Osoba bliska w rozumieniu art. 2 ust. 5 i art. 15 ust. 2 u.s.m.
Roszczenie osób bliskich o zawarcie umowy o ustanowienie spółdzielczego prawa do lokalu (art. 15 u.s.m.)
Dziecko członka spółdzielni przysposobione przez osobę trzecią nie należy do osób bliskich w rozumieniu art. 15 ust. 2 w związku z art. 2 ust. 5 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (jedn. tekst: Dz.U. z 2018 r., poz. 845).
Zgodnie z art. 15 ust. 2 u.s.m. w brzmieniu obowiązującym w dacie śmierci L. K. w przypadku wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego w następstwie śmierci uprawnionego, roszczenia o zawarcie umowy o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego przysługują jego osobom bliskim.
Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych zawiera legalną definicję osoby bliskiej w myśl, której osobą taką jest zstępny, wstępny, rodzeństwo, dzieci rodzeństwa, małżonek, osoba przyspasabiająca i przysposobiona oraz osoba, która pozostaje faktycznie we wspólnym pożyciu (art. 2 ust. 5 u.s.m.). Jest to definicja szczególna, obowiązująca na potrzeby ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, zawierająca wyczerpujący katalog osób bliskich, odmienna od definicji osób bliskich formułowanych na potrzeby innych ustaw, w szczególności na tle art. 691 k.c. regulującego instytucję wstąpienia w stosunek najmu.
Ze stanowiska Sądu Apelacyjnego nie wynika do jakiej kategorii osób wymienionych w ustawowej definicji tworzącej obecnie zamknięty krąg osób powód został przyporządkowany. Mając na uwadze podmioty wymienione w art. 2 ust. 5 u.s.m. powód może być jedynie traktowany, jako zstępny lub osoba pozostająca faktycznie we wspólnym pożyciu. Z podstawy faktycznej rozstrzygnięcia wynika jednak, że powód na skutek adopcji pełnej (k. 55-56) nabył prawa i obowiązki wynikające z pokrewieństwa w stosunku do krewnych przysposabiającego (K. Z.), a ustały jego prawa i obowiązki wynikające z pokrewieństwa względem jego krewnych, jak również prawa i obowiązki tych krewnych (L. K.) względem niego. Konsekwencją przysposobienia (art. 121 k.r.o.) było zerwanie więzów prawnorodzinnych przysposobionego z rodziną naturalną i powstanie stosunku prawnego (sztucznego pokrewieństwa) z rodziną przysposabiającego, co dotyczy prywatnoprawnych stosunków wynikających z pokrewieństwa (np. dziedziczenie, alimentacja), jak i stosunków regulowanych przez prawo publiczne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2016 r., V CSK 619/15, nie publ.).
Powód jest zatem zstępnym (dzieckiem) K. Z. i nie może być jednocześnie zstępnym (dzieckiem) L. K.
Pojęcie " zstępny" w art. 2 ust. 5 u.s.m. zostało użyte w rozumieniu prawnym, a nie potocznym, musi być więc automatycznie zaadaptowane do skutków przysposobienia. Po przysposobieniu używane w tekstach prawnych zwroty typu:, "członek rodziny", "zstępny", "dziecko", "osoba najbliższa", "osoba będąca w bliskim stosunku" odnoszą się do relacji między przysposobionym a przysposabiającym i członkami jego rodziny, chyba, że z natury regulacji prawnej wynika, że nie można jej odnosić do przysposobienia (np. domniemanie pochodzenia dziecka od męża matki).
Nie można pojęcia "zstępny" wymienionego w art. 2 ust. 5 rozumieć inaczej niż na tle innych przepisów zawierających to określenie.
W konsekwencji powód nabyłby roszczenie z art. 15 ust. 2 u.s.m. po swojej matce adopcyjnej K. Z., nie może jednak jednocześnie nabyć tego roszczenia po swojej matce biologicznej, można być bowiem zstępnym tylko po jednej osobie. Wynika to jednoznacznie z art. 2 ust. 5 u.s.m. gdzie obok "zstępnego" użyto na zasadzie superfluum pojęcia "osoby przysposobionej", jako osoby bliskiej.
Mimo nie zbudowania z matką adopcyjną więzi emocjonalnej stosunek przysposobienia nie został rozwiązany, należy zatem przyjąć, że nie zaistniały ważne powody, które to uzasadniały (art. 125 k.r.o.). Nie może być akceptowane instrumentalne traktowanie stosunku przysposobienia z jednej strony uwzględniające korzyści, które powód z tego tytułu uzyskał lub uzyska (art. 936 § 1 k.c.) a z drugiej strony pomijanie jego konsekwencji w okolicznościach sprawy. Przyjęcie takiego rozwiązania oznaczałoby w praktyce, że powód znacząco mógłby poprawić swoją sytuację materialną lub warunki mieszkaniowe kosztem innych uprawnionych, skoro z jednej strony nabyłby uprawnienia do zamieszkiwania w lokalu zajmowanym przez jego matkę biologiczną, a z drugiej strony zachowałby wszystkie swoje uprawnienia związane ze stosunkiem przysposobienia.
Rozważenia zatem wymagało czy powód może być traktowany, jako "osoba, która pozostaje faktycznie we wspólnym pożyciu". Na tak postawione pytanie należy odpowiedzieć jednoznacznie negatywnie,
W polskim ustawodawstwie "wspólne pożycie" jest terminem, którego używa się tylko w znaczeniu pożycia małżeńskiego (art. 23 k.r.o.) lub nieformalnych związków osób heteroseksualnych i homoseksualnych, które łączy więź emocjonalna, cielesna i gospodarcza (art. 691 § 1 k.c.). Nie można zatem kwalifikować, wspólnego pożycia, w ten sposób, że obejmuje ono każdą osobę pozostającą z byłym członkiem spółdzielni we wspólnocie domowej, duchowej i gospodarczej. Gdyby ustawodawca chciał nadać temu terminowi na tle regulacji art. 2 ust. 5 u.s.m. inne znaczenie, niż przyjmuje się powszechnie w języku prawnym, powinien to wyraźnie zasygnalizować wprowadzając jego definicję legalną (por. uchwały SN z dnia 28 listopada 2012 r., III CZP 65/12, z dnia 20 listopada 2009 r., III CZP 99/09 i z dnia 21 maja 2002 r., III CZP 26/02 oraz wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 2 marca 2010 r., skarga nr 13102/02, P. Kozak przeciwko Polsce).
Okoliczność zatem, że powód zamieszkiwał wspólnie ze swoją matką biologiczną i łączyła go z nią silna więź gospodarcza i uczuciowa, pozbawione jest doniosłości prawnej. Wymóg ten został bowiem w stosunku do osób bliskich wymienionych w art. 2 ust. 5 u.s.m. zniesiony, a powód nie może być kwalifikowany - z przyczyn wyżej podniesionych - jako osoba pozostająca we wspólnym pożyciu.
Kwestia słuszności i celowości takiego rozwiązania pozbawiającego osoby bliskie, nie mieszczące się w katalogu wymienionym w art. 2 ust. 5 u.s.m., a zamieszkujące z członkiem spółdzielni i prowadzące z nim wspólnie gospodarstwo domowe, roszczenia z art. 15 ust. 2 u.s.m., może być przedmiotem krytyki i formułowania postulatów de lege ferenda, pozostaje jednak poza zakresem kompetencji Sądu Najwyższego, skoro należy do sfery objętej swobodą przysługującą organowi władzy ustawodawczej i objętą jego kompetencjami prawotwórczymi.
W konsekwencji nie może de lege lata stanowić podstawy do konstruowania roszczenia o przyjęcie w poczet członków i zawarcie umowy ustanowienia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu.
Rozszerzenie uprawnionych dotyczy osób z grona krewnych członka, a nie osób niespokrewnionych z nim. Z kolei rezygnacja ze wspólnego zamieszkiwania, poza osobami pozostającymi we wspólnym pożyciu, wskazuje na pozbawienie uprawnień szeregu osób, wspólnie zamieszkujących z członkiem spółdzielni, nie będących jego krewnymi, arbitralnie określonymi przez ustawodawcę. Taki kształt przepisu rozszerza uprawnienia potencjalnych spadkobierców ustawowych, a umniejsza uprawnienia osób wspólnie zamieszkujących z członkiem spółdzielni, nie pozostających we "wspólnym pożyciu".
Sąd nie może potraktować powoda, jako "osoby bliskiej" w oderwaniu od regulacji ustawowych, tylko z tej przyczyny, że w indywidualnych okolicznościach sprawy przemawiałyby za tym racje słusznościowe.
Zasady współżycia społecznego (art. 5 k.c.) nie mogą bowiem stanowić podstawy przyznania powodowi roszczenia w stosunku do pozwanej Spółdzielni w oderwaniu od obowiązujących przepisów prawa.
Wyrok SN z dnia 27 marca 2019 r., V CSK 3/18
Standard: 27698 (pełna treść orzeczenia)
M. L. zmarł pod rządami przepisu art. 15 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych w brzmieniu sprzed , która weszła w życie z dniem 31 lipca 2007 roku. Nowela powyższa w istotny sposób dokonała zmiany
Art. 15 ust. 2 u.s.m. przed zmianą stanowił, że : ,,w wypadku wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego w następstwie ustania członkostwa lub niedokonania czynności, o których mowa w art. 14, roszczenia o przyjęcie do spółdzielni i zawarcie umowy o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego przysługują zamieszkałym razem z byłym członkiem: małżonkowi, dzieciom i innym osobom bliskim”.
Po jego zmianie nowelą, dokonaną ustawą z dnia 14 czerwca 2007 roku o zmianie ustawy i spółdzielniach mieszkaniowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, Dz. U. Nr 125, poz. 873, tj. od dnia 31 lipca 2007 roku, stanowi: ,,w wypadku wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego na podstawie art. 11 lub niedokonania czynności, o których mowa w art. 14, roszczenia o przyjęcie do spółdzielni i zawarcie umowy o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego przysługują małżonkowi, dzieciom i innym osobom bliskim.”
Jak widać odpadła przesłanka zamieszkiwania razem z byłym członkiem, co w znacznym stopniu poszerzyło krąg osób uprawnionych do wystąpienia z roszczeniem o przyjęcie do spółdzielni i zawarcie umowy o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego.
Wyrok SA w Łodzi z dnia 19 grudnia 2012 r., I ACa 966/12
Standard: 28229 (pełna treść orzeczenia)