Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Zasada indywidualizacji odpowiedzialności w stosunku do każdego ze współdziałających (art. 20 k.k.)

Formy popełnienia przestępstwa (art 13 - 24 k.k.)

Wyświetl tylko:

Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.

Zgodnie z dyspozycją art. 20 k.k. każdy ze współdziałających w popełnieniu czynu zabronionego odpowiada w granicach swojej umyślności lub nieumyślności, niezależnie od odpowiedzialności pozostałych współdziałających. Przepis ten „określa zasadę niezależności kwalifikacji prawnej oraz indywidualizacji odpowiedzialności karnej współdziałających w popełnieniu czynu zabronionego.

Przepis art. 20 wyraża podwójną normatywną treść: po pierwsze, zasadę niezależności odpowiedzialności karnej poszczególnych współdziałających, stanowiącą uzupełnienie wyrażonej w art. 18 § 1, 2 i 3 k.k. zasady kwalitatywnej nieakcesoryjności odpowiedzialności za przestępne współdziałanie; po drugie, zasadę niezależności kwalifikacji prawnej zachowań poszczególnych współdziałających z punktu widzenia strony podmiotowej. (…) Zasada indywidualizacji odpowiedzialności karnej na płaszczyźnie strony podmiotowej jest ściśle powiązana ze znamionami typu czynu zabronionego, w którego realizacji uczestniczyło kilka osób.

Zakres odpowiedzialności każdego ze współdziałających limitowany jest w powyższej perspektywie na dwóch płaszczyznach: po pierwsze, przez znamiona typu czynu zabronionego, które w sposób jednoznaczny przesądzają konstytutywne dla strony podmiotowej elementy; po wtóre, przez elementy stanu faktycznego rzutujące na stronę podmiotową zachowań poszczególnych współdziałających.” (P. Kardas, Komentarz do art. 20 Kodeksu karnego A. Zoll [red.], t. I, tezy 1 i 5, Warszawa 2016 i przytoczone tam poglądy doktryny).

Tak też jednoznacznie rzecz postrzegana jest w judykaturze: „Każdemu ze współdziałających przypisuje się jego własny czyn zabroniony i ponosi on odpowiedzialność karną na zasadzie niezależności od pozostałych współdziałających (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2005 r. w sprawie V KK 336/05, OSNwSK z 2005, z.1, poz. 2374). „Pomocnictwo, jako zjawiskowa postać danego typu czynu zabronionego, od strony podmiotowej, odnosi się wyłącznie do przedmiotowych elementów znamion czynu zabronionego – co oznacza, że umyślnością, w obu jej postaciach zamiaru (bezpośredniego lub ewentualnego) muszą być objęte wszystkie elementy składające się na znamiona realizowane przez pomocnika i nie odnosi się ona do świadomości i woli osoby, której pomocnik ułatwia popełnienie czynu zabronionego. Rzecz bowiem w tym, że zgodnie z wyrażoną w art. 20 k.k. zasadą indywidualizacji odpowiedzialności karnej, każdy ze współdziałających w popełnieniu czynu zabronionego, niezależnie od zjawiskowej jego postaci będzie odpowiadał w granicach swojego zamiaru, co oznacza, że pomocnik będzie odpowiadał za ten czyn, którego popełnienie innej osobie ułatwił. Popełnienie zaś przez sprawcę bezpośredniego czynu wykraczającego poza zakres objęty zamiarem pomocnika (wykonanie czegoś więcej) w żaden sposób nie może wpływać na odpowiedzialność pomocnika. Eksces taki może jedynie stanowić podstawę odpowiedzialności bezpośredniego wykonawcy.” (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 lutego 2009 r. w sprawie II AKa 3/09, KZS 2009/5/51).

Zasadą indywidualizacji odpowiedzialności karnej wyrażona w art. 20 k.k. oznacza zatem, że każda z osób współdziałających przy popełnieniu czynu zabronionego odpowiada w granicach swojego zamiaru i świadomości zdarzeń, w których uczestniczy. Nie ma zatem żadnych ustawowych przeszkód do tego, aby główny sprawca odpowiadał za popełnienie przestępstwa oszustwa, a pomocnik, za pomoc udzieloną do czynu, w dokonaniu którego miał świadomość współuczestniczenia – w tym wypadku udaremnienia egzekucji komorniczej. Za oba te przestępstwa możliwe zresztą było orzeczenie takiej samej kary.

Postanowienie SN z dnia 9 stycznia 2018 r., II KK 272/17

Standard: 17947 (pełna treść orzeczenia)

Regulacja art. 20 k.k. stanowi ogólną podstawę do rozstrzygania kwestii ekscesu (inaczej: przekroczenie zakresu porozumienia) współdziałającego. Wynika z niej, że za eksces odpowiada tylko ta osoba, która się go dopuściła. Zasada indywidualizacji przesądza o odrębnej i niezależnej ocenie podstaw odpowiedzialności w stosunku do każdego ze współdziałających i stanowi uzupełnienie zasady subiektywizacji odpowiedzialności karnej. O ile bowiem zasada subiektywizacji określa granice odpowiedzialności karnej z punktu widzenia strony podmiotowej i winy, o tyle zasada indywidualizacji przesądza o odrębnej i niezależnej ocenie podstaw odpowiedzialności w stosunku do każdego ze współdziałających. W piśmiennictwie prawniczym wskazuje się, że przepis art. 20 k.k. jest wręcz wyrazem obowiązywania zasady subiektywizacji odpowiedzialności karnej, albowiem zgodnie z jego treścią każdy, kto popełnia czyn zabroniony w jakiejkolwiek postaci zjawiskowej, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej jedynie w granicach przypisanej mu umyślności lub nieumyślności.

Z istoty współsprawstwa wynika t, że każdy z współdziałających odpowiada także za to, co uczynili jego wspólnicy, pod tym jednakże warunkiem, że mieści się to w granicach zawartego porozumienia. Odpowiedzialność ta nie rozciąga się na tzw. eksces któregokolwiek ze współsprawców, czyli taką okoliczność popełnianego czynu zabronionego (np. użycie niebezpiecznego narzędzia, czy zadanie nim ciosów powodujących śmierć ofiary), której nie objęto wcześniejszym porozumieniem. Także w orzecznictwie Sądu Najwyższego już od dawna wyrażany jest pogląd, że każdy ze współsprawców odpowiada w granicach swego zamiaru i nie może ponosić odpowiedzialności za eksces innego współsprawcy, a więc za takie jego zachowanie i skutek, które nie było objęte jego zamiarem i którego nie mógł przewidzieć (por. np. wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 r., II KR 60/85, OSNKW 1985, nr 11-12, poz. 91).

Sama obecność na miejscu przestępstwa, nie oznacza, że „obserwator” odpowiada za przestępcze działania innej osoby. Jest tak tylko w przypadku, gdy stanowią one element wspólnego planu (uzgodnionego chociażby ad hoc, tj. determinowanego potrzebą chwili, bez ustalania i analizowania szczegółów), porozumienia, przy czym zamierzenia nim objęte powinny być realizowane „wspólnymi siłami”.

Wyrok SO w Białymstoku z dnia 5 stycznia 2016 r., III K 92/15

Standard: 5978 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 175 słów. Wykup dostęp.

Standard: 26328

Komentarz składa z 109 słów. Wykup dostęp.

Standard: 27454

Komentarz składa z 98 słów. Wykup dostęp.

Standard: 75922

Komentarz składa z 56 słów. Wykup dostęp.

Standard: 39630

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.