Wynagrodzenie najniższe pracowników jako kryterium graniczne przestępstwa i wykroczenia

Zrozmaitości

Należy zwrócić uwagę na rolę pojęcia "najniższe wynagrodzenie pracowników", które - jako kryterium wyznaczające granicę między przestępstwem a wykroczeniem - zostało zakwestionowane w niniejszej sprawie. Kryterium tym ustawodawca posłużył się w art. 115 kk, czyli w tzw. słowniczku kodeksu karnego. Pojęcia "mienia znacznej wartości" i "wielkiej wartości", a także "znacznej szkody" oraz "szkody w wielkich rozmiarach", zostały odniesione właśnie do najniższego wynagrodzenia pracowników określanego na podstawie kodeksu pracy (art. 115 § 5-8 kk). Określając w ten sposób przedmiot czynności wykonawczej niektórych przestępstw, ustawodawca dążył do stabilizacji stanu prawnego. Chodziło o wyrażenie wagi społecznej szkodliwości czynu w sposób obiektywny i generalny - bez wskazywania konkretnych kwot - tak, aby nie zachodziła konieczność częstej i szybkiej aktualizacji przepisów kodeksu karnego. Można sobie oczywiście wyobrazić osiągnięcie tego celu poprzez pozostawienie sędziemu oceny powagi przestępstwa. Wprowadzenie kryteriów wyłącznie ocennych (np. małej wartości, wielkiej wartości) też zapewniałoby elastyczność norm prawa karnego. Jednakże rozwiązanie takie nie gwarantowałoby osiągnięcia innego doniosłego waloru, jakim jest pewność prawa. Posłużenie się przez ustawodawcę pojęciem najniższego wynagrodzenia stanowi pewien kompromis między dwiema tendencjami: tendencją do kompletnej regulacji ustawowej ze wskazaniem kwot decydujących o kwalifikacji czynu a tendencją do pozostawienia sędziemu oceny konkretnego przypadku. Przyjęte rozwiązanie legislacyjne, polegające na odesłaniu do aktu wykonawczego, pozwala zrealizować oba cele: z jednej strony niezbędną stabilność i elastyczność norm, z drugiej zaś - powtarzalność ocen. Poprzez wprowadzenie miernika w postaci minimalnego wynagrodzenia do słowniczka kodeksu karnego, ustawodawca wykluczył niebezpieczeństwo nie tylko nieskrępowanej dowolności ocen dokonywanych przez sądy, lecz także ich nadmiernego zróżnicowania. Świadectwem trudności, jakie mogą powstawać w braku ustawowego określenia miernika wartości decydujących o kwalifikacji przestępstwa, są rozważania zawarte w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z 12 października 1990 r. (V KZP 27/90, OSN nr 4-6, 1991 r., poz. 13).

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, twórcy kodeksu karnego z 1997 r. poprzez odwołanie się do najniższego wynagrodzenia wyeliminowali trudności interpretacyjne, z jakimi spotykały się sądy pod rządami dawnego prawa, gwarantując jednocześnie zachowanie trwałej istoty pojęć, którymi posługuje się prawo karne. Najniższe wynagrodzenie pełni rolę jednostki miary wartości stosowanej na gruncie prawa karnego. Ustawodawca, zamiast posługiwać się złotym polskim, jednostką monetarną o zmiennej wartości realnej, na potrzeby prawa karnego zastosował inną, specyficzną jednostkę miary - najniższe wynagrodzenie. Konieczne jest przy tym zwrócenie uwagi na merytoryczną zawartość miernika, do którego ustawodawca odsyła: najniższe wynagrodzenie nie jest niczym innym jak oszacowaniem koszyka podstawowych dóbr konsumpcyjnych, niezbędnych do życia. Zawartość tego koszyka pozostaje w zasadzie stała; realna wartość także się nie zmienia. Rośnie natomiast wartość nominalna. Wskazanie jej aktualnej wysokości to kwestia faktów. Uwzględniając te okoliczności należałoby powiedzieć, że Minister Pracy i Polityki Socjalnej raczej ogłasza aktualną kwotę minimalnego wynagrodzenia, aniżeli ją kreuje. W każdym razie, z punktu widzenia zakazów formułowanych przez prawo karne określenie tej kwoty stanowi jedynie czynnik obiektywizujący pewną realną, ukształtowaną w gospodarce wartość ekonomiczną. Według stanowiska doktryny "przepis karny wymagający uzupełnienia jedynie przez sięgnięcie do takich opisowych wyjaśnień pojęć użytych w dyspozycji nie jest więc przepisem blankietowym, lecz przepisem o dyspozycji kompletnej zawierającym znamiona normatywne" (R. Dębski, op.cit., s. 126).

Przedstawione argumenty zachowują swą aktualność na tle kodeksu karnego skarbowego. Istotne znaczenie ma, podkreślana przez Marszałka Sejmu, konieczność zachowania spójności całego systemu prawa karnego. Jednym z podstawowych jej warunków było przeniesienie mierników wartości przyjętych w kodeksie karnym do prawa karnego skarbowego.

Wyrok TK z dnia 20 lutego 2001 r., P 2/00, OTK 2001/2/32, Dz.U.2001/14/145

Standard: 3989 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.