Uchwała z dnia 1996-05-13 sygn. III CZP 184/95
Numer BOS: 774615
Data orzeczenia: 1996-05-13
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt III CZP 184/95
Uchwała Składu Siedmiu Sędziów z dnia 13 maja 1996 r.
Przewodniczący: sędzia S. Dmowski.
Sędziowie SN: H. Ciepła, T. Ereciński (współsprawozdawca, autor uzasadnienia), G. Filcek, A. Gola, Z. Świeboda (sprawozdawca), T. Wiśniewski.
Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora S. Trautsolta, w sprawie z powództwa Mariana K. przeciwko Tadeuszowi L. i Zakładowi Ubezpieczeń "(...)" S.A. w Ł. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym dnia 13 maja 1996 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Najwyższy, postanowieniem z dnia 20 października 1995 r. sygn. akt (...), do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów Sądu Najwyższego:
"Czy po wejściu w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. Nr 59, poz. 344 ze zm.) zachodzi współuczestnictwo konieczne zakładu ubezpieczeń w procesie o naprawienie szkody powstałej w wyniku wypadku komunikacyjnego wszczętym przeciwko ubezpieczonemu posiadaczowi pojazdu mechanicznego lub kierującemu tym pojazdem?".
podjął następującą uchwałę:
Po wejściu w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. Nr 59, poz. 344 ze zm.), w procesie o naprawienie szkody powstałej w wyniku wypadku komunikacyjnego, nie występuje współuczestnictwo konieczne między zakładem ubezpieczeń a posiadaczem lub kierowcą pojazdu mechanicznego.
Uzasadnienie: Przedstawione składowi siedmiu sędziów zagadnienie prawne powstało na tle następującego stanu faktycznego:
W dniu 17 listopada 1992 r. powód został potrącony przez samochód prowadzony i należący do pozwanego. W związku z tym wypadkiem i jego następstwami wystąpił do sądu z żądaniem zasądzenia od pozwanego 30 000 000 starych złotych z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i odszkodowania.
Sąd Rejonowy, uwzględniając wniosek pozwanego, wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Zakładu Ubezpieczeń "(...)" S.A. w Ł., po uzyskaniu informacji, że ogłoszona została upadłość tego Zakładu jeszcze przed wytoczeniem powództwa, postanowieniem z dnia 31 stycznia 1995 r. zawiesił postępowanie w stosunku do obu pozwanych; jako podstawę prawną wydanego postanowienia powołał art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c.
Sąd Rejonowy uznał, że między odpowiedzialnym za szkodę posiadaczem pojazdu mechanicznego lub kierowcą a ubezpieczycielem zachodzi współuczestnictwo konieczne, wobec czego zawieszenie postępowania w stosunku do obu pozwanych jest uzasadnione.
Sąd powołał się przy tym na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 1993 r. III CZP 107/93 (OSNCP 1994, z. 2, poz. 36). Postanowienie o zawieszeniu postępowania zaskarżył powód, który w zażaleniu wnosił o uchylenie zaskarżonego postanowienia, choćby w części dotyczącej pozwanego posiadacza pojazdu, i nadanie biegu sprawie w tym zakresie.
Przy rozpoznawaniu zażalenia Sądowi Wojewódzkiemu nasunęło się następujące zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości: "Czy po wejściu w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. Nr 59, poz. 344) w procesie z powództwa poszkodowanego przeciwko kierowcy (posiadaczowi) pojazdu mechanicznego o naprawienie szkody komunikacyjnej zachodzi pomiędzy tym pozwanym a ubezpieczycielem, w którym ubezpieczył się z tytułu OC, stosunek procesowy współuczestnictwa koniecznego?", które przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia.
Sąd Wojewódzki jest zdania, że ustawa o działalności ubezpieczeniowej nie zawiera przepisu o współuczestnictwie koniecznym posiadacza lub kierowcy i ubezpieczyciela, a takie współuczestnictwo powinno wynikać z prawa materialnego. Również w rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 96, poz. 475) brak takiego przepisu. Wprawdzie § 29 ust. 3 powołanego rozporządzenia przewiduje, że w postępowaniu sądowym przeciwko posiadaczowi lub kierującemu pojazdem mechanicznym o naprawienie szkody wyrządzonej ruchem tego pojazdu konieczne jest przypozwanie także ubezpieczyciela, u którego posiadacz pojazdu jest ubezpieczony, w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC, ale zwrot "przypozwanie" zakłada instytucję procesową uregulowaną w art. 84 i 85 k.p.c.
Przy obowiązku przypozwania ubezpieczyciela w razie pozwania o naprawienie szkody z wypadku komunikacyjnego tylko posiadacza lub kierowcy możliwy byłby proces tylko przeciwko posiadaczowi lub kierowcy, i to bez potrzeby zawieszania postępowania w stosunku do niego, jeżeli ogłoszona została upadłość ubezpieczyciela.
Sąd Najwyższy w zwykłym składzie przedstawił składowi siedmiu sędziów przekazane mu przez Sąd Wojewódzki zagadnienie prawne, wskazując na jego doniosłość dla praktyki sądowej, która w ostatnim okresie napotyka na trudności przy rozpoznawaniu spraw osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych, jeżeli w stosunku do ubezpieczyciela ogłoszona została upadłość.
Rozpoznając przedstawione składowi siedmiu sędziów zagadnienie prawne Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Art. 463 k.c. w związku z art. 435 k.c. stwarza poszkodowanemu w zakresie dotyczącym posiadacza pojazdu mechanicznego, podstawę prawną do dochodzenia roszczeń wynikłych z wyrządzenia szkody przez ruch mechanicznego środka komunikacji.
Prawo polskie, wzorem ustawodawstw zachodnich, wprowadziło ponadto obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne oraz przyznało osobie poszkodowanej w wypadku samochodowym bezpośrednie roszczenie (ractio directa) do ubezpieczyciela posiadacza pojazdu mechanicznego, który spowodował wypadek. Chociaż dochodzenie roszczeń od zakładu ubezpieczeń uwarunkowane jest szczególnymi wymaganiami określonymi przez przepisy ubezpieczeniowe, to w wielu wypadkach ubezpieczenie zapewnia jednak szybkie i efektywne pokrycie szkody. Z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) przysługuje świadczenie, jeżeli posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego są zobowiązani -na podstawie prawa do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC objęta jest odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę ruchem tego pojazdu. Ze względu na przerzucenie na zakład ubezpieczeń ciężaru odpowiedzialności wynikającej z powszechnego prawa cywilnego korzyści z funkcjonowania systemu ubezpieczenia OC są oczywiste. Wyłączenia zaś jego odpowiedzialności są ograniczone.
Na przestrzeni lat przepisy różnie regulowały dochodzenie roszczeń przez osobę poszkodowaną w wypadku komunikacyjnym.
W rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 1 grudnia 1961 r. w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń następstw nieszczęśliwych wypadków i odpowiedzialności cywilnej z ruchu pojazdów mechanicznych (Dz. U. Nr 55, poz. 311 ) postanowiono, że poszkodowany może zgłosić roszczenie, jakie ma do posiadacza lub upoważnionego przez niego kierowcy pojazdu mechanicznego bezpośrednio zakładowi ubezpieczeń. Jeżeli zaś poszkodowany zgłosił roszczenie bezpośrednio do posiadacza lub kierowcy, podmioty te powinny to zgłoszenie roszczenia przekazać ubezpieczycielowi (§ 18). W rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 24 kwietnia 1968 r. w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych (Dz. U. Nr 15, poz. 89) kwestię tę uregulowano podobnie jak w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 1 grudnia 1961 r. (§ 18 pkt 1 i 2) z tym zastrzeżeniem, że dodano tu przepis (§ 18 pkt 3), iż w razie wystąpienia poszkodowanego na drogę sądową bezpośrednio przeciwko posiadaczowi lub kierowcy pojazdu mechanicznego o naprawienie szkody wyrządzonej przez ruch tego pojazdu konieczne było pozwanie także zakładu ubezpieczeń.
Podobne uregulowania jak w rozporządzeniu z dnia 24 kwietnia 1968 r. zamieszczono w § 20 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 listopada 1974 r. w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych (Dz. U. Nr 46, poz. 274). W § 20 rozporządzenia z 1974 r. zamieszczono nakaz zapozwania zakładu ubezpieczeń, jeżeli poszkodowany pozwał tylko posiadacza lub kierowcę. Identyczne, a dotyczące omawianego zagadnienia, uregulowania zawierały także: § 12 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 listopada 1981 r. w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych (Dz. U. Nr 30, poz. 166), § 12 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 lutego 1985 r. w sprawie ubezpieczeń ustawowych komunikacyjnych (Dz. U. Nr 6, poz. 20) i § 12 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 20 marca 1989 r. w sprawie ubezpieczeń ustawowych komunikacyjnych (Dz. U. Nr 18, poz. 100).
Natomiast ustawa z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. Nr 59, poz. 344) w art. 8 ust. 4 stanowi tylko, że "uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela". Nie ma natomiast ani w tej ustawie, ani w wydanym na jej podstawie rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 18 grudnia 1990 r. w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 89, poz. 527), obowiązującym od dnia 1 stycznia 1991 r., przepisu o obowiązku zapozwania ubezpieczyciela, jeżeli uprawniony do odszkodowania wniósł powództwo odszkodowawcze tylko przeciwko posiadaczowi lub kierowcy pojazdu mechanicznego. Oznaczało to, że uprawniony do odszkodowania mógł wnieść omawiane powództwo tylko przeciwko posiadaczowi lub kierowcy nawet w sytuacji, gdy ogłoszona została upadłość zakładu ubezpieczeń i sprawa ta mogła się toczyć wyłącznie przeciwko posiadaczowi lub kierowcy pojazdu, bez względu na toczące się postępowanie upadłościowe w stosunku do ubezpieczyciela.
Ustawa z dnia 8 czerwca 1995 r. o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej, o zmianie rozporządzenia Prezydenta Rzeczpospolitej - Kodeks handlowy oraz o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. Nr 96. poz. 478) także nie zawiera przepisu o obowiązku zapozwania ubezpieczyciela, jeżeli powództwo wytoczone zostało tylko przeciwko posiadaczowi lub kierowcy. Zwrócić należy jednak uwagę, że w ustawie tej do art. 8 ustawy o działalności ubezpieczeniowej dodano ust. 5 w brzmieniu: "Po wniesieniu pozwu, w przypadkach określonych w art. 51 ust. 2, przeciwko innym stronom niż Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, sąd zawiadamia Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny o toczącym się postępowaniu. Po otrzymaniu zawiadomienia Fundusz może wstąpić do procesu w charakterze interwenienta ubocznego".
Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 96, poz. 475), które dotychczas obowiązuje, w interesującej kwestii wprowadza w § 29 następujące uregulowanie:
"1. Uprawniony do odszkodowania za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego, za którą odpowiedzialność cywilna objęta jest ubezpieczeniem OC, może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.
2. Jeżeli uprawniony do odszkodowania wystąpi z roszczeniem do posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, którego ruchem szkoda została spowodowana, posiadacz lub kierujący powiadamiają o tym ubezpieczyciela.
3. W postępowaniu sądowym przeciwko posiadaczowi lub kierującemu pojazdem mechanicznym o naprawienie szkody wyrządzonej ruchem tego pojazdu konieczne jest przypozwanie także ubezpieczyciela, u którego posiadacz pojazdu jest ubezpieczony, w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC".
Tak więc w § 29 ust. 3 powołanego rozporządzenia Ministra Finansów jest mowa obecnie o przypozwaniu, a nie o zapozwaniu. Instytucje procesowe przypozwania i zapozwania są instytucjami różnymi. Instytucja procesowa zapozwania, gdy ustawodawca nakłada na sąd obowiązek zapozwania osoby, łączy się z istnieniem współuczestnictwa koniecznego. Według art. 72 § 2 k.p.c. i art. 195 k.p.c. współuczestnictwo konieczne (bierne) występuje wówczas, gdy sprawa przeciwko kilku osobom może toczyć się łącznie, gdyż im razem przysługuje legitymacja procesowa. Współuczestnictwo konieczne może wynikać zarówno z istoty spornego stosunku prawnego, jak i z przepisu ustawy. Współuczestnictwo konieczne wynikające z istoty spornego stosunku prawnego występuje wtedy, gdy z założeń tego stosunku wynika konieczność łącznego występowania uprawnionych lub zobowiązanych podmiotów. W sprawach o świadczenie problem istnienia tego rodzaju współuczestnictwa wyłania się na tle stosunków (praw) podmiotowo skumulowanych i każdorazowo trzeba wtedy rozważyć, czy stroną w procesie muszą być wszystkie osoby wchodzące w skład strony stosunku materialnoprawnego lub wszystkie podmioty wspólnego prawa albo obowiązku, czy też tylko niektóre z nich. Udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy w konkretnym wypadku występuje współuczestnictwo konieczne wymaga dokonania analizy spornego stosunku prawnego od strony prawa materialnego. W doktrynie przyjmuje się, że w sprawach o świadczenie na tle stosunków podmiotowo skumulowanych nie zachodzi współuczestnictwo konieczne w tych wszystkich wypadkach, w których wyraźny przepis prawa przyznaje samodzielną legitymację procesową każdemu z podmiotów skumulowanego stosunku prawnego lub prawa.
Przechodząc do kwestii odszkodowań związanych z ruchem pojazdu mechanicznego, przysługujących w stosunku do posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego, należy stwierdzić, że uprawniony do odszkodowania może dochodzić bezpośrednio od ubezpieczyciela swych roszczeń związanych ze szkodą, za którą odpowiedzialność cywilna objęta jest ubezpieczeniem OC. Według powołanych rozporządzeń, obowiązujących od dnia 1 stycznia 1991 r., poszkodowanemu przysługiwały w stosunku do obu zobowiązanych podmiotów (tj. ubezpieczyciela i posiadacza, kierowcy pojazdu) roszczenia oparte na różnych podstawach prawnych. Roszczenie poszkodowanego w stosunku do zakładu ubezpieczeń powstaje ex lege, a jego podstawą jest odpowiedzialność gwarancyjne - repartycyjna ubezpieczyciela. Odpowiedzialność cywilna posiadacza i (lub) kierowcy pojazdu wynika z przepisów kodeksu cywilnego.
Odpowiedzialność podmiotów zobowiązanych do świadczenia z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC była odpowiedzialnością in solidum - zobowiązanie zakładu ubezpieczeń i posiadacza (kierowcy) pojazdu w razie ich pozwania w procesie miało więc niewątpliwie charakter współuczestnictwa materialnego.
W razie wystąpienia na drogę sądową przeciw posiadaczowi (kierowcy) przed dniem 1 stycznia 1968 r. zakład ubezpieczeń nie był stroną w procesie i mógł przystąpić do sporu jedynie w charakterze interwenienta ubocznego. Ponieważ za szkodę objętą obowiązkowym ubezpieczeniem (w ruchu "krajowym") w praktyce "odszkodowanie" zawsze wypłacał PZU, wskazywano na konieczność zapewnienia ubezpieczycielowi bezpośredniego wpływu na bieg procesu wytoczonego przez poszkodowanego przeciwko osobie ubezpieczonej (posiadaczowi, kierowcy pojazdu). Twierdzono, że wpływ ten nie jest wystarczający jedynie przy istnieniu możliwości interwencji ubocznej PZU po stronie pozwanej i że ubezpieczyciel powinien występować jako strona procesowa łącznie z posiadaczem (kierowcą). Nawet przyznanie legitymacji biernej w procesie odszkodowawczym także zakładowi ubezpieczeń nie przesądzało jeszcze o konieczności udziału obu podmiotów pozwanych w ramach współuczestnictwa koniecznego.
Dopiero § 18 ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24 kwietnia 1968 r. wprowadził, w razie pozwania posiadacza (kierowcy) pojazdu, konieczność pozwania także ubezpieczyciela. Współuczestnictwo to było bezspornie współuczestnictwem koniecznym, które nie wynikało z istoty spornego stosunku prawnego, lecz oparte było na przepisie ustawy. Rozporządzenia Rady Ministrów z 1974 r. w § 20 ust. 3 oraz późniejsze rozporządzenia Rady Ministrów używały pojęcia "zapozwanie", co odpowiadało terminologii art. 195 § 2 k.p.c.
Ratio legis przedstawionego wyżej rozwiązania nie istnieje jednak po wejściu w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej i w świetle sformułowań § 29 rozporządzenia Ministra Finansów z 1992 r. W miejsce powstającego ex lege obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (zresztą także NW i w pewnym okresie AC) posiadaczy pojazdów mechanicznym wprowadzono obowiązek posiadacza pojazdu zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych, i to z dowolnie wybranym zakładem ubezpieczeń (uprawnionym do prowadzenia tego typu ubezpieczeń).
Obecnie istnieje zatem stan prawny, który charakteryzuje się następującymi elementami:
a) § 29 ust. 3 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. stwierdza: "W postępowaniu sądowym przeciwko posiadaczowi lub kierującemu pojazdem mechanicznym o naprawienie szkody wyrządzonej ruchem tego pojazdu konieczne jest przypozwanie także ubezpieczyciela, u którego posiadacz pojazdu jest ubezpieczony, w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC";
b) art. 8 ust. 6 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej ma następującą treść: "Po wniesieniu pozwu, w przypadkach określonych w art. 51 ust. 2, przeciwko innym stronom niż Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, sąd zawiadamia Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny o toczącym się postępowaniu. Po otrzymaniu zawiadomienia Fundusz może wstąpić do procesu w charakterze interwenienta ubocznego".
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny umożliwia uzyskanie odszkodowania i świadczenia z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC w sytuacji, gdy posiadacz pojazdu nie zawarł umowy ubezpieczeniowej (art. 51 ust. 2 cyt. ustawy). Jednocześnie zgodnie z art. 8 ust. 5 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, w razie zaistnienia szkody objętej obowiązkowym ubezpieczeniem poszkodowany może dochodzić roszczeń bezpośrednio do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego;
c) ustawa o zmianie kodeksu postępowania cywilnego z 1990 r. zniosła wszelkie przywileje jednostek gospodarki uspołecznionej (do których należało PZU) w postępowaniu sądowym;
d) realna stała się upadłość zakładu ubezpieczeń, co prowadzi w razie przyjęcia współuczestnictwa koniecznego ubezpieczyciela i sprawcy wypadku do niekorzystnych konsekwencji dla poszkodowanego (realizacja roszczeń staje się problematyczna i odległa w czasie z uwagi na konieczność oczekiwania na wynik postępowania upadłościowego).
Obowiązujące rozporządzenie komunikacyjne z 1992 r. stanowi w § 29 ust. 3 o konieczności przypozwania ubezpieczyciela, jeżeli przed sądem pozwano tylko posiadacza lub kierowcę pojazdu mechanicznego. Instytucja procesowa przypozwania uregulowana została w art. 84-85 k.p.c. Chodzi tu o zawiadomienie osoby trzeciej o toczącym się procesie w tym celu, aby mogła ona zgłosić swe wstąpienie do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego. Przypozwanie nie wywiera żadnych bezpośrednich skutków procesowych, a w szczególności osoba przypozwana przez sam fakt przypozwania nie staje się jeszcze uczestnikiem postępowania. Przypozwanie jako instytucja procesowa służy prawu materialnemu, co wynika ze stwierdzeń zawartych w art. 84 § 1 k.p.c.: "Strona, której w razie niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia przysługiwałoby roszczenie względem osoby trzeciej albo przeciwko której osoba trzecia mogłaby wystąpić z roszczeniem, może zawiadomić taką osobę o toczącym się procesie i wezwać ją do wzięcia w nim udziału". Przypozwanie powinno nastąpić w drodze pisma procesowego wniesionego przez stronę do sądu, w którym wskazuje się przyczynę przypozwania i stan sprawy. Pismo takie doręcza się niezwłocznie osobie trzeciej, która może zgłosić swe przystąpienie do strony w charakterze interwenienta ubocznego (art. 84 § 2 k.p.c.). Do działania w procesie osoby przypozwanej, która zgłosiła swe przystąpienie do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego, mają w pełni zastosowanie przepisy kodeksu postępowania cywilnego dotyczące czynności interwenienta ubocznego. Może ona również tylko za zgodą obu stron procesowych wstąpić w miejsce strony, która ją przypozwała.
Zagadnienie więzi procesowej posiadacza lub kierowcy pojazdu oraz zakładu ubezpieczeń w sprawie o naprawienie szkody powstałej w wypadku komunikacyjnym w związku z ruchem pojazdów - na tle § 29 ust. 3 rozporządzenia z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów - przedstawia się w orzecznictwie SN niejednolicie. W uchwale z dnia 7 stycznia 1994 r. III CZP 169/93 (nie publ.) Sąd Najwyższy przyjął, że w okresie obowiązywania rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 18 grudnia 1990 r. w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych nie zachodziło współuczestnictwo konieczne pomiędzy posiadaczem pojazdu (kierowcą) a ubezpieczycielem, i że w kolejnym rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. ustawodawca już nie powrócił do instytucji "zapozwania", lecz postanowieniem § 29 ust. 3 wprowadził "przypozwanie" ubezpieczyciela w rozumieniu art. 84 k.p.c. W innych orzeczeniach dotyczących wykładni § 29 ust. 3 rozporządzenia Sąd Najwyższy zajmował jednak odmienne stanowisko.
Należy tu zaznaczyć, że wszystkie przepisy rozporządzeń komunikacyjnych dotyczące ,,zapozwania", a także obecnie obowiązujący § 29, w tym również ust. 3 mówiący o "przypozwaniu", są przepisami procesowymi, co oznacza ich bezpośrednie działanie, tzw. stosowanie w chwili orzekania, choćby zdarzenie powodujące szkodę (wypadek komunikacyjny) miało miejsce przed wejściem ich w życie.
W uchwale z dnia 20 sierpnia 1993 r. III CZP 107/93 (OSNCP 1994, z. 2, poz. 36) Sąd Najwyższy uznał, że pozwanie przez uprawnionego do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym ubezpieczeniem OC tylko posiadacza pojazdu lub kierowcy czyni koniecznym przypozwanie (powinno być: dopozwanie) także ubezpieczyciela.
Myśl bowiem tego przepisu jest jednoznaczna, mimo zastosowania błędnej terminologii. Chodzi to o przywrócenie instytucji współuczestnictwa koniecznego i jednolitego między ubezpieczycielem a posiadaczem lub kierowcą pojazdu. To rozwiązanie weszło w życie od dnia 1 stycznia 1993 r., a zatem sytuacja procesowa ubezpieczyciela w toczącym się w tej dacie postępowaniu sądowym uległa jednoznacznemu określeniu. Między ubezpieczycielem a posiadaczem pojazdu powstało -z mocy szczególnego przepisu - współuczestnictwo konieczne. Ten sam pogląd wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 8 września 1994 r. III CZP 115/94 (OSNC 1995, z. 2, poz. 27) oraz w uchwale z dnia 9 czerwca 1995 r. III CZP 69/95 (OSNC 1995, z. 10, poz. 144), przy czym w tej ostatniej uchwale jeszcze dodał, że między kierowcą a zakładem ubezpieczeń w toczącym się procesie powstaje współuczestnictwo konieczne, jednokierunkowe.
Dokonując wykładni § 29 ust. 3 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. należy mieć na uwadze jednocześnie treść art. 8 ust. 6 i 51 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej, zmienione realia funkcjonowania rynku ubezpieczeniowego po zmianach gospodarczych i społecznych po 1989 r. oraz wzgląd na interesy osoby poszkodowanej w wypadku komunikacyjnym.
Zestawienie powołanych przepisów rozporządzenia Ministra Finansów i ustawy ubezpieczeniowej wskazuje na to, że ustawodawca we wszystkich tych przepisach konsekwentnie nawiązuje do instytucji procesowej przypozwania (art. 84 i 85 k.p.c.). Nie ma jednocześnie żadnych podstaw do przypisania legislatorowi nieznajomości pojęć prawnych i sugerowania wykładni sformułowania "konieczne jest przypozwanie" w sensie niezbędności (konieczności) zapozwania zakładu ubezpieczeń w procesie wytoczonym przez poszkodowanego posiadaczowi lub kierowcy pojazdu mechanicznego. Jak już wskazano, współuczestnictwo posiadacza (kierowcy) pojazdu i ubezpieczyciela jest z istoty swej współuczestnictwem materialnym dowolnym. Interes osoby poszkodowanej w wypadku komunikacyjnym nie wymaga ponadto współuczestnictwa koniecznego posiadacza (kierowcy) pojazdu oraz ubezpieczyciela w procesie sądowym. W obecnym stanie prawnym poszkodowany ma bowiem prawo bezpośredniego dochodzenia roszczeń, co do świadczeń objętych obowiązkowym ubezpieczeniem OC, od zakładu ubezpieczeń (art. 8 ust. 4 ustawy ubezpieczeniowej) lub od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (art. 8 ust. 5 ustawy ubezpieczeniowej) i może ich bezspornie dochodzić na drodze sądowej wyłącznie od tych podmiotów. To właśnie uprawnienie w pełni gwarantuje realność uzyskania przez poszkodowanego ochrony ubezpieczeniowej. Udział (obowiązkowy) ubezpieczyciela w każdym procesie wytoczonym przez poszkodowanego posiadaczowi lub kierowcy pojazdu mechanicznego leży natomiast w interesie zakładu ubezpieczeń, który w wielu wypadkach (jeżeli roszczenie objęte jest ubezpieczeniem) ostatecznie pokrywa szkodę i wypłaca świadczenie ubezpieczeniowe.
W zmienionych warunkach ustrojowych i przy wielości zakładów ubezpieczeniowych na rynku ubezpieczeniowym oraz tendencji do równouprawnienia stron procesowych i kontradyktoryjności tego postępowania nie można jednak wywodzić już istnienia więzi współuczestnictwa koniecznego w sytuacji, gdy nie wynika ono ani z istoty sprawy (stosunku prawnego), ani wyraźnie z przepisów prawa. Należy ponadto zauważyć, że Minister Finansów rozporządzenie z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wydał na podstawie art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej, który to przepis upoważnia go do określenia w tej drodze tylko "ogólnych warunków ubezpieczeń obowiązkowych". Ogólne warunki ubezpieczenia, na podstawie których zawierana jest umowa ubezpieczenia, ustalają szczegółowo prawa i obowiązki stron, a przez to wypełniają treść umowy w typowych ubezpieczeniach. Z wyszczególnionych w art. 5 cyt. ustawy przykładowo konkretnych określeń wynika, że ustawodawca posłużył się w tym artykule pojęciem "ogólnych warunków ubezpieczeń obowiązkowych" w znaczeniu zgodnym z założeniami art. 812 k.c. jako lex contractus. Wykładnia treści § 29 ust. 3 omawianego rozporządzenia powinna zatem uwzględniać tak rozumiane pojęcie "ogólnych warunków ubezpieczenia", co może usprawiedliwiać wniosek, że przepis nakłada jedynie na ubezpieczonego obowiązek zawiadomienia ubezpieczyciela o toczącym się procesie odszkodowawczym i wezwania go do wzięcia w nim udziału w charakterze interwenienta ubocznego (art. 84 § 1 k.p.c.). W takim bowiem razie można by przyjąć, że Minister Finansów określa m.in. w ten sposób "zakres obowiązków ubezpieczonego". Naruszenie obowiązku zawiadomienia oznaczałoby niewykonanie zobowiązania wynikającego z umowy.
Minister Finansów nie może natomiast w drodze rozporządzenia wprowadzić współuczestnictwa koniecznego ubezpieczyciela wespół z pozwanymi podmiotami. Takie uregulowanie wykraczałoby bowiem poza zakres pojęcia "ogólnych warunków ubezpieczenia", gdyż prowadziłoby do pozbawienia posiadacza pojazdu i kierowcy pełnej biernej legitymacji procesowej w procesie odszkodowawczym. W ten sposób dochodziłoby do uszczuplenia praw poszkodowanego, opartych na przepisach kodeksu cywilnego, pozbawiając go możliwości dochodzenia roszczenia od posiadacza lub kierowcy bez koniecznego udziału ubezpieczyciela.
Ustanowienie takiego stanu prawnego mogłoby nastąpić jedynie w drodze ustawy. Ta zaś nie zawiera odpowiedniego przepisu. Nie jest zatem formalnie możliwe, aby Minister Finansów w wykonaniu uprawnień wynikających z art. 5 ustawy o działalności ubezpieczeniowej mógł ustalać wiążąco sposób postępowania sądu w procesie odszkodowawczym. Czynności procesowe określają przepisy kodeksu postępowania cywilnego. W szczególności art. 195 § 2 k.p.c. zobowiązuje sąd do wezwania osób nie zapozwanych do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanych. Natomiast o legitymacji procesowej decydują przepisy prawa materialnego.
Podobne wątpliwości dotyczyły okresu obowiązywania ustaw ubezpieczeniowych z lat 1958 i 1984. Jednakże w ustawach tych Rada Ministrów uzyskała szerzej określone umocowanie do uregulowania ubezpieczeń obowiązkowych (ustawowych), co wynikało z treści odpowiednich przepisów, nie nawiązujących wprost do pojęcia "ogólnych warunków ubezpieczenia".
Zagadnienie prawne przedstawione składowi powiększonemu Sądu Najwyższego dotyczy sytuacji, gdy wobec Zakładu Ubezpieczeń "(...)" S.A. ogłoszona została upadłość, posiadacz pojazdu zaś miał obowiązkowe ubezpieczenie OC w tymże Zakładzie. W związku z uchwałą SN z dnia 20 sierpnia 1993 r. III CZP 107/93 (OSNCP 1994, z. 2, poz. 36), dotyczącą zawieszenia postępowania także w stosunku do posiadacza (kierowcy), jeżeli ogłoszono upadłość ubezpieczyciela, to, co kiedyś jawiło się jako wzmocnienie sytuacji uprawnionego, bo jednym pozwem mógł on objąć roszczenia w stosunku do ubezpieczyciela i sprawcy szkody, teraz-w obliczu wielości ubezpieczycieli i możliwości ogłoszenia przez wybranego ubezpieczyciela upadłości - może więc zagrażać interesom osób poszkodowanych wypadkiem komunikacyjnym, jeżeli obstawać się będzie przy potrzebie koniecznego zapozwania ubezpieczyciela i posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego.
Dotyczy to zwłaszcza zaspokojenia roszczeń osób uprawnionych do odszkodowania i świadczeń z tytułu ubezpieczenia w Zakładzie Ubezpieczeń "(...)" S.A., powstałych przed dniem 28 października 1993 r. (tj. dniem wejścia w życie ustawy z dnia 8 czerwca 1995 r. o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej i niektórych innych ustaw, Dz. U. Nr 96, poz. 478 - por. art. 8 ust. 1 i 3 tej ustawy).
Obstawanie przy takim współuczestnictwie bowiem oznaczałoby konieczność bardzo długiego i nie zawsze efektywnego oczekiwania na zaspokojenie z mocy upadłości, bez możliwości uzyskania wcześniej wyroku zasądzającego odszkodowanie od posiadacza (kierowcy) pojazdu.
W obecnym stanie prawnym należy więc, w procesie o naprawienie szkody komunikacyjnej, wybór strony pozwanej pozostawić osobie poszkodowanej. Konieczność zawiadomienia zakładu ubezpieczeń o dochodzonych przez poszkodowanego w wypadku komunikacyjnym roszczeniach w stosunku do ubezpieczonego posiadacza pojazdu w pełni chroni jednocześnie interesy ubezpieczyciela, który w każdej sytuacji może zdecydować o przystąpieniu do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego i bronić w procesie swych interesów.
Za przyjętym rozwiązaniem przemawia również jednoznacznie wzgląd na spójność systemu prawnego. Nie dałoby się bowiem wytłumaczyć niekonsekwencji, która powstałaby w sytuacji, gdyby Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny był tylko zawiadamiany - przypozwany do procesu wszczętego przez poszkodowanego przeciwko posiadaczowi pojazdu, co jednoznacznie wynika z treści art. 51 ust. 2 ustawy ubezpieczeniowej. W analogicznej sytuacji natomiast obowiązek przypozwania zakładu ubezpieczeń rozumiany miałby być jako konieczność zapozwania go w tym procesie (czyli występowania w charakterze współuczestnika koniecznego). Nie ulega zaś wątpliwości, że oba te podmioty w procesie o naprawienie szkody komunikacyjnej występują w identycznej sytuacji procesowej.
Mając powyższe względy na uwadze, na podstawie art. 17 ustawy z dnia 20 września 1984 r. o Sądzie Najwyższym, udzielono odpowiedzi jak w sentencji uchwały.
OSNC 1996 r., Nr 7-8, poz. 91
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN