Rebus sic stantibus w sprawie wytoczonej na podstawie art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.
Powództwo opozycyjne na podstawie art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. Rebus sic stantibus; nadzwyczajna zmiana stosunków (art. 357[1] k.c.)
Zmiana umowy albo jej rozwiązanie, do których doszło z mocy kształtującego wyroku sądu, mogą uzasadniać wytoczenie powództwa opozycyjnego na podstawie art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.
Odmienną kwestią jest jednak, czy skorzystanie przez sąd z kompetencji określonej w art. 357[1] k.c. może nastąpić w procesie wszczętym powództwem opozycyjnym, bez potrzeby uzyskania uprzedniego kształtującego orzeczenia sądu. Zagadnienie to jest skomplikowane ze względu na naturę uprawnienia do żądania modyfikacji umowy oraz specyfikę akcji opozycyjnej, jako inicjującej proces, którego zasadniczym przedmiotem jest wykonalność tytułu wykonawczego, nie zaś stosunek materialnoprawny stwierdzony tym tytułem (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2008 r., III CSK 260/07, OSP 2009, nr 2, poz. 21 i z dnia 19 stycznia 2011 r., V CSK 199/10, niepubl.). Do tego też przedmiotu jest ograniczony kształtujący skutek wyroku uwzględniającego powództwo opozycyjne.
W świetle art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności uzasadniają co do zasady zdarzenia poprzedzające wytoczenie powództwa opozycyjnego, a przynajmniej chwilę wydania wyroku w procesie opozycyjnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1966 r., III CR 224/66, OSNCP 1967, nr 7 - 8, poz. 30), podczas gdy zgodnie z dominującym stanowiskiem do chwili uprawomocnienia się wyroku uwzględniającego żądanie oparte o art. 357[1] k.c. obowiązki dłużnika pozostają w niezmienionym kształcie.
Ponadto, przepis art. 357[1] k.c. przyznaje sądowi szerokie uprawnienia do modyfikacji treści umowy albo jej rozwiązania, tymczasem wyrok uwzględniający powództwo opozycyjne może co najwyżej determinować rozmiar powinności spoczywającej na dłużniku, przy czym ingerencja w stosunek obligacyjny nie mogłaby znajdować w tym przypadku odzwierciedlenia w sentencji rozstrzygnięcia. Z drugiej strony, odnotować należy, że w orzecznictwie akceptowane jest niekiedy bardziej elastyczne podejście, pozwalające na incydentalną (ad hoc) ocenę okoliczności, które mogą stanowić podstawę wytoczenia odrębnego powództwa o ukształtowanie, z konsekwencjami dla wyniku postępowania (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2015 r., III CZP 75/15, OSNC 2016, nr 12, poz. 137, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2013 r., III CSK 193/12, niepubl. i powołane tam dalsze orzecznictwo). Problem ten można było jednak ostatecznie pozostawić na uboczu, ponieważ także gdyby zgodzić się, że – w sytuacji, w której żądana zmiana umowy miałaby sprowadzać się do obniżenia świadczenia dłużnika – wystąpienie z takim żądaniem w akcji opozycyjnej jest dopuszczalne, oparcie kwestionowanego rozstrzygnięcia na art. 357[1] k.c. nie wytrzymywało krytyki z innych powodów.
Po pierwsze, pomijając nieprawidłowe założenie, że nadzwyczajna zmiana stosunków wywołała konsekwencje ex lege, Sąd Apelacyjny nie wyjaśnił w istocie, na czym zmiana ta polegała, ograniczając się do lakonicznego stwierdzenia o zmianie realiów gospodarczych w latach 90-tych ubiegłego wieku.
Po drugie, w okolicznościach sprawy odsetki za opóźnienie w wysokości 30% miesięcznie, przy uwzględnieniu dodatkowo zastrzeżonych i skapitalizowanych odsetek kapitałowych w skali 15% miesięcznie, były rażąco wygórowane w chwili ich zastrzeżenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2005 r., V CK 162/05, niepubl.).
Zasadniczym źródłem kolizji między funkcjami realizowanymi przez odsetki, a obciążeniem finansowym nałożonym na powódkę, nie były zatem in casu następcze procesy ekonomiczne stabilizujące złotego i prowadzące do spadku kosztów kredytu, co mogłoby uzasadniać sięgnięcie do art. 357[1] § 1 k.c., lecz pierwotnie rażąco wygórowana wysokość zobowiązania odsetkowego. Późniejsza stabilizacja wartości pieniądza i łagodzenie tendencji inflacyjnej przy jednoczesnym braku spłaty długu jedynie pogłębiały ten stan rzeczy.
Po trzecie, należało przyjąć, że skorzystanie przez sąd z kompetencji wynikającej z art. 357[1] § 1 k.c. wymaga w każdym przypadku sformułowania odpowiedniego żądania i przytoczenia stosownych twierdzeń faktycznych (por. odpowiednio wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2013 r., III CSK 193/12, niepubl.).
Mimo że powódka była reprezentowana przez kwalifikowanego pełnomocnika z materiału sprawy nie wynikało, aby ten warunek odwołania się do klauzuli rebus sic stantibus był spełniony.
Powódka opierała powództwo nie tyle na nadzwyczajnej zmianie stosunków, do której doszło po wydaniu nakazu zapłaty, lecz na fakcie zastrzeżenia odsetek w rażąco nadmiernej wysokości, w świetle art. 353[1] , art. 58 § 2 i art. 359 k.c. oraz rujnujących następstw, do jakich zastrzeżenie takie prowadzi w kontekście przymusowego wykonania orzeczenia.
W okolicznościach sprawy wejście w życie ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw skutkowało wygaśnięciem ex nunc zobowiązania odsetkowego powódki ponad kwotę przekraczającą w stosunku rocznym czterokrotność stopy lombardowej Narodowego Banku Polskiego, to jest ponad kwotę odsetek maksymalnych określonych w art. 359 § 2[1] k.c. Zaskarżony wyrok, mimo błędnego uzasadnienia, odpowiadał zatem prawu w zakresie, w którym odnosił się do pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności co do odsetek należnych za okres od dnia 20 lutego 2006 r. do dnia zapłaty w części przekraczającej w stosunku rocznym czterokrotność stopy kredytu lombardowego. Dostrzec należało przy tym, że w dacie wyrokowania przez Sąd drugiej instancji stan prawny w zakresie odsetek maksymalnych uległ dalszej zmianie przez wprowadzenie odrębnej regulacji dotyczącej odsetek maksymalnych za opóźnienie (art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu nadanym oraz art. 481 § 2[1] – 2[4] dodane ustawą z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. poz. 1830). Zmiany te odnoszą się do odsetek należnych po dniu 1 stycznia 2016 r. także wtedy, gdy umowa, stanowiąca źródło roszczenia odsetkowego, została zawarta przed tym dniem (por. art. 56 powołanej ustawy a contrario i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2018 r., I CSK 351/17, niepubl.). Kwestia ta, jako nieobjęta zarzutami skargi kasacyjnej, pozostawała jednak poza kognicją Sądu Najwyższego.
W odniesieniu do odsetek należnych za okres poprzedzający dzień 20 lutego 2006 r. odwołanie się do wejścia w życie art. 359 § 2[1] k.c. jako podstawy pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności było niemożliwe; wobec prawomocności materialnej nakazu zapłaty niedopuszczalne było także, jak była mowa, badanie ważności umowy pożyczki w zakresie zastrzeżenia odsetek za opóźnienie w ustalonej wysokości. Rozważenia wymagało natomiast, czy w tym zakresie, w okolicznościach sprawy, niemożność egzekwowania zobowiązania nie wynikała z innych powodów.
Wyrok SN z dnia 22 czerwca 2018 r., II CSK 539/17
Standard: 22157 (pełna treść orzeczenia)