Sąd dostępny - charakterystyka

Prawo do sądu dostępnego

Wyświetl tylko:

Jeśli chodzi o prawo dostępu do sądu, Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł już, że prawo to, w rozumieniu art. 6 EKPC, byłoby iluzoryczne, gdyby porządek prawny państwa będącego stroną konwencji umożliwiał, aby prawomocne i wiążące orzeczenie sądu pozostawało bezskuteczne ze szkodą dla jednej strony, i że wykonanie wyroku należy uważać za nieodłączną część „procesu”, w rozumieniu tegoż art. 6 (wyroki ETPCz: z dnia 7 maja 2002 r. w sprawie Bourdov przeciwko Rosji; z dnia 6 września 2005 r. w sprawie Săcăleanu przeciwko Rumunii).

Jednocześnie z orzecznictwa Trybunału i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wynika, że prawo dostępu do sądu nie jest prawem bezwzględnym i w związku z tym może obejmować proporcjonalne ograniczenia, które zmierzają do realizacji zgodnego z prawem celu i nie naruszają samej istoty tego prawa

Wyrok TSUE z dnia 30 czerwca 2016 r., C-205/15

Standard: 72933 (pełna treść orzeczenia)

Trybunał przypomina, że artykuł 6 ust. 1 zapewnia każdemu prawo składania roszczeń dotyczących jego praw i obowiązków o charakterze cywilnym do sądu lub trybunału (zob. Golder przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, 21 lutego 1975 r., Seria A nr 18). Na takie „prawo do sądu”, którego jednym z aspektów jest prawo dostępu do sądu, powoływać może się każda osoba, która na podstawie dających się uzasadnić argumentów twierdzi, że ingerencja w wykonywanie jej praw o charakterze cywilnym nie jest zgodna z prawem oraz że nie istniała możliwość wniesienia roszczenia do sądu w sposób zgodny z wymogami artykułu 6 ust. 1 (zob. między innymi Roche przeciwko Zjednoczonemu Królestwu [WI], nr 32555/96, ETPCz 2005‑X oraz Salontaji-Drobnjak przeciwko Serbii, nr 36500/05, 13 października 2009 r.).

Prawo dostępu do sądu nie jest absolutne, lecz może podlegać ograniczeniom; są one dozwolone w sposób dorozumiany, jako że prawo dostępu „z samej swej natury wymaga regulacji przez Państwo, regulacji, która może różnić się pod względem czasu i miejsca zgodnie z wymogami i zasobami społeczeństwa i jednostek” (zob. Ashingdane przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, 28 maja 1985 r. Seria A nr 93). Przy ustanawianiu takich regulacji Umawiające się Państwo korzysta z pewnego marginesu oceny. Mimo że ostateczna decyzja odnośnie do przestrzegania wymogów Konwencji należy do Trybunału, nie jest zadaniem Trybunału zastępowanie oceny władz krajowych dotyczącej potencjalnie najlepszej polityki w tym zakresie inną oceną. Niemniej jednak zastosowane ograniczenia nie mogą ograniczać prawa dostępu [do sądu] jednostki w taki sposób, bądź w takim zakresie, by dochodziło do naruszenia istoty tego prawa. Ponadto ograniczenie nie jest zgodne z artykułem 6 ust. 1, jeżeli nie dotyczy uprawnionego celu bądź nie istnieje uzasadniona relacja proporcjonalności pomiędzy zastosowanymi środkami a celem, który ma zostać osiągnięty (ibid., zob. także między innymi, Cordova przeciwko Włochom (nr 1), nr 40877/98, ETPCz 2003-I oraz podsumowanie istotnych zasad w wyroku w sprawie Fayed przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, 21 września 1994 r., Seria A nr 294-B).

Ponadto celem Konwencji nie jest gwarantowanie praw, które są teoretyczne bądź iluzoryczne, lecz praw praktycznych i efektywnych. Powyższe dotyczy szczególnie gwarancji zawartych w artykule 6 ze względu na kluczową pozycję w demokratycznym społeczeństwie prawa do rzetelnego procesu wraz z wszelkimi gwarancjami określonymi w tymże artykule (zob. Książę Lichtensteinu Hans-Adam II przeciwko Niemcom [WI], nr 42527/98, ETPCz 2001-VIII).

Michajlenko przeciwko Ukrainie (Skarga nr 49069/11)

Prawo dostępu do sądu, będące przedmiotem rozstrzygnięć w niniejszej sprawie wywodzi się z Artykułu 6 i zostało określone w sprawie Golder przeciwko Zjednoczonemu Królestwu (21 lutego 1975 roku, Seria A nr 18), kiedy to Trybunał – odwołując się do leżących u podstaw Konwencji zasad rządów prawa i unikania arbitralności uprawnień – uznał, że prawo dostępu do sądu stanowi nieodłączny aspekt gwarancji zapisanych w Artykule 6. Stąd też Artykuł 6 ust. 1 zapewnia każdemu prawo wniesienia do sądu roszczenia dotyczącego jego praw i obowiązków o charakterze cywilnym.

Trybunał pragnie się tutaj odwołać do swojego ugruntowanego już orzecznictwa, z którego wynika, że "zakres Artykułu 6 ust.1 obejmuje jedynie ‘kontrowersje’ (spory) dotyczące ‘praw i obowiązków’ (o charakterze cywilnym), co do których można stwierdzić – co najmniej na podlegających dyskusji podstawach – że są uznawane na gruncie prawa krajowego; artykuł ten sam w sobie nie gwarantuje jakichkolwiek merytorycznych treści w zakresie "praw i obowiązków" (o charakterze cywilnym) w prawie materialnym Umawiających się Państw" (patrz James i Inni przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, 21 lutego 1986 roku, Seria A nr 98; Lithgow i Inni przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, 8 lipca 1986 roku, Seria A nr 102; oraz The Holy Monasteries przeciwko Grecji, 9 grudnia 1994 roku, Seria A nr 301-A).

Trybunał, interpretując treść Artykułu 6 ust. 1, nie może tworzyć uprawnienia o charakterze materialnym, które nie ma podstawy prawnej w danym Państwie (patrz Roche przeciwko Zjednoczonemu Królestwu [GC], nr 32555/96, ECHR 2005-X). Artykuł 6 będzie miał jednak zastosowanie w odniesieniu do "autentycznych i poważnych" sporów dotyczących rzeczywistego istnienia jakiegoś prawa oraz zakresu i sposobu jego wykonywania (patrz sprawa Benthem przeciwko Holandii, 23 października 1985 roku, Seria A nr 97, oraz Z i inni przeciwko Zjednoczonemu Królestwu, powołana wyżej).

Żebrowski przeciwko Polsce (Skarga nr 34736/06)

Standard: 4473

Nota źródłowa

Komentarz składa z 205 słów. Wykup dostęp.

Standard: 4474

Nota źródłowa

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.