Postanowienie z dnia 2000-12-12 sygn. V CZ 110/00

Numer BOS: 4864
Data orzeczenia: 2000-12-12
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Sędziowie: Bronisław Czech , Krzysztof Kołakowski (autor uzasadnienia, sprawozdawca), Lech Walentynowicz (przewodniczący)

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Postanowienie z dnia 12 grudnia 2000 r., V CZ 110/00

Wniesienie zażalenia zamiast kasacji wyłącza możliwość zastosowania art. 130 § 1 zdanie drugie k.p.c.

Przewodniczący: Sędzia SN Lech Walentynowicz

Sędziowie SN: Bronisław Czech, Krzysztof Kołakowski (sprawozdawca)

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 12 grudnia 2000 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy z wniosku Ewy Ł. przy udziale Kamili T. o dział spadku, na skutek zażalenia uczestniczki na postanowienie Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 14 lipca 2000 r.

postanowił odrzucić zażalenie.

Uzasadnienie

Sąd Okręgowy odrzucił apelację uczestniczki postępowania, uznał bowiem, że Sąd pierwszej instancji bezpodstawnie przywrócił termin do opłacenia tego środka.

W zażaleniu zarzucono naruszenie przepisów postępowania, tj. „... a/ art. 168 k.p.c. w związku z art. 169 § 2 k.p.c., poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, które miało istotny wpływ na wynik sprawy w wyniku przyjęcia, że brak było przesłanek do przywrócenia terminu do uiszczenia opłaty od apelacji...; b/ art. 373 k.p.c... polegające na odrzuceniu apelacji w wyniku arbitralnego i całkowicie dowolnego przyjęcia, że apelacja ulegała odrzuceniu, gdy tymczasem orzeczenie... mieściło się w granicach swobodnej oceny i nie podlegało weryfikacji przez Sąd drugiej instancji”.

W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi drugiej instancji. Ponadto, na podstawie art. 3938 k.p.c. wniósł o rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym.

W odpowiedzi wniesiono o odrzucenie tego zażalenia, uzasadniając ten wniosek tym, że kasacja jest niedopuszczalna, a ponadto według stanu prawnego obowiązującego w dacie wniesienia zażalenia przysługiwało ono tylko na postanowienie o odrzuceniu kasacji, a nie apelacji.

Sąd Najwyższy odrzucił to zażalenie na podstawie art. 385 w związku z art. 39319 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy z dnia 24 maja 2000 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz.U. Nr 48, poz. 554).

Artykuł 3938 k.p.c., na którym został oparty wniosek skarżącego o rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym, nie mógł mieć zastosowania. Zarówno w części objętej § 2, jak i § 3 dotyczy on bowiem sytuacji, gdy wniesionym w sprawie środkiem jest kasacja, a nie zażalenie. (...)

Na wstępie celowe jest rozważenie, czy w razie wniesienia niewłaściwego środka odwoławczego może mieć zastosowanie wynikająca z art. 130 § 1 zdanie drugie k.p.c. zasada, według której błędne oznaczenie pisma procesowego nie stanowi przeszkody do nadania pismu biegu i rozpoznania go w trybie właściwym.

Odniesienie tej zasady do sytuacji, jaka ma miejsce w tej sprawie, nie jest jednak możliwe.

Po pierwsze, według utrwalonej wykładni tego pojęcia, „tryb” oznacza rozpoznanie sprawy w procesie lub w postępowaniu nieprocesowym (art. 13 § 1 i art. 201 k.p.c.). Określenie to nie może więc być odniesione do innych sytuacji, w tym do wnoszenia środków odwoławczych. Zasady tej nie zmienia błędne posługiwanie się tym określeniem w praktyce w innych wypadkach (m. in. np. „tryb” z art. 130 k.p.c.).

Po drugie, w razie dokonania wyboru niewłaściwego środka odwoławczego nie chodzi jedynie o samo błędne oznaczenie pisma i nie jest dopuszczalne odmienne jego „traktowanie” niż określił to sam skarżący. Poprzednia odmienna, rozszerzająca wykładnia przepisu art. 130 § 1 k.p.c., dokonywana zarówno w doktrynie, jak też w orzecznictwie Sądu Najwyższego, uzasadniana była potrzebą odformalizowania postępowania, właściwego „prawu socjalistycznemu”. Po zmianach systemowych usprawiedliwienie takie utraciło rację bytu (por. także m. in. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1997 r., III CKN 289/97, OSNC 1998, nr 5, poz. 90 oraz z dnia 5 lutego 1998 r., I PZ 71/97, OSNAPUS 1999, nr 4, poz. 133).

Pismo skarżącego, zwłaszcza gdy sporządzone zostało przez fachowego pełnomocnika, podlegało więc rozpoznaniu jako zażalenie, zgodnie z jego określeniem i treścią.

W stanie prawnym obowiązującym przed wejściem w życie powołanej ustawy z dnia 24 maja 2000 r. brak było podstawy prawnej upoważniającej Sąd Najwyższy do rozpoznawania zażaleń na posiedzeniu niejawnym. W praktyce orzecznictwa wypełniono tę lukę stosowaniem w drodze analogii przepisu art. 397 § 1 k.p.c., odnoszącego się wprost jedynie do sądu drugiej – a nie trzeciej – instancji. Takiej wykładni odpowiada już obecne uregulowanie (art. 39318 § 3 k.p.c.).

Co do istoty, trafnie wskazano w odpowiedzi na zażalenie, że jest ono niedopuszczalne. Stosownie bowiem do art. 39318 k.p.c., zażalenie do Sądu Najwyższego przysługiwało jedynie na postanowienie sądu drugiej instancji odrzucające kasację. Skoro przedmiotem zaskarżonego postanowienia było odrzucenie apelacji, nie przysługiwało na nie zażalenie do Sądu Najwyższego. Ponieważ w przepisach o postępowaniu przed Sądem Najwyższym nie ma szczególnych uregulowań mogących stanowić podstawę odrzucenia niedopuszczalnego zażalenia, stosownie do art. 39319 k.p.c. miał zastosowanie art. 373 k.p.c. Zażalenie to podlegało bowiem odrzuceniu już przez Sąd drugiej instancji.

Treść orzeczenia pochodzi z bazy orzeczeń SN.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.