Powaga rzeczy osądzonej wobec następcy prawnego, nabywcy wierzytelności
Powaga rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.; art. 199 § 1 pkt 2 i art. 379 pkt 3 k.p.c.)
Nabywca wierzytelności wchodzi w miejsce dotychczasowego wierzyciela, a wierzytelność przechodzi w takim kształcie, w jakim przysługiwała poprzednikowi w prawie. Skoro zbywca objął cesją wierzytelność objętą powagą rzeczy osądzonej, to tę cechę wierzytelności przyjąć musi do wiadomości nabywca. Uprzedni wyrok oddalający powództwo jest wiążący zarówno dla cedenta, jak i cesjonariusza.
W świetle powyższych uwag przelew nie jest instytucją umożliwiającą instrumentalne traktowanie powagi rzeczy osądzonej. Cesja nie niweczy skutków prawomocnego rozstrzygnięcia o roszczeniu, tym samym nie uprawnia nabywcy do ponownego wikłania dłużnika w proces o to samo roszczenie. Trudno zaakceptować naganną sytuację, gdy w skutek cesji nabywca wierzytelności pozywa ponownie o jej zapłatę dłużnika przed inny Sąd niż ten, który już o roszczeniu orzekał, mało tego – oddalił żądanie pozwu. Istotnie, postępowanie takie może być utożsamiane z wprowadzaniem Sądu w błąd.
Podsumowując: powaga rzeczy osądzonej obejmuje oprócz samych stron występujących w zakończonym postępowaniu – także ich następców prawych. Tożsamość stron procesowych, jako warunek istnienia powagi rzeczy osądzonej, skutkującej w późniejszej sprawie odrzuceniem pozwu na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c., zachodzi zarówno wtedy, gdy w obydwu sprawach uczestniczą te same strony - bez względu na rolę procesową - jak i wtedy, gdy zamiast strony wcześniejszego procesu występuje jej następca prawny lub inna osoba objęta w danym wypadku rozszerzoną prawomocnością.
Koncepcja ujmowania rozszerzonej prawomocności materialnej w łączności z powagą rzeczy osądzonej, akceptowana jest przez przeważającą część doktryny, jak też znajduje odzwierciedlenie w judykaturze Sądu Najwyższego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9.04.1963 r. III CR 26/63, postanowienie z dnia 3 grudnia 1971 r., III CRN 361/71, oraz z dnia 27 kwietnia 1999 r., III CKN 48/99, postanowienie z dnia 30 listopada 2007 roku, IV CSK 267/07).
Na skutek cesji praw z tytułu egzekucyjnego nowy wierzyciel ma prawo uzyskać klauzulę wykonalności celem dochodzenia w drodze egzekucji roszczeń wynikających z tytułu, nie może natomiast żądać powtórnego zasądzenia tej samej należności od tego samego dłużnika.
Przywołane orzeczenia Sądu Najwyższego zapadły wprawdzie na gruncie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego, jednakże poglądy w nich zaprezentowane nie straciły na swojej aktualności. Orzeczenia te w dalszym ciągu przytaczane są przez komentatorów oraz w literaturze przedmiotu.
Wyrok SR dla m. st. Warszawy z dnia 25 września 2015 r., II C 350/15
Standard: 5650 (pełna treść orzeczenia)
W razie przejścia po wniesieniu pozwu obowiązku pozwanego na inną osobę wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej także w stosunku do tej osoby i powód nie może wystąpić przeciwko niej z powództwem o to samo świadczenie opartym na tej samej podstawie, chociażby w postępowaniu o udzielenie na jego rzecz klauzuli wykonalności nie był w możności wykazania przejścia zobowiązania dokumentem publicznym lub prywatnym z podpisem uwierzytelnionym; w przypadku takim może wytoczyć powództwo o ustalenie przejścia obowiązku.
Wyrok prawomocny stanowi, co w konkretnym przypadku jest prawem pomiędzy konkretnymi osobami. Wierzycielem i dłużnikiem z prawomocnego wyroku mogą zatem być tylko osoby, w stosunku do których wyrok ma powagę rzeczy osądzonej. Jeżeli więc dopuszcza się udzielenie klauzuli wykonalności na rzecz następcy prawnego i przeciwko niemu i zezwala przez to na potraktowanie ich jako wierzyciela i dłużnika, to tym samym jest on wykładnikiem zasady, że wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej w stosunku do następcy prawnego.
Jeżeli przepis zezwala na uzyskanie klauzuli wykonalności w przypadkach następstwa prawnego, do których należy zbycie przedmiotu sporu, to wychodzi zupełnie widocznie z założenia, że wyrok zapada w stosunku do zbywcy, jakkolwiek procesuje się on o cudze prawo lub zobowiązanie. Skoro jednak jako wierzyciela lub dłużnika traktuje się nabywcę, to w myśl tego, co powiedziano wyżej, powaga rzeczy osądzonej obejmuje i nabywcę.
Powaga rzeczy osądzonej objawia się w dwojakim kierunku: że nowe powództwo o ten sam przedmiot na tej samej podstawie pomiędzy tymi samymi stronami nie jest dopuszczalne i że w przypadkach, w których sąd jednak rozpoznaje ponownie ten sam spór, musi rozstrzygnąć go tak samo jak w prawomocnym wyroku. Skoro w przypadkach następstwa prawnego wyrok prawomocny ma w stosunku do następcy prawnego powagę rzeczy osądzonej, to w osobie jego muszą objawiać się obydwa skutki, czyli że ponowne powództwo o świadczenie przeciwko następcy prawnemu nie może być dopuszczalne. Następstwo prawne i połączone z nim rozciągnięcie powagi rzeczy osądzonej na następcę ma ten skutek, że następcę traktuje się tak samo, jak gdyby był stroną procesu.
Niezależnie od tego, wyłączenie dopuszczalności ponownego powództwa jest wypływem koncepcji o skonsumowaniu prawa dochodzenia przedmiotu sporu (ne bis in idem). Jeżeli zaś skonsumowanie nastąpiło u zbywcy lub w sporze przeciwko dłużnikowi pierwotnemu, prawo do dochodzenia nie może istnieć ani u nabywcy (nemo plus iuris transferre potest quam ipse habet), ani w stosunku do przejemcy długu, skoro w jego osobie dług kształtuje się tak samo, jak w osobie jego poprzednika. Bez znaczenia jest wreszcie fakt, że dla jednej i tej samej wierzytelności może istnieć więcej aniżeli jeden tytuł wykonawczy. Zasady bowiem wykonalności wyroków są inne aniżeli zasady, na których opiera się powaga rzeczy osądzonej, i co do konkretnego roszczenia może istnieć tylko jeden wyrok prawomocny.
Uchwała SN z dnia 5 maja 1951 r., C 689/50
Standard: 54387 (pełna treść orzeczenia)