Związanie sądu podstawą prawną żądania powództwa w sprawie o mobbing i nierówne taktowanie (dyskryminacja)
Związanie sądu pracy i ubezpieczeń społecznych Obowiązek pracodawcy przeciwdziałania mobbingowi (art. 94[3] k.p.)
Art. 321 k.p.c. nie stanowi przeszkody dla ewentualnego zasądzenia zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną powodowi naruszeniem przez pracodawcę jego dóbr osobistych (przez wskazane w podstawie faktycznej działania pracodawcy), gdy wyniki postępowania dowodowego nie uprawniały sądu do stwierdzenia, że doszło do mobbingu (a w konsekwencji, że niespełnione zostały przesłanki zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 94[3] k.p.).
Wskazanie w petitum pozwu, że prawo do zadośćuczynienia wywodzone jest przez powoda z tytułu rozstroju zdrowia spowodowanego mobbingiem stanowi element podstawy faktycznej (rozstrój zdrowia spowodowany określonym, bliżej niesprecyzowanym w petitum pozwu ale wyjaśnionym w jego uzasadnieniu, zachowaniem pracodawcy) oraz podstawy prawnej (mobbing), która to podstawa nie wiąże sądu. Innymi słowy, powód wywodzi roszczenie o zadośćuczynienie z podstawy faktycznej polegającej na wyrządzeniu mu – w jego poczuciu – krzywdy przez określone, opisane w uzasadnieniu pozwu zachowania pracodawcy.
Stwierdzenie przez sąd, że zachowanie pracodawcy nie stanowi mobbingu nie wyklucza uznania takiego zachowania za naruszenie dóbr osobistych pracownika, w tym zwłaszcza jego godności, a w konsekwencji naruszenia przez pracodawcę podstawowego obowiązku szanowania godności i innych dóbr osobistych pracownika z art. 11[1] k.p. (wyroki SN z: 9 marca 2011 r., II PK 226/10; 7 kwietnia 2010 r., II PK 291/09; z 13 marca 2013 r., II PK 214/12
Wyrok SN z dnia 26 marca 2019 r., I PK 269/17
Standard: 59580 (pełna treść orzeczenia)
Sąd Okręgowy przyjął, że skoro powódka reprezentowana przez fachowego pełnomocnik żądała zadośćuczynienia za mobbing, to Sąd nie mógł zasądzić odszkodowania za nierówne traktowanie w zatrudnieniu (dyskryminację). Wnioskowanie to nie jest zasadne i nie dlatego, że powództwo przedmiot żądania określało jako odszkodowanie a nie zadośćuczynienie. W procesie sąd rozstrzyga sprawę, a tę wyznacza powództwo w którym ma być określone żądanie i podana podstawa faktyczna (art. 187 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c.). Sąd rozstrzyga pozytywnie lub negatywnie o żądaniu powództwa, czyli czy dochodzony przedmiot żądania (świadczenie, ukształtowanie, ustalenie) ma oparcie w prawie materialnym oraz w podanym i ustalonym stanie faktycznym.
Po zmianie art. 477 [1] k.p.c. sąd pracy nie orzeka już o roszczeniach, które nie były objęte żądaniem pracownika, czyli bez poprzedniej odrębności procesowej nie orzeka o tym czego powód-pracownik nie żądał. Ma więc zastosowanie zwykła reguła z art. 321 § 1 k.p.c., która wcale jednak nie wyklucza, że to czego powód dochodzi na podstawie faktycznej powództwa może uzyskać na innej podstawie prawnej niż przezeń wskazywana.
Podstawa prawna powództwa wskazywana przez fachowego pełnomocnika powoda nie wiąże sądu. Taka podstawa prawna ma w pierwszej kolejności to znaczenie, że determinuje wiodącą normę prawną a ta z kolei wyznacza, jakie fakty w sprawie są istotne (art. 227 k.p.c.), a dalej jakie postępowanie dowodowe jest konieczne dla dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności (art. 217 § 2 k.p.c.).
Strona a nawet jej fachowy pełnomocnik mogą mylić się co do prawidłowości wskazywanej podstawy prawnej żądania. Gdyby na niej poprzestać, to w kolejnej sprawie opartej na takiej samej podstawie faktycznej mogą zachodzić wątpliwości co do uprzedniego osądzenia określonego przedmiotu sprawy między tymi sami stronami (art. 187 i 366 k.p.c.). Hipoteza art. 366 k.p.c. nie pozwala wszak łatwo uchylić się od zarzutu uprzedniego osądzenia sprawy poprzez wskazanie na inną podstawę prawną tego o czym uprzednio już rozstrzygnięto między tymi samymi stronami. Innymi słowy to podstawa faktyczna powództwa (przedstawiona i ustalona) decyduje czy dochodzone żądanie ma oparcie w prawie materialnym i dlatego zasługuje na uwzględnienie. Sąd stosuje prawo właściwe dla podstawy faktycznej i w rozstrzyganiu sprawy nie jest związany podstawą prawną podaną przez stronę.
Orzekanie w granicach art. 321 § 1 k.p.c. opiera się na zasadach da mihi factum dabo tibi ius oraz iura novit curia (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 21 maja 2009 r., V CSK 439/08, Lex 518121; 12 grudnia 2008 r., II CSK 367/08, Lex 508805; 27 marca 2008 r., II CSK 524/07, Lex 465998; 20 lutego 2008 r., II CSK 449.07, Lex 442515; 7 listopada 2007, II CSK 344/07, Lex 388844; 20 lipca 2007 r., I CSK 144/07, Lex 469991; 24 maja 2007 r., V CSK 25/07, OSNC-ZD 2008 nr 2, poz. 32; 6 grudnia 2006 r., IV CSK 269/06, Lex 233045). Zasądzenie więc żądanego przez powoda przedmiotu sporu (świadczenia), które wynika z przedstawionego i ustalonego stanu faktycznego nie narusza art. 321 § 1 k.p.c. Przyjęcie przez sąd innej kwalifikacji prawnej dochodzonego żądania niż wskazana w pozwie nie stanowi naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. Ten przepis naruszałby wyrok uwzględniający powództwo na innej podstawie faktycznej, na której powód ani w pozwie ani w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji nie opierał swojego żądania.
Wyrok SN z dnia 8 marca 2010 r., II PK 255/09
Standard: 12492 (pełna treść orzeczenia)