Przeprowadzenie dowodu z urzędu przez sąd odwoławczy
Postępowanie dowodowe przed sądem apelacyjnym; oddalenie wniosków (art. 452 k.p.k.)
W judykaturze Sądu Najwyższego jest utrwalone przekonanie, w myśl którego w określonych sytuacjach procesowych sąd odwoławczy ma (wręcz) obowiązek przeprowadzenia dowodu z urzędu. Tak będzie z pewnością wtedy, gdy ujawnią się „nowe dowody'' nie znane sądowi pierwszej instancji, które mogą wskazywać na istnienie błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia tego sądu, a błąd ten mógł wywrzeć wpływ na treść owego orzeczenia. Nie jest przy tym istotne, czy sądowi pierwszej instancji można w ogóle postawić zarzut z powodu dokonania błędnych ustaleń, czy też nastąpiło to z przyczyn od tego sądu niezależnych. Kontrola instancyjna ma wszak sprawdzić prawidłowość zaskarżonego orzeczenia, a więc także (a może nawet przede wszystkim) to, czy opiera się ono na ustaleniach faktycznych odpowiadających prawdzie i tym samym realizuje - wyrażoną w art. 2 § 2 k.p.k. - priorytetową zasadę prawdy obiektywnej, której winny odpowiadać ustalenia faktyczne stanowiące podstawę rozstrzygnięć. Zobowiązuje ona wszak sąd - jak i inne organy procesowe - do podejmowania wszelkich dostępnych działań niezbędnych do dotarcia do tej prawdy. Dla samej potrzeby uzupełnienia przez sąd odwoławczy przewodu sądowego i przeprowadzenia „nowych dowodów'' nie są więc pierwszorzędne kwestie, które ją wywołały i to czy stanowiły je zawinione (bądź nie) błędy organu procesowego (por. wyroki SN: z dnia 6 maja 1970 r., IV KR 26/70; z dnia 17 czerwca 2003 r., V KK 162/02).
Słusznie Sąd Najwyższy w wyroku z 18 grudnia 2001 r. (III KKN 147/99) zauważył, iż wyrażony w art. 452 § 2 k.p.k. zakaz prowadzenia przez sąd odwoławczy postępowania dowodowego „co do istoty sprawy” należy wiązać już z samymi faktami dowodowymi i wprowadzaniem ich w procesie karnym do podstaw decydujących o ostatecznym rozstrzygnięciu kwestii odpowiedzialności karnej oskarżonego za zarzucany mu czyn, nie zaś z przeprowadzeniem dowodu w ogóle. Stąd w sytuacji, gdy te „nowe” przeprowadzone przez sąd odwoławczy dowody wskazywałyby na nietrafność ustaleń faktycznych co do istoty sprawy, poczynionych przez sąd pierwszej instancji, a równocześnie (wobec stwierdzonych in concreto okolicznościach ) i na potrzebę ponowienia przewodu sądowego, to w takiej sytuacji sąd odwoławczy nie powinien kontynuować postępowania odwoławczego, ale wydać orzeczenie o uchyleniu zaskarżonego, będącego jego przedmiotem, wyroku.
Wyrok SN z dnia 18 marca 2015 r., II KK 317/14
Standard: 41742 (pełna treść orzeczenia)