Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Reklama i promocja gier na automatach (art. 110a § 1 k.k.s)

Przestępstwa i wykroczenia przeciwko organizacji gier hazardowych (art. 107 - 111 k.k.s.) Reklama

Wyświetl tylko:

Oskarżony wyjaśniał że jego firma zajmuje się serwisowaniem automatów elektronicznych oraz produkcją gier , on sam w swoim zakładzie składa automaty z zakupionych wcześniej części, oprogramowanie kupuje w Polsce lub w Grecji, na stronę internetową swojej firmy. Sąd Okręgowy nie znajduje w tej sytuacji podstaw do przyjęcia - w kontekście art.110a § 1 k.k.s. w zw. z art. 29 ust. 1, 6 i 8 ustawy o grach hazardowych ( u,g.h.) – że brak jest podstaw do przypisania oskarżonemu umyślności w działaniu, co najmniej w formie zamiaru ewentualnego.

Istotą zapadłego w pierwszej instancji rozstrzygnięcia uniewinniającego oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu było przekonanie o „technicznym charakterze” art. 29 ust. 1 u.g.h. i braku jego notyfikacji oraz wynikające z tego zapatrywanie, że oskarżony nie może odpowiadać za zarzucony mu czyn, gdyż „przepis art. 110a § 1 k.k.s. poprzez zabieg legislacyjny w postaci użycia zwrotu kto wbrew przepisom ustawy…odsyła w tym zakresie do bezskutecznego… przepisu 29 ust. 1 ustawy o grach hazardowych” (str. 7 uzasadnienia , k. 157 akt ). To stanowisko Sądu I instancji nie jest jednak przekonywujące.

Kwestia braku notyfikacji przepisów ustawy o grach hazardowych, jednakże nie art. 29 ust. 1 lecz art. 14 ust.1 i art.6 ust.1 ustawy uznanych za przepisy techniczne była rozważana w wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 19 lipca 2012 r. w sprawach połączonych C-213/11, C-214/11, C-217/11 Fortuna i inni przeciwko Polsce. Dla Sądu Okręgowego nie ulega wątpliwości, że wyżej wymienione przepisy u.g.h. istnieją w polskim obrocie prawnym, nie zostały z niego usunięte, sporne pozostawało natomiast czy wobec braku ich notyfikacji mogą być stosowane przez sądy, w szczególności rozpatrujące sprawy karnoskarbowe jednakże z art.107 § 1 k.k.s., nie zaś z art. 110a § 1 k.k.s.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 19 lipca 2012 roku w sprawie połączonej C 213/11, C 214/11 i C 217/11 zapadł w związku z zadanymi pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi przepisów art. 129 ust. 2, 135 ust. 2 i 138 ust. 1 ustawy o grach hazardowych. Trybunał stwierdził, że ze względu na swoją treść przepisy te stanowią potencjalne „przepisy techniczne” i dlatego ich projekt powinien być przekazany Komisji zgodnie z art. 8 ust. 1 akapit pierwszy dyrektywy nr 98/34/ WE Parlamentu Europejskiego i Rady Europy z 22.06.1998 r. celem ich weryfikacji po ustaleniu, że przepisy te wprowadzają warunki mogące mieć istotny wpływ na właściwości lub sprzedaż produktu.

Zdaniem Trybunału dokonanie stosowanego ustalenia należy do sądu krajowego. Nadto w uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia Trybunał Sprawiedliwości przyjął wprost, że przepis art. 14 ust. 1 ustawy z 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych stanowi „przepis techniczny” w rozumieniu przywołanej dyrektywy. Zgodnie z konsekwentnym, ugruntowanym stanowiskiem trybunału przepisy techniczne, które nie zostały notyfikowane nie mogą być skutecznie stosowane, dochodzi do sytuacji kolizji prawa krajowego z prawem unijnym. W tym miejscu odnieść należy się do Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.

Art. 91 § 3 konstytucji wprowadził zasadę pierwszeństwa przepisów unijnych nad prawem krajowym. Z kolei z licznych rozstrzygnięć Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika, że w myśl zasady pierwszeństwa prawa wspólnotowego w razie jego kolizji z prawem krajowym rozwiązaniem takiej sytuacji jest zastosowanie prawa wspólnotowego i w razie potrzeby odmowa stosowania sprzecznego z nim przepisu prawa krajowego. Nie oznacza to przydawania sądom krajowym kompetencji stwierdzenia nieważności kolizyjnego przepisu krajowego, zasada ta daje jednak możliwość (a nawet ustanawia obowiązek) niestosowania takiego przepisu.

Reasumując stwierdzić należy, że niezgodność przepisu z prawem wspólnotowym nie powoduje, że kolizyjne normy prawa krajowego przestają istnieć, jedynie sądy krajowe przepisów takich nie stosują a odmowa stosowania poszczególnych przepisów ustawy nie powoduje niemożności powołania się na pozostałe jej regulacje.

Przechodząc do analizy krajowych judykatów odnoszących się do wyżej wymienionej kwestii wskazać należy w pierwszej kolejności na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 marca 2015 roku w sprawie P 4/14, w którym Trybunał potwierdził konstytucyjność uchwalenia ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, wskazał przy tym, że europejskie regulacje dotyczące „technicznego” charakteru niektórych przepisów nie stanowią elementu polskiego konstytucyjnego trybu ustawodawczego i dlatego nie ocenił czy kwestionowane przepisy ustawy ów „techniczny” charakter mają. Dla Sądu Okręgowego nie ulega jednak wątpliwości, że kwestia powyższa została przesądzona w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego. Nie wdając się na tym etapie rozważań w szczegóły uzasadnienia postanowienia składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 14.10.2015 r. (I KZP 10/15) wskazać należy, że Sąd Najwyższy „jedynie na marginesie” stwierdził, że kwestia technicznego charakteru przepisów art. 6 ust.1 i art. 14 ust.1 u.g.h. w aspekcie dyrektywy 98/34/WE nie może budzić wątpliwości (str. 8 uzasadnienia postanowienia I KZP 10/15). Takie jest też zdanie Sądu Okręgowego orzekającego w niniejszej sprawie.

Odnosząc się do kwestii stosowania względnie niestosowania art. 6 ust.1 i art.14 ust.1 u.g.h. jako mających charakter techniczny w aspekcie dyrektywy 98/34/WE wskazać należy na dwa kluczowe judykaty Sądu Najwyższego dotyczące kwestii notyfikacji tych przepisów ( w sprawach o przestępstwa z art. 107 § 1 k.k.s. ), a więc postanowienie z dnia 28.11.2013 r. (I KZP 15/13 ) i postanowienie z dnia 27.11.2014 r. (II KK 55/14 ).

Przypomnieć należy, że w pierwszym z nich Sąd Najwyższy stwierdził że „naruszenie wynikającego z dyrektywy nr 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady…obowiązku notyfikacji przepisów technicznych ma charakter naruszenia trybu ustawodawczego, którego konstytucyjność może być badana wyłącznie w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jeżeli w konkretnym postępowaniu sąd dochodzi do wniosku że doszło do takiej wątpliwości trybu ustawodawczego może nie stosować tych przepisów tylko w ten sposób, że zawiesi prowadzone postępowanie , w którym miałyby one zostać zastosowane i skieruje stosowne pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego. Jednak do czasu zainicjowania tej kontroli lub podjęcia przez Trybunał Konstytucyjny stosownego rozstrzygnięcia brak jest podstaw do odmowy stosowania przepisów ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych…”. Nie trudno zauważyć, że stanowisko powyższe jest o tyle nieaktualne, że Trybunał Konstytucyjny w wymienionym powyżej wyroku z 11 marca 2015 roku w sprawie P 4/14 uchylił się w istocie od oceny obowiązku notyfikacji technicznych przepisów u.g.h. jako że ów „techniczny charakter” wynika z regulacji wspólnotowych a nie krajowych. Drugi z wymienionych wyżej judykatów zawiera całkowicie przeciwstawne stanowisko w tej kluczowej kwestii.

W postanowieniu z dnia 27.11.2014 r. (II KK 55/14 ) Sąd Najwyższy oddalając kasację od wyroku uniewinniającego za przestępstwo z art. 107 § 1 k.k.s. w zw. z art. 9 § 3 k.k.s. stwierdził że „konsekwencją braku notyfikacji przepisów technicznych Komisji Europejskiej na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 2002 r. w sprawie funkcjonowania krajowego systemu notyfikacji norm i aktów prawnych… jest niemożność stosowania i to nie tylko przez sądy norm prawnych, które nie zostały notyfikowane a zostały zawarte w jednostkach redakcyjnych podlegających notyfikacji”. W uzasadnieniu orzeczenia Sąd Najwyższy stwierdził m.in. „zauważyć…należy że prawo unijne nie harmonizuje płaszczyzny gier hazardowych, co pozwala państwom członkowskim na niemal swobodną reglamentację tej dziedziny, jednak urządzanie gier hazardowych, uczestniczenie w nich, sprowadzanie i produkcja automatów objęte są regulacjami rynku unijnego…w konsekwencji przepisy prawne odnoszące się do tej działalności podlegają notyfikacji Komisji Europejskiej jako przepisy techniczne w rozumieniu dyrektywy nr 98/34/ WE”. W konkluzji Sąd Najwyższy stwierdza, że „konsekwencją uznania że art.14 ustawy o grach hazardowych to przepis techniczny w rozumieniu dyrektywy nr 98/34/WE który nie został notyfikowany Komisji Europejskiej, a więc jest bezskuteczny, musi być wyrok uniewinniający, gdyż art. 107 § 1 k.k.s…ma charakter blankietowy a jego doprecyzowanie stanowią przepisy m.in. tegoż art. 14. W tej sytuacji czyny oskarżonego nie mogły wyczerpać znamion przestępstwa z art. 107 § 1 k.k.s”. Wprawdzie w sformułowaniach powyższych mowa jest o art. 14 u.g.h., oczywistym jest jednak, że odnoszą się także do art.6 ust. 1 u.g.h. będącego również przepisem technicznym, co przesądzono w powoływanym już wyżej postanowieniu składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 14.10.2015 r. (I KZP 10/15).

Analizując w tym miejscu szczegółowo treść uzasadnienia postanowienia składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego I KZP 10/15 ( wydanego w wyniku rozpoznania zagadnienia prawnego przedstawionego przez Prokuratora Generalnego na podstawie art. 60 § 2 ustawy z dnia 23.11.2002 r. o Sądzie Najwyższym k. 746 – 751 akt ) podkreślić należy, że Sąd Najwyższy wskazując na istotne rozbieżności wynikające z postanowień SN z dnia 28.11.2013 r. (I KZP 15/13) i z dnia 27.11.2014 r. (II KK 55/14), stwierdził m.in., że „chodzi… o przyjmowaną w orzecznictwie Trybunału Luksemburskiego normę niestosowania przez państwo wobec jednostek nienotyfikowanych przepisów technicznych. W postanowieniu I KZP 15/13 poddano w wątpliwość obowiązywanie takiej normy, wskazując, że nie wynika ona z żadnego wyraźnego przepisu dyrektywy 98/34/WE ani z żadnej regulacji traktatowej, a orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie mają charakteru powszechnie wiążącego. Tak sformułowaną normę przyjął jako obowiązującą Sąd Najwyższy w postanowieniu w sprawie II K 55/14” (str.11 uzasadnienia). Jednocześnie Sąd Najwyższy odniósł się do pytania prejudycjalnego, z którym Sąd Okręgowy w Łodzi w dniu 24.04.2015 r. w sprawie IV Kz 142/15 zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zmierzającego „…do ustalenia kwestii kluczowej, a mianowicie tego czy w każdym przypadku nienotyfikowania przepisów technicznych Komisji niedopuszczalne jest ich stosowanie przeciwko jednostce czy też sankcja niestosowania przepisów nienotyfikowanych nie musi być wdrożona przez sąd krajowy wówczas gdy przepisy techniczne dotyczą swobód traktatowych podlegających ograniczeniom na podstawie art.36 TfUE” ( tj. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, przyp. S.O. - str.12 uzasadnienia ). W oczekiwaniu na wydanie orzeczenia prejudycjalnego przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( C – 303/15 ) Sąd Najwyższy zawiesił postępowanie w sprawie I KZP 10/15.

Orzecznictwo Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze w sprawach o przestępstwo z art. 107 § 1 k.k.s., w kwestii braku notyfikacji art. 6 ust.1 i art. 14 ust.1 u.g.h. jako przepisów technicznych Komisji Europejskiej nie było jednolite, w sposób widoczny ewaluowało. Sąd Okręgowy w wyżej wymienionym składze stoi obecnie na stanowisku niemożności stosowania przez sądy norm prawnych, które nie zostały notyfikowane a zostały zawarte w jednostkach redakcyjnych podlegających notyfikacji. Wątpliwość Sądu Okręgowego dotyczy jednakże stosowania tej argumentacji do art. 29 ust. 1 u.g.h. i traktowanie tego przepisu jako „normy technicznej”. Takie stanowisko nie wynika jednoznacznie z żadnego z analizowanych wyżej judykatów Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Podkreślić należy, że oskarżonemu nie zarzucono organizowanie hazardu, lecz jego reklamę i promocję. Nie jest to działalność utrudniająca bezpośrednio obrót handlowy w takim samym zakresie jak „przepisy techniczne” z art. 6 ust.1 i art. 14 ust.1 u.g.h. Jak się wydaje w samym Sądzie Rejonowym stanowisko w tej kwestii nie jest jednolite skoro Sąd ten najpierw wydał wyrok nakazowy skazujący oskarżonego (k.102), a następnie wyrok uniewinniający.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Jeleniej Górze.

Ponownie rozpoznając sprawę rozważy wszystkie okoliczności, o których mowa powyżej, przeprowadzi postępowanie dowodowe w zakresie niezbędnym do prawidłowego rozstrzygnięcia i wyda wyrok, który prawidłowo uzasadni. O ile Sąd ten ponownie dojdzie do przekonania o „technicznym charakterze” art. 29 ust. 1 u.g.h., pogłębi argumentację w tym zakresie w oparciu o orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Wyrok SO w Jeleniej Górze z dnia 6 kwietnia 2016 r., VI Ka 25/16

Standard: 8001 (pełna treść orzeczenia)

J. Z. został oskarżony o to, że jako prezes zarządu spółki (...) sp. z o.o. w okresie od dnia 02.03.2012r. do dnia 24.09.2012r. za pośrednictwem strony internetowej (...) prowadził na terenie kraju reklamę i promocję gier na automatach poprzez publiczną prezentację i rozpowszechnianie wizerunków automatów do gier oraz zachęcanie do uczestnictwa w grach na automatach i przekonywanie o ich zaletach wbrew art. 29 ust. 1, 6-7 ustawy z dnia 19.11.2009r. o grach hazardowych (Dz. U. nr 201, poz. 1540 z późn. zm.), tj. o przestępstwo skarbowe z art. 110a § 1 kks w zw. z art. 6 § 2 kks w zw. z art. 9 § 3 kks.

Przepis art. 110a § 1 k.k.s. penalizuje zlecanie lub prowadzenie reklamy lub promocji gier cylindrycznych, gier w karty, gier w kości, zakładów wzajemnych lub gier na automatach, umieszczanie reklamy takich gier lub zakładów. Regulacja ta ma charakter blankietowy i odsyła do przepisów ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (tekst jednolity: Dz.U. z 2015 roku, poz. 612), które dookreślają znamiona przedmiotowego czynu zabronionego.

Artykuł 29 ust. 1 powołanej ustawy stanowi, że zabrania się reklamy i promocji gier cylindrycznych, gier w karty, gier w kości, zakładów wzajemnych oraz gier na automatach. Przez reklamę gier cylindrycznych, gier w karty, gier w kości, zakładów wzajemnych lub gier na automatach rozumie się publiczne rozpowszechnianie znaków towarowych lub symboli graficznych i innych oznaczeń z nimi związanych, a także nazw i symboli graficznych podmiotów prowadzących działalność w zakresie gier cylindrycznych, gier w karty, gier w kości, zakładów wzajemnych lub gier na automatach oraz informacji o miejscach, w których takie gry lub zakłady są urządzane, i możliwościach uczestnictwa (art. 29 ust. 6 ugh). Przez promocję gier cylindrycznych, gier w karty, gier w kości, zakładów wzajemnych lub gier na automatach rozumie się publiczną prezentację tych gier lub zakładów, rozdawanie rekwizytów z nimi związanych, wręczanie żetonów lub dowodów uczestnictwa w tych grach albo ich sprzedaż w miejscach publicznych, a także inne formy publicznego zachęcania do uczestnictwa w nich lub przekonywania o ich zaletach bądź zachęcania do wstępu do kasyn gry lub punktów przyjmowania zakładów wzajemnych (art. 29 ust. 6 ugh).

Powołany w sprawie biegły wskazał kilka definicji reklamy a konkludując podniósł, że „Nie ulega natomiast jakimkolwiek wątpliwościom, iż kluczową cechą reklamy jest intencja wywołania zmiany nastawienia, uświadomienia lub podjęcia decyzji, odróżniająca reklamę od dostępnej często w tym samym środowisku komunikacyjnym informacji handlowej. W ocenie biegłego reklamą nie jest przekaz, którego założonym celem nie jest odpowiednia zmiana postawy wobec reklamowanego obiektu”. Dalej biegły podniósł, że definicja pojęcia „reklama”, zawarta w ustawie o grach hazardowych, znacząco odbiega tak od potocznego, jak i naukowego jego rozumienia. Zdaniem biegłego sposób definiowania pojęcia reklamy w ustawie jest chaotyczny i niejasny, a uznanie w oparciu o ustawę, iż określony przekaz wypełnia znamiona reklamy wymaga w tych okolicznościach oceny prawnej, do której biegły nie jest uprawniony.

Definicja reklamy zawarta w ustawie o grach hazardowych wskazuje następujące atrybuty reklamy gier na automatach:

- publiczne rozpowszechnianie znaków towarowych lub symboli graficznych i innych oznaczeń związanych z grami na automatach,

- publiczne rozpowszechnianie nazw i symboli graficznych podmiotów prowadzących działalność w zakresie gier na automatach,

- publiczne rozpowszechnianie informacji o miejscach, w których urządzane są gry na automatach,

- publiczne rozpowszechnianie informacji o możliwościach uczestnictwa w grach na automatach.

W ocenie Sądu, w sprawie nie mamy do czynienia z niedozwoloną reklamą w rozumieniu art. 29 ust 1, 6 i 7 ustawy o grach hazardowych. Przede wszystkim nie występuje publiczne rozpowszechnianie znaków towarowych, symboli wraz z informacją o miejscach, w których takie gry są urządzane i możliwości uczestnictwa. Taką informacją nie jest, zdaniem Sądu, wskazanie nazwy miasta bez wskazania konkretnego adresu.

Można rozważać czy działanie firmy polegające na umieszczeniu na stronie internetowej zdjęć automatów, opis jednego z automatów a także opisywanie możliwości organizowania imprez w prowadzonych przez spółkę salonach, nie stanowi promocji o jakiej mowa w art. 29 ust. 7 ugh. Mamy tu bowiem do czynienia z publiczną prezentacją i rozpowszechnianiem wizerunków automatów do gier. Sąd nie dopatrzył się jednak zachęcania do uczestnictwa w grach na automatach czy przekonywania o ich zaletach.

W doktrynie czy orzecznictwie brak jest jakiejkolwiek interpretacji tego przepisu. Natomiast w ocenie Sądu określenia „publiczna prezentacja” czy „rozpowszechnianie wizerunków automatów” mają bardzo nieostry i trudny do zastosowania w praktyce charakter. Jak bowiem w tej sytuacji odnieść się np. do prezentowanych w mediach seriali, w których akcja rozgrywa się kasynach i w których prezentowane jest szerokie spektrum wszelkiego rodzaju gier o jakich mowa w ustawie o grach hazardowych.

Sąd podziela stanowisko obrońcy oskarżonego, zgodnie z którym, reklama stanowi działania mające na celu zachęcenie potencjalnych klientów do korzystania z usług lub zakupu towarów. Z kolei promocja stanowi działania zmierzające do zwiększenia popularności jakiegoś produktu czy przedsięwzięcia. Reklama i promocja służy zatem zwiększeniu sprzedaży, zwiększeniu ilości świadczonych usług. Wprowadzony zakaz tego typu działań ma na celu efekt odwrotny w postaci ograniczenia sprzedaży i ilości świadczonych usług. Brak możliwości reklamy prowadzi do mniejszej wiedzy potencjalnych klientów o możliwości skorzystania z usług, czy też miejsc, w których są świadczone, dalej spadku dochodów podmiotów prowadzących działalność w tym zakresie, a w konsekwencji spadku obrotu danymi produktami, tak na rynku krajowym, jak i europejskim. Zakaz reklamy prowadzi do ograniczenia prowadzenia gier na automatach, stąd też ma bezpośredni wpływ na sprzedaż tego typu produktów.

Dodatkowo podnieść należy, że czyn z art. 110a kks można popełnić wyłącznie umyślnie. W razie ustalenia, że oskarżonemu nie sposób przypisać umyślności działania, zachodzić będzie przypadek braku ustawowych znamion w jego czynie (art. 17 § 1 pkt 2 kpk).

Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, J. Z. nie zajmował się stroną internetową firmy, której jest prezesem. Zajmowały się tym osoby zatrudnione bądź współpracujące ze spółką – od strony treści i technicznej, a od strony legalności – pracownicy działu prawnego. Doświadczenie życiowe wskazuje, że trudno przyjąć, by Prezes Zarządu spółki zajmował się w spółce wszystkim, zwłaszcza w spółce, w której zatrudnionych jest wiele osób.

Jak podniósł G. Ł. w swoim Komentarzu do art. 110a Kodeksu karnego skarbowego zamieszczonym w bazie LEX: „Wszystkie czyny zabronione z art. 110a kks są karalne wyłącznie w razie ich umyślnego popełnienia, w obu postaciach zamiaru – bezpośrednim i ewentualnym. Wydaje się, że ze względu na znaczne pasy nieostrości interpretacyjnych przy wykładni znamion typów czynów zabronionych z art. 110a, karalność powinna zostać zawężona do zamiaru bezpośredniego”. Z powyższego stwierdzenia wynika, że problem z interpretacją przepisów ustawy o grach hazardowych, o czym szerzej niżej, jest powszechny i nie omija także przedstawicieli doktryny.

W przedmiotowej sprawie – jak bezspornie ustalono – sprawy związane z prowadzeniem strony spółki zostały przekazane innej niż prezes osobie, zatem J. Z. nie może w tym zakresie ponosić odpowiedzialności karno-skarbowej w oparciu o powołany przepis art. 9 § 3 kks.

Wyrok SR dla m. st. Warszawy z dnia 3 listopada 2015 r., IV K 225/13

Standard: 6688 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 2960 słów. Wykup dostęp.

Standard: 8002

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.