Przekazanie sprawy, w której świadkami są pracownicy sądu
Przekazanie sprawy przez SN ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości (art. 37 k.p.k.)
W rozpoznawanej sprawie nie można dopatrzyć się rzeczywistego zagrożenia dla wskazanych powyżej wartości. Należy na początku zauważyć, że podstawą ustaleń faktycznych będą nie tylko zeznania świadków, będących pracownikami Sądu, ale również dowody z dokumentów, których istnienie i treść trudno poddawać w wątpliwość czy dokonywać rozbieżnych ocen z uwagi na specyfikę sprawy. Sam stan faktyczny nie wydaje się zresztą szczególnie skomplikowany, a z akt sprawy i złożonego wniosku nie wynika, aby wskazani przez oskarżyciela publicznego świadkowie mieli jakikolwiek interes zeznawania niezgodnie z prawdą bądź, aby istniało realne ryzyko wpływania ich przełożonych – sędziów na treść składanych zeznań. Charakter sprawy, dotyczącej dóbr prawnych wymiaru sprawiedliwości nie może mieć wpływu na postawę orzekających sędziów (zob. postanowienie SN z dnia 12 kwietnia 2011 r., II KO 21/11, LEX nr 794976).
Przede wszystkim trzeba jednak podkreślić, że możliwość hipotetycznego, subiektywnego przekonania oskarżonego lub opinii publicznej o braku swobody orzekania przez Sąd jest dalece niewystarczającym argumentem, który mógłby uzasadniać przekazanie sprawy innemu sądowi. Przeciwnie, przeprowadzenie właśnie przez Sąd Rejonowy w G. postępowania karnego, respektującego w najwyższym stopniu – z uwagi na szczególne okoliczności sprawy – standardy rzetelnego procesu będzie sprzyjać dobru wymiaru sprawiedliwości oraz budowaniu w opinii publicznej autorytetu miejscowego sądu. Należy zresztą zaznaczyć, że zbyt częste korzystanie z instytucji określonej w art. 37 k.p.k. mogłoby paradoksalnie dobru wymiaru sprawiedliwości zagrażać, albowiem prowadziłoby do ukształtowania w odbiorze społecznym negatywnego obrazu sądów jako organów chwiejnych i bojaźliwych, obawiających się podejmować rozwiązywania kontrowersyjnych spraw.
Autorytet i powaga wymiaru sprawiedliwości wymaga, aby sądy nie ulegały presji opinii publicznej, ani nie popadały w zwątpienie co do własnych kompetencji w zakresie przeprowadzenia rzetelnego procesu. Racjonalna nieustępliwość w tym względzie będzie sprzyjać kształtowaniu się pozytywnego wizerunku organów trzeciej władzy, minimalizując tym samym wątpliwości co do obiektywizmu i niezawisłości w rozpoznawaniu przyszłych spraw, ograniczając przez to tendencję zmierzającą do nadużywania stosowania właściwości delegacyjnej w związku z inicjatywami sądów na tle wątpliwości co do respektowania gwarancji sprawiedliwego procesu.
Postanowienie SN z dnia 28 października 2011 r., III KO 72/11
Standard: 88382 (pełna treść orzeczenia)