Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Kontrola korespondencji z adwokatem

Cenzura i nadzór nad korespondencją (art. 8a k.k.w. i art. 102 k.k.w.) Wolność komunikowania się; ochrona tajemnicy korespondencji (art. 49 Konstytucji i art. 23 k.c.)

Wyświetl tylko:

W orzecznictwie strasburskim zwraca się uwagę, że korespondencja pomiędzy osobą pozbawioną wolności a jej obrońcą powinna być szczególnie uprzywilejowana ze względu na gwarancję wynikającą z prawa do uzyskania fachowej porady prawnej. W wyroku zapadłym w sprawie Silver i inni przeciwko Zjednoczonemu Królestwu ETPC stwierdził, że niezależnie od charakteru korespondencji tymczasowo aresztowanego nie powinna być ona otwierana, z wyjątkiem takich sytuacji, w których istnieje uzasadnione podejrzenie, że korespondencja jest wykorzystywana do celów sprzecznych z prawem.

Wyrok TK z dnia 10 grudnia 2012 r., K 25/11

Standard: 43368 (pełna treść orzeczenia)

Każda osoba, która chce skonsultować się z adwokatem powinna mieć do tego prawo w warunkach sprzyjających otwartej i nieskrępowanej rozmowie. Z tego względu relacja na linii adwokat-klient jest w zasadzie objęta tajemnicą zawodową. Trybunał podkreślał wielokrotnie znaczenie prawa osadzonego do porozumiewania się z obrońcą poza zasięgiem słuchu władz więziennych. Analogicznie, to samo odnosi się do organów uczestniczących w postępowaniu toczącym się przeciwko niemu.

Jeżeli adwokat nie może przeprowadzić rozmowy ze swoim klientem bez nadzoru oraz otrzymać od niego poufnych instrukcji, jego pomoc traci na znaczeniu, podczas gdy Konwencja ma na celu zagwarantowanie praw, które są praktyczne i skuteczne. Nie jest to zgodne z zasadami poufności i tajemnicy zawodowej odnoszącymi się do relacji pomiędzy adwokatem a klientem, jeżeli ich korespondencja poddana zostaje rutynowej kontroli przez osoby lub organy, które mogą mieć bezpośredni interes w przedmiotowej kwestii.

Przeczytanie poczty osadzonego kierowanej do lub od adwokata może nastąpić tylko w wyjątkowych sytuacjach, kiedy władze więzienne mają uzasadnione powody przypuszczać, że przywilej tajemnicy korespondencji jest nadużywany, a zawartość listu zagraża bezpieczeństwu zakładu lub innych osób lub też stanowi przestępstwo. Odpowiedź na pytanie, co może być takim „uzasadnionym powodem” zależy od okoliczności, ale zakłada istnienie faktów i informacji, które mogłyby przekonać obiektywnego obserwatora, że ta uprzywilejowana droga porozumiewania się została nadużyta (zob. Campbell).

W niniejszej sprawie, Trybunał nie dysponuje dowodami, a zatem nie ma powodów, by sądzić, że władze działały na podstawie podejrzenia, a tym bardziej dowodu materialnego, że treść listów adwokata skarżącego była niewłaściwa, zagrażała bezpieczeństwu zakładu oraz że koperty zawierały materiały niedozwolone. Nie wydaje się także, że istniały inne wyjątkowe okoliczności uzasadniające ingerencję w przywilej tajemnicy korespondencji. Wynika stąd, że cenzura tych listów nie może zostać uznana za “ konieczną w demokratycznym społeczeństwie”.

Doszło zatem do naruszenia Artykułu 8 Konwencji w tym zakresie. 17 kwietnia 2012

Piechowicz przeciwko Polsce (Skarga nr 20071/07)

Standard: 43369

Nota źródłowa

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.