Wyrok z dnia 2019-06-25 sygn. I OSK 3531/18
Numer BOS: 401158
Data orzeczenia: 2019-06-25
Rodzaj organu orzekającego: Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie: Jan Paweł Tarno , Jolanta Rudnicka (sprawozdawca, przewodniczący), Mariusz Kotulski
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Jolanta Rudnicka (spr.) Sędziowie sędzia NSA Jan Paweł Tarno sędzia del. WSA Mariusz Kotulski po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2019 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej R. S. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie z dnia 6 czerwca 2018 r., sygn. akt II SA/Rz 269/18 w sprawie ze skargi R. S. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Rzeszowie z dnia [...] grudnia 2017 r., nr [...] w przedmiocie ustalenia wysokości nienależnie pobranego świadczenia w formie zasiłku celowego i zobowiązania do jego zwrotu oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie wyrokiem z dnia 6 czerwca 2018 r., sygn. akt II SA/Rz 269/18, oddalił skargę R. S. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Rzeszowie z dnia [...] grudnia 2017 r. nr [...] w przedmiocie ustalenia wysokości nienależnie pobranego świadczenia w formie zasiłku celowego i zobowiązania do jego zwrotu.
Wyrok został wydany w następującym stanie faktycznym i prawnym sprawy:
Burmistrz Miasta Dębica decyzją z dnia [...] lipca 2015 r., nr [...], przyznał R. S. świadczenie z pomocy społecznej na zakup posiłku lub żywności w ramach programu wieloletniego "Pomoc państwa w zakresie dożywiania". Świadczenie to zostało wypłacone w dwóch ratach-pierwsza w dniu 13 sierpnia 2015 r. oraz druga w dniu 3 września 2015r.
Następnie Burmistrz Miasta Dębica decyzją z dnia [...] września 2017 r. nr [...] ustalił, że wypłacone skarżącemu na podstawie powyższej decyzji świadczenie stanowi kwotę nienależnie wypłaconą, oraz ustalił termin zwrotu powyższego świadczenia do dnia 30 listopada 2017 r. w wysokości 372,00 zł.
Organ I instancji dokonał weryfikacji przyznanego świadczenia i zgromadził dokumenty wskazujące na to, że do przyznania świadczenia doszło na skutek nieujawnienia całego posiadanego majątku. Ustalono, że wnioskodawca jest współwłaścicielem między innymi gruntów rolnych o pow. 3,879625 ha. Dochód z tego tytułu, z miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku tj. czerwca 2015 r. wyniósł 969,91 zł. W konsekwencji dochód rodziny obejmował prócz zadeklarowanej w toku postępowania kwoty zasiłku stałego 456 zł także dochód z gospodarstwa rolnego i wyniósł 1 425,91 zł. Tak ustalony dochód przekroczył kryterium dochodowe określone w uchwale Nr XL/467/13 Rady Miejskiej w Dębicy z dnia 31 grudnia 2013r. w sprawie podwyższenia kryterium dochodowego uprawniającego do uzyskania wsparcia w ramach programu "Pomoc państwa w zakresie dożywiania" na lata 2014-2020. Ponadto organ I instancji ustalił, że rodzina wnioskodawcy posiada zasoby majątkowe w postaci nieruchomości tj. lokalu mieszkalnego w budynku przy ul. [...] w Dębicy oraz współwłasność gruntów o pow. 7,0020 ha na terenie gminy [...], współwłasność gruntów w miejscowości [...] o pow. 1,5145 ha oraz współwłasność dwóch nieruchomości w [...] oraz w postaci pojazdów mechanicznych – samochody: Ford Mondeo, Honda Civic, Toyota RAV 4, Opel Vectra Kombi, motocykli - Honda 125 Dylan, WSK 125, Honda XL 600V Transalp, Honda XL 650V, przyczep: Świdnik 1,91, Hakpol H750, Niewiadów N 126E.
Organ I instancji nie stwierdził przy tym podstaw do odstąpienia od żądania zwrotu na podstawie art 104 ust. 4 u.p.s.
W odwołaniu od powyższej decyzji skarżący podniósł, że stanowiące współwłasność jego i byłej żony grunty rolne położone w miejscowości [...] zostały w znacznej części wydzierżawione M. G. Pozostała część nieruchomości nie przekracza 1 ha przeliczeniowego i nie powinna stanowić podstawy do wliczania dochodu z gospodarstwa rolnego. Ponadto z uwagi na toczące się postępowania sądowe dotyczące podziału majątku oraz stanowisko byłej żony nie ma możliwości korzystania z majątku wspólnego.
Zarzucił również naruszenie przepisów postępowania poprzez doręczenie zawiadomienia o przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego po upływie wyznaczonego w tym celu terminu, a także przez wydanie decyzji ustalającej wysokość nienależnie pobranego świadczenia, bez uchylenia decyzji przyznającej zasiłek.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Rzeszowie decyzją z dnia [...] grudnia 2017 r., nr [...], nie podzieliło powyższych zarzutów utrzymało w mocy decyzję organu I instancji.
W pierwszej kolejności organ II instancji wskazał, że dla wydania decyzji orzekającej zwrot świadczenia nienależnie pobranego nie jest wymagane istnienie ostatecznej decyzji uchylającej lub zmieniającej uprzednią decyzję ostateczną przyznającą to świadczenie.
Dalej wyjaśnił, że przyznanie zasiłku celowego zostało uzależnione od spełnienia kryterium dochodowego, które zostało określone w §1 ust. 3 Uchwały Nr XL/467/13 Rady Miejskiej w Dębicy z dnia 31 grudnia 2013 r. i wynosi150% kryterium dochodowego określonego w art. 8 ust. 1 pkt 3 ustawy o pomocy społecznej – dla osoby w rodzinie 684 zł. Za prawidłowe uznał ustalenia organu I instancji, że kryterium to zostało przekroczone, jak również, że skarżący został wyczerpująco pouczony o przesłankach przyznania prawa do zasiłku oraz o treści art. 11 ust. 2, art. 109, art. 98, art. 104 oraz art. 6 pkt 16 ustawy o pomocy społecznej (dalej "u.p.s.").
Nie podzielił zarzutu skarżącego dotyczącego pozbawienia prawa udziału w postępowaniu poprzez doręczenie zawiadomienia o przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego po upływie wyznaczonego w tym celu terminu. Stwierdził bowiem, że organ I instancji w toku prowadzonego postępowania kilkakrotnie próbował przeprowadzić rodzinny wywiad środowiskowy w dniach: 23 czerwca 2017 r., 27 czerwca 2017 r., 28 czerwca 2017 r., jednak bezskutecznie. W świetle powyższego SKO uznało zarzuty strony dotyczący niemożności przeprowadzenia wywiadu z uwagi na to, że ostatnie wezwanie zostało odebrane po wyznaczonym terminie, za nieuzasadnione. Zgodził się z organem I instancji, że w sprawie nie znajdzie zastosowania art. 104 ust. 4 u.p.s.
Odnosząc się do zarzutu błędnego wyliczenia dochodu z gruntów rolnych oddanych w dzierżawę Kolegium wyjaśniło, że na podstawie art. 8 ust. 9 u.p.s. dochód z ha przeliczeniowego ma charakter ryczałtowy i jest ustalany niezależnie od faktycznych dochodów, jakie przynosi dane gospodarstwo. Przepis ten zakłada fikcję prawną i nakazuje obligatoryjne przyjęcie ryczałtowego dochodu z gospodarstwa rolnego zawsze wtedy, gdy stronie służy jakikolwiek tytuł prawny do gospodarstwa, niezależnie od tego czy dochody są osiągane. Zatem ani niezdolność do pracy, ani oddanie gospodarstwa w dzierżawę nie uzasadniają przyjęcia, że w sprawie nie mógł mieć zastosowania art. 8 ust. 9 ustawy.
Na powyższą decyzję SKO w Rzeszowie z dnia [...] grudnia 2017 r. R. S. złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie, zarzucając organom obu instancji dokonanie błędnych ustaleń, poprzez uwzględnienie przy ustalaniu dochodu niepodzielonego majątku dorobkowego z poprzedniego małżeństwa argumentując, że posiadane przez niego zasoby majątkowe w tym nieruchomości nie mogą być spieniężone. Wskazał, że w sprawie o podział majątku próbował uzyskać zabezpieczenie na majątku, lecz bezskutecznie. Podał, że w stosunku do pojazdów mechanicznych w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w Dębicy istnieje klauzula zakazująca sprzedaży tych pojazdów, jako nieruchomości podlegających podziałowi majątku dorobkowego. Zarzucił również przyjęcie przez organy jego udziału we współwłasności w wysokości ½, podczas gdy jego była żona domaga się ustalenia nierównych udziałów i przyjęcie, że jej udział wynosi 9/10 zaś jego 1/10 i nie można w związku z tym zakładać, że udziały są równe.
Zarzucił również naruszenie przepisów postępowania, poprzez wydanie decyzji ustalającej, że pobrane świadczenie jest nienależne bez uprzedniego wydania decyzji uchylającej przyznanie tego świadczenia.
W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie podtrzymując argumenty zawarte w zaskarżonej decyzji.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie powołanym na wstępie wyrokiem z dnia 6 czerwca 2018 r., oddalił skargę.
Sąd wskazał, że z akt sprawy wynika, iż skarżący ubiegając się o kolejne świadczenia w latach 2014, 2015, 2016, i 2017 składał oświadczenia majątkowe, z których wynikało, że jest osobą bezrobotną, zarejestrowaną w Powiatowym Urzędzie Pracy, nie pracuje dorywczo, nie posiada żadnego dochodu, prowadzi wspólne gospodarstwo domowe z żoną (oświadczenie z dnia 3 października 2014 r., 16 lipca 2015 r.), nie posiada żadnych nieruchomości w postaci: lokalu mieszkalnego, domu, placu, działki, gospodarstwa rolnego, jedyny wskazany przez niego majątek to samochód osobowy Ford Mondeo rok prod. 2007 r. o wartości 4000 zł (oświadczenie z dnia 13 maja 2016 r.), nie posiada żadnego majątku w postaci nieruchomości, jak i ruchomości, nie jest właścicielem gruntów rolnych na terenie [...], nie posiada dwóch hoteli w [...] (oświadczenie z dnia 10 lutego 2017 r.) W kwestionariuszu wywiadu środowiskowego skarżący wskazał, że łączna wysokość dochodu na podstawie art 8 u.p.s. to 456 zł i jest to zasiłek stały otrzymywany przez jego żonę, w związku z czym dochód na osobę to 288 zł.
Sąd podał ponadto, że w aktach sprawy znajduje się oświadczenie skarżącego z dnia 3 października 2014 r., że został pouczony o zasadach korzystania z pomocy społecznej, a także oświadczenie z dnia 16 lipca 2015 r., że został pouczony o treści art 75 § 1 K.p.a., art 233 § 1 K.k., art 11 ust. 2 u.p.s., art 103 ust. 1 u.p.s., art 109 u.p.s., art 100 ust. 2 u.p.s., art 98 u.p.s. oraz art 104 u.p.s.
Sąd I instancji podkreślił, że w niniejszej sprawie przyznanie zasiłku celowego uzależnione było od spełnienia kryterium dochodowego, które wynosiło 684 zł.
W ocenie Sądu porównanie sytuacji majątkowej skarżącego przedstawionej przez niego we wniosku o przyznanie wnioskowanego świadczenia z sytuacją stwierdzoną, świadczy o tym, że skarżący świadomie wprowadził organ w błąd, wyłudzając przyznane mu świadczenie. W kolejno składanych wnioskach i dołączanych do nich oświadczeniach skarżący nawet nie napomknął o posiadanym przez siebie majątku. Rozpoznając kolejno składane wnioski na różne świadczenia, w kolejnych latach organ miał obraz skarżącego jako osoby ubogiej, bez majątku utrzymującego się wraz z żoną wyłącznie ze świadczeń z pomocy społecznej – zasiłku stałego żony. Skarżący składając rok po roku wnioski konsekwentnie twierdził, że nie posiada żadnego majątku nieruchomego jak też wartościowych przedmiotów, w 2017 r. wyraźnie natomiast wskazał, że nie posiada nieruchomości w miejscowości [...] ani też hoteli w [...], czemu wprost zaprzeczyły ustalenia organów.
W ocenie Sądu porównanie rzeczywistej sytuacji majątkowej skarżącego z przedstawioną we wnioskach o przyznanie pomocy społecznej świadczy niezbicie o tym, że skarżący ukrył swój majątek, a z kolejno uzyskiwanych przez siebie świadczeń uczynił sposób na życie.
Sąd I instancji podkreślił, że oświadczenie o stanie majątkowym, które skarżący wielokrotnie podpisywał dotyczyło posiadanego majątku, niezależnie od tego czy stanowił on jego wyłączną własność, współwłasność, czy też był obciążony ograniczonymi prawami rzeczowymi. Rozpoznając wniosek organ ma prawo posiadać pełne informacje na temat sytuacji majątkowej, dochodowej wnioskodawcy, a obowiązkiem skarżącego jest te informacje przedstawić. Sąd wskazał, że podział majątku, na który powołuje się skarżący będzie miał znaczenie dopiero od chwili jego dokonania. Do tego czasu majątek stanowiący współwłasność małżeńską, w połowie stanowi jego własność i w takim zakresie powinien był zostać ujawniony w złożonym przez niego wniosku.
Z tych samych powodów za bezzasadny Sąd uznał zarzut dotyczący nieujawnienia majątku ruchomego w postaci licznych pojazdów mechanicznych, co do których istnieje według oświadczenia skarżącego sądowy zakaz sprzedaży do czasu podziału majątku. Zakaz ten ogranicza, ogranicza korzystanie z ruchomości, ale nie pozbawia przymiotu własności. Zatem również w tym przypadku wnioskodawca miał obowiązek wykazania tego majątku.
Sąd wskazał, że art. 8 ust. 9 u.p.s. stanowi fikcję prawną i nakazuje obligatoryjne przyjęcie ryczałtowego dochodu z gospodarstwa rolnego zawsze wtedy gdy stronie przysługuje jakikolwiek tytuł prawny do gospodarstwa, niezależnie od tego czy dochody są osiągane. Bez znaczenia dla wyliczonego z tego tytułu dochodu pozostaje podnoszona przez skarżącego okoliczność, że część nieruchomości została wydzierżawiona innym osobom.
Zdaniem Sądu cel ustawy o pomocy społecznej, określony w jej art. 2 ust. 1, w zestawieniu z ustaloną sytuacją faktyczną skarżącego wskazuje na jawne nadużycie. Wobec tego Sąd uznał, że prawidłowo w związku z tym organy nie znalazły również podstaw do odstąpienia od żądania kwoty nienależnie pobranego świadczenia na podstawie art 104 ust. 4 u.p.s., gdyż także godziłoby to w opisaną zasadę.
W ocenie Sądu nie ma także racji skarżący twierdząc, że został pozbawiony prawa do udziału w postępowaniu, poprzez wyznaczenie terminu wywiadu środowiskowego na dzień 1 sierpnia, podczas gdy zawiadomienie o nim otrzymał w dniu 3 sierpnia 2017 r.
Sąd wskazał, że zgodnie z art 106 ust. 4 u.p.s co do zasady obowiązek przeprowadzenia wywiadu środowiskowego dotyczy decyzji administracyjnych o przyznaniu lub odmowie przyznania świadczenia. Przepisy nie nakładają takiego obowiązku na organy w przypadku wydania decyzji ustalających pobrane świadczenia za nienależne. Koreluje to z treścią wspomnianego już art 98 u.p.s., zgodnie z którym nienależnie świadczenia podlegają zwrotowi niezależnie od dochodu rodziny. Niezależnie od tego, Sąd wskazał, że organ dwukrotnie podjął próbę ustalenia terminu przeprowadzenia wywiadu środowiskowego. Pierwszą w dniu 28 czerwca 2017 r. – skierował do skarżącego wezwanie o stawienie się w dniu 5 lipca 2017 r. celem ustalenia terminu przeprowadzenia wywiadu środowiskowego, wezwanie zostało odebrane w dniu 14 lipca 2017 r., kolejne wezwanie, w którym wyznaczono termin przeprowadzenia wywiadu środowiskowego na dzień 1 sierpnia 2017 r. zostało wysłane w dniu 19 lipca 2017 r., a odebrane w dniu 3 sierpnia 2017 r. W aktach znajduje się notatka urzędowa sporządzona przez pracownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Dębicy, z której wynika, że w dniach 23 czerwca 2017 r. i 27 czerwca 2017 r. pracownik socjalny udał się pod adres Dębica ul. [...] celem przeprowadzenia wywiadu środowiskowego, lecz bezskutecznie, jak również, że na podstawie wcześniej uzyskanych informacji, udano się do mieszkania przy ul. [...] w dniu 28 czerwca 2017 r., lecz pomimo stwierdzenia czyjejś obecności także nie udało się przeprowadzić wywiadu środowiskowego.
W ocenie Sądu sytuacja ta wskazuje na to, że skarżący swoim działaniem świadomie uniemożliwił przeprowadzenie wywiadu środowiskowego, zaś organy zapewniły skarżącemu czynny udział w postępowaniu na każdym jego etapie.
Za bezzasadny Sąd uznał również zarzut natury procesowej dotyczący wydania decyzji ustalającej wysokość nienależnie pobranego świadczenia bez uprzedniego wydania decyzji uchylającej decyzję o przyznaniu tego świadczenia. W momencie wydania decyzji orzekającej zwrot takiego świadczenia nienależnie pobranego nie jest bowiem wymagane istnienie ostatecznej decyzji uchylającej lub zmieniającej uprzednią decyzję ostateczną przyznającą to świadczenie.
Od powyższego wyroku skargę kasacyjną złożył skarżący, reprezentowany przez adwokata, wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Zrzeczono się przeprowadzenia rozprawy.
Na podstawie art. 174 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2018 r., poz. 1302 ze zm. – dalej "p.p.s.a."), zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, art. 98 u.p.s. w zw. z art. 104 ust. 4 u.p.s. w zw. z art. 6 pkt 16 u.p.s., poprzez błędne przyjęcie wyłącznie obiektywnego charakteru świadczenia nienależnego i niewłaściwe zastosowanie art. 104 ust. 4 u.p.s. w zw. z art. 98 u.p.s., tj. odmowę uznania, że zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności uzasadniające odstąpienie od żądania zwrotu nienależnego świadczenia.
Na podstawie art. 174 pkt 2 p.p.s.a. zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik postępowania, poprzez nierozważnie zarzutów strony dotyczących niemożności skorzystania z dochodów i pożytków majątku skarżącego tj. art. 7 w zw. z art. 77 § 1 i art. 80 K.p.a., przez co nienależycie rozważano, że nie zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności uzasadniające odstąpienie od żądania zwrotu nienależnego świadczenia oraz art. 9 K.p.a., przez niedoinformowanie o prawie wniosku do odstąpienia od żądania zwrotu, umorzenia kwoty nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części, odroczenia terminu płatności albo rozłożenia na raty.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podniesiono, że w piśmiennictwie i orzecznictwie sądów administracyjnych prezentowany jest pogląd, że stan świadomości osoby składającej informację, w szczególności usprawiedliwione przekonanie, że błędnie przedstawione informacje oddają rzeczywistość, pozwala uznać informacje udzielone przez stronę jako nie mające charakteru nieprawdziwych. Decydująca może być zła lub dobra wiara strony, z którą to sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Podkreślono, że skarżący kasacyjnie składając oświadczenie był przekonany, że majątek będący współwłasnością z pierwszą żoną A. S. nie musi być wykazywany, jako że nie jest w jego posiadaniu i nie ma możliwości pobierać z niego przychodów, czy osiągać dochodu. To samo dotyczy gospodarstwa rolnego.
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie.
Stosownie do art. 183 § 1 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc pod rozwagę z urzędu jedynie nieważność postępowania. W niniejszej sprawie nie stwierdzono żadnej z przesłanek nieważności wymienionych w art. 183 § 2 p.p.s.a., wobec czego rozpoznanie sprawy nastąpiło w granicach zgłoszonych podstaw i zarzutów skargi kasacyjnej.
Skoro w niniejszej sprawie pełnomocnik – na podstawie art. 176 § 2 p.p.s.a. – zrzekł się rozprawy, a strona przeciwna w ustawowym terminie nie zawnioskowała o przeprowadzenie rozprawy, to rozpoznanie skargi kasacyjnej nastąpiło na posiedzeniu niejawnym, zgodnie z art. 182 § 2 i 3 p.p.s.a.
W pierwszej kolejności należało, w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, wyjaśnić, że zarzuty skargi kasacyjnej nie zostały sformułowane w pełni prawidłowo. Odnośnie zarzutów przepisów postępowania, to wskazano tylko przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, których to przepisów nie stosuje sąd, tylko organ. Formułując zatem zarzut naruszenia przepisów postępowania, należało przepisy postępowania administracyjnego powiązać z art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. Jednak mając na uwadze uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 października 2009 r., sygn. akt I OPS 10/09, w której przesądzono, że "przytoczenie podstaw kasacyjnych, rozumiane jako wskazanie przepisów, które – zdaniem wnoszącego skargę kasacyjną – zostały naruszone przez wojewódzki sąd administracyjny, nakłada na Naczelny Sąd Administracyjny, stosownie do art. 174 pkt 1 i 2 oraz art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), obowiązek odniesienia się do wszystkich zarzutów przytoczonych w podstawach kasacyjnych", niniejsza skarga kasacyjna podlega rozpoznaniu.
Należy przyznać rację Sądowi I instancji, że strona składając wniosek o konkretne świadczenie z pomocy społecznej jest obowiązana do wyczerpującego przedstawienia swojej sytuacji majątkowej. Nie do niej bowiem należy ocena, które z tych informacji będą decydować o pozytywnym rozpatrzeniu wniosku, ani też o tym, czy są one istotne z punktu widzenia wnioskowanego świadczenia. Zatem skarżący kasacyjnie, dopóki jest współwłaścicielem jakiegokolwiek majątku ruchomego, czy też nieruchomego, powinien go wykazać w złożonym wniosku. Sąd I instancji zasadnie też podzielił pogląd utrwalonej już linii orzeczniczej, że okoliczności, które są przyczyną nieuprawiania gospodarstwa rolnego nie mają znaczenia prawnego dla ustalenia dochodu z gospodarstwa rolnego. Niezależnie od tego, czy ziemia jest uprawiana, czy też nie, dochód ustala się tak samo – biorąc pod uwagę wielkość gospodarstwa rolnego.
Głównym zarzutem skargi kasacyjnej jest niezasadne przyjęcie zarówno przez organy, jak i przez Sąd, że nie zachodzą okoliczności uzasadniające odstąpienie od żądania zwrotu nienależnego świadczenia (art. 98 w zw. z art. 104 ust. 4 u.p.s.). Skarżący zarzuca, że nie poinformowano go o prawie złożenia wniosku w tym przedmiocie.
Odnosząc się do tak postawionego zarzutu skargi kasacyjnej wskazać należy, że trudna sytuacja dochodowa nie zawsze stoi na przeszkodzie domaganiu się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Przepis art. 98 u.p.s. stanowi bowiem, że świadczenia nienależnie pobrane podlegają zwrotowi od osoby lub rodziny korzystającej ze świadczeń z pomocy społecznej, niezależnie od dochodu rodziny. Art. 104 ust. 4 stosuje się odpowiednio. Stosownie zaś do tego przepisu, w przypadkach szczególnie uzasadnionych, zwłaszcza jeżeli żądanie zwrotu wydatków na udzielone świadczenie, z tytułu opłat określonych w ustawie oraz z tytułu nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części stanowiłoby dla osoby zobowiązanej nadmierne obciążenie lub też niweczyłoby skutki udzielanej pomocy, właściwy organ, który wydał decyzję w sprawie zwrotu należności, o których mowa w ust. 1, na wniosek pracownika socjalnego lub osoby zainteresowanej, może odstąpić od żądania takiego zwrotu, umorzyć kwotę nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części, odroczyć termin płatności albo rozłożyć na raty. Zaznaczyć jednak w tym miejscu należy, że decyzje wydane na podstawie art. 104 ust. 4 u.p.s. mają charakter uznaniowy. Takie rozstrzygnięcia organów administracji charakteryzują się tym, że po dokonaniu ustalenia, iż strona spełnia przesłanki normatywne, od zaistnienia których uzależniona jest możliwość zastosowania instytucji z art. 104 ust. 4 u.p.s., organ nie ma obowiązku orzekać zgodnie z wnioskiem strony. Nawet zatem trudna sytuacja bytowa osoby zobowiązanej nie zwalnia z obowiązku zwrotu świadczenia, gdyż znaczny ciężar związany z wykonaniem tego obowiązku nie jest jeszcze równoznaczny ze "szczególnym przypadkiem", o którym mowa w art. 104 ust. 4 u.p.s. Z kolei sądowa kontrola takiej decyzji ogranicza się do zbadania, czy w toku postępowania organy należycie przeprowadziły postępowanie, a w szczególności, czy podjęły wszelkie czynności niezbędne do prawidłowego ustalenia stanu faktycznego i wszelkich istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności, a także czy dokonana przez te organy ocena prawna tych ustaleń została wyczerpująco uzasadniona. O ile więc organy przeprowadzą prawidłowo postępowanie wyjaśniające i uargumentują w sposób przekonywujący swoją decyzję wydaną w granicach przysługującego im uznania, to sąd administracyjny nie ma podstaw do zakwestionowania takiej decyzji i oceny jej słuszności.
Wobec powyższego uznać należy, że istotnym elementem odpowiedniego stosowania art. 104 ust. 4 u.p.s. w przypadkach szczególnie uzasadnionych, jest ewentualność powstania nadmiernego obciążenia lub zniweczenia skutków udzielanej pomocy, co uzasadnia rozważenie możliwości odstąpienia od żądania zwrotu. Warunkiem zaś zastosowania art. 104 ust. 4 u.p.s. jest wystąpienie szczególnych okoliczności, które czyniłyby żądanie zwrotu nieuzasadnionym. Przepisy ustawy o pomocy społecznej nie zawierają definicji legalnej tego określenia, jednak biorąc pod uwagę przepisy art. 98 i art. 104 ust. 4 u.p.s. należałoby przyjąć, że pod określeniem tym można rozumieć takie sytuacje, które mają charakter nadzwyczajny i w takim stopniu rzutują na sytuację osoby zobowiązanej do zwrotu, że nieuzasadnionym byłoby egzekwowanie nienależnie pobranego świadczenia. Wymaganej w świetle w/w przepisu oceny wyjątkowości ("szczególności") danego przypadku, w którym określona osoba lub osoby zwracają się o odstąpienie od żądania zwrotu wydatków, należy dokonywać na tle sytuacji innych osób korzystających z pomocy społecznej. Oceny tej jednak nie można dokonać bez wyjaśnienia istotnych dla sprawy okoliczności, co z kolei nie mogło nastąpić bez aktywnego udziału wnioskodawcy. Jak natomiast wynika z akt tej sprawy, organ dwukrotnie podejmował próbę ustalenia terminu przeprowadzenia wywiadu środowiskowego, lecz bezskutecznie. Pracownicy socjalni nie zostali wpuszczeni do mieszkania skarżącego. Z notatek urzędowych znajdujących się w aktach administracyjnych sprawy (z 28 czerwca 2017 r. oraz z 7 sierpnia 2017 r. (k. 2, k. 24) wynika, że w dniach 23 czerwca 2017 r. i 27 czerwca 2017 r. pracownik socjalny udał się pod wskazany adres celem przeprowadzenia wywiadu środowiskowego, lecz bezskutecznie. Ponieważ z wcześniejszych informacji organ wiedział, że Państwo S. są właścicielami mieszkania przy ul. [...], w dniu 28 czerwca 2017 r. pracownicy socjalni udali się także pod ten adres. Zaznaczono, że w mieszkaniu widać było czyjąś obecność – ktoś podszedł do wizjera i odszedł nie otwierając drzwi. W dniu 28 czerwca 2017 r. wysłano pisemne wezwanie zarówno do A. S., jak i do R. S. w celu ustalenia terminu przeprowadzenia wywiadu, skutecznie doręczone w dniu 14 lipca 2017 r. Na te wezwania ani A. S., ani skarżący kasacyjnie nie stawili się, ani nie nawiązali jakiegokolwiek kontaktu z Ośrodkiem, czy pracownikiem socjalnym MOPS-u w Dębicy. Dalej z akt wynika, że w związku z brakiem przeprowadzenia wywiadu, MOPS – zawiadomieniem z 19 lipca 2017 r. – wyznaczył z urzędu termin przeprowadzenia wywiadu na 1 sierpnia 2017 r. pod rygorem jego pominięcia. Zawiadomienie zostało odebrane przez A. M. S. 3 sierpnia 2017 r. po dwukrotnym awizowaniu przesyłki do odbioru. W dniu 1 sierpnia 2017 r. pracownicy socjalni udali się pod wskazany adres celem przeprowadzenia wywiadu, jednak nie zostały im otworzone drzwi. Z w/w notatek wynika, że również po 3 sierpnia 2017 r. Państwo S. nie nawiązali żadnego kontaktu z MOPS-em.
Zasadnie organy administracyjne, a za nimi Sąd uznały, że uniemożliwianie przez skarżącego przeprowadzenia wywiadu środowiskowego było celowe. Organy nie miały więc obowiązku przeprowadzać kolejnych dowodów na okoliczność posiadanych przez skarżącego źródeł dochodu. Pełnych wyjaśnień w tym zakresie powinien był udzielić skarżący jako ubiegający się o pomoc ze środków publicznych. W utrwalonym orzecznictwie sądów administracyjnych przyjmuje się, iż obowiązywanie w postępowaniu administracyjnym zasady dochodzenia prawdy obiektywnej (art. 7 k.p.a.) – w świetle której to na organie administracji prowadzącym postępowanie spoczywa, co do zasady, obowiązek wszechstronnego oraz rzetelnego ustalenia stanu faktycznego sprawy – nie oznacza, że organ ma obowiązek poszukiwania dowodów mających wykazać zaistnienie okoliczności, których wykazanie leży w interesie strony, w sytuacji jej pasywnej postawy w tym zakresie. Nałożenie na organy prowadzące postępowanie administracyjne obowiązku wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia całego materiału dowodowego nie zwalnia bowiem strony postępowania od współudziału w realizacji tego obowiązku. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy nieudowodnienie określonych okoliczności faktycznych może prowadzić do rezultatów niekorzystnych dla strony. Z treści przepisów k.p.a. normujących postępowanie dowodowe nie można wyprowadzić konkluzji, iż organy administracji zobowiązane są do poszukiwania środków dowodowych służących poparciu twierdzeń strony w sytuacji, gdy ona, mimo wezwania, środków takich nie przedstawia. Nie można bowiem przyjąć, że przy bierności strony, ciężar dowodzenia faktów mających przemawiać przeciwko ustaleniom poczynionym przez organy administracji spoczywa na tych organach. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, organy administracji publicznej prawidłowo ustaliły, że wobec braku współpracy przy ustalaniu sytuacji dochodowej skarżącego i posiadania przez niego źródeł dochodu, których nie ujawnia, nie sposób uznać, że w niniejszej sprawie zrealizowana została przesłanka szczególnie uzasadnionego przypadku, stanowiąca podstawę dla zastosowania odstąpienia od żądania zwrotu nienależnego świadczenia, przewidziana w art. 104 ust. 4 u.p.s. Stanowisko to słusznie podzielił Sąd I instancji.
W odniesieniu do zarzutu skargi kasacyjnej o braku pouczenia skarżącego w kwestii art. 104 ust. 4 u.p.s. należy zauważyć, że został on prawidłowo pouczony przez organ I instancji o możliwości złożenia wniosku, o którym mowa w art. 104 ust. 4 u.p.s. – pouczenie znajdujące się przy decyzji Burmistrza Miasta Dębica z [...] sierpnia 2017 r., prawidłowo informowało skarżącego o treści w/w przepisu.
Wobec przedstawionej argumentacji oraz stanu faktycznego niniejszej sprawy uznać należało, że skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw, a zaskarżony wyrok odpowiada prawu.
Z tych względów Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 184 w zw. z art. 182 § 2 i 3 p.p.s.a., orzekł jak w sentencji.
Treść orzeczenia pochodzi z Centralnej Bazy Orzeczeń Sądów Administracyjnych (nsa.gov.pl).