Przebaczenie spadkobiercy przez spadkodawcę a wydziedziczenia (art. 1010 k.c.)
Wydziedziczenie - pozbawienie zachowku (art.1008 - 1011 k.c.)
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Przebaczenie przez spadkodawcę uprawnionemu do zachowku może nastąpić także po wydziedziczeniu go w testamencie i do swej skuteczności nie wymaga zachowania formy testamentowej.
Instytucja przebaczenia jest przewidziana także na gruncie przepisów regulujących niegodność dziedziczenia (art. 930 § 1 i 2 k.c.) oraz odwołanie darowizny (art. 899 § 1 k.c.).
Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku: wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego; dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci; uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych (art. 1008 k.c.). Przyczyna wydziedziczenia uprawnionego do zachowku powinna wynikać z treści testamentu (art. 1009 k.c.).
Spadkodawca nie może wydziedziczyć uprawnionego do zachowku, jeżeli mu przebaczył (art. 1010 § 1 k.c.). Jeżeli w chwili przebaczenia spadkodawca nie miał zdolności do czynności prawnych, przebaczenie jest skuteczne, gdy nastąpiło z dostatecznym rozeznaniem (art. 1010 § 2 k.c.).
Przebaczenie jako wyrażona na zewnątrz przez spadkodawcę wola, by nie wywodzić i nie żywić już więcej z określonego zachowania uprawnionego do zachowku doznanej przykrości, nie jest oświadczeniem woli, gdyż do jego dokonania nie jest wymagana zdolność do czynności prawnych, nawet ograniczona, a wystarczające jest działanie z dostatecznym rozeznaniem. Nie jest więc rozporządzeniem na wypadek śmierci, tak jak odwołanie testamentu, w którym jest zawarte wydziedziczenie, zaś uzewnętrznienie aktu przebaczenia ma wyłącznie znacznie dowodowe. Nie dotyczy ono treści czynności prawnej mortis causa, lecz wyłącznie jej skutków w postaci zawartego w testamencie postanowienia o wydziedziczeniu. Przebaczenie jest bowiem aktem przede wszystkim uczuciowym i emocjonalnym wynikającym z bliskich więzów rodzinnych, służącym spajaniu tych więzów i ochronie rodziny, jako jednej z kluczowych zasad prawa spadkowego, w myśl której uprawnienia do majątku spadkowego, w tym także w formie zachowku, w pierwszej kolejności powinny przypaść najbliższym członkom rodziny spadkodawcy. Z tego względu, wola spadkodawcy wyrażona w ramach przebaczenia ma priorytet nad formą samego aktu przebaczenia.
Ustawodawca nie zastrzegł formy testamentowej dla przebaczenia przy wydziedziczeniu, podobnie jak w odniesieniu do przebaczenia przy niegodności dziedziczenia. Wynika to wprost z art. 1010 § 2 k.c., który wyraźnie wskazuje na dopuszczalność przebaczenia przez spadkodawcę, który utracił zdolność do czynności prawnych, o ile nastąpiło z dostatecznym rozeznaniem. Odmienna interpretacja oznaczałaby, iż spadkodawca nie mógłby skutecznie przebaczyć uprawnionemu do zachowku po sporządzeniu testamentu, w którym zawarte byłoby wydziedziczenie, gdyby po jego sporządzeniu utracił zdolność do czynności prawnych, bowiem jak stanowi art. 944 § 1 k.c. sporządzić i odwołać testament może tylko osoba mającą pełną zdolność do czynności prawnych. Odwoływanie się do postulatu symetrii, według którego, jeśli wydziedziczenie wymaga zachowania formy testamentowej, to tym samym do zniweczenia jego skutków konieczne jest sporządzenie testamentu odwołującego albo testamentu zmieniającego testament, w którym zawarte jest wydziedziczenie, pozostaje w oczywistej sprzeczności z art. 1010 § 2 k.c.
Literalna wykładnia art. 1010 § 1 k.c. nie daje podstaw do przyjęcia, iż normuje on wyłącznie sytuację, w której spadkodawca najpierw przebaczył uprawnionemu do zachowku, a następnie sporządził testament zawierający rozrządzenie o jego wydziedziczeniu. Taka wykładnia zawężająca nie ma jednak uzasadnienia w brzmieniu tego przepisu (lege non distinquente nec nostrum est distinquere). Przypadki, w których spadkodawca, pomimo wcześniejszego przebaczenia uprawnionemu do zachowku, dokona jego wydziedziczenia w testamencie mogą się oczywiście zdarzyć, ale raczej rzadko i będą wskazywać na niekonsekwencję spadkodawcy, względnie będą czynić wątpliwym, wcześniejszy akt przebaczenia. W praktyce, zdecydowanie częściej wystąpi sytuacja, w której spadkodawca dokona przebaczenia już po wydziedziczeniu. Natura przebaczenia nie uzasadnia różnicowania skutków w zależności od tego, kiedy przebaczenie nastąpiło, tj. przed, czy po wydziedziczeniu.
Trudności dowodowe w wykazaniu faktu przebaczenia nie mogą stanowić argumentu za poparciem wykładni zawężającej art. 1010 § 1 k.c., gdyż sytuacja uprawnionego do zachowku, który powołuje się na przebaczenie mu przez spadkodawcę wyrażone przed sporządzeniem testamentu zawierającego wydziedziczenie, nie będzie wcale łatwiejsza, od sytuacji uprawnionego do zachowku, który powołuje się na przebaczenie dokonane po sporządzeniu tego testamentu. Poza tym, udowodnienie zaistnienia faktu i czasu przebaczenia odbywa się w postępowaniu sądowym, a ciężar dowodu spoczywa na osobie, która wywodzi skutki prawne z przebaczenia (art. 6 k.c.).
Dokonując wykładni art. 1010 § 1 k.c. należy odróżnić podstawy, zasady i formę wydziedziczenia uregulowane w art. 1008 i 1009 k.c., od skutków wydziedziczenia, które następują z chwilą otwarcia spadku. Wszak, do pozbawienia uprawnienia do zachowku na skutek wydziedziczenia nie dochodzi już z chwilą sporządzenia testamentu, w którym jest zawarte wydziedziczenie. Uprawniony do zachowku może zwalczać skuteczność wydziedziczenia dopiero po otwarciu spadku, a nie jeszcze przed otwarciem spadku. Dlatego zwrot: „spadkodawca nie może wydziedziczyć uprawnionego do zachowku, jeżeli mu przebaczył”, trzeba rozumieć w ten sposób, że akt przebaczenia uchyla zawarte w testamencie wydziedziczenie, gdy przebaczenie miało miejsce zarówno przed sporządzeniem testamentu, w którym zawarte zostało rozrządzenie o wydziedziczeniu, jak i po sporządzeniu tego testamentu. Wydziedziczenie staje się skuteczne z chwilą otwarcia spadku, a nie w chwili testowania, pomimo konieczności istnienia podstaw wydziedziczenia w chwili sporządzenia testamentu zawierającego to rozrządzenie.
Zmiany, jakie zachodzą w życiu spadkodawcy między chwilą sporządzenia testamentu, a momentem otwarcia spadku, mogą być tak istotne, że w chwili śmierci zawarta w testamencie treść ostatniej woli nie odzwierciedla już jego rzeczywistej woli w kwestii wydziedziczenia. Zachowanie skuteczności wydziedziczenia w mocy, mimo przebaczenia przez spadkodawcę czynów je uzasadniających byłoby sprzeczne nie tylko z art. 1010 § 2 k.c., ale i istotą przebaczenia. Przypadki, w których spadkodawca przebaczy uprawnionemu do zachowku w warunkach art. 1010 § 2 k.c., a następnie odzyska pełną zdolność do czynności prawnych i sporządzi testament, w którym (pomimo wcześniejszego przebaczenia) postanowi o wydziedziczeniu, będą jeszcze bardziej incydentalne.
Powyższe pokazuje sprzeczność zawężającej wykładni art. 1010 § 1 k.c., nie tylko z literalną wykładnią tego przepisu w powiązaniu z art. 1010 § 2 k.c., ale również i z wykładnią logiczną oraz celowościową. Oczywiście przepisy prawa spadkowego ze względu na ich charakter i znaczenie, wymagają ścisłej wykładni, co jednak nie uzasadnia ograniczenia zastosowania instytucji przebaczenia na gruncie wydziedziczenia, wbrew brzmieniu tych przepisów i w kontekście podstawowych zasad prawa spadkowego, jak zapewnienie najpełniejszego odzwierciedlenia woli spadkodawcy i ochrona więzów rodzinnych. Nadto, prowadziłoby to do odmiennego traktowania instytucji przebaczenia przy wydziedziczeniu i uznaniu za niegodnego, gdyż w ostatnim przypadku przebaczenie może nastąpić po zaistnieniu przyczyn uzasadniających uznanie za niegodnego, aż do otwarcia spadku.
Skutkiem przebaczenia po wydziedziczeniu w testamencie jest zachowanie przez wydziedziczonego prawa do zachowku, a nie odzyskanie statusu spadkobiercy ustawowego, w sytuacji, w której spadkodawca powołał do spadku spadkobiercę testamentowego. Dla osiągnięcia tego skutku konieczny byłoby testament uchylający rozrządzenia testamentowe o powołaniu do spadku, bądź je zmieniający.
Uchwała SN z dnia 19 października 2018 r., III CZP 37/18
Standard: 16949 (pełna treść orzeczenia)
Co prawda instytucja przebaczenia została przewidziana po to, by dać spadkobiercom i spadkodawcy możliwość pojednania i odpuszczenia win, jednak wobec wcześniejszego sporządzenia testamentu notarialnego, zawierającego wydziedziczenie, konieczne jest ostrożne podchodzenie do kwestii przebaczenia.
Uznanie, że każdy akt pojednania między spadkobiercami a spadkodawcą stanowi wolę cofnięcia rozrządzenia testamentowego w postaci wydziedziczenia stanowiłoby niebezpieczną furtkę do uchylania ostatniej woli spadkodawcy. Wobec tego wydaje się, że nawet przy przyjęciu dowolnej formy przebaczenia po wydziedziczeniu w testamencie należy przyjąć, że dla swej skuteczności przebaczenie to musi wyraźnie zmierzać do uchylenia wydziedziczenia. W innym wypadku przebaczenie należy traktować jedynie za akt pojednania bez skutków w sferze uprawnienia do zachowku.
Wyrok SO w Olsztynie z dnia 31 lipca 2018 r., I C 95/18
Standard: 51876 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 73579
Standard: 73580