Zadośćuczynienia za krzywdę na podstawie art. 11a ust. 1 ustawy o usługach turystycznych
Umowa o świadczenie usług turystycznych Zadośćuczynienie krzywdzie niemajątkowej
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Ustawa o usługach turystycznych z dn. 29 sierpnia 1997 r. (dalej jako „ustawa”), określająca warunki świadczenia usług turystycznych, zawiera art. 11a ust. 1, który uznawany jest w orzecznictwie za przepis szczególny w stosunku do art. 471 k.c. Zgodnie z art. 11a ust. 1 ustawy, organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie działaniem lub zaniechaniem klienta, działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć, albo siłą wyższą.
Przepis ten jest odpowiednikiem art. 5 ust. 1 i 2 dyrektywy nr 90/314, statuującego odpowiedzialność organizatora imprezy turystycznej (podróży) za szkody wyrządzone klientowi (konsumentowi) w wyniku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, który zdaniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej powinien być wykładany w ten sposób, że przez szkodę należy rozumieć również uszczerbek niemajątkowy (wyrok z dnia 12 marca 2002 r., S. L. v. TUI Deutschland GmbH, nr C-168/00, EurLex nr (...)). Zasada prowspólnotowej wykładni przepisów doprowadziła orzecznictwo do uznania, że art. 11a ust. 1 ustawy stanowi podstawę odpowiedzialności organizatora turystyki również za szkodę niemajątkową (por. przede wszystkim uchwałę SN z dnia 19 listopada 2010 r., III CZP 79/10).
Art. 11a ust. 1 ustawy stanowiący podstawę prawną zgłoszonego roszczenia, nie określa żadnych kryteriów, wg których należy ustalić wysokość rekompensaty za szkodę niemajątkową, w szczególności nie zawiera sformułowania, że sąd może przyznać „odpowiednią sumę”, jak to jest w przypadku zadośćuczynienia w ramach odpowiedzialności deliktowej (np. art. 445 §1 k.c.). Szkoda niemajątkowa w przypadku nienależytego wykonania imprezy turystycznej, sprowadza się w szczególności do nieuzyskania przyjemności wypoczynku, spokoju, poczucia komfortu, itp. Nie sposób ustalić jednoznaczny ekwiwalent pieniężny niezaspokojonych potrzeb i niewątpliwie ścisłe udowodnienie wysokości żądania nie jest możliwe, stąd też w oparciu o art. 322 k.p.c. sąd może w wyroku zasądzić „odpowiednią sumę” według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.
W ocenie Sądu nienależyte wykonanie umowy przez pozwanego wyrządziło powodom szkodę niemajątkową, polegającą na częściowej utracie przyjemności z udziału w imprezie oraz nieosiągnięciu w oczekiwanym stopniu celu umowy, jakim był bezpośredni kontakt z przyrodą i kulturą południowej A.. Można przyjąć, że punktem odniesienia przy wyliczaniu zadośćuczynienia za „zmarnowany urlop” powinien być stopień zawinienia organizatora oraz rozmiar dyskomfortu klientów, spowodowanego nienależytym wykonaniem zobowiązania przez organizatora. Nie bez przyczyny bowiem roszczenie o zadośćuczynienie nazywa się roszczeniem o naprawienie szkody za „utratę przyjemności z wakacji”, „zmarnowany wypoczynek”. Zatem szkoda polega w dużej mierze na zawiedzionych nadziejach, co do spodziewanych, przyjemnych przeżyć, na utracie możliwości zrelaksowania się w czasie urlopu, będącego stosunkowo krótką przerwą w aktywności zawodowej, na konieczności zajmowania się w to miejsce sprawami niezwiązanymi z wypoczynkiem, a wynikającymi z konieczności reklamowania warunków pobytu.
Skutki nienależytego wykonania umowy rozciągają się również na okres po zakończeniu imprezy, bowiem w przypadku tego rodzaju wycieczki objazdowej, w większym stopniu niż w przypadku wycieczki stacjonarnej, istotne są wspomnienia z wyjazdu, dalsze przeżywanie doznanych w jej trakcie wrażeń. Skutki te nie są jednak trwałe, o czym świadczy to, że już obecnie powodowie potrafią skoncentrować się bardziej na pozytywnych wspomnieniach, co niewątpliwie będzie dla nich łatwiejsze po zakończeniu niniejszego sporu. Co ważne, przedmiotowa wycieczka nie była dla powodów standardową imprezą, jedną z wielu podobnych. Była to wycieczka kosztowna, na jaką wcześniej nie mogli sobie pozwolić i na jaką być może nie będą mogli sobie pozwolić w przyszłości.
Należy zauważyć, iż liczba niedociągnięć ze strony pozwanego była stosunkowo duża i powtarzały się one w kolejnych dniach w całym okresie imprezy. Dyskomfort wynikający z poszczególnych niedogodności był różny, niektóre z nich, gdyby wystąpiły pojedynczo, być może nie rodziłyby wartej odnotowania krzywdy u powodów, jednakże należy ocenić je inaczej w sytuacji, gdy nakładały się one na siebie, potęgując frustrację powodów, którzy w dodatku mieli prawo czuć się nienależycie zaopiekowani i nie do końca uczciwie traktowani przez pozwanego.
W ocenie Sądu błędne jest stanowisko pozwanego, że skoro znaczna część programu wycieczki została zrealizowana, to zasądzona kwota musi pozostawać w odpowiedniej relacji do ceny, jaką powodowie zapłacili za wycieczkę. Wszak powodowie domagają się rekompensaty za szkodę niemajątkową, której rozmiary mogłyby być tak znaczne, że nawet kwoty odpowiadającej całej cenie wycieczki nie możnaby uznać za wystarczającą do jej zrekompensowania. Krzywda powodów nie sprowadza się do nieuzyskania opłaconych świadczeń. Trudno odnieść do ceny wycieczki np. stres związany z brakiem zabezpieczenia przed komarami roznoszącymi malarię. Określając należną powodom kwotę należy jednak uwzględnić, że znaczna część programu wycieczki została zorganizowana prawidłowo, w związku z czym powodowie mają wiele pozytywnych wspomnień z tej wycieczki, widzieli rzeczy, które zrobiły na nich duże wrażenie, mieli możliwość kontaktu z przyrodą i kulturą zwiedzanych obszarów A.. Nie jest zatem tak, że nienależyta realizacja wycieczki całkowicie zepsuła powodom wycieczkę, że mają oni obecnie poczucie całkowitego zmarnowania czasu.
W ocenie Sądu przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia za krzywdę na podstawie art. 11a ust. 1 ustawy, tak jak i w przypadku innych zadośćuczynień, aktualne jest stanowisko, że nie powinno ono mieć charakteru symbolicznego, bowiem pełni przede wszystkim funkcję kompensacyjną. Jednocześnie powinno ono uwzględniać wysokość stopy życiowej społeczeństwa. Należy również rozważyć na ile naruszone przez pozwanego wartości są istotne w zestawieniu z dobrami osobistymi człowieka, a tym samym na ile dotkliwa dla powodów jest poniesiona przez nich szkoda niemajątkowa w zestawieniu z dotkliwością, jaka występuje w przypadku naruszenia poszczególnych dóbr osobistych (choć samo prawo do spokojnego wypoczynku nie jest dobrem osobistym – por. np. wyrok SN z dnia 24 marca 2011 r., I CSK 372/10).
W rezultacie wysokość zadośćuczynienia należy określić w rozsądnej proporcji do wysokości zadośćuczynień zasądzanych zwykle za naruszenie dóbr osobistych. W tym zakresie Sąd miał w szczególności na względzie, że krzywda powodów nie może równać się z krzywdą, jaka występuje w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, wywołujących trwały uszczerbek na zdrowiu. Krzywda powodów nie jest ani tak dotkliwa, ani tak długotrwała, nie będzie długo towarzyszyć powodom i z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że wraz z upływem czasu, zwłaszcza po zakończeniu niniejszego sporu, nieprzyjemne wspomnienia będą ulegały zatarciu, a w pamięci pozostaną głównie wrażenia związane z doznanym kontaktem z kulturą i dziką naturą południowej A..
Kierując się powyższymi przesłankami Sąd doszedł do przekonania, że odpowiednią sumą, kompensującą niemajątkową szkodę wyrządzoną przez pozwanego, będzie dla każdego z powodów kwota 3.000 zł.
Wyrok SR w Tychach z dnia 15 lipca 2016 r., IX C 829/15
Standard: 7908 (pełna treść orzeczenia)
Skoro Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 12 marca 2002 roku orzekł, że artykuł 5 dyrektywy numer 90/314 powinien być wykładany w sposób obejmujący pojęciem szkody także uszczerbek niemajątkowy w postaci zmarnowanego urlopu, to artykuł 11a ustawy o usługach turystycznych, przenoszący artykuł 5 dyrektywy do polskiego porządku prawnego musi być wykładany w ten sam sposób. Taka wykładnia, mająca zarazem charakter scalający, pozwala również na wniosek, że rozwiązanie zastosowane w prawie krajowym jest zgodne z dyrektywą. Należy przy tym podkreślić, że żadne istotne względy wypływające z polskiego systemu prawa cywilnego nie przeciwstawiają się takiej wykładni artykułu 11a ustawy, a jego znaczenie w takim rozumieniu polega na tym, że w zakresie, w którym dopuszcza przyznanie zadośćuczynienia za szkodę wyrządzoną niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy o imprezę turystyczną, stanowi przepis szczególny w stosunku do artykułu 471 kodeksu cywilnego. Za takim traktowaniem artykułu 11a przemawia także fakt, że ustawodawca nie zdecydował się na wprowadzenie umowy o podróż do kodeksu cywilnego, co byłoby naturalne i ściśle związałoby skutki niewykonania tej umowy z kodeksowym reżimem odpowiedzialności ex contractu, lecz tworzył samodzielną autonomiczną podstawę odpowiedzialności umownej, zakorzenioną w regulacji prawa unijnego. W związku z tym zgodnie z artykułem 11, przepisy kodeksu cywilnego mają zastosowanie do odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy o podróż tylko w zakresie nieuregulowanym ustawą o usługach turystycznych. W tym zakresie porównaj: uzasadnienie uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2010 roku III CZP 70/9 publikowanych OSNC 2011/4/41, również wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 29 kwietnia 2013 roku sygnatura VI ACa 1357/12 publikowane LEX numer 1372486.
Zgodnie z przepisami unijnymi, turysta ma prawo żądać od organizatora wyjazdu wynagrodzenia za naruszenie prawa do niezakłóconego wypoczynku. Takie dobra jak odpoczynek, regeneracja sił, unikanie stresu, komfort psychiczny, przyjemność ze spędzania czasu w wybrany sposób, podróż bez zakłóceń, bez nieprzyjemności, zasługują z pewnością na ochronę.
Artykuł 11a ustawy o usługach turystycznych może więc być podstawą odpowiedzialności organizatora turystyki za szkodę niemajątkową klienta w postaci tak zwanego zmarnowanego urlopu. Nie ulega zaś wątpliwości, że jakość oraz dostępność usług przedstawionych powodom w ofercie imprezy turystycznej w stopniu znacznym odbiegała od rzeczywistości. Z materiału dowodowego zebranego w sprawie, w szczególności z dokumentacji fotograficznej wynika jednoznacznie, że hotel, w którym przebywali powodowie nie gwarantował wypoczynku w warunkach, o jakich powodowie byli zapewniani. Pokoje były brudne, łazienki i pokoje zagrzybione, restauracja, w tym talerze i sztućce brudna, nie zabezpieczona przed dostępem zwierząt, jedzenie monotonne, niesmaczne, wywołujące dolegliwości żołądkowo jelitowe. Powodowie płacąc za pobyt mieli prawo oczekiwać, że na miejscu nie spotkają ich przykrości, zaś sam wyjazd będzie udanym wypoczynkiem. Jednakże rzeczywisty stan hotelu i jego okolic był niezgodny z opisem przedstawionym w ofercie. Zebrany materiał dowodowy potwierdził powyższe w sposób niebudzący wątpliwości Sądu.
Podstawą prawną dochodzonego roszczenia stanowi w ocenie Sądu w niniejszej sprawie z uwagi na wyżej przytoczone okoliczności faktyczne w zakresie niezgodności odbytej imprezy turystycznej z oferowaną i związanym z tym niezadowoleniem powodów, stanowiącym niewątpliwie negatywne przeżycie psychiczne, można mówić o powstaniu po ich stronie szkody niematerialnej. Zadośćuczynienie jest sposobem naprawienia krzywdy wyrządzonej jako cierpienia fizyczne oraz cierpienia psychiczne i ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Bezsprzecznie powodom nie zapewniono warunków wypoczynku, o których mówiła oferta wczasów all inclusive. W ocenie Sądu, przy braku kryteriów ustawowych, pozwalających na ustalenia wysokości należnego zadośćuczynienia przyjąć należało, że kwota ta winna być adekwatna do ceny zapłaconej za udział w wycieczce. Zadośćuczynienie ma służyć naprawieniu krzywdy wynikającej ze zmarnowanego urlopu, nie może zatem odrywać się od zapłaconej ceny i być źródłem wzbogacenia powodów. Nie oznacza to jednakże, że wysokość zadośćuczynienia nie może być wyższa niż cena wycieczki.
Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze, iż zadośćuczynienie nie jest karą, lecz sposobem naprawienia krzywdy. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienia psychiczne, a zatem na gruncie niniejszej sprawy negatywne uczucia przeżywane przez powodów w związku z utratą przyjemności z podróży. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie doznane cierpienia. Mając więc na uwadze wysokość zapłaconej ceny oraz fakt, w jakich warunkach przebywali powodowie w Turcji, z jakimi niemiłymi przeżyciami się to wiązało, jakie mają wspomnienia z wyjazdu, jak oboje wskazują, wolą nie wracać wspomnieniami do wyjazdu i nie chcą nawet oglądać zdjęć. Uznać należy, iż zadośćuczynienie w kwotach po 2000 złotych, co do zasady, nie mogło zostać by uznane za wygórowane. Powyższe jednakże nie oznacza, że powodom należą się zadośćuczynienia w kwotach po 2000 złotych.
Wyrok SR w Kielcach z dnia 18 lutego 2016 r., VIII C 1278/14
Standard: 7909 (pełna treść orzeczenia)
Artykuł 11a ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (jedn. tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 223, poz. 2268 ze zm.) może być podstawą odpowiedzialności organizatora turystyki za szkodę niemajątkową w postaci tzw. zmarnowanego urlopu.
Prawo do spokojnego wypoczynku (urlopu) nie jest dobrem osobistym mieszczącym się w katalogu dóbr zawartych w art. 23 k.c. Zachowanie się organizatora turystyki, prowadzące do „zmarnowania urlopu”, może jednak naruszać dobra osobiste przykładowo wymienione w tym przepisie.
Wyrok SN z dnia 24 marca 2011 r., I CSK 372/10
Standard: 70591 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 70587 (pełna treść orzeczenia)