Zbieg podstaw odpowiedzialności deliktowej i kontraktowej z tytułu umowy o świadczenie usług turystycznych
Umowa o świadczenie usług turystycznych
W razie szkody na osobie uczestnika wycieczki zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie powstają spory co do podstawy i zakresu odpowiedzialności biura podróży. Co do zasady odpowiedzialność touroperatora jest odpowiedzialnością kontraktową, niewykonanie czy tez nienależyte wykonania umowy o świadczenie usług turystycznych winno być oceniane przede wszystkim na podstawie przepisów ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (Dz.U. 2014/196 t.j. ze zmianą) i dalej art. 471 i nast. k.c. W razie, gdy nienależyte wykonanie umowy skutkuje również szkodą na osobie, wówczas dla oceny odpowiedzialności biura podróży w grę wchodzą przepisy o odpowiedzialności deliktowej. Wyrządzenie szkody na osobie jest zawsze czynem niedozwolonym. W takich wypadkach istotnie – jak wskazał Sąd I instancji – dochodzi do zbiegu podstaw odpowiedzialności ex delicto i ex contractu. Wówczas także – zgodnie z utrwalonym w tym zakresie orzecznictwem - wybór podstawy odpowiedzialności biura podróży należy do poszkodowanego i może on zostać dokonany także przez samo wskazanie faktów uzasadniających żądanie pozwu, a w razie wątpliwości co do dokonanego przez poszkodowanego wyboru, sąd powinien przyjąć taką podstawę prawną, która jest bardziej korzystna dla poszkodowanego (vide wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 14 lutego 2003 r., IV CKN 1768/00, Legalis 59167).
Tym niemniej o zaistnieniu tego rodzaju zbiegu może być mowa jedynie wówczas, gdy z roszczeniami występuje klient biura podróży, który zawarł z nim umowę. Tymczasem w rozpoznawanej sprawie powodowie nie byli uczestnikami wycieczki, nie łączył ich z pozwanym węzeł obligacyjny. Szkoda, której naprawienia się domagają, związana jest ze śmiercią ich rodziców podczas wycieczki organizowanej przez pozwanego, a przy tym zdaniem powodów śmierć ta była wynikiem bezprawnego i zawinionego działania pozwanego. Powodowie występują zatem z własnym, niezależnym roszczeniem, które znajduje źródło w przepisach o czynach niedozwolonych. Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, iż wyrządzenie szkody przez czyn niedozwolony jest samoistnym źródłem stosunku obligacyjnego i skutkuje zaistnieniem odpowiedzialności odszkodowawczej ex delicto (tak M. Nestorowicz, Prawo turystyczne, Warszawa 2009, str. 89).
Przedstawione wyżej rozważania prowadzić muszą do wniosku, iż błędne są także wywody Sądu I instancji, który oceniając zasadność zgłoszonych przez powodów roszczeń, traktuje ich jako następców prawnych uczestników wycieczki. Kwestia następstwa prawnego powodów w zakresie praw majątkowych nie ma w niniejszej sprawie żadnego znaczenia. Raz jeszcze należy podkreślić, że powodowie występują z własnym roszczeniem o zadośćuczynienie, przysługującym im w razie śmierci osoby bliskiej (art. 446 § 4 k.c.), a nie niejako w imieniu zmarłych rodziców. Co więcej gdyby przyjąć, iż powodowie występują z roszczeniem jako następcy prawni zmarłych rodziców, to trafny okazałby się zarzut pozwanego, wywodzony z treści art. 449 k.c. Zgodnie z tym przepisem roszczenie o zadośćuczynienie jako ściśle osobiste jest niezbywalne, podlega dziedziczeniu jedynie wówczas, gdy jest już wymagalne oraz zostało uznane na piśmie albo przyznane prawomocnym orzeczeniem. Skoro rodzice powodów ponieśli śmierć w czasie wycieczki organizowanej przez pozwanego, to niewątpliwie okoliczności o których mowa w przepisie art. 449 k.c. nie zaistniały.
Wyrok SA we Wrocławiu z dnia 6 maja 2015 r., I ACa 245/15
Standard: 7910 (pełna treść orzeczenia)