Udział pokrzywdzonego w posiedzeniu przed rozprawą (art. 339 § 3 pkt 1 i 2 k.p.k.)

Umorzenie postępowania w trybie wstępnej kontroli aktu oskarżenia (art. 339 § 3 pkt 1 lub 2 k.p.k.)

Wyświetl tylko:

Przed wyznaczeniem rozprawy prezes sądu kieruje sprawę na posiedzenie zawsze wtedy, kiedy uwidoczniła się szansa jej ostatecznego rozstrzygnięcia bez konieczności wyznaczania rozprawy. Odmiennie, niż w przypadku rozprawy, przedstawia się kwestia udziału pokrzywdzonego w posiedzeniach sądowych wyznaczonych przed rozprawą i mających za przedmiot umorzenie postępowania ze względu na przeszkody procesowe czy też oczywisty brak faktycznych podstaw oskarżenia. Chodzi o sytuacje, o których mowa w art. 339 § 3 pkt 1 i 2 k.p.k., a więc, gdy prezes sądu kieruje sprawę na posiedzenie, ponieważ zachodzi potrzeba innego rozstrzygnięcia przekraczającego jego uprawnienia, a mianowicie: 1) umorzenia postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 2-11 k.p.k. z uwagi na przeszkody procesowe oraz 2) umorzenia postępowania z powodu oczywistego braku faktycznych podstaw oskarżenia. Zgodnie bowiem z art. 339 § 5 k.p.k. w posiedzeniach takich mogą wziąć udział jedynie strony, obrońcy i pełnomocnicy.

W orzecznictwie przyjmuje się, że wobec jednoznacznego brzmienia art. 339 § 5 k.p.k. - pokrzywdzony, jeżeli nie złoży wcześniej oświadczenia o działaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego, a więc nie stanie się stroną postępowania, nie ma prawa udziału w posiedzeniach sądu wyznaczonych przed rozprawą, nie jest zawiadamiany przez sąd o terminie takich posiedzeń, nie doręcza mu się odpisów zapadłych na nich orzeczeń, ani nie poucza o uprawnieniach do wniesienia zażalenia (zob. postanowienie SN z 26 kwietnia 2007 r., sygn. akt I KZP 3/07, OSNKW nr 5/2007, poz. 40). Jak stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu o sygn. akt I KZP 3/07: "sąd nie ma w stosunku do pokrzywdzonego obowiązku powiadomienia o terminie posiedzenia w przedmiocie umorzenia na podstawie art. 17 § 1 pkt 2-11 k.p.k., a także z powodu oczywistego braku faktycznych podstaw oskarżenia (art. 339 § 2 i 3 pkt 1 i 2 k.p.k.). Z treści art. 339 § 5 k.p.k. wynika bowiem wprost, że w posiedzeniu mogą wziąć udział strony, obrońcy i pełnomocnicy, a więc te osoby należy powiadomić o miejscu i czasie posiedzenia".

Pokrzywdzony, jeśli nie uzyskał statusu strony postępowania, nie ma także prawa do wniesienia zażalenia na postanowienie o umorzeniu postępowania wydane w trybie art. 339 § 3 pkt 1 i 2 k.p.k. Zarówno doktryna, jak i późniejsze orzecznictwo SN odrzuciło pogląd wyrażony wcześniej w postanowieniu Sądu Najwyższego z 29 kwietnia 1993 r., sygn. akt WZ 87/93 (OSNKW nr 11-12/1993, poz. 75), że: "W sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego, po wniesieniu aktu oskarżenia, a przed rozpoczęciem przewodu sądowego w pierwszej instancji, pokrzywdzony, który nie działa w charakterze oskarżyciela posiłkowego lub powoda cywilnego, zachowuje uprawnienia strony, a w szczególności może złożyć zażalenie na postanowienie sądu zamykające drogę do wydania wyroku (...)" (zob. również L. Paprzycki, Kodeks postępowania karnego..., s. 1020 i podana tam literatura oraz postanowienie SN o sygn. akt I KZP 3/07). Sąd Najwyższy uznał bowiem, a stanowisko to podzieliła doktryna, że: "Pokrzywdzonemu, który w prawidłowym trybie uzyskał status oskarżyciela posiłkowego, przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie wydane w trybie art. 339 § 3 pkt 1 i 2 k.p.k., nawet pomimo tego, że w chwili jego wydania nie posiadał statusu strony. Uprawnienie to przysługuje jednak tylko do momentu uprawomocnienia się tegoż postanowienia w stosunku do wszystkich pozostałych stron postępowania sądowego" (postanowienie SN o sygn. akt I KZP 3/07, zob. też L. Paprzycki, Kodeks postępowania karnego..., s. 1020). Tym samym w przypadku umorzenia sprawy na posiedzeniu sądowym przed rozprawą, w trybie art. 339 § 3 pkt 1 i 2 k.p.k., pokrzywdzonemu przysługuje prawo do wniesienia zażalenia na powyższe postanowienie, jeśli zdąży uprzednio, tj. przed jego uprawomocnieniem się, złożyć oświadczenie o działaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego. W takiej sytuacji termin końcowy, do którego pokrzywdzony może skutecznie złożyć oświadczenie o działaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego, wyznacza moment uprawomocnienia się postanowienia umarzającego sprawę.

Pokrzywdzonemu nie przysługuje jednak, wobec jednoznacznego brzmienia art. 339 § 5 k.p.k., prawo do udziału w posiedzeniu, o którym mowa w art. 339 § 3 pkt 1 i 2 k.p.k., nie jest więc zawiadamiany przez sąd o jego terminie, ani też nie jest mu doręczane zapadłe na nim postanowienie zamykające drogę do wydania wyroku w sprawie. Wiedzę o zaistniałych faktach procesowych pokrzywdzony musi zdobyć samodzielnie, ponieważ właśnie ze względu na brak przysługującego mu prawa udziału w takim posiedzeniu, na sądzie nie ciążą względem pokrzywdzonego żadne obowiązki informacyjne.

Nie ulega wątpliwości, co przyznaje także Sąd Najwyższy w postanowieniu o sygn. akt I KZP 3/07, że z perspektywy powyższego unormowania wyraźnemu "osłabieniu ulegają gwarancje procesowe pokrzywdzonego w związku z wyznaczeniem posiedzeń, w szczególności na tle rozwiązań przewidzianych dla wyznaczenia rozprawy". Pokrzywdzonego należy bowiem zawsze zawiadomić o terminie rozprawy głównej także wtedy, gdy nie jest stroną postępowania karnego, a więc nie złożył uprzednio oświadczeniu o działaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Obowiązku takiego przepisy nie nakładają już jednak na sąd w wypadku wyznaczenia posiedzenia odbywanego w trybie art. 339 § 3 pkt 1 i 2 k.p.k. Chociaż, jak podkreślił SN w postanowieniu o sygn. akt I KZP 3/07.: "W obu tych sytuacjach zawiadomienie pokrzywdzonego o terminie, na którym mogą zapaść rozstrzygnięcia o charakterze merytorycznym, realizowałoby niewątpliwie cel gwarancyjny i stwarzałoby pokrzywdzonemu szansę realizacji uprawnień ustawowych i skorzystania z możliwości uzyskania statusu strony w postępowaniu sądowym".

Zgodnie z zaskarżonym art. 339 § 5 k.p.k. pokrzywdzony nie jest wymieniony wśród podmiotów mogących wziąć udział w posiedzeniach sądu wyznaczonych przed rozprawą i mających za przedmiot umorzenie postępowania z uwagi na zaistnienie przeszkód procesowych - art. 339 § 3 pkt 1 k.p.k. Co więcej, zarówno orzecznictwo, jak i doktryna jednoznacznie uznaje, że - wobec jednoznacznego brzmienia art. 339 § 5 k.p.k. - pokrzywdzonemu nie przysługuje prawo do udziału w posiedzeniach, o których mowa w art. 339 § 3 pkt 1 k.p.k., ale także sąd nie zawiadamiania go o ich terminie, nie jest mu również doręczane zapadłe na nich orzeczenie (zob. omówione wyżej postanowienie SN o sygn. akt I KZP 3/07).

Pokrzywdzony jest tym samym nie tylko pozbawiony prawa udziału w posiedzeniach, na których może zapaść orzeczenie zamykające drogę do wydania wyroku w sprawie, ale także wiedzy co do zaistniałych faktów procesowych mających jednoznaczny związek z ochroną jego interesów prawnych. Może wprawdzie złożyć zażalenie na powyższe postanowienie sądu umarzające sprawę w trybie art. 339 § 3 pkt 1 k.p.k., jeżeli sam zdobędzie na ten temat wiedzę i zdąży złożyć oświadczenie o działaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego, a więc stanie się stroną postępowania, przed uprawomocnieniem się takiego postanowienia (zob. omówione wyżej postanowienie SN o sygn. akt I KZP 3/07).

Tym samym w sytuacji skierowania sprawy przed rozprawą na posiedzenie, o którym mowa w art. 339 § 3 pkt 1 k.p.k., a więc na którym sąd będzie orzekał o umorzeniu z uwagi na wystąpienie przeszkód procesowych, prawo pokrzywdzonego do wstąpienia do procesu w charakterze oskarżyciela posiłkowego, o którym mowa w art. 54 § 1 k.p.k., staje się w istocie iluzoryczne. W powyższej sytuacji realizacji prawa pokrzywdzonego nie zabezpieczają już żadne procedury ani też obowiązek informacyjny sądu, ale tylko i wyłącznie zapobiegliwość i dociekliwość samego pokrzywdzonego, które w takim wypadku mogą być jednak niewystarczające. Tymczasem zgodnie z art. 54 § 1 k.p.k. pokrzywdzony może zasadnie oczekiwać, że jego uprawnienie do działania w charakterze oskarżyciela posiłkowego, a więc wejścia w prawa strony postępowania, będzie skutecznie chronione aż do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej (do czasu rozpoczęcia odczytywania aktu oskarżenia). Tym bardziej, że jest on zawiadamiany przez sąd o terminie rozprawy głównej, nawet jeśli nie złożył jeszcze stosownego oświadczenia, i ma prawo wziąć w niej udział z samej racji bycia pokrzywdzonym (zob. art. 384 § 2 k.p.k. oraz postanowienie SN o sygn. akt I KZP 33/06).

Trybunał Konstytucyjny, uwzględniając powyższe okoliczności, zgodził się ze stanowiskiem Sejmu, zaprezentowanym przez Marszałka w piśmie procesowym, że "Obowiązująca regulacja może zostać uznana wręcz za swoistą pułapkę prawną, albowiem pozwala - bez wiedzy i jakiegokolwiek udziału pokrzywdzonego - na udaremnienie uzyskania przez niego statusu strony, tym samym niwecząc jego procesowe uprawnienia" (s. 26). Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał, że kwestionowany art. 339 § 5 w związku z art. 54 § 1 k.p.k. w zakresie, w jakim nie zapewnia pokrzywdzonemu możliwości wzięcia udziału w posiedzeniach sądu dotyczących umorzenia postępowania przed rozprawą, o których mowa w art. 339 § 3 pkt 1 k.p.k., narusza art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji.

Wobec jednoznacznego pozbawienia pokrzywdzonego w art. 339 § 5 k.p.k. prawa udziału w posiedzeniach, o których mowa w art. 339 § 3 pkt 1 k.p.k., a co za tym idzie także zawiadamiania go o terminie i miejscu takich posiedzeń, jest on w praktyce pozbawiony szansy w pełni realizacji prawa do działania w charakterze oskarżyciela posiłkowego, na zasadach określonych w art. 54 § 1 k.p.k., i skorzystania z możliwości uzyskania statusu strony w postępowaniu sądowym. Tym samym może dojść do naruszenia prawnie chronionych interesów pokrzywdzonego, nie ma on bowiem prawa udziału w posiedzeniach sądu, na których może zapaść orzeczenie zamykające drogę do wydania wyroku w dotyczącej go sprawie karnej. Nie sposób zatem uznać, że zaskarżone przepisy spełniają wymogi sprawiedliwości proceduralnej wynikające z konstytucyjnego prawa pokrzywdzonego do sądu w związku z zasadą państwa prawa.

Wyrok TK z dnia 30 września 2014 r., SK 22/13

Standard: 4134 (pełna treść orzeczenia)

Sąd nie ma w stosunku do pokrzywdzonego obowiązku powiadomienia o terminie posiedzenia w przedmiocie umorzenia postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 2-11 k.p.k., a także z powodu oczywistego braku faktycznych podstaw oskarżenia (art. 339 § 2 i 3 pkt 1 i 2 k.p.k.).

Z treści art. 339 § 5 k.p.k. wynika wprost, że w posiedzeniu mogą wziąć udział strony, obrońcy i pełnomocnicy, a więc te osoby należy powiadomić o miejscu i czasie posiedzenia.

Można, oczywiście, krytykować unormowanie, w świetle którego osłabieniu ulegają gwarancje procesowe pokrzywdzonego w związku z wyznaczaniem posiedzeń, w szczególności na tle rozwiązań przewidzianych dla wyznaczenia rozprawy. Pokrzywdzonego należy bowiem zawiadomić o terminie rozprawy głównej także wtedy, gdy nie jest stroną postępowania karnego (zob. postanowienie SN z dnia 26 stycznia 2007 r., I KZP 33/06), a obowiązku takiego przepisy nie nakładają na sąd w wypadku wyznaczenia posiedzenia odbywanego w trybie art. 339 § 3 pkt 1 i 2 k.p.k. W obu tych sytuacjach zawiadomienie pokrzywdzonego o terminie, na którym mogą zapaść rozstrzygnięcia o charakterze merytorycznym, realizowałoby niewątpliwie cel gwarancyjny i stwarzałoby pokrzywdzonemu szansę realizacji uprawnień ustawowych i skorzystania z możliwości uzyskania statusu strony w postępowaniu sądowym. Krytyka taka jednak, wobec zupełnie jednoznacznej treści art. 339 § 5 k.p.k., może być prowadzona jedynie w płaszczyźnie de lege ferenda.

Postanowienie SN z dnia 26 kwietnia 2007 r., I KZP 3/07

Standard: 25465 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.