Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Dowód z prywatnych nagrań w sprawie o łapownictwo

Łapownictwo; przyjęcie korzyści (art. 228 k.k.)

W realiach niniejszej sprawy istotna część nagrań dotyczyła rozmów pomiędzy tzw. uczestnikami koniecznymi przestępstwa łapownictwa, trudno uznać, aby ustawa zasadnicza, w ramach prawnej ochrony życia prywatnego, o której mowa w art. 47 Konstytucji, miałaby ustanawiać bezwzględną przeszkodę w wykorzystywaniu takich informacji. Tego rodzaju pogląd musiałby ostatecznie doprowadzić do konieczności przyjęcia wręcz absurdalnego wniosku, nieznajdującego oparcia w obowiązujących przepisach konstytucyjnych czy procesowych, a nadto pozbawionego racjonalnych podstaw aksjologicznych, że skoro rozmowa (a szerzej - komunikat), objęty gwarancją z art. 47 Konstytucji, ma mieć tak dalece "poufny" (prywatny) charakter, iż niemożliwe jest jej (jego) utrwalenie na jakimkolwiek nośniku, a następnie procesowe wykorzystanie, to nie powinno być możliwe także i przesłuchanie w charakterze świadka (albo oskarżonego) rozmówcy na okoliczność informacji uzyskanych od drugiego rozmówcy w czasie ich rozmowy.

Postanowienie SN z dnia 20 października 2016 r., III KK 127/16

Standard: 17582 (pełna treść orzeczenia)

Nagranie przez Marka P. treści dwóch prywatnych rozmów, w których zawarto propozycję korupcyjną, nie odbywało się w trybie przepisów rozdziału 26 k.p.k., wobec czego nie było poprzedzone procedurą przewidzianą w art. 237 i następnych tego kodeksu. Stąd też mowy być nie może o naruszeniu art. 241 k.p.k. Nagrania te nie były objęte żadnym z zakazów dowodowych przewidzianych w k.p.k. Uznanie, że funkcjonariusz ABW, zapewniając sprzęt do nagrania tych rozmów, postąpił wbrew regulacjom prawnym go obowiązującym, daje jedynie podstawy do odpowiedzialności np. dyscyplinarnej tego funkcjonariusza, ale nie eliminuje przecież uzyskanego z jego pomocą dowodu spośród materiału mogącego być wykorzystywanym w postępowaniu karnym. Obowiązująca procedura karna nie wprowadza żadnego zamkniętego katalogu dowodów, uznając za takie w zasadzie wszystko, co może przyczynić się do wyjawienia prawdy, o ile nie jest objęte ściśle określonym zakazem dowodowym. Nieznany jest też tej procedurze zakaz wykorzystania dowodów określanych w literaturze procesowej jako „owoce z zatrutego drzewa".

Postanowienie SN z dnia 14 listopada 2006 r., V KK 52/06

Standard: 17948 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.