ENA - decyzja ramowa Rady UE z dnia 13 czerwca 2002 r. (2002/584/WSiSW) a krajowy porządek prawny
Europejski nakaz aresztowania (ENA)
W decyzji ramowej Rady UE z dnia 13 czerwca 2002 r. w sprawie europejskiego nakazu aresztowania i procedury wydawania osób pomiędzy Państwami Członkowskimi (2002/584/WSiSW) stwierdzono, że: "Europejski nakaz aresztowania, przewidziany w niniejszej decyzji ramowej stanowi pierwszy konkretny środek w dziedzinie prawa karnego wprowadzający zasadę wzajemnego uznawania, którą Rada Europejska określa jako "kamień węgielny" współpracy sądowej" (ust. 6 preambuły). I dalej - "Państwa Członkowskie wykonują każdy europejski nakaz aresztowania w oparciu o zasadę wzajemnego uznawania i zgodnie z przepisami niniejszej decyzji ramowej" (art. 1 ust. 2). Nota bene powyższa decyzja ramowa Rady w sprawie ENA została wydana na podstawie art. 34 ust. 2b TUE. Charakter prawny decyzji ramowej określa zdanie drugie tego przepisu, co wskazuje, że jest ona zbliżona charakterem do dyrektywy. Z kolei zgodnie z art. 249 TWE dyrektywa wiąże każde państwo członkowskie do którego jest skierowana, w odniesieniu do rezultatu, który ma być osiągnięty, pozostawia wszelako organom danego państwa członkowskiego swobodę wyboru form i środków.
Zatrzymanie, które swoją podstawę miałoby mieć w przywołanej decyzji ramowej całkowicie pozbawiłoby tego rodzaju akt prawa europejskiego swojej funkcji, nadając mu jednocześnie inny walor prawny niż ten, który został mu przypisany przez prawodawcę europejskiego. Decyzje ramowe są wydawane bowiem w celu zbliżenia przepisów ustawodawczych i wykonawczych państw członkowskich. Zgodnie z art. 34 ust. 2 lit. b wiążą one państwa członkowskie co do rezultatu, który ma być osiągnięty. Pozostawienie państwom członkowskim swobody co do formy i środków służących do realizacji celu upodabnia je do dyrektyw. O ile jednak dyrektywy mogą wyjątkowo skutkować bezpośrednio, o tyle decyzje ramowe nie wywołują takich skutków (por. Zdzisław Brodecki, Traktat o Unii Europejskiej. Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską. Komentarz, W-wa 2006 r., Wyd. Prawnicze LexisNexis).
Warto zwrócić uwagę również na wyrok ETS z dnia 16 czerwca 2005 r. w sprawie "Postępowanie karne przeciwko Marii Pupino (sprawa C-105/03, ECR (2005) I-5285) Trybunał sprecyzował zakres mocy wiążącej decyzji ramowej i potwierdził działanie w stosunku do niej zasady zgodnej wykładni prawa krajowego z prawem wspólnotowym oraz określił warunki orzekania w trybie prejudycjalnym na podstawie art. 35 TUE. W szczególności dla niniejszych rozważań najistotniejsze są te kwestie, jakie dotyczyły sprecyzowania przez ETS charakteru prawnego decyzji ramowych. Trybunał dokonał bowiem wykładni art. 34 ust. 2 lit. B TUE, zgodnie z którym decyzje ramowe nie mogą wywierać skutku bezpośredniego, tj. przyznawać uprawnień i nakładać obowiązków bezpośrednio na jednostki. Trybunał zauważył, że brzmienie art. 34 ust. 2 lit. b TUE jest podobne do treści definicji dyrektywy, która na podstawie art. 249 akapit 3 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (dalej jako TWE) jest wydawana w celu zbliżenia ustawodawstw i przepisów wykonawczych państw członkowskich dziedzinach objętych zakresem zastosowania TWE. Dyrektywy wspólnotowe mogą w pewnych sytuacjach wywoływać skutek bezpośredni. Bezpośrednia skuteczność przepisów prawa wspólnotowego polega na tym, że mogą być one samodzielnym źródłem praw i obowiązków jednostek. Jednostki mogą się powoływać na bezpośrednio skuteczne normy prawa wspólnotowego w postępowaniu przed sądami krajowymi i z norm tych wywodzić swoje prawa. Tymczasem art. 34 ust. 2 lit. TUE wyraźnie wskazuje, ze decyzja ramowa takiego skutku wywoływać nie może. Wobec tego jednostki nie mogą uzyskiwać na ich podstawie żadnych uprawnień o charakterze praw podmiotowych. ETS podkreślił jednak w swoim wyroku, że kompetencja prejudycjalna Trybunału zostałaby pozbawiona swej skuteczności, gdyby jednostki nie miały prawa powoływania się na decyzje ramowe celem uzyskania przed sądem krajowym Państw Członkowskich zgodnej wykładni prawa krajowego.
Trybunał przypomniał, że Unia Europejska szanuje prawa podstawowe zagwarantowane w Europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, podpisanej w Rzymie 4 listopada 1950 r. Chroni także te prawa podstawowe, które wynikają z tradycji konstytucyjnych wspólnych państwom członkowskim, jako ogólne zasady prawa. Wobec powyższego i decyzja ramowa powinna być interpretowana w sposób zapewniający poszanowanie tych prawa podstawowych (w przedmiotowej sprawie - poszanowanie zawarowanego w art. 5 ust. 5 Konwencji prawa od odszkodowania za zatrzymanie).
Dla wyczerpania powyższej problematyki warto zauważyć, że decyzja ramowa również zawiera gwarancje praw osoby poszukiwanej nakazem. W punkcie 12 jej preambuły podkreślono, że decyzja ramowa "respektuje praw podstawowe i przestrzeganie zasad uznanych w art. 6 traktatu o Unii Europejskiej oraz tych, które znajdują swoje odbicie w Karcie Podstawowych Praw Unii Europejskiej, w szczególności w jej rozdziale VI. Nie ulega wątpliwości, że mechanizm ENA opiera się na wysokim stopniu zaufania miedzy państwami członkowskimi. Nadto już art. 1 ust. 3 tego aktu stanowi, że niniejsza decyzja ramowa nie skutkuje modyfikacją obowiązku poszanowania praw podstawowych i podstawowych zasad prawa zawartych w art. 6 Traktatu o unii Europejskiej.
Bezpośrednie odwołanie do tego unormowania pozwala zatem państwom członkowskim odmówić przekazania osoby ściganej ENA w sytuacji, gdy zostaną naruszone jej prawa i to zarówno te wynikające z Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, Karty Praw Podstawowych UE, jak i zasad ogólnych prawa wspólnotowego. Zatem art. 1 ust. 3 decyzji ramowej stanowi swoistą gwarancję dla poszanowania praw jednostki.
Mechanizm stosowany w decyzji ramowej pozwala uniknąć zbyt długiego pozostawania aresztowanych w izolacji, kiedy nie wiadomo jeszcze, czy państwo wezwane godzi się na wykonanie nakazu. Osoba zatrzymana nie musi wszakże pozostawać w stanie faktycznego pozbawienia wolności w oczekiwaniu na podjecie stosownej decyzji przez jego organy. Organ sądowy państwa wykonania może zdecydować o zwolnieniu osoby aresztowanej, jeśli ma powody sądzić, że osoba taka nie ucieknie, nie będzie łamać prawa, niszczyć dowodów, na których istnieniu opiera się nakaz aresztowania oraz podejmuje się pozostawać do dyspozycji wymiaru sprawiedliwości. Słowem mimo, że ENA jest szybszy i skuteczniejszy niż tradycyjna procedura ekstradycyjna, nie oznacza jednak, że prawa jednostki mają być respektowane w mniejszym stopniu. Jest oczywiste, że organ sądowy danego państwa członkowskiego ma prawo odmówić wykonania ENA, gdy stwierdzi, że procedura ta łączy się z naruszeniem art. 6 TUE i praw podstawowych wynikających z tradycji konstytucyjnych wspólnych dla państw członkowskich.
W rezultacie, wbrew poglądom autora apelacji, stwierdzić należy, że decyzja ramowa nie wnosi nic nowego do niezmiennych i trwałych demokratycznych zasad dotyczących ochrony praw przysługujących osobie podejrzanej i ściganej za popełnienie przestępstwa.
Realizacja ENA ewidentnie spoczywa na funkcjonariuszach państwa wezwanego do jego wykonania. Nie sposób przecież racjonalnie przyjąć, tak, jak usiłuje to przedstawić apelujący, że wykonanie ENA to "wykonywanie czynności przez funkcjonariuszy innego państwa na terytorium państwa wezwanego".
Europejski nakaz aresztowania nie został uregulowany w odrębnej ustawie, lecz w k.p.k. (vide ustawa z dnia 18 marca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny, ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz ustawy - Kodeks wykroczeń Dz. U. z 2004 r., Nr 69, poz. 626). Intencją racjonalnego ustawodawcy zamieszczającego ENA w przepisach k.p.k. było zatem to, iż w zakresie nieuregulowanym działem XIII "Postępowanie w sprawach karnych ze stosunków międzynarodowych" oraz rozdziałem 65 b "Wystąpienie państwa członkowskiego Unii Europejskiej o przekazanie osoby ściganej na podstawie europejskiego nakazu aresztowania", zastosowanie mają pozostałe przepisy ustawy karnoprocesowej. W rozdziale 65b nie ma przecież żadnych postanowień, które wskazywałyby na konieczność zastosowania innych, pozakodeksowych przepisów.
Wyrok SA w Szczecinie z dnia 26 marca 2009 r., II AKa 1/09
Standard: 6585 (pełna treść orzeczenia)