Zdolność prawna nasciturusa
Zdolność prawna nasciturusa (art. 8 k.c.)
Zdolność prawna, o której mowa w art. 8 jest warunkiem nabywania praw w zakresie prawa cywilnego zarówno o charakterze majątkowym jak i niemajątkowym. Oczywiście skreślenie art. 8 § 2 nie oznacza, iż w ogóle, w całym zakresie prawa cywilnego dziecko poczęte utraciło zdolność bycia podmiotem przewidzianych w tej dyscyplinie praw.
Samo skreślenie generalnej klauzuli zawartej w art. 8 § 2 kc nie musi prowadzić automatycznie do braku jakiejkolwiek zdolności prawnej dzieci poczętych. Brak, przed 1993 r., tej klauzuli nie przeszkadzał sądom w konstruowaniu takiej zdolności w zakresie niektórych praw przewidzianych w kodeksie cywilnym, na zasadzie interpretacji poszczególnych przepisów prawa cywilnego. W doktrynie wyrażany jest pogląd, że wprowadzenie do kodeksu cywilnego art. 8 § 2 nie stanowiło "istotnej nowości w stosunku do tego, co judykatura i doktryna przyjmowały na tle dotychczasowych przepisów kodeksu cywilnego". Nie ma podstaw do negowania dalszej aktualności tego dorobku po uchyleniu art. 8 § 2 kc.
Decyzja ustawodawcy o skreśleniu generalnej klauzuli przyznającej zdolność prawną jest więc w istocie uzasadniona tym, iż ze względu na status psychofizyczny płodu jego zdolności do "bycia" podmiotem praw określonych w prawie cywilnym jest dość ograniczona. Zdolność prawna, o której mówią przepisy kodeksu cywilnego, ma charakter czysto funkcjonalny i odnosi się wyłącznie do instytucji prawa cywilnego. W szczególności nie można utożsamiać zdolności prawnej określonej w art. 8 kc z podmiotowością prawną w całym systemie prawa.
Podmiotowość prawna przynależna jest każdemu człowiekowi. Zdolność prawna w zakresie prawa cywilnego może być natomiast uzależniona od etapu rozwoju życia ludzkiego. W żaden więc sposób, nie można odczytywać tej decyzji w kontekście całkowitego pozbawienia nasciturusa zdolności prawnej w całym zakresie prawa cywilnego, czy systemu prawa.
Rezygnacja z generalnej klauzuli przyznającej zdolność prawną w zakresie prawa cywilnego w żaden sposób nie rzutuje także na objęcie ochroną prawną tak istotnych dóbr prawnych, jak życie czy zdrowie nasciturusa a w szczególności jego godność (por. pkt 10 rekomendacji 1046 Rady Europy nakazujący traktowanie embrionu lub płodu ludzkiego we wszelkich okolicznościach z szacunkiem należnym godności ludzkiej). Jak już wcześniej wspomniano podstawy tej ochrony zakorzenione są w przepisach o charakterze konstytucyjnym.
Skreślenie generalnej klauzuli przyznającej zdolność prawną nasciturusowi, nie oznacza, iż nie przysługuje mu ona w zakresie określonych praw zarówno majątkowych jak i niemajątkowych na podstawie konkretnych przepisów do praw tych się odnoszących.
Z tych powodów należy uznać, iż uchylenie przez przepis art. 2 pkt 1 ustawy z 30 sierpnia 1996 r., art. 8 § 2 kodeksu cywilnego nie spowodowało naruszenia przepisów konstytucyjnych wskazanych we wniosku. Trybunał Konstytucyjny nie jest powołany do badania racjonalności tej decyzji ustawodawcy z punktu widzenia spoistości systemu ustawowego.
Orzeczenie TK z dnia 28 maja 1997 r., K 26/96
Standard: 3526 (pełna treść orzeczenia)
Zgodnie z przepisem art. 8 k.c. zdolność prawną uzyskuje człowiek z chwilą urodzenia. Z tego przepisu wypływa wniosek, że dziecko poczęte nie ma zdolności prawnej. Jednakże wymieniony przepis nie reguluje kwestii prawa nasciturusa, ale kwestię zdolności prawnej, przyznając ją wyłącznie istniejącym osobom fizycznym. Określone prawa wynikają ze wspomnianych przepisów szczególnych, przy czym przepisy te nie przyznają żadnych praw płodowi w łonie matki, lecz mają jedynie na uwadze prawa przyszłe, które nabywa dziecko dopiero po urodzeniu.
Zabezpieczenie interesów nasciturusa nastąpiło w normach szczególnych, które zawarte są nie w części ogólnej prawa cywilnego, ale w prawie spadkowym i rodzinnym. Zatem ustawodawca nie traktował wspomnianych przepisów jako opartych na założeniu, iż w niektórych wypadkach dziecko poczęte ma zdolność prawną. Ustawodawca nie uważał widocznie za uzasadnione wiązać tych zagadnień ze spornym problemem zdolności prawnej nasciturusa. Jego sytuacja prawna została przepisach szczególnych uregulowana pod kątem widzenia zabezpieczenia i ochrony jego praw w oderwaniu od zagadnienia zdolności prawnej. Nie wprowadzają one więc wyjątków od ogólnej reguły z art. 8 k.c., wobec czego można je stosować w drodze ostrożnej analogii - bez naruszenia zasady, iż uregulowania wyjątkowe nie mogą być tłumaczone i stosowane w sposób rozciągliwy (exceptiones non sum extendendae) - do innych dziedzin niż w nich normowane w sytuacjach, w których zachodzi realna potrzeba i możliwość zabezpieczenia przyszłych praw i interesów dziecka poczętego.
Uchwała SN z dnia 30 listopada 1987 r., III PZP 36/87
Standard: 12969 (pełna treść orzeczenia)
Art. 8 k.c., łączący zdolność prawną z urodzeniem, ma charakter zasady, w myśl której dziecko poczęte nie ma zdolności prawnej, nie może zatem być podmiotem praw i obowiązków. Takie jednak unormowanie nie wyłączało potrzeby uregulowania sytuacji prawnej nasciturusa w zakresie pewnych stosunków prawnych. Wszystkie wyjątki od zasady, której daje wyraz art. 8 k.c., są przejawem założenia, że zachodzi potrzeba prawna zabezpieczenia i ochrony praw dziecka poczętego na wypadek, gdy uzyska ono, zgodnie z art. 8 k.c., zdolność prawną. Ochrona ta jest dość szeroka.
Otóż dziecko w chwili otwarcia spadku już poczęte może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe (art. 927 § 2 k.c.), wobec czego spadkodawca może np. rozrządzić majątkiem (w drodze testamentu) na wypadek śmierci na rzecz dziecka poczętego.
Można uznać dziecko nawet jeszcze nie urodzone, jeżeli zostało już poczęte (art. 75 k.r.o.); w powyższy sposób prawo zapewnia możliwość zapewnienia dziecku określonego statusu prawnego i związanych z tym uprawnień.
Przed urodzeniem dziecka matka może żądać odpowiedniej sumy na koszty jego utrzymania (art. 142 k.r.o.).
Ustawodawca liczy się również z potrzebą strzeżenia przyszłych praw dziecka (art. 182 k.r.o.). Kurator dziecka poczętego może żądać zabezpieczenia spadku, a także zabezpieczenia dowodów.
Do tego należy dodać utrwaloną już w orzecznictwie zasadę ochrony poczętego dziecka w sferze odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych (np. roszczenia odszkodowawcze w stosunku do osoby odpowiedzialnej za śmierć dziecka poczętego). W orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 4.IV.1966 r. II PR 139/66 (MP 1966, Nr 12, s. 16 i 13 i nast.) został wyrażony pogląd, że dziecko poczęte - pod warunkiem, że urodzi się żywe - musi być traktowane z punktu widzenia prawa na równi z dzieckiem już urodzonym, jeżeli sfery ich uprawnień pokrywają się ze sobą, przy czym jedną z takich sytuacji jest czyn niedozwolony, który pozbawił dziecko już poczęte, ale jeszcze nie urodzone ojca. Należy rozwinąć tę myśl w tym sensie, że jest rzeczą zupełnie obojętną, czy chodzi o dziecko z małżeństwa, czy też o dziecko, jakie ma na względzie art. 84 k.r.o.
Dziecku poczętemu, które urodziło się po śmierci swego ojca, przysługuje roszczenie o rentę i jednorazowe odszkodowania w stosunku do osób, które ponoszą odpowiedzialność za śmierć jego ojca. W wypadku takim gdyby w grę wchodziło ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej lub przepisy o obowiązkowych ubezpieczeniach komunikacyjnych, to za uprawnionego należałoby także uznać dziecko poczęte w chwili zajścia wypadku przed urodzeniem dziecka.
Żadne względy nie wyłączają zastosowania (na zasadzie analogii) - w razie ubezpieczenia - przepisu art. 927 § 2 k.c. do wypadku ustanowienia uprawnionego-uposażonego. Podobnie jak dziecko poczęte może być spadkobiercą tak samo może ono być uprawnionym z umowy ubezpieczenia osobowego.
Wyrok SN z dnia 7 października 1971 r., III CRN 255/71
Standard: 30343 (pełna treść orzeczenia)