Kryterium „wartości Konwencji”
Czynności i zaniechania natury proceduralnej dokonane po wejściu w życie Konwencji
Trybunał uznaje, że mogą zaistnieć szczególne sytuacje nie spełniające standardu „rzeczywistego związku” zdefiniowanego jak powyżej, w których jednak konieczność rzeczywistej i skutecznej ochrony gwarancji i wartości, które legły u podstaw Konwencji stanowią wystarczającą podstawę uznania zaistnienia takiego związku. Ostatnie zdanie par. 163 wyroku w sprawie Šilih nie wyklucza takiej ewentualności, stanowiącej wyjątek od ogólnej reguły, jaką jest test „rzeczywistego związku”.
Trybunał uznał istnienie „rzeczywistego związku”, ponieważ okres jaki upłynął między zgonem a datą graniczną był względnie krótki, a zasadnicza część postępowania była prowadzona po tej dacie. W tym kontekście niniejsza sprawa jest więc pierwszą sprawą, która może należeć do tej innej, szczególnej, kategorii spraw. A zatem Trybunał musi wyjaśnić zasady stosowania testu „wartości Konwencji”.
Podobnie jak Izba, Wielka Izba uważa, że odwołanie do wartości, które legły u podstaw Konwencji oznacza, że istnienie wymaganego związku może zostać stwierdzone, jeżeli zdarzenie powodujące miało znacznie szerszy wymiar niż zwykły czyn zagrożony karą, jak również było sprzeczne z samymi podstawami Konwencji. Za takie zdarzenia należy uznać poważne zbrodnie przeciwko prawu międzynarodowemu, takie jak zbrodnie wojenne, ludobójstwo lub zbrodnie przeciwko ludzkości, zgodnie z ich definicjami określonymi we właściwych instrumentach międzynarodowych.
Haniebny charakter i ciężar takich zbrodni skłoniły Umawiające się Strony Konwencji o niestosowaniu przedawnienia wobec zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości do uznania, że zbrodnie te nie mogą podlegać przedawnieniu i być poddane jakimkolwiek przepisom prawa krajowego o przedawnieniu ich karalności. Tym niemniej Trybunał uważa, że kryterium „wartości Konwencji” nie może mieć zastosowania do wydarzeń, które miały miejsce przed przyjęciem Konwencji w dniu 4 listopada 1950 r., bowiem dopiero od tego momentu rozpoczęła ona swój byt jako międzynarodowy traktat praw człowieka. Wobec tego Umawiająca się Strona nie może być odpowiedzialna na gruncie Konwencji za nieprzeprowadzenie śledztwa w sprawie najpoważniejszych nawet zbrodni prawa międzynarodowego, jeśli miały one miejsce przed przyjęciem Konwencji. Chociaż Trybunał rozumie argument, zgodnie z którym nawet obecnie niektóre państwa z powodzeniem osądziły sprawców zbrodni wojennych popełnionych podczas II wojny światowej, to podkreśla fundamentalną różnicę między możliwością postawienia w stan oskarżenia za poważną zbrodnię przeciwko prawu międzynarodowemu tam, gdzie pozwalają na to okoliczności, a byciem zobowiązanym do tego na mocy Konwencji.
Janowie i inni przeciwko Rosji (Skargi nr 55508/07 oraz 29520/09)
Standard: 7567