Postanowienie z dnia 1965-04-21 sygn. I PZ 26/65

Numer BOS: 1067344
Data orzeczenia: 1965-04-21
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I PZ 26/65

Postanowienie z dnia 21 kwietnia 1965 r.

W myśl art. 366 k.p.c. z 1964 r. zapadły w sprawie wyrok nie ma powagi rzeczy osądzonej pomiędzy kilkoma osobami występującymi w procesie po jednej stronie.

Cofnięcie przez powoda pozwu połączone ze zrzeczeniem się roszczenia w stosunku do jednego z pozwanych dłużników solidarnych oraz wyrażenie na tę czynność procesową zgody przez sąd nie naruszają usprawiedliwionego interesu drugiego pozwanego, którego ewentualne roszczenie regresowe względem pierwszego z pozwanych wymagałoby osobnego rozstrzygnięcia.

Przewodniczący: sędzia J. Krzyżanowski. Sędziowie: F. Szczepański, J. Knap (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Zofii i Bogumiły F. przeciwko Zakładom Metalowym Przemysłu Terenowego w P. i Janowi G. o odszkodowanie, na skutek zażalenia pozwanych Zakładów na postanowienie Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu z dnia 19 lutego 1965 r.,

zażalenie oddalił.

W myśl artykułu 366 k.p.c. z dnia 17 listopada 1964 r., stanowiącego odpowiednik art. 367 k.p.c. z 1932 r., "wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko między tymi samymi stronami, przez co należy rozumieć przeciwstawne strony procesowe a więc powoda czy powodów z jednej, a pozwanego czy pozwanych z drugiej strony. Jak z tego wynika, zapadły w sprawie wyrok nie ma powagi rzeczy osądzonej pomiędzy kilkoma osobami występującymi w procesie po jednej stronie.

W świetle przytoczonych zasad ewentualny wyrok wydany w obecnie rozpoznawanej sprawie, zobowiązujący obydwu pozwanych solidarnie do dania odszkodowania powódkom, choćby w różnicowanej w stosunku do każdego z odpowiedzialnych wysokości przez wzgląd na postanowienie art. 158 § 1 k.z., w przyszłym postępowaniu regresowym z powództwa żalących się Zakładów przeciwko Janowi G., opartego na przepisach art. 137 § 2 k.z. lub art. 441 § 2 k.z., nie zwalniałby sądu od obowiązku poczynienia samodzielnych ustaleń co do winy G. i stopnia jego przyczynienia się do powstania szkody. Mógłby się on przy tym bronić tam zarzutami, którymi skutecznie w stosunku do poszkodowanych w wypadku zasłaniać się nie może. W konsekwencji trudno by wyłączyć możliwość, że ustalenia wyroku w sprawie regresowej odbiegałyby od założeń, jakie Sąd Wojewódzki mógłby przyjąć przy rozważaniu współodpowiedzialności każdego z pozwanych w aktualnie rozpoznawanej sprawie.

Nie ma przeto racji żalący się, gdy powołując się na postulat ekonomii procesowej sugeruje, żeby "w zakresie regresu sprawa została rozstrzygnięta w jednym postępowaniu".

Jak z tego widać, cofnięcie przez powódki pozwu połączone ze zrzeszeniem się roszczenia w stosunku do współpozwanego Jana G. i wyrażenie na tę czynność procesową zgody przez Sąd Wojewódzki nie naruszają w ogóle usprawiedliwionego interesu pozwanych Zakładów, których ewentualne roszczenia regresowe wymagałyby osobnego rozstrzygnięcia. Nie można również upatrywać naruszenia przez zaskarżone orzeczenie interesu powódek, które zadowala poszukiwanie pretensji odszkodowawczych względem jednego z dłużników solidarnych.

Z braku usprawiedliwionych podstaw Sąd Najwyższy zażalenie oddalił z mocy art. 387 k.p.c. w związku z art. 397 k.p.c. z dnia 17 listopada 1964 r.

OSNC 1965 r., Nr 10, poz. 177

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.