Rozliczenie długów hipotecznych

Rozliczenie długów małżonków w sprawie o podział majątku wspólnego (art. 45 § 3 k.r.o. w zw. z art. 618 § 3 k.p.c. i art. 686 k.p.c. )

Wyświetl tylko:

Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.

W sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd – przydzielając tę nieruchomość na własność jednego z małżonków - ustala jej wartość, jeżeli nie przemawiają przeciwko temu ważne względy, z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego.

Uchwała SN z dnia 28 marca 2019 r., III CZP 21/18

Standard: 44796 (pełna treść orzeczenia)

Artykuł 618 § 3 k.p.c. nie wyłącza dochodzenia między małżonkami roszczenia o zwrot kwoty zobowiązania zabezpieczonego hipoteką, spłaconego przez jednego z nich po uprawomocnieniu się postanowienia o podziale majątku wspólnego.

W dotychczasowym orzecznictwie Sąd Najwyższy wskazywał, że w wypadku przyznania byłemu małżonkowi nieruchomości, która jako całość była obciążona hipoteką, ten właśnie małżonek zobowiązany jest do spłaty zadłużenia. Pogląd, że jest to realizacja zasady, iż do zapłaty długu zobowiązany jest ten, komu nieruchomość została przyznana, ma tylko aksjologiczne uzasadnienie, prawnie bowiem taki obowiązek nie istnieje. Jeżeli dłużnicy są zobowiązani solidarnie, każdy z nich może spełnić świadczenie, a wierzyciel może domagać się zaspokojenia według reguł określonych w art. 366 k.c., a więc od obojga dłużników osobistych, albo od jednego z nich, czyli również od tego, który nie otrzymał nieruchomości; może też skierować egzekucję do nieruchomości. Upatrywanie istnienia pokrzywdzenia tego dłużnika osobistego, który w podziale majątku nie otrzymał nieruchomości, w tym, że wierzyciel może skierować egzekucję do całego jego majątku osobistego, jest nieuzasadnione, ponieważ wybór należy do wierzyciela, a przy czym można założyć, że wierzyciel decyzję podejmie po zbadaniu sytuacji majątkowej obojga dłużników. Należy jednak podkreślić, że antycypowanie przez sąd w postępowaniu o podział majątku wspólnego, czy, kiedy, w stosunku do kogo i czy w ogóle dojdzie do przymusowego zaspokojenia się wierzyciela z majątku jego dłużników naruszałoby wynikające z przepisów kodeksu postępowania cywilnego reguły dowodzenia faktów stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. Wreszcie, co istotne, a co pozostaje w ścisłym związku z drugim przedstawionym we wniosku zagadnieniem prawnym, brak podstaw do przyjęcia, że były małżonek, który po podziale majątku wspólnego spłacił dług zabezpieczony hipoteką, nie ma roszczenia przeciwko drugiemu o zwrot odpowiedniej części zapłaconej kwoty.

Sąd Najwyższy wyłączenie takiego roszczenia wiązał z dokonanym już w podziale majątku pomniejszeniem wartości nieruchomości o kwotę niespłaconego kredytu zabezpieczonego hipoteką i przyjmowaniem do rozliczenia w tym postępowaniu pomniejszonej wartości nieruchomości i pomniejszonej dopłaty lub spłaty (por. m.in. uz. postanowień SN z dnia 26 października 2011 r., I CSK 41/11; z dnia 26 listopada 2009 r., III CZP 103/09 i z dnia 2 kwietnia 2009 r., IV CSK 566/08).

Stanowisko o wyłączeniu roszczenia o zwrot części spłaconego długu było więc logiczną konsekwencją wskazanego sposobu ustalania wartości nieruchomości obciążonej hipoteka. Niewątpliwa dopuszczalność domagania się przez małżonka, który zaspokoił wierzyciela po podziale majątku, zwrotu od drugiego części spłaconego długu, podważa wniosek o pokrzywdzeniu wynikającym z obowiązku zaspokojenia wierzyciela oraz współmałżonka połową (zwykle) wartości rynkowej nieruchomości gdy chodzi o małżonka, który w podziale otrzymał nieruchomość, lub też o pokrzywdzenie tego, który nieruchomości nie otrzymał a spłacił dług.

Ukształtowana orzecznictwem Sądu Najwyższego praktyka pomniejszania wartości nieruchomości o kwotę niespłaconego kredytu, mimo że jej konstrukcja dogmatyczna nasuwa wątpliwości, bywa aprobowana przez uczestników postępowań działowych; ich akceptacja takiego sposobu rozliczenia jest dla sądu wiążąca. Ma ona również zastosowanie w każdej sytuacji, w której szczególne okoliczności sprawy wskazują na taką potrzebę, co może wiązać się z sytuacją osobistą małżonków, dążących do ustabilizowania swojej sytuacji majątkowej przez kompleksowe i ostateczne wzajemne rozliczenie, a wysokość długu jest policzalna, nieprzekraczająca wartości nieruchomości.

Niemożność wyłączenia stosowania, w zależności od okoliczność każdej rozpoznawanej sprawy, proponowanego w dotychczasowym orzecznictwie sposobu ustalania wartości nieruchomości obciążonej hipoteką, czyni niemożliwym i nieuzasadnionym podjęcie uchwały o charakterze abstrakcyjnym, a więc uniwersalnym.

Nie budzi wątpliwości, że raty kredytu zapłacone przez jednego z byłych małżonków już po podziale majątku wspólnego, a więc po zniesieniu współwłasności, nie mogą być kwalifikowane jako wydatek współwłaściciela.

W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że art. 618 § 3 k.p.c. ma charakter wyjątkowy, co wyłącza wykładnię rozszerzającą, że obejmuje on również roszczenie osób, które przez zniesienie współwłasności utraciły status współwłaściciela (por. uchwały SN z dnia 12 stycznia 1973 r., III CZP 56/73 i z dnia 2 kwietnia 1982 r., III CZP 10/82). W tej sytuacji, gdyby solidarność zaciągających kredyt małżonków nie wynikała z umowy, podstawy solidarnej odpowiedzialności byłych małżonków należałoby poszukiwać w art. 370 k.c., albo podstawę taką stanowiłby art. 1034 § 1 k.c. mający odpowiednie zastosowanie na skutek odesłania wynikającego z art. 45 k.r.o. Przy solidarnej odpowiedzialności za dług spełnienie świadczenia przez jednego z dłużników solidarnych uzasadnia powstanie roszczenia regresowego.

Zgodnie z art. 376 k.c., o zakresie roszczenia regresowego rozstrzyga treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego. Źródłem stosunku wewnętrznego może być umowa lub przepis ustawy. Przy źródle pozaumownym, biorąc pod uwagę odesłanie do przepisów o wspólności majątku spadkowego, treść stosunku wewnętrznego może regulować art. 1034 k.c. stanowiący, że od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości udziałów. Nie można wykluczyć, że byli małżonkowie zgodnie ustalą, który z nich i w jakim zakresie ma uregulować dług, jednak umowa w tym przedmiocie będzie miała skutek tylko między nimi.

Przyznanie nieruchomości obciążonej hipoteką jednemu z byłych małżonków na jego wniosek nie jest równoznaczne z jego rezygnacją z roszczenia regresowego wynikającego z art. 376 k.c.

​Uchwała SN (7) z dnia 27 lutego 2019 r., III CZP 30/18

Standard: 21051 (pełna treść orzeczenia)

Zobacz glosy

Jak wynika z niekwestionowanych ustaleń, małżonkowie zaciągnęli wspólnie kredyt hipoteczny. Jest to dług związany z majątkiem wspólnym i jego niezapłacona część obciąża nadal byłych małżonków. Jak już wyżej wspomniano, w postępowaniu o podział majątku dzieli się aktywa a pasywa pozostają w zasadzie poza jego zakresem.

W postępowaniu o podział majątku wspólnego sąd rozstrzyga o takich długach związanych z majątkiem wspólnym i ciążących w czasie trwania małżeństwa na obojgu małżonkach, które zostały spłacone przez jednego z małżonków z własnych środków po ustaniu wspólności majątkowej a przed dokonaniem podziału majątku (por. postanowienie SN z 9.09.1976r., IIICRN 83/76).

Dług spłacony między ustaniem wspólności majątkowej a podziałem majątku wspólnego, przestaje być długiem i przekształca się w roszczenie o zwrot nakładów na rzecz małżonka, który dokonał spłaty. Roszczenie takie podlega rozliczeniu na podstawie art. 45 k.r.o. (por. postanowienie SN (7) z 5.12.1978r., IIICRN 194/78).

Do takich długów ma zastosowanie art. 618 § 3 k.p.c. Przepis ten nie znajduje natomiast zastosowania do dokonanej przez jednego z małżonków po podziale majątku wspólnego spłaty długu ciążącego nadal na obojgu małżonkach jako dłużnikach solidarnych. Małżonkowie nadal bowiem pozostają wobec wierzyciela dłużnikami osobistymi a ich sytuację regulują przepisy o zobowiązaniach solidarnych. Taki pogląd wypowiedział Sąd Najwyższy w postanowieniu z 26 stycznia 2017 r., ICSK 54/16 i Sąd Okręgowy rozpoznający przedmiotową sprawę ten pogląd podziela.

W związku z tym wskazać należy, że uczestniczka będzie mogła rozliczyć raty kredytu spłacone przez nią po dniu orzeczenia o podziale majątku, czyli po 25 września 2017 roku, z wnioskodawcą jako współdłużnikiem solidarnym. Taka możliwość nie istnieje natomiast w odniesieniu do rat tego kredytu spłaconych przez nią w okresie między ustaniem wspólności majątkowej a dniem orzeczenia o podziale majątku, co wynika z wcześniej przytoczonych poglądów. Podlegają one rozliczeniu na podstawie art. 45 k.r.o. i w ramach rozliczeń o jakich mowa w art. 618 k.p.c., znajdującym zastosowanie w sprawie o podział majątku poprzez art. 686 k.p.c. i art. 567§3 k.p.c.

Skoro spłacona przez jednego z małżonków tego typu należność przekształca się w roszczenie o zwrot nakładów, to oznacza, że winno ono zostać zgłoszone w sprawie o podział majątku.

Roszczenia z art. 686 w zw. z art. 567 § 3 k.p.c. mają charakter niezależny i samodzielny w tym znaczeniu, że mogą być dochodzone w toku procesu, jeżeli nie toczy się sprawa o podział majątku, a jeżeli taka sprawa się toczy to są przekazywane do niej i podlegają rozpoznaniu w oparciu o zasadę kontradyktoryjności. W postępowaniu o podział majątku wspólnego rozstrzygane są kwestie związane z składem i wartością tego majątku a także związane z nakładami, wydatkami czy z posiadaniem składników majątku.

Rozpoznanie roszczeń z tytułu nakładów następuje na wniosek uczestnika postępowania, który powinien odpowiadać wymogom zawartym art. 187 §1 pkt 1 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c. a do rozpatrzenia tego żądania mają zastosowanie przepisy procesowe (por. postanowienie SN z 23.06.2016r., V CNP 72/15, postanowienie SN z 15.10.2015r., III CSK 195/15). Słusznie zatem wskazał Sąd Rejonowy, że nie był uprawniony do orzekania o spłaconym przez uczestniczkę po ustaniu wspólności majątkowej kredycie, z uwagi na to, że nie zgłosiła ona w tym zakresie żądania. Skoro tego typu roszczenie wymaga zgłoszenia w formie odpowiedniej dla postępowania procesowego, to uczestniczka winna była dokładnie określić żądanie przez wskazanie odpowiadającej mu wartości oraz przytoczyć okoliczności faktyczne uzasadniające żądanie (art. 187 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Nie było zatem wystraczające wskazanie faktu spłaty przez uczestniczkę kredytu i postulowanie o uwzględnienie tego faktu przy zasądzaniu spłaty dla wnioskodawcy.

Nie spełnia wymogu dokładnego określenia żądania dołączenie do apelacji informacji z banku o wysokości zadłużenia na chwilę rozwodu i na chwilę składania apelacji. Sąd nie jest bowiem uprawniony do ustalania za uczestnika postępowania wartości tego typu żądania. Obowiązek działania z urzędu dotyczy jedynie ustalenia składu i wartości majątku a nie roszczeń o charakterze procesowym, które podlegają rozpoznaniu w postępowaniu działowym tyko z uwagi na kumulację roszczeń przewidzianą przez art. 688 k.p.c. w zw. z art. 567 § 3 k.p.c.

Postanowienie SO w Kielcach z dnia 25 września 2017 r., II Ca 770/17

Standard: 10274 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 88 słów. Wykup dostęp.

Standard: 30104 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 165 słów. Wykup dostęp.

Standard: 31376 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.