Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Naprawienie szkody wyrządzonej przez rzekomego pełnomocnika w granicach ujemnego interesu

Naprawienie szkody w granicach ujemnego interesu Odpowiedzialność odszkodowawcza fałszywego pełnomocnika

Wyświetl tylko:

Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.

Odpowiedzialność rzekomego pełnomocnika za szkodę wynikłą dla kontrahenta z działania bez umocowania lub z przekroczeniem umocowania jest niezależna od tego, czy rzekomy pełnomocnik był świadomy braku umocowania, a podlegająca naprawieniu szkoda po stronie kontrahenta wynika z wdania się w zawarcie umowy, która nie doszła do skutku (odszkodowanie w granicach tzw. ujemnego interesu umowy; por. wyrok SN z dnia 4 grudnia 1998 r., III CKN 60/98).

Szkoda ta może obejmować zarówno straty, takie jak koszty związane z procesem zawierania umowy lub spełnieniem świadczenia, jak również utracone korzyści, wynikające z niezawarcia innej umowy, mimo istnienia ku temu realnej możliwości.

W razie zawinionego działania rzekomego pełnomocnika w judykaturze dopuszczono możliwość żądania naprawienia dalej idącej szkody od rzekomego pełnomocnika na podstawie art. 415 w związku z art. 361 k.c. (por. wyrok SN z dnia 18 marca 2010 r., V CSK 319/09, a także orzeczenie SN z dnia 13 października 1937 r., C. I 3376/36

Osoba, w imieniu której działał rzekomy pełnomocnik, nie jest - z zastrzeżeniem sytuacji szczególnych - zobowiązana do zawarcia umowy, a kontrahent nie ma prawa tego od niej żądać. Może ona podjąć decyzję o zawarciu umowy bądź jej zawarcia odmówić, przy czym skoro uprzednio osoba ta odmówiła potwierdzenia umowy, to sądzić można raczej, że gdyby pełnomocnik działał w ramach umocowania, umowa takiej treści nie zostałaby zawarta. Hipotetyczny stan majątku kontrahenta, stanowiący punkt odniesienia dla oceny wysokości szkody, nie może zatem obejmować korzyści, które kontrahent uzyskałby na podstawie tej umowy; może natomiast obejmować korzyści, które z dostatecznym prawdopodobieństwem weszłyby do jego majątku, gdyby nie wdał się w proces zawarcia umowy.

W procesie przeciwko rzekomemu pełnomocnikowi odmienna ocena mogłaby być możliwa wtedy, gdyby ustawa przerzucała na rzekomego pełnomocnika wszelkie konsekwencje niedojścia umowy do skutku, włącznie z naprawieniem szkody wykraczającej poza ujemny interes umowy. Regułę taką, pozwalającą na obciążenie rzekomego pełnomocnika konsekwencjami czynności niedoszłej do skutku w relacji z rzekomym mocodawcą, wyraża art. 8 pr. weksl., według którego ten, kto złożył podpis na wekslu w cudzym imieniu lub jako organ osoby prawnej, nie mając do tego umocowania - sam odpowiada wekslowo, zgodnie z treścią złożonego oświadczenia woli (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1998 r., III CKN 60/98

Wyrok SN z dnia 10 maja 2019 r., I CSK 211/18

Standard: 66987 (pełna treść orzeczenia)

Odszkodowanie należne od rzekomego pełnomocnika nie może przekroczyć granic ujemnego interesu umownego (szkody, jaką druga strona poniosła przez zawarcie nieważnej umowy).

Obowiązek zwrotu otrzymanych świadczeń przez rzekomego pełnomocnika - naprawienia szkody jest niezależny od jego winy, a więc istnieje także wtedy, gdy pełnomocnictwo było nieważne, o czym rzekomy pełnomocnik nie wiedział. Przesłanką powstania obowiązku naprawienia szkody jest samo tylko zawarcie umowy przy braku umocowania lub jego przekroczeniu, o którym druga strona nie wiedziała. Pierwsze z roszczeń dotyczy zwrotu nienależnego świadczenia, a ze sposobu jego normatywnego ujęcia wynika, że nie jest ono zależne od tego, czy druga strona (wierzyciel) wiedziała o braku lub przekroczeniu granic umocowania. 

Wyrok SO w Łodzi z dnia 2 lutego 2017 r., X GC 1175/15

Standard: 52162 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 366 słów. Wykup dostęp.

Standard: 66988

Zobacz glosy

Komentarz składa z 61 słów. Wykup dostęp.

Standard: 66989

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.