Postanowienie z dnia 1999-04-08 sygn. III CKN 190/98

Numer BOS: 918911
Data orzeczenia: 1999-04-08
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CKN 190/98

Postanowienie z dnia 8 kwietnia 1999 r.

W razie sporządzenia prawidłowego, to jest zgodnego z wymaganiami podanymi w art. 952 § 2 k.c., pisma, przesłuchiwanie świadków przewidziane w art. 952 § 3 k.c. oraz w art. 662 k.p.c., jest nie tylko zbędne, ale i niedopuszczalne.

Przewodniczący: sędzia SN Z. Świeboda.

Sędziowie SN: H. Ciepła, M. Kocon (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 8 kwietnia 1999 r. na rozprawie sprawy z wniosku Zofii T., z udziałem Antoniny B., Marianny B., Józefa W., Anny W., Wojciecha W. i Mirosławy C., o stwierdzenie nabycia spadku, na skutek kasacji wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Wojewódzkiego w Łomży z dnia 23 października 1997 r. sygn. akt (...)

postanowił oddalić kasację.

Uzasadnienie:

Wnioskodawczyni Zofia T. wniosła o stwierdzenie nabycia w całości - z mocy testamentu - spadku po matce Jadwidze W., zmarłej dnia 12 września 1982 r. Sąd Rejonowy w Wysokiem Mazowieckiem, postanowieniem z dnia 3 kwietnia 1997 r., stwierdził, że spadek po Jadwidze W. nabyły na podstawie ustawy dzieci: Zofia T., Marianna B., Antonina B., Jan W. i Józef W., każde po 1/5 części, przy czym należące do spadku gospodarstwo rolne, również na podstawie ustawy, nabył syn Jan W. w całości. Sąd Rejonowy ustalił, że spadkodawczyni sporządziła testament allograficzny dnia 17 sierpnia 1981 r., który następnie odwołała (błędnie napisano unieważniła) w testamencie z dnia 17 marca 1982 r. Ten ostatni został sporządzony w postaci ustnego oświadczenia w obecności dwóch świadków wobec działającego z upoważnienia Naczelnika Gminy pracownika Urzędu Gminy w S. W testamencie tym Jadwiga W. zapisała wnioskodawczyni działkę położoną w S. wraz z budynkiem mieszkalnym, jego wyposażeniem i budynki gospodarcze.

Zdaniem Sądu Rejonowego, testament ten, jako testament przewidziany w art. 951 k.c. (tzw. testament allograficzny), jest ważny, jednakowoż testamentem tym spadkodawczyni uczyniła na rzecz wnioskodawczyni zapis, gdyż przeznaczone dla niej w tym testamencie przedmioty majątkowe nie wyczerpują prawie całego spadku. Sąd Wojewódzki w Łomży, postanowieniem z dnia 23 października 1997 r., oddalił apelację wnioskodawczyni od tego postanowienia. Sąd ten uznał za prawidłowe ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji, jak i jego zapatrywanie prawne co do zapisu na rzecz wnioskodawczyni. Testament z dnia 17 marca 1982 r. potraktował jako testament szczególny, przewidziany w art. 952 k.c. Kasacja wnioskodawczyni - oparta na obu podstawach z art. 393/1/ k.p.c. zawiera zarzut naruszenia art. 233 § 1, art. 217 § 1 i art. 224 k.p.c. oraz art. 948 w zw. z art. 952, a także art. 961, 968, 1059 k.c. i zmierza do uchylenia zaskarżonego postanowienia oraz postanowienia sądu pierwszej instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Podstawowym zarzutem wypełniającym drugą z podstaw (art. 393[1] pkt 2 k.p.c.), na jakich kasacja została oparta, było bezzasadne uznanie przez sąd drugiej instancji, że:

a) nastąpiło wszechstronne rozważenie zebranego materiału (art. 233 § 1 k.p.c.) w sytuacji, gdy sąd odwoławczy pominął w nim zeznania najważniejszych świadków testamentu ustnego: Radosława P. i Jadwigi B.;

b) nie zachodzi potrzeba przeprowadzenia zgłoszonych na rozprawie apelacyjnej dowodów z opinii biegłych na okoliczność, że przeznaczony wnioskodawczyni w testamencie majątek wyczerpuje prawie cały spadek.

Przytoczone zarzuty są bezzasadne.

Ad. a. Autor kasacji pomija, że zeznania świadków są tylko surogatem należytego spisania treści testamentu ustnego, przeto w razie sporządzenia prawidłowego, to jest zgodnego z wymaganiami, podanymi w art. 952 § 2 k.c., pisma, przesłuchiwanie świadków przewidziane w art. 952 § 3 k.c. oraz w art. 662 k.p.c., jest nie tylko zbędne, ale i niedopuszczalne. W rezultacie niedopuszczalne byłoby w sprawie ustalenie, jak chciałby tego autor kasacji, istotnych elementów treści ostatniej woli spadkodawczyni na podstawie zeznań wymienionych świadków.

Ad. b. Stosownie do art. 381 k.p.c., sąd apelacyjny może pominąć nowe fakty i dowody przedstawione w apelacji, jeżeli strona mogła je powołać już w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Autor kasacji, chcąc "zwalczać" pominięcie przez sąd drugiej instancji dowodów zgłoszonych dopiero w toku rozprawy apelacyjnej, powinien wykazać, że wnioskodawczyni nie mogła dowodów tych powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, lub że potrzeba zgłoszenia tych dowodów zaszła dopiero później. Tego zaś autor kasacji nie uczynił.

Zarzuty wypełniające pierwszą z podstaw (art. 393[1] pkt 1 k.p.c.), na jakich kasacja została oparta, są również bezzasadne. W niniejszej sprawie spadkodawczyni sformułowała swoje rozrządzenia w ten sposób, że przeznaczyła gospodarczo wyodrębnioną część swego majątku - bliżej opisaną zabudowaną działkę w S. oraz ruchomości - dla wnioskodawczyni. Warto tu wskazać, że spadkodawcy nie zawsze uważają za celowe i potrzebne zamieszczanie w testamencie dyspozycji odnoszących się do całości spadku. Testamenty, szczególnie w stosunkach wiejskich, z reguły mają postać szeregu szczegółowych dyspozycji, odnoszących się do najważniejszych, najbardziej wartościowych przedmiotów należących do spadku. Zgodzić się przeto można z autorem kasacji, że z tego jednak nie wynika, aby takie testamenty miały być uważane za rozrządzenie ostatniej woli, zawierające wyłącznie zapisy.

Otóż, gdy konstrukcja polskiego prawa spadkowego oparta jest na instytucji sukcesji uniwersalnej (art. 922 § 1 k.c.), postępowanie wszczyna się na wniosek, a zapis ujęty jest jako wierzytelność, to w wypadku wyczerpania zapisami całego spadku lub przeważającej jego części, powołanie do spadku spadkobierców ustawowych stwarzałoby w praktyce zbyt wiele komplikacji i w rezultacie mijałoby się z celem. Te, między innymi, względy legły u podłoża założeń legislacyjnych art. 961 k.c. Opierając się na powyższych zasadach sądy niższych instancji trafnie uznały, że przytoczone na wstępie ujęcie testamentu niewątpliwie wymagało zbadania rzeczywistej woli spadkodawczyni, a w szczególności, czy według jej woli wnioskodawczyni miała otrzymać cały spadek, tzn. miała być spadkobiercą, a nie zapisobiercą, i że dla wyjaśnienia woli spadkodawczyni, w omawianym zakresie, zachodzi potrzeba posłużenia się regułą interpretacyjną zamieszczoną w powołanym art. 961 k.c.

Według pierwszego zdania art. 961 k.c., osobę otrzymującą w testamencie poszczególne przedmioty majątkowe, które wyczerpują prawie cały spadek, uważa się w razie wątpliwości za spadkobiercę powołanego do całego spadku. Według nie nasuwającej wątpliwości interpretacji przytoczonej treści wyrażonej w zdaniu pierwszym art. 961 k.c., osoba, której spadkodawca przeznaczył poszczególne przedmioty majątkowe, może być poczytana za ustanowionego w testamencie spadkobiercę całego spadku tylko wtedy, gdy te przedmioty wyczerpują prawie cały spadek. Nie może być zatem wątpliwości co do tego, że rację mają sądy niższych instancji, iż w wypadku, gdy spadkodawczyni ograniczyła rozrządzenie testamentowe jedynie do przeznaczenia wnioskodawczyni gospodarczo wyodrębnionej części swego majątku w rachubę wchodzi tylko zapis dokonany na jej rzecz. Stanowisko to jest najzupełniej przekonujące i zgodne z wieloletnimi zapatrywaniami doktryny, jako że wyrażanymi zarówno pod rządem art. 103 Prawa spadkowego, jak i obecnie cytowanego art. 961 k.c., stanowiącego jego odpowiednik bez istotnych różnic merytorycznych.

Możliwość bowiem potraktowania wnioskodawczyni, wymienionej w testamencie, jako spadkobierczyni nie istnieje wobec braku podstawowej przesłanki, jaką - w myśl art. 961 k.c. - jest rozrządzenie przez spadkodawczynię poszczególnymi przedmiotami majątkowymi, które wyczerpują prawie cały spadek. Jakkolwiek art. 961 k.c. wyraźnie tego nie mówi, wyrazy "wyczerpuje prawie cały spadek" trzeba rozumieć tak, że wartość pominiętych przedmiotów jest w stosunku do wartości całego spadku w danych okolicznościach gospodarczo nieistotna. Za takową zaś z przyczyn oczywistych nie można uznać wartości, wymienionych przez wnioskodawczynię w odwołanym testamencie, dwóch działek ziemi uprawnej o łącznej pow. 1,3660 ha, w klasie III i IV, w stosunku do wartości nieruchomości w S., o pow. 0,2364 ha, zabudowanej starym, drewnianym budynkiem mieszkalnym i gospodarczym.

Autor kasacji zarzucając, że Sąd Wojewódzki naruszył art. 968 § 1 k.c., gdyż, według użytego sformułowania: "nie zdołał zauważyć, iż spadkodawca - jak tego wymaga wyżej wymieniony przepis (art. 968 § 1 k.c.) - nie zobowiązał spadkobiercy ustawowego do przeniesienia na rzecz wnioskodawczyni własności siedliska", pomija, iż do ważności zapisu nie jest konieczne, aby spadkodawca wskazał w testamencie osobę lub osoby spadkobierców obciążone zapisem oraz oznaczył stosunek obciążenia, jako że luki w tym względzie wypełnia ustawowa reguła interpretacyjna przewidziana w art. 971 k.c. I wreszcie, na gruncie poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych niepodobna podzielić poglądu, że wnioskodawczyni spełniała ustawowe przesłanki do dziedziczenia gospodarstwa rolnego, a co za tym idzie, iż przy jego dziedziczeniu doszło do naruszenia art. 1059 k.c.

Z tych przyczyn na podstawie art. 393[12] k.p.c. orzeczono jak w sentencji postanowienia.

OSNC 1999 r., Nr 11, poz. 190

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.