Wyrok z dnia 1999-02-19 sygn. II CKN 181/98
Numer BOS: 908381
Data orzeczenia: 1999-02-19
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt II CKN 181/98
Wyrok z dnia 19 lutego 1999 r.
Przejęcie długu może stanowić element innej czynności prawnej (innej umowy).
Przewodniczący: sędzia SN E. Skowrońska-Bocian (sprawozdawca).
Sędziowie SN: S. Dąbrowski, T. Domińczyk.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 1999 r. na rozprawie sprawy z powództwa Przedsiębiorstwa Państwowego "C.(...)" w Ł. przeciwko Wojciechowi L. i Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością "T.(...)" w L. o zapłatę, na skutek kasacji pozwanego Wojciecha L. od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 2 października 1997 r. sygn. akt (...)
oddalił kasację.
Uzasadnienie:
Wyrokiem z dnia 25 marca 1997 r. sygn. akt (...) Sąd Wojewódzki w Łodzi zasądził od pozwanego Wojciecha L. na rzecz powoda - Przedsiębiorstwa Państwowego "C.(...)" w Ł. kwotę 40000 zł z odsetkami i kosztami procesu, oddalając powództwo w stosunku do drugiego pozwanego - Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością "T. (...)" w L. Sąd ten ustalił, że strona powodowa w latach osiemdziesiątych współpracowała z Przedsiębiorstwem Zagranicznym "T.(...)-E.(...)", którego właścicielem był Norbert B. Firma ta w ostatniej fazie działalności popadła w długi i właściciel sprzedał ją Wojciechowi L., z którym poprzednio współpracował. Na bazie zlikwidowanego PZ "T.(...)-E.(...)" Wojciech L. założył w lecie 1993 r. jednoosobową Spółkę z o.o. "T.(...)". We wrześniu 1993 r. Norbert B. skierował do powodowego przedsiębiorstwa pismo, w którym oświadczył, że wyraża zgodę na przejęcie jego zadłużenia w kwocie 40000 zł wobec "C.(...)" przez Wojciecha L. i wyjaśnił, że wynika to z porozumień zawartych między likwidowanym PZ "T.(...)-E.(...)" a Wojciechem L. W dniu 1 października 1993 r. została zawarta umowa między powodem a Spółką "T.(...)" reprezentowaną przez Wojciecha L. Z jej treści wynika, że Spółka "T.(...)" wstępuje w miejsce dotychczasowego dłużnika Norberta B., a wysokość jego zobowiązania określona została na 40000 zł.
Spółka miała spłacić dług w ośmiu miesięcznych ratach w terminie do dnia 15 kwietnia 1994 r. Powodowe Przedsiębiorstwo wyraziło zgodę na przejęcie długu. Ponadto w § 4 umowy znalazło się postanowienie, zgodnie z którym w przypadku nieuregulowania przez Spółkę należności w oznaczonym terminie, dług "zobowiązuje się uregulować jednorazowo osobiście Wojciech L. niezwłocznie po upływie podanego terminu". Ani Spółka, ani Wojciech L. nie uregulowali należności wobec powodowego Przedsiębiorstwa zgodnie z postanowieniami umowy z dnia 1 października 1993 r. Sąd ustalił ponadto, że w dniu 1 października 1993 r. strona powodowa nie znała jeszcze treści oświadczenia Norberta B. z dnia 23 września 1993 r. i dlatego umowa zawierała przejęcie długu zarówno przez Spółkę "T.(...)",jak i osobiście przez Wojciecha L. W tych okolicznościach sąd uznał powództwo za uzasadnione w stosunku do Wojciecha L. z uwagi na to, że umowa z dnia 1 października 1993 r. została zawarta nie tylko między "C.(...)" a Spółką "T.(...)", ale także pomiędzy powodowym przedsiębiorstwem a Wojciechem L. osobiście, a Norbert B. wyraził zgodę na przejęcie długu przez Wojciecha L.
Apelacja pozwanego została oddalona przez Sąd Apelacyjny w Łodzi wyrokiem z dnia 2 października 1997 r. sygn. akt (...). Sąd ten podzielił stanowisko Sądu Wojewódzkiego wskazując, że nastąpiło ważne przejęcie długu. Ponadto Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska skarżącego, zgodnie z którym § 4 umowy z dnia 1 października 1993 r. zawierał przyrzeczenie-w rozumieniu art. 391 k.c. - Spółki "T.(...)", że Wojciech L. ureguluje osobiście dług, jeżeli nie zostanie on zapłacony przez Spółkę. Dla zawarcia umowy o świadczenie przez osobę trzecią (art. 391 k.c.) niezbędne byłoby bowiem przyrzeczenie i zagwarantowanie przez Spółkę, że osoba trzecia (Wojciech L.) zaciągnie określone zobowiązanie.
Takich postanowień umowa nie zawiera. Treść § 4 umowy nie daje podstaw do przyjęcia, że to Spółka oświadcza, iż dług ureguluje Wojciech L. To on sam składa tej treści oświadczenie. Niejednoznaczność .. Wojciecha L., utożsamiającego się ze Spółką nie może działać deklaracji na jego korzyść. Jest to niefrasobliwość, która nie powinna występować u osób prowadzących działalność gospodarczą. Kasacja pozwanego oparta została na podstawie określonej w art. 393[1] pkt 1 k.p.c. i zawiera zarzut naruszenia prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 519 § 2 pkt 1 i art. 522 k.c. Zdaniem skarżącego, pomiędzy stronami nie została ważnie zawarta umowa przejęcia długu, gdyż pozwany nie był stroną umowy z dnia 1 października 1993 r. [była nią jedynie Spółka "T.(...)"], a ponadto Norbert B. nie wyraził zgody na takie przejęcie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest oczywiście bezzasadna. Przede wszystkim należy zauważyć, że oparta została jedynie na podstawie określonej w art. 393[1] pkt 1 k.p.c. i nie kwestionuje ustaleń poczynionych przez sąd pierwszej instancji. Z ustaleń tych zaś wynika w sposób jednoznaczny, że dnia 1 października 1993 r. została zawarta umowa, podpisana przez powodowe Przedsiębiorstwo oraz Wojciecha L. Nad jego podpisem widnieje wprawdzie pieczątka Spółki, jednakże zawarte w § 4 umowy postanowienie, odmienne niż pozostałe, odnosi się wyraźnie do Wojciecha L., a nie do Spółki. Ocena zatem ważności umowy przejęcia długu, dokonana przez sądy orzekające, jest prawidłowa. Nie może budzić wątpliwości, że takie przejęcie może stanowić element innej czynności prawnej (innej umowy). Taka właśnie sytuacja występuje w rozpoznawanej sprawie, gdyż przejęcie długu przez Wojciecha L. stanowi fragment umowy zawierającej także inne postanowienia. Nie znajduje także usprawiedliwienia zarzut, że Norbert B. nie wyraził zgody na przejęcie długu przez Wojciecha L. W aktach znajduje się kopia pisma skierowanego przez Norberta B. do powodowego Przedsiębiorstwa, którego istnienia i treści pozwany nie kwestionował w toku postępowania.
Zarzut braku zgody dłużnika zatem, nawet gdyby był uzasadniony, nie mógłby zostać skutecznie podniesiony w kasacji, zwłaszcza że - jak wskazano - kasacja ta oparta została jedynie na podstawie z art. 393[1] pkt 1 k.p.c. Z tych względów kasacja podlegała oddaleniu jako pozbawiona usprawiedliwionych podstaw (art. 393[12] k.p.c.).
OSNC 1999 r., Nr 7-8, poz. 144
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN