Sanowanie niezastosowania przez sąd art. 378 § 2 k.p.c. wbrew jego przesłankom
Rozpoznanie sprawy na rzecz współuczestników, którzy nie zaskarżyli orzeczenia (art. 378 § 2 k.p.c.)
Rozważyć należy dwa, teoretycznie możliwe do przyjęcia, sposoby rozstrzygnięcia. problem, w jaki sposób - przy założeniu wspólności zarzutów - powinno nastąpić sanowanie nieprawidłowego niezastosowania przez sąd art. 378 § 2 k.p.c.
Pierwszy zakłada modyfikację pojęcia substratu zaskarżenia. Zgodnie z poglądem wyrażonym w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2006 r., II CZ 17/06 i z dnia 14 lutego 2007 r., II CK 5/06, brak substratu zaskarżenia, rozumianego jako zawarte w sentencji wyroku pozytywne lub negatywne rozstrzygnięcie, nie stanowi przeszkody do zaskarżenia orzeczenia, ponieważ specyfika unormowania przewidzianego w art. 378 § 2 k.p.c. uzasadnia modyfikację tego pojęcia. W tym wypadku substratem zaskarżenia - w drodze wyjątku od powszechnie przyjmowanego rozumienia tego pojęcia - jest wyrok sądu drugiej instancji w zakresie, w jakim jest on według twierdzeń skarżącego dotknięty wadą polegającą na nierozstrzygnięciu w nim sprawy także na rzecz współuczestnika sporu, który nie wniósł apelacji.
Drugie możliwe do przyjęcia rozwiązanie sytuacji o jakiej mowa, oparte jest na tradycyjnym pojmowaniu pojęcia substratu zaskarżenia, jako istniejącego -pozytywnego lub negatywnego - rozstrzygnięcia. Takie rozwiązanie nakazuje poszukiwanie w przepisach kodeksu postępowania cywilnego podstawy do orzeczenia o wspólnych zarzutach dłużników solidarnych, umożliwiającej skorygowanie wadliwej decyzji sądu co do zastosowania art. 378 § 2 k.p.c. Możliwość taką stwarza wniesienie powództwa przeciwegzekucyjnego na podstawie art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 375 § 2 k.c.
Należy podzielić stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 26 sierpnia 1965 r., III CO 9/65, stanowiącej zasadę prawną, zgodnie z którą dłużnik solidarny, w stosunku do którego uprawomocniło się orzeczenie uwzględniające powództwo, może żądać umorzenia egzekucji prowadzonej z tego orzeczenia na tej podstawie, że następnie zostało prawomocnie oddalone powództwo wierzyciela w stosunku do innego dłużnika solidarnego na skutek uwzględnienia zarzutu wspólnego dłużnikom solidarnym. Wniesienie takiego powództwa jest możliwe, w ocenie Sądu Najwyższego w obecnym składzie, niezależnie od tego, czy dłużnik brał udział w procesie wytoczonym przeciwko innemu dłużnikowi solidarnemu, czy też nie brał w nim udziału.
Sąd Najwyższy w przytoczonym wyżej postanowieniu w sprawie II CZ 17/06 odrzucił co prawda taką możliwość, uznając, że art. 375 § 2 k.c. ma zastosowanie tylko wobec tych dłużników solidarnych, którzy nie brali udziału w procesie. Z brzmienia tego przepisu jednak takie kategoryczne ograniczenie nie wynika. Można go natomiast poszukiwać w art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. w określeniu „po powstaniu tytułu egzekucyjnego”. Zgodnie bowiem z tym przepisem, powództwo przeciwegzekucyjne można wytoczyć, gdy po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, na skutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane. W sytuacji, o której mowa w art. 378 § 2 k.p.c., powstanie zaś tytułu egzekucyjnego wobec dłużnika, który nie wniósł apelacji, następuje jednocześnie ze zdarzeniem w postaci wydania prawomocnego wyroku na korzyść drugiego dłużnika solidarnego, skoro w tym momencie także wobec niego uprawomacnia się wydany wcześniej wyrok sądu pierwszej instancji.
W ocenie Sądu Najwyższego w obecnym składzie, w interesie publicznym leży jednak analogiczne zastosowanie art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. w takiej sytuacji, jako lepiej służące autorytetowi wymiaru sprawiedliwości niż uchylenie wyroku w nieistniejącej części.
W procesie wszczętym na skutek powództwa przeciwegzekucyjnego dłużnik solidarny może wykazać, że zarzuty, które doprowadziły do uwzględnienia apelacji wobec współdłużnika solidarnego są wspólne dla nich obu, co, zgodnie z art. 375 § 2 k.c., spowodowało wygaśnięcie roszczenia w tej części także w stosunku do niego. Przeciwko takiemu rozwiązaniu nie może przemawiać ani konieczność wytoczenia nowego powództwa, ani wzgląd na koszty procesu, skoro wniesienie skargi kasacyjnej również wszczyna nową sprawę, a opłata sądowa od pozwu i od skargi kasacyjnej jest taka sama.
Postanowienie SN z dnia 23 lipca 2014 r., V CSK 506/13
Standard: 48998 (pełna treść orzeczenia)
Sposób orzekania przez sąd drugiej instancji w sytuacjach objętych hipotezą art. 378 § 2 k.p.c. przemawiają za wykluczeniem na gruncie tego przepisu aprobowanej w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 1967 r., III CZP 25/67, dopuszczalności wniosku o uzupełnienie orzeczenia sądu drugiej instancji o rozstrzygnięcie uchylające lub zmieniające wyrok sądu pierwszej instancji również na rzecz współuczestników, którzy tego wyroku nie zaskarżyli.
Niedopuszczalność wniosku o uzupełnienie orzeczenia sądu drugiej instancji o rozstrzygnięcie uchylające lub zmieniające wyrok sądu pierwszej instancji również na rzecz współuczestników nieskarżących wyroku sądu pierwszej instancji wyklucza możliwość wiązania w stosunku do współuczestników, którzy nie wnieśli apelacji i nie zostali z uchybieniem art. 378 § 2 k.p.c. objęci orzeczeniem sądu odwoławczego, prawomocności wyroku sądu pierwszej instancji z upływem terminu do złożenia takiego wniosku lub z chwilą wydania w jego następstwie orzeczenia przez sąd odwoławczy.
W rezultacie, o prawomocności wyroku sądu pierwszej instancji we wskazanym zakresie powinny rozstrzygać przede wszystkim ogólne zasady dotyczące prawomocności, z uwzględnieniem wyjątku zastrzeżonego w art. 363 § 3 in fine k.p.c.
Według dominującego stanowiska, przez substrat zaskarżenia rozumie się pozytywne lub negatywne rozstrzygnięcie zawarte w sentencji orzeczenia; w rezultacie przyjmuje się, iż nie można wnieść środka zaskarżenia, który nie dotyczy pozytywnego lub negatywnego rozstrzygnięcia zawartego w sentencji.
Niewątpliwie, tak jak przyjęto w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 1967 r., III CZP 25/67, w rozpatrywanych obecnie sytuacjach nie istnieje substrat zaskarżenia w podanym znaczeniu, co powinno wykluczyć możliwość zaskarżenia orzeczenia sądu odwoławczego zmieniającego wyrok sądu pierwszej instancji i oddalającego powództwo jedynie w stosunku do tych współuczestników, którzy wnieśli apelację, skargą kasacyjną lub kasacją złożoną przez pozostałych współuczestników.
Konsekwencją ujmowania substratu zaskarżenia w powyższy sposób także w rozpatrywanych obecnie sytuacjach byłaby całkowita niemożność usunięcia uchybienia, którego dopuścił się sąd odwoławczy, nie zmieniając z urzędu wyroku sądu pierwszej instancji i nie oddalając powództwa także na rzecz współuczestników, którzy nie wnieśli apelacji.
Wbrew sugestii zawartej w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 1967 r., III CZP 25/67, współuczestnik, w stosunku do którego bezzasadnie nie został zastosowany art. 378 § 2 k.p.c., nie może usunąć skutków tego uchybienia, wytaczając powództwo przeciwegzekucyjne. W szczególności, nie może się w tym względzie powołać na art. 375 § 2 k.c., gdyż przepis ten ma zastosowanie tylko wobec tych współdłużników solidarnych, którzy nie brali udziału w procesie w ogóle lub w fazie wywołanej wniesieniem zarzutów od nakazu zapłaty. Celem procesu o pozbawienie tytuły wykonawczego wykonalności nie jest naprawienie uchybień popełnionych w postępowaniu rozpoznawczym.
Specyfika uregulowania zawartego w art. 378 § 2 k.p.c. uzasadnia jednak modyfikację pojęcia substratu zaskarżenia w odniesieniu do rozpatrywanych obecnie sytuacji. Jak wiadomo, alternatywą zmiany przez sąd odwoławczy wyroku sądu pierwszej instancji i oddalenia powództwa także na rzecz współuczestników, którzy nie wnieśli apelacji, jest w świetle art. 378 § 2 k.c. wydanie orzeczenia zmieniającego wyrok sądu pierwszej instancji i oddalającego powództwo jedynie na rzecz współuczestników, którzy wnieśli apelację. Wybór tej drugiej ewentualności powinien być także uzasadniony. Oczywiście, nie można wykluczyć jego wadliwości.
Uwzględniając doniosłość racji przemawiających za rozpoznaniem sprawy przez sąd drugiej instancji również na rzecz współuczestników, którzy nie zaskarżyli wyroku sądu pierwszej instancji, powinna istnieć możliwość skorygowania wadliwego wyboru wspomnianej ewentualności. Braku takiej możliwości nie da się usprawiedliwić niedbałością współuczestnika, który nie zaskarżył wyroku sądu pierwszej instancji. Jeżeli chce się być konsekwentnym, to nie można, z jednej strony, przechodzić do porządku nad zaniedbaniem zaskarżenia wyroku sądu pierwszej instancji przez współuczestnika, nakazując sądowi drugiej instancji w imię interesu publicznoprawnego rozpoznać sprawę także na jego rzecz, a z drugiej strony, z powodu tego samego zaniedbania stosować wobec niego sankcji w postaci wykluczenia możliwości skorygowania naruszenia art. 378 § 2 k.p.c. przez sąd drugiej instancji
W konsekwencji, uwzględniając specyfikę regulacji zawartej w tym przepisie, należy uznać za dopuszczalne zaskarżenie wyroku sądu drugiej instancji skargą kasacyjną, a uprzednio kasacją, przez współuczestnika, który nie wniósł apelacji, w zakresie, w jakim sąd drugiej instancji z naruszeniem wspomnianego przepisu nie rozpoznał sprawy także na rzecz tego współuczestnika.
W drodze wyjątku od powszechnie przyjmowanego pojęcia substratu zaskarżenia, przedmiotem zaskarżenia jest więc tu wyrok sądu drugiej instancji w zakresie, w jakim jest on według twierdzeń skarżącego dotknięty wadą polegającą na nie rozstrzygnięciu nim sprawy także na rzecz współuczestników, którzy nie wnieśli apelacji.
Postanowienie SN z dnia 23 marca 2006 r., II CZ 17/06
Standard: 48999 (pełna treść orzeczenia)