powództwa o rozwód sąd powiatowy - zawieszając postępowanie zgodnie z art. 445 § 2 k.p.c. - powinien rozpatrzyć wniosek o zabezpieczenie powództwa, czy też wniosek powyższy oddalić lub wreszcie wniosek przekazać sądowi, w którym toczy się sprawa o rozwód"?

udzielił następującej odpowiedzi:

W sprawie o alimenty, wszczętej przed wytoczeniem powództwa o rozwód, sąd, zawieszając postępowanie zgodnie z art. 445 § 2 k.p.c., powinien rozpatrzyć wniosek o zabezpieczenie powództwa.

Uzasadnienie

Zgodnie z art. 445 § 2 k.p.c. postępowanie w sprawie o zaspokojenie potrzeb rodziny lub alimenty, wszczęte przed wytoczeniem powództwa o rozwód, ulega z urzędu zawieszeniu z chwilą wytoczenia takiego powództwa co do świadczeń za okres od jego wytoczenia.

Przepis ten nie daje wprost odpowiedzi na pytanie, jak ma postąpić sąd, gdy zgłoszony został przed zawieszeniem postępowania wniosek o zabezpieczenie powództwa o alimenty, w szczególności, czy ma rozpoznać ten wniosek, czy też przekazać go sądowi, w którym toczy się sprawa o rozwód. Tendencja do skoncentrowania w sądzie "rozwodowym" całości zagadnień związanych z zaspokajaniem przez małżonków potrzeb rodziny przez czas trwania procesu, znajdująca wyraz w art. 445 i 443 k.p.c., mogłaby przemawiać za drugim rozwiązaniem. Bliższa jednak analiza przepisów wchodzących w grę prowadzi do przyjęcia pierwszej możliwości, tj. że sąd, w którym toczy się sprawa o alimenty, powinien - mimo iż samo postępowanie ulega z urzędu zawieszeniu - rozpoznać wniosek o zabezpieczenie powództwa. Do wniosku tego skłaniają następujące rozważania.

W myśl art. 179 § 3 k.p.c., podczas zawieszenia postępowania sąd nie podejmuje żadnych czynności z wyjątkiem tych, które mają na celu m.in. zabezpieczenie powództwa. Ustawodawca przywiązuje tak dużą wagę do tego, żeby roszczenie strony zostało zabezpieczone, iż zezwala na podjęcie czynności w tym zakresie mimo zawieszenia postępowania. Przesłanki te odgrywają większą jeszcze rolę przy zabezpieczeniu powództwa o alimenty, przy którym chodzi o dostarczenie osobie znajdującej się w potrzebie bieżących środków utrzymania. W braku więc odmiennego rozstrzygnięcia co do zawieszenia postępowania opartego na art. 445 § 2 k.p.c. należy przyjąć, że sąd może, a przy istnieniu odpowiednich przesłanek powinien podjąć czynności zmierzające do zabezpieczenia powództwa o alimenty, jakkolwiek samo postępowanie uległo zawieszeniu.

Powyższy wniosek znajduje potwierdzenie w analizie § 2 art. 445 w zestawieniu z § 1 tegoż artykułu. Ten ostatni przepis odnosi się do wszczęcia odrębnej sprawy o zaspokojenie potrzeb rodziny lub o alimenty w czasie trwania procesu o rozwód. Zabrania on wszczęcia takiej odrębnej sprawy, pozwy zaś tego rodzaju lub wnioski o zabezpieczenie powództwa nakazuje przekazać sądowi, w którym toczy się sprawa o rozwód, w celu rozstrzygnięcia o nich w myśl przepisu art. 443 k.p.c.

Gdyby ustawodawca chciał unormować sytuację objętą § 2 art. 445 k.p.c. analogicznie jak w § 1 tegoż art. 445 k.p.c. (a więc gdy sprawa o rozwód zostanie wszczęta w czasie trwania postępowania o zaspokojenie potrzeb rodziny lub alimenty), to nic by nie stało na przeszkodzie, aby odpowiednia dyspozycja znalazła się również w § 2. Jeżeli jednak ustawa w § 1 przewidziała expressis verbis przekazanie sądowi "rozwodowemu" wniosku o zabezpieczenie powództwa, nie uczyniła zaś tego w § 2, to trudno przyjąć, aby stało się tak przez przeoczenie. Chodzi tu przecież o dwa kolejno po sobie następujące paragrafy tego samego artykułu. Należy więc uznać, że ustawodawca świadomie zróżnicował skutki prawne przewidziane w § 1 i 2 art. 445 k.p.c., a to ze względu na różne stany faktyczne, jakie zachodzą w obu powyższych dyspozycjach.

W wypadku, do którego odnosi się § 1, sprawa o rozwód toczy się już od pewnego czasu. Zainteresowany małżonek mógł i może nadal w każdej chwili skorzystać z przepisu art. 443 k.p.c. i zwrócić się do sądu o uregulowanie obowiązku małżonków przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny przez czas trwania procesu rozwodowego. Sąd może również wydać odpowiednie postanowienie w trybie art. 443 z urzędu. Interesy małżonków i ich wspólnych dzieci są zatem dostatecznie chronione.

Inaczej przedstawia się sytuacja objęta dyspozycją § 2 art. 445. Jeden z małżonków zaniedbywał swe obowiązki wobec rodziny, co zmusiło drugiego do wytoczenia sprawy o alimenty. Już w toku tej sprawy małżonek wniósł pozew o rozwód, co powoduje z urzędu zawieszenie postępowania o alimenty (co do świadczeń za okres wytoczenia powództwa o rozwód). Dla zawieszenia postępowania wystarczy samo wniesienie pozwu, od tej jednak daty do chwili możliwości skorzystania przez sąd z art. 443 k.p.c. może upłynąć dłuższy czas. Pozwowi bowiem musi być nadany bieg, muszą być usunięte jego ewentualne braki formalne, wymierzone i pobrane opłaty sądowe, co w razie sporu może spowodować przeniesienie sprawy do wyższej instancji, następnie powinno nastąpić posiedzenie pojednawcze, albowiem postanowienie w trybie art. 443 k.p.c. może zapaść tylko na rozprawie, ta zaś musi być z reguły poprzedzona posiedzeniem pojednawczym (art. 436 k.p.c.).

Wszystkie te czynności, albo nawet tylko niektóre z nich, mogą spowodować upływ dłuższego, kilkumiesięcznego okresu od daty wniesienia pozwu o rozwód do chwili wydania orzeczenia o obowiązku małżonków przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny. Przez cały ten czas pilne potrzeby rodziny, w tym małoletnich dzieci, nie byłyby zaspokojone. Małżonek więc uchylający się od obowiązków wobec rodziny mógłby przez wytoczenie powództwa o rozwód storpedować na dłuższy czas postępowanie sądowe, mające na celu zmuszenie go do wypełnienia tych obowiązków.

Toteż przyjąć należy, że ustawodawca, nie chcąc dopuścić do tego rodzaju niekorzystnej sytuacji dla rodziny, świadomie nie zamieścił w § 2 art. 445 k.p.c. przepisu zezwalającego sądowi "alimentacyjnemu" na przekazanie sądowi, przed który wniesiony został pozew o rozwód, wniosku o zabezpieczenie powództwa o alimenty. Wniosek ten powinien być zatem rozpoznany przez sąd, przed którym toczy się sprawa o alimenty, chociaż postępowanie w samej sprawie ulegnie zawieszeniu.

Przy takim rozwiązaniu zagadnienia nasunąć się może pytanie, jaki jest wzajemny stosunek zarządzenia tymczasowego w przedmiocie zabezpieczenia powództwa do postanowień, jakie następnie może wydać sąd, przed który wytoczono powództwo o rozwód, w trybie art. 443 k.p.c. Pytanie to nie jest przedmiotem rozważań, wystarczy więc wskazać, że odpowiedzi na nie szukać należy w zd. ostat. § 2 art. 445. Z przepisu tego wynika, że gdyby w sprawie o rozwód orzeczenie w trybie art. 443 k.p.c. zostało wydane w momencie, gdy zarządzenie tymczasowe o zabezpieczeniu powództwa nie jest jeszcze prawomocne, wykonanie tego ostatniego wstrzymuje się z mocy prawa. Jeśli natomiast zarządzenie tymczasowe jest już prawomocne, to uznać wypadnie, że wydanie postanowienia z art. 443 k.p.c. może być aktualne tylko wówczas, gdy zachodzi potrzeba podwyższenia (na wniosek jednego z małżonków albo z urzędu) lub obniżenia (wyłącznie na wniosek zainteresowanego małżonka) świadczeń alimentacyjnych przyznanych w trybie zabezpieczenia powództwa.

Przy takim rozumieniu przepisu art. 445 § 2 k.p.c. nie zachodzi żadna luka czasowa w dostarczaniu rodzinie środków utrzymania, a jej interesy są zabezpieczone prawnie w sposób harmonijny zarówno w momencie wytoczenia powództwa o rozwód, jak i w późniejszym postępowaniu.

Pytanie prawne zostało postawione (jak również udzielono odpowiedzi) na tle takiego stanu faktycznego, przy którym strona złożyła wniosek o zabezpieczenie powództwa. Wspomnieć jednak trzeba, że zgodnie z art. 753 § 1 k.p.c. w sprawach o alimenty zabezpieczenie może nastąpić także z urzędu. Rozwijając konsekwentnie myśl ustawodawcy, należałoby przyjąć, że przy istnieniu odpowiednich przesłanek i w razie obawy, że zawieszenie postępowania bez jednoczesnego zabezpieczenia powództwa groziłoby interesom rodziny, sąd powinien, zawieszając postępowanie, wydać z urzędu zarządzenie tymczasowe co do zabezpieczenia roszczeń alimentacyjnych.

Zwrócić wreszcie należy uwagę na to, że zawieszenie postępowania z mocy art. 445 § 2 k.p.c. odnosi się tylko do świadczeń za okres od wytoczenia powództwa o rozwód. W stosunku więc do świadczeń alimentacyjnych przypadających za okres poprzedzający wytoczenie powództwa o rozwód postępowanie może się toczyć nadal bez przeszkód.

Z tych przyczyn Sąd Najwyższy udzielił odpowiedzi objętej sentencją uchwały.

OSNC 1967 r., Nr 1, poz. 9

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.