Odcięcie energii elektrycznej do zadłużonego lokalu

Dobra osobiste – windykacja długów Odpowiedzialności z tytułu nielegalnego poboru paliw lub energii

Wyświetl tylko:

Zdarzeniem, z którym związane było dochodzone pozwem roszczenie o ochronę dóbr osobistych powoda takich jak wolność, godność (cześć) i nietykalność mieszkania, był fakt pozbawienia powoda dostępu do energii elektrycznej w zajmowanym przez niego mieszkaniu.

Sąd I instancji ustalił, że odpowiedzialnym za ten stan rzeczy jest pozwany, a jego działanie było bezprawne. Uznał też, że istnieją takie dobra osobiste jak wolność, godność (cześć) i nietykalność mieszkania, nie stanowi zaś dobra osobistego prawo do niezakłóconego korzystania z energii elektrycznej.

Niemniej, odwołując się do obiektywnych kryteriów oceny naruszenia dóbr osobistych, Sąd Okręgowy stwierdził, że w tym konkretnym stanie faktycznym pozbawienie powoda dostępu do energii elektrycznej nie przekłada się na naruszenie wskazanych wyżej dóbr osobistych.

Pogląd ten jest błędny.

Sam Sąd I instancji w pisemnych motywach rozstrzygnięcia przywołał wyrok SN z 15 października 2010 r., V CSK 90/10, zgodnie z którym bezprawne pozbawienie wielodzietnej rodziny prądu elektrycznego na kilka lat z jednej strony świadczy o znacznym stopniu winy po stronie przedsiębiorstwa energetycznego, z drugiej zaś o dużej intensywności naruszenia dóbr osobistych związanego z pozbawieniem możliwości korzystania z wielu przejawów współczesnej cywilizacji.

W związku z twierdzeniem powoda, iż motywem działania pozwanego było skłonienie go do opuszczenia zajmowanego lokalu, który powód po wypowiedzeniu mu umowy najmu zajmuje bez tytułu prawnego, należy przytoczyć tezę wyroku SA w Warszawie z 10 czerwca 2011r., VI ACa 84/11, zgodnie z którą nie każde działanie wierzyciela, zmierzające do odzyskania długu, legalizuje wkroczenie w sferę dóbr osobistych dłużnika. Działanie nadmierne, nakierowane na zastraszenie dłużnika, zmierzające do wywołania w nim uzasadnionej obawy o mir domowy, realizowane w oparciu o zasadę, według której „cel uświęca środki” nie może być bowiem ocenione inaczej niż, jako wadliwe.

Istotny z punktu widzenia zasadności powództwa jest również sposób działania pozwanego. Polegało ono na bezprawnym wtargnięciu w sferę nie samej „substancji mieszkaniowej”, lecz w sferę określonego stanu psychicznego i emocjonalnego, jaki daje każdemu człowiekowi poczucie bezpiecznego i niezakłóconego posiadania własnego miejsca, w którym koncentruje swoje istotne sprawy życiowe i chroni swoją prywatność (por. przywołany również przez Sąd I instancji wyrok SA w Gdańsku z dnia 29 grudnia 2000 r., I ACa 910/00, OSA 2002, z. 2, poz. 11).

W związku z pominięciem przez Sąd I instancji, przy ocenie naruszenia dóbr osobistych powoda, sposobu i celu działania pozwanego należy uznać, że zaskarżony wyrok został wydany z obrazą przywołanych w apelacji przepisów prawa materialnego. Sąd Okręgowy w istocie uznał, że działanie pozwanego nie wykraczało poza typowe przejawy zakłócania korzystania z pomieszczenia, nie stanowiące naruszenia nietykalności mieszkania, a właściwym środkiem ochrony są prawa majątkowe, nie zaś osobiste. O ile w przypadku działań takich jak immisje, lub działań wyrządzających szkodę przy wykonywaniu własnych praw majątkowych właściwą drogą ochrony będą przepisy regulujące dany stosunek prawny, wypływające z prawa rzeczowego czy prawa zobowiązań, to w rozpoznawanej sprawie nie mamy do czynienia z takim działaniem, ograniczonym do ingerencji w samą tylko substancję mieszkaniową. Pozbawienie powoda dostępu do energii elektrycznej, zwłaszcza w obliczu wcześniejszego wypowiedzenia umowy najmu przez pozwanego będącego nowym właścicielem nieruchomości, w obiektywnym odczuciu społecznym mogło spowodować u powoda dalej idące skutki w postaci zaburzenia poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji życiowej – na co powód wskazywał w pozwie i podczas przesłuchania w charakterze strony.

Powód mógł się zasadnie obawiać o to, że ze strony pozwanego może nastąpić eskalacja bezprawnych zachowań mających na celu skłonienie go do dobrowolnego opuszczenia zajmowanego lokalu mieszkalnego. Świadomość tego zagrożenia niewątpliwie wpłynęła na sferę przeżyć i odczuć związanych z posiadaniem własnego mieszkania, wolnego od wpływu innych osób. Przy naruszeniu dobra osobistego w postaci nietykalności mieszkania nie miało znaczenia to, że powód w dacie naruszenia jak i obecnie nie ma do niego tytułu prawnego. Istotne było to, że powód mieszkał w tym lokalu jako najemca od 1979 roku, w nim koncentrowały się jego sprawy życiowe, chronił swoją prywatność. W rezultacie należy uznać, że powód wykazał naruszenie jego dóbr osobistych w postaci nietykalności mieszkania, wolności i czci.

Wszystkie te dobra scharakteryzował poprawnie Sąd I instancji i nie ma potrzeby ponawiać tego w postępowaniu odwoławczym. Na marginesie należy jedynie zauważyć, że rozmiar naruszenia dóbr takich jak wolność i cześć był zdecydowanie mniejszy, niż nietykalności mieszkania. Wolność to możność wyboru bez bezprawnych nacisków i ograniczeń, wolność od obawy, groźby, przymusu. W rozpoznawanej sprawie działanie pozwanego miało charakter jednorazowy, nie powtórzyło się więcej np. poprzez odcięcie powodowi innych mediów do mieszkania, zaś powód – poza interwencją w zakładzie energetycznym oraz pisemnym wezwaniem pozwanego o przywrócenie dostawy energii elektrycznej – nie podjął innych, możliwych i bardziej skutecznych działań, w postaci choćby sugerowanej przez Sąd I instancji ochrony posesoryjnej. Przy tym stosunkowo ograniczonym zakresie nacisku na osobę powoda, mającym skłonić go do opuszczenia lokalu, powód nie został zatem całkowicie pozbawiony możności wyboru i jakiejkolwiek alternatywy w związku z dalszym zamieszkiwaniem w lokalu. Jeśli chodzi o godność (cześć), to jednym z przejawów naruszenia tego dobra jest postawienie człowieka w upokarzających warunkach.

Na skutek pozbawienia możliwości korzystania z podstawowych urządzeń, zasilanych prądem, zapewniających zaspokojenie podstawowych potrzeb cywilizacyjnych, powód znalazł się w upokarzającym położeniu. W związku z powyższym należało przyjąć, że powód wykazał naruszenie jego dóbr osobistych wskazanych w pozwie, zaś pozwany nie obalił domniemania bezprawności swego działania. Taką okolicznością zwalniającą pozwanego od odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych nie jest to, że powód sam narusza prawa pozwanego, korzystając za darmo z przedmiotu jego własności. Ewentualna wzajemność naruszenia dóbr osobistych czy też innych praw majątkowych z zasady nie pozbawia pokrzywdzonego prawa do ochrony naruszonego dobra.

W związku z utratą możliwości korzystania z energii elektrycznej powód nie został jednak zmuszony do bytowania w warunkach urągających zasadom godziwej egzystencji. Pozwany nie podjął zaś innych bezprawnych działań wpływających na możność zaspokajania przez powoda jego potrzeb mieszkaniowych. Nie można pomijać i tego, że powód obecnie zaspokaja te potrzeby kosztem pozwanego, nie płaci nawet czynszu w wysokości przed wypowiedzeniu mu umowy obra. Także zastosowanie w takim przypadku art. 5 k.c. jest zupełnie wyjątkowe.

Wyrok SA w Łodzi z dnia 7 czerwca 2013 r., I ACa 123/13

Standard: 24353 (pełna treść orzeczenia)

Bezprawne pozbawienie wielodzietnej rodziny prądu elektrycznego na kilka lat z jednej strony świadczy o znacznym stopniu winy po stronie przedsiębiorstwa energetycznego, z drugiej zaś o dużej intensywności naruszenia dóbr osobistych związanego z pozbawieniem możliwości korzystania z wielu przejawów współczesnej cywilizacji.

Wyrok SN z dnia 15 października 2010 r., V CSK 90/10

Standard: 24354 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.