Koszty procesu a waloryzacja świadczenia pieniężnego na podstawie art. 358 [1] § 3 k.c.

Charakterystyka kosztów procesu

Artykuł 358[1] § 3 k.c. nie ma zastosowania do zobowiązań wynikających z prawomocnego rozstrzygnięcia o kosztach procesu cywilnego.

Sąd, dokonując rozliczenia kosztów procesu, bierze pod uwagę poszczególne pozycje według zasady nominalizmu. Nie ma zatem znaczenia, że wielokroć od chwili wydatkowania przez strony określonych sum do chwili rozstrzygania o kosztach upływa znaczny okres i że wobec zjawiska inflacji przedstawiają one nieraz wartość realną znacznie zmniejszoną w porównaniu do stanu początkowego. Do jakiejkolwiek jednak waloryzacji wskazanych sum nie może dojść, gdyż brak do tego odpowiedniej podstawy w przepisach procesowych. Tymczasem co do kwoty głównej, dochodzonej pozwem, spadek wartości nabywczej pieniądza z reguły może zostać uwzględniony, gdyż istnieją ku temu stosowne mechanizmy prawnomaterialne (np. rozpatrywany obecnie art. 3581§ 3 k.c., a także art. 363 § 2, art. 907 § 2 k.c. oraz art. 138 k.r.o.).

Wynika z tego, że zasądzanie świadczeń pieniężnych z tytułu kosztów procesowych odbywa się na innych zasadach niż zasądzanie świadczeń pieniężnych związanych żądaniem zasadniczym. Wyłącznie prawnoprocesowa podstawa orzekania w zakresie omawianych kosztów sprawia, że w doktrynie roszczenie o ich zwrot traktuje się jako roszczenie pozostające do zasadniczego roszczenia procesowego w stosunku akcesoryjności formalnej, a nie akcesoryjności materialnej. O akcesoryjności formalnej roszczenia dotyczącego kosztów świadczy też okoliczność, że powstaje ono z momentem rozpoczęcia sporu, bez względu na to, czy roszczenie zasadnicze ma wsparcie w prawie materialnym, czy może być dochodzone na drodze sądowej i czy objęte jest jurysdykcją krajową.

Z powyższego wypływa wniosek, że instytucja kosztów procesu jest instytucją prawną swoistą, o charakterze odrębnym i samodzielnym. Szczególne ujęcie normatywne tej instytucji nie pozwala na "uzupełnienie" jej przepisami prawa materialnego, odnoszącymi się do tych kwestii, które zostały rozwiązane przez ustawodawcę przepisami. W tym bowiem zakresie regulacja zawarta w kodeksie postępowania cywilnego cechuje się kompleksowością i zupełnością.

W tej sytuacji trzeba przyjąć, że rozstrzygnięcie o kosztach procesu w ramach określonej sprawy jest definitywne, i to w tym sensie, że prawomocnie zasądzonych kwot nie można zmieniać w odrębnym postępowaniu zarówno wtedy, gdy strona powołuje się na zaszłości, tj. na okoliczności zaistniałe już w toku rozpoznawania sprawy, np. że określony wydatek przez przenoszenie sądu nie został uwzględniony przy rozliczaniu kosztów procesu, ale również wówczas, gdy strona wskazuje na nowe okoliczności, np. tak, jak to ma miejsce w niniejszej sprawie, że przyznana tytułem kosztów kwota straciła swoją realną wartość na skutek spadku siły nabywczej pieniądza.

Dodatkowo tylko można zauważyć, że z uwagi na odrębne i zarazem wyczerpujące unormowanie zagadnienia kosztów procesu przez przepisy kodeksu postępowania cywilnego, w praktyce sądów, jak się wydaje, nie zdarzają się sprawy o zastosowanie w odniesieniu do zapadłego i prawomocnego rozstrzygnięcia dotyczącego tych kosztów przepisu art. 481 § 1 k.c., a więc o zasądzenie odsetek ustawowych w związku z opóźnianiem się dłużnika z ich zapłatą.

Uchwała SN z dnia 10 lutego 1995 r. ,III CZP 8/95

Standard: 19437 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.