Postanowienie z dnia 1993-04-29 sygn. WZ 87/93

Numer BOS: 2145401
Data orzeczenia: 1993-04-29
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt WZ 87/93

Postanowienie z dnia 29 kwietnia 1993 r.

W sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego, po wniesieniu aktu oskarżenia, a przed rozpoczęciem przewodu sądowego w pierwszej instancji, pokrzywdzony, który nie działa w charakterze oskarżyciela posiłkowego lub powoda cywilnego, zachowuje uprawnienia strony, a w szczególności może złożyć zażalenie na postanowienie sądu zamykające drogę do wydania wyroku na podstawie art. 299 § 1 pkt 1 k.p.k.

Przewodniczący: sędzia płk A. Kamieński (sprawozdawca).

Sędziowie: płk W. Maciak, ppłk B. Rychlicki.

Prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej: płk M. Zawadzki.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu zażalenia Ryszarda P. na zarządzenie Szefa Sądu Okręgu Wojskowego w W. z dnia 16 marca 1993 r. o odmowie przyjęcia środka odwoławczego na postanowienie tego Sądu z dnia 8 grudnia 1992 r. o umorzeniu postępowania karnego na podstawie art. 11 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 26 § 1 k.k. przeciwko Ryszardowi M. o przestępstwo określone w art. 156 § 3 k.k. w zw. z art. 25 § 2 k.k. i z art. 286 k.k.

uchylił zarządzenie Szefa Sądu Okręgu Wojskowego w W. z dnia 16 marca 1993 r. o odmowie przyjęcia środka odwoławczego - zażalenia Ryszarda P.

Uzasadnienie

Powołanym na wstępie zarządzeniem Szef Sądu Okręgu Wojskowego w W. odmówił przyjęcia środka odwoławczego, a tym samym zatamował procesową możliwość jego rozpatrzenia przez sąd odwoławczy, a to zażalenia Ryszarda P., przedstawiciela ustawowego pokrzywdzonego nieletniego Bartosza P. na postanowienie tego sądu, wydane w trybie art. 299 § 1 pkt 1 k.p.k., o umorzeniu postępowania karnego prowadzonego przeciwko Ryszardowi M. o przestępstwo określone w art. 156 § 3 k.k. w zw. z art. 25 § 2 k.k. i z art. 286 k.k.

Autor zażalenia zarzuca zarządzeniu Szefa Sądu Okręgu Wojskowego w W., że wydane zostało wbrew wyraźnym w tej kwestii rozstrzygnięciom zawartym w polskiej procedurze karnej, w wyniku czego doszło do rażącego naruszenia przysługujących mu, jako przedstawicielowi ustawowemu pokrzywdzonego, gwarancji procesowych upoważniających go do uczestniczenia w charakterze strony na tym etapie postępowania karnego.

Na podstawie tych argumentów żalący się wnosi o uchylenie zaskarżonego zarządzenia, a tym samym przyjęcie środka zaskarżenia oraz jego uwzględnienie.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Zażalenie jest zasadne.

Pokrzywdzony w polskim prawie procesowym jest stroną postępowania przygotowawczego, a tym samym w toku tego postępowania przysługują mu środki prawne służące, najogólniej rzecz określając, do wnoszenia i popierania oskarżenia, a ponadto, co istotne, jako strona uczestniczy on w tym postępowaniu, mając prawo do inicjowania czynności dowodowych, uczestniczenia w niektórych czynnościach procesowych, a także i do powiadamiania go przez organy procesowe o treści niektórych zapadłych w jego toku orzeczeń, jak i składania od nich środków odwoławczych.

Bezsporne jest także i to, że pokrzywdzony, po wniesieniu do sądu aktu oskarżenia w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego, ma prawo - w myśl art. 44 § 1 k.p.k., a także i art. 52 k.p.k. - najpóźniej do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego złożyć w przepisanej przez te przepisy formie, oświadczenie o tym, że chce działać na rozprawie głównej jako oskarżyciel posiłkowy lub też jako powód cywilny. Tym samym z chwilą dopuszczenia go przez sąd w tej lub w tych rolach pokrzywdzony staje się uczestnikiem tego procesu.

Ta swoista transformacja procesowa pokrzywdzonego jako strony w toku postępowania przygotowawczego w aktywnego uczestnika procesowego wynika z potrzeby zadośćuczynienia możliwości dochodzenia przez osobę, której prawa zostały naruszone lub zagrożone przez popełnienie przestępstwa, swoich praw, a więc obrony swoich interesów.

Bezsporne jest, że do chwili złożenia wymaganego przez prawo procesowe oświadczenia o chęci uczestniczenia w rozprawie głównej bądź to osobiście, bądź przez pełnomocnika procesowego w wyszczególnionych wyżej rolach, a więc najpóźniej do momentu otwarcia przewodu sądowego, pokrzywdzony zachowuje na tym wstępnym etapie postępowania przed sądem pierwszej instancji swoją rolę strony. Tym samym przysługuje mu, w myśl art. 409 k.p.k., prawo do składania zażalenia na postanowienia sądu zamykające drogę do wydania wyroku, w tym m. in. podjęte w trybie przewidzianym w art. 299 § 1 k.p.k.

Ze względu na swoją pozycję procesową pokrzywdzony, aczkolwiek nie ma uprawnień do udziału w posiedzeniu sądu wydającego takie postanowienie (w myśl art. 299 § 2 k.p.k.), musi być powiadomiony na ogólnych zasadach o treści zapadłego w tym trybie orzeczenia, a także o przysługujących od niego, co wskazano już wyżej, środkach odwoławczych.

Pominięcie bowiem na tym etapie postępowania karnego pokrzywdzonego, a więc od chwili wniesienia do sądu aktu oskarżenia do momentu otwarcia przez sąd pierwszej instancji przewodu sądowego, jako niezbędnego uczestnika tego postępowania w charakterze strony byłoby w świetle obowiązujących przepisów prawa karnego formalnego zupełnie niezrozumiałe. Pokrzywdzony, mający w ograniczonym co prawda zakresie, w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego, prawa strony w postępowaniu przygotowawczym i mogący być po wniesieniu aktu oskarżenia dopuszczony do rozprawy głównej jako oskarżyciel posiłkowy lub też powód cywilny, tym samym na tym etapie postępowania procesowego zostałby pozbawiony jakichkolwiek praw do uczestniczenia w tym postępowaniu, mimo że właśnie wtedy może dojść, w myśl art. 299 k.p.k., do naruszenia jego interesów prawnych. (...)

Przyjęcie innej niż zaproponowana wykładni prowadziłoby do wniosku, że interesy pokrzywdzonego chronione są bardziej skutecznie w toku postępowania przygotowawczego, aniżeli w tej wstępnej fazie postępowania przed sądem pierwszej instancji, który to wniosek należy odrzucić, albowiem w każdym etapie postępowania obowiązują te same naczelne zasady procesu karnego.

Skoro więc Sąd Okręgu Wojskowego w W. postanowieniem wydanym na posiedzeniu w trybie art. 299 § 1 k.p.k. umorzył postępowanie karne w sprawie, w której jako pełnomocnik ustawowy pokrzywdzonego występował Ryszard P., to - zgodnie z art. 91 § 2 i 6 k.p.k. - powinien doręczyć mu, jako stronie tego postępowania, wspomniane orzeczenia, a także pouczyć go o przysługującym mu prawie do złożenia na to postanowienie zażalenia. Uchybienie tym powinnościom procesowym przez sąd pierwszej instancji, wbrew jego błędnemu przekonaniu wyrażonemu w pismach z dnia 17 grudnia 1992 r. i z dnia 12 marca 1993 r., spowodowało, że orzeczenie to nie mogło się uprawomocnić. Dodać też należy, że po poinformowaniu go o treści wspomnianego orzeczenia pismem z dnia 11 marca 1993 r. pełnomocnik ustawowy pokrzywdzonego w dniu następnym złożył na to postanowienie zażalenie, jak też wniosek o przywrócenie mu terminu do złożenia tego środka odwoławczego.

Zarządzenie Szefa Sądu Okręgu Wojskowego w W. odmawiające przyjęcia tego środka odwoławczego nie znajduje uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawa procesowego. Nie można podzielić zawartego w treści tego zarządzenia poglądu, że warunkiem uznania na tym etapie postępowania przed sądem pierwszej instancji pokrzywdzonego jako strony postępowania karnego jest uprzednie złożenie przez niego wniosku o dopuszczenie go w tym postępowaniu sądowym jako oskarżyciela posiłkowego. W świetle tych okoliczności uznać należy za zasadne zażalenie przedstawiciela ustawowego pokrzywdzonego na to zarządzenie.

OSNKW 1993 r., Nr 11-12, poz. 75

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.