Uchwała z dnia 2012-01-26 sygn. III CZP 90/11
Numer BOS: 39631
Data orzeczenia: 2012-01-26
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Sędziowie: Iwona Koper SSN, Jacek Gudowski SSN (przewodniczący), Józef Frąckowiak SSN (autor uzasadnienia, sprawozdawca)
Komentarze do orzeczenia; glosy i inne opracowania
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Zbieg roszczeń
- Uchylenie się przez kupującego od skutków oświadczenia woli pod wpływem błędu a uprawnienia z tytułu rękojmi
- Utrata podstawy prawnej świadczeń w razie skutecznego uchylenia się od skutków oświadczenia woli; obowiązek zwrotu świadczeń
- Odpadnięcie podstawy świadczenia (condictio causa finita)
Sygn. akt III CZP 90/11
Uchwała
Sądu Najwyższego
z dnia 26 stycznia 2012 r.
Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący)
Sędzia SN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
Sędzia SN Iwona Koper
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "P.P.H.U.A.", sp. z o.o. w C. przeciwko "P." sp.j. Ewa W., Grzegorz N. w G. z udziałem interwenienta ubocznego Ewy K. po stronie pozwanego o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 26 stycznia 2012 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Toruniu postanowieniem z dnia 16 listopada 2011 r.:
„Czy w razie nabycia rzeczy oznaczonej co do tożsamości w nieświadomości wady, kupujący po upływie terminu rękojmi może złożyć oświadczenie woli o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia złożonego pod wpływem błędu?"
podjął uchwałę:
W razie nabycia wadliwej rzeczy oznaczonej co do tożsamości kupujący może wykonać uprawnienia z tytułu rękojmi albo uchylić się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu.
Uzasadnienie
Powód "P.P.H.U.A.", sp. z o.o. w C. zamierzał nabyć samochód o wartości ok. 50 000 zł z przebiegiem mniejszym niż 200 000 km. Kupił samochód stanowiący własność Ewy K. u pozwanego komisanta "P." sp.j. Ewa W. i Grzegorz N. w G. Z umowy sprzedaży zawartej w dniu 30 marca 2007 r. wynikało, że samochód ma przebieg 142 000 km. Jak ustalono, powód zapłacił za kupiony samochód kwotę 49 500 zł.
W 2008 r. doszło do uszkodzenia kupionego samochodu. W czasie naprawy powód dowiedział się, że samochód był przemalowany, a wcześniej był taksówką w Niemczech i w rzeczywistości w chwili kupna miał przebieg ponad 300 000 km. W tej sytuacji pismem z dnia 18 listopada 2008 r. powód uchylił się od skutków prawnych oświadczenia woli zawartego w umowie sprzedaży jako złożonego pod wpływem błędu i po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa żądał zasądzenia od pozwanego kwoty 49 500 zł.
Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo, gdyż doszedł do wniosku, że powód nie znał rzeczywistego stanu samochodu i nie wiedział, iż stan licznika nie odpowiada prawdzie, oraz że był on przemalowany i wykorzystywany jako taksówka. Oznacza to – zdaniem Sądu Rejonowego – że powód działał pod wpływem błędu, inne bowiem były jego oczekiwania i gdyby znał prawdziwy stan pojazdu, nie kupiłby go. Mając na względzie, że pozwany sprzedawca był komisantem, który prowadził komis samochodowy, mógł – jako profesjonalista – wykorzystując swoją wiedzę, błąd powoda łatwo zauważyć.
Rozpoznający apelację pozwanej i interwenienta ubocznego Sąd Okręgowy w Toruniu w uzasadnieniu zagadnienia prawnego przedstawionego Sądowi Najwyższemu podkreślił, nawiązując do poglądów wyrażonych w orzecznictwie i doktrynie, że błąd w rozumieniu art. 84 k.c. może polegać również na fałszywym wyobrażeniu o cechach przedmiotu transakcji. W razie umowy sprzedaży, błąd może zatem dotyczyć także jakości kupionego towaru, np. samochodu. W takiej sytuacji kupującemu, który działała pod wpływem błędu, przysługuje możliwość uchylenia się od skutków prawnych złożonego w umowie oświadczenia woli. Wadliwa jakość rzeczy nabytej w wyniku umowy sprzedaży jest też podstawą do skorzystania przez kupującego z uprawnień z tytułu rękojmi (art. 556-576 k.c.), do tego samego stanu faktycznego można więc zastosować więcej niż jedną normę. Sąd Okręgowy wskazał, że taka sytuacja jest źródłem kontrowersji w doktrynie. (...)
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Przedstawione do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne dotyczy istotnej praktycznie, kontrowersyjnej teoretycznie problematyki wzajemnej relacji przepisów regulujących odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady rzeczy oraz przepisów o możliwości uchylenia się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Zgodnie z art. 560 § 1 k.c., jeżeli sprzedana rzecz ma wady, kupujący może od umowy odstąpić; gdy skorzysta z tego uprawnienia o charakterze kształtującym, strony powinny zwrócić sobie otrzymane świadczenia według przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej (art. 560 § 2 k.c.). Z kolei zgodnie z art. 84 § 1 k.c., można uchylić się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu co do treści czynności prawnej; jeżeli oświadczenie zostało złożone drugiej stronie, warunkiem uchylenia się od jego skutków, jest nie tylko to, aby błąd dotyczył treści czynności prawnej i był istotny, ale druga strona musi co najmniej z łatwością błąd zauważyć. Skuteczne uchylenie się od skutków oświadczenia woli powoduje utratę podstawy prawnej świadczeń i strony to co świadczyły na podstawie umowy powinny sobie zwrócić według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Skutek zastosowania powołanych przepisów jest więc bardzo podobny; umowa stron zostaje zniweczona i muszą one zwrócić sobie to co świadczyły.
Samochód nabyty przez kupującego był niewątpliwie wadliwy, gdyż nie miał właściwości, o których zapewniał sprzedawca. Taka sytuacja może być kwalifikowana również jako błąd istotny co do treści czynności prawnej. Umowa sprzedaży dotyczyła przeniesienia własności i wydania samochodu, o określonym przebiegu; gdyby kupujący znał prawdziwy jego przebiegu nie dokonałby kupna. Sprzedawca, jako przedsiębiorca prowadzący komis samochodowy, powinien z dokumentów pojazdu z łatwością wykryć taki błąd. Niewątpliwie może wobec tego pojawić się zbieg uprawnienia kupującego, który chce skorzystać z odstąpienia od umowy, wykonując przysługujące mu uprawnienie z tytułu rękojmi, z jego uprawnieniem do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli zawartego w umowie sprzedaży jako złożonego pod wpływem błędu.
Na temat wzajemnej relacji pomiędzy uprawnieniem kupującego, który zamierza odstąpić od umowy z powodu wadliwości zakupionej rzeczy, a jego uprawnieniem do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, pojawiły się w doktrynie odmienne stanowiska. Liczna grupa autorów skłania się do wniosku, że przepisy o rękojmi za wady rzeczy wyłączają możliwość powołania się na błąd. Z reguły podkreśla się, że przepisy o rękojmi są przepisami szczególnymi w stosunku do przepisów o błędzie; regulacja rękojmi za wady, jako specjalnie stworzona na potrzeby umowy sprzedaży, wyłącza stosowanie ogólnych norm dotyczących błędu. Dodatkowo wskazuje się, że ustawodawca uregulował w art. 564 k.c. skutki podstępnego działania sprzedawcy, który wadę zataił lub zapewnił kupującego, że ona nie istnieje. Regulacja ta wskazuje na odmienne niż przy wadach oświadczenia woli określenie skutków działania sprzedawcy, które mogą wprowadzić w błąd kupującego. Jest to więc potwierdzenie, że przepisy o rękojmi należy traktować jako lex specialis w stosunku do przepisów o błędzie; w całościowy i wyczerpujący sposób regulują one problematykę skutków sprzedaży rzeczy wadliwej, a tym samym nie jest uzasadnione powoływanie się także na przepisy o błędzie. Dostrzegając, że pomiędzy zerwaniem umowy na podstawie przepisów o błędzie i rękojmi istnieją wyraźne różnice konstrukcyjne, proponuje się, aby uznać, iż z punktu widzenia pragmatycznego instytucja rękojmi konsumuje regulację o błędzie, rękojmia bowiem pozwala na zrealizowanie tego samego celu co uchylenie się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu.
Kolejnym argumentem, który ma uzasadniać wyłączenie przepisów o błędzie przez przepisy o rękojmi jest podkreślenie, że rękojmia zapewnia ochronę nie tylko uzasadnionych interesów kupującego, ale także sprzedawcy, może on wobec tego, gdy nie działa podstępnie, liczyć, iż po stosunkowo krótkim, rocznym okresie od wydania rzeczy jego odpowiedzialność wobec kupującego skończy się. Także z tego względu nie należy dopuszczać możliwości powoływania się przez kupującego na przepisy o wadach oświadczenia woli, tym bardziej że możliwość uchylenia się od skutków oświadczenia woli zawartego w umowie sprzedaży pozbawiałyby przepisy o rękojmi doniosłości praktycznej. Nabywca wadliwej rzeczy, mając do wyboru rękojmię i przepisy o błędzie, wybierałby drugie rozwiązanie, co pozwalałoby na obchodzenie przepisów o rękojmi, szczególnie tych, które zostały wprowadzone z myślą o ochronie sprzedawcy. Wygaśniecie uprawnień z rękojmi w stosunkowo krótkim czasie od wydania rzeczy i wyłączenie możliwości powoływania się na błąd stwarza też większą pewność w obrocie, gdyż strony umowy sprzedaży mają gwarancję, że ich sytuacja prawna nie ulegnie już zmianie.
Argumenty zwolenników koncepcji o wyłączeniu lub pochłonięciu przepisów o błędzie przez przepisy o rękojmi za wady rzeczy nie są jednak przekonujące. Prawo prywatne oparte jest na zasadzie autonomii woli jego podmiotów; wpisuje się w nią mechanizm ochrony interesów podmiotów tego prawa sprowadzający się do zapewnienia im możliwości wyboru różnych środków ochrony przewidzianej przez prawo. Jeżeli wobec dochodzi do sytuacji, że ten sam stan faktyczny może być kwalifikowany jako wada rzeczy oraz może uzasadniać powołanie się na działanie pod wpływem błędu, co do zasady brak podstaw do ograniczania uprawnionemu prawa do dokonania wyboru jednego z przewidzianych przez ustawę środków ochrony jego interesu. Jest to tym bardziej uzasadnione, że brak wyraźnych argumentów za traktowaniem przepisów o rękojmi jako lex specialis w stosunku do przepisów o błędzie, gdyż przesłanki, które uzasadniają skorzystanie z jednej z tych instytucją są wyraźnie zróżnicowane. W szczególności nie można stwierdzić, aby przepisy o rękojmi pozwoliły na konstruowanie hipotezy normy prawnej, która całkowicie mieści się w hipotezie normy prawnej zbudowanej z przepisów o błędzie. Na błąd można się powołać tylko wtedy, gdy sprzedawca o wadzie wiedział lub z łatwością mógł ją zauważyć, natomiast przy rękojmi te okoliczności nie mają istotnego znaczenia, gdyż wystarczy, że wada wystąpiła i tkwiła w rzeczy sprzedanej. W konsekwencji nie każdy przypadek nabycia rzeczy wadliwej uzasadnia odpowiedzialność z tytułu rękojmi lub uprawnia do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego przez kupującego. Hipotezy norm wywiedzionych z przepisów o błędzie i rękojmi nie pochłaniają się, lecz krzyżują, możliwe są więc sytuacje, w których ten sam stan faktyczny uzasadnia powołanie się na jedną z tych instytucji oraz takie, w których możliwe jest skorzystanie z obu środków ochrony.
Skoro kodeks cywilny przewiduje możliwość uchylenia się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, jeżeli zostały spełnione przesłanki określone w art. 84-86 i 88 k.c., a żaden przepis nie wyłącza takiej możliwości, nie można dopatrywać się takiego wyłączenia tylko w tym, że w danym stanie faktycznym spełnione zostały także przesłanki powoływania się na rękojmię za wady. Przede wszystkim należy zauważyć, że zbieg uprawnień dotyczy tylko jednego z tych, które przysługują kupującemu, gdy chce korzystać z rękojmi. Ponadto odstąpienie od umowy przy rękojmi jest uzależniona od tego, czy sprzedawca zaoferuje wymianę rzeczy na nową lub jej naprawę. Wykonanie tego uprawnienia jest także uzależnione od dopełnienia przez kupującego aktów staranności, tj. zbadania rzeczy i zawiadomienia o wadzie sprzedawcy, bez znaczenia jest natomiast wiedza sprzedawcy o wadzie. Możliwość powoływania się na błąd jest zależna od tego, czy sprzedawca mógł go z łatwością zauważyć, czyli czy mógł zauważyć wadę rzeczy. Realna możliwość wyboru pomiędzy uprawnieniem przewidzianym przy błędzie a uprawnieniem wynikającym z rękojmi dotyczy więc tylko nieznacznej ilości przypadków; są to sytuacje, w których sprzedawca mógł z łatwością zauważyć, że rzecz jest wadliwa.
Jednocześnie należy zwrócić uwagę, że to, czy sprzedawca mógł z łatwością zauważyć wadliwość rzeczy (art. 84 § k.c.), nie jest tożsame z tym, iż ją podstępnie zataił lub zapewniał kupującego, że ona nie istnieje (art. 564 k.c.). W rozpoznawanej sprawie brak podstaw do stwierdzenia, że komisant podstępnie zataił przed kupującym rzeczywisty przebieg pojazdu, bo przebieg ten mógł znać właściciel pojazdu (komitent), a nawet mogło to również pozostawać poza jego wiedzą. Niewątpliwie jednak od komisanta jako przedsiębiorcy zajmującego się profesjonalnie sprzedażą samochodów można wymagać, aby z łatwością zauważył znacznie zmieniony przebieg pojazdu od deklarowanego oraz zmianę lakieru tego samochodu.
Przepisy o rękojmi nie chronią zatem kupującego w tym samym zakresie co przepisy o błędzie. Wiąże się to z inną ich funkcją; rękojmia za wady rzeczy ma przywrócić ekwiwalentność świadczeń zachwianą przez sprzedaż rzeczy wadliwej, a możliwość powoływania się na błąd służy wzmocnieniu autonomii woli podmiotu prawa prywatnego i zapewnia każdemu składającemu oświadczenie woli, a więc nie tylko sprzedawcy, aby miał okazje do podjęcia świadomej decyzji co do skutków prawnych, jakie zamierzał osiągnąć. Nieliczne sytuacje, w których przez możliwość powoływania się na błąd umowa sprzedaży może zostać wzruszona po upływie dłuższym niż rok od wydania rzeczy, nie mogą stanowić argumentu przemawiającego za wyłączeniem możliwości uchylenia się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu.
Kupujący będący konsumentem znajduje się w gorszej sytuacji od sprzedawcy, który z reguły ma lepszą możliwość zapoznania się w właściwościami rzeczy w chwili zawierania umowy sprzedaży. Jeżeli więc spełnione są surowe wymagania powoływania się na błąd, to brak podstaw, aby pozbawiać kupującego możliwości uchylenia się od skutków prawnych jego oświadczenia woli; taki zabieg jest w istocie nieznajdującym żadnych wyraźnych podstaw pozbawieniem go przyznanego mu przez ustawę uprawnienia przed niezasługującym na ochronę zachowaniem jego kontrahenta (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 1967 r., I CR 521/66, OSNC 1967, nr 9, poz. 211 oraz z dnia 20 lipca 1990 r., I CR 528/90, nie publ.).
Pozostawienie wyboru samemu zainteresowanemu, z jakich uprawnień przewidzianych przez ustawę chce skorzystać, jest rozwiązaniem stosunkowo często stosowanym w prawie prywatnym. Tak jest m.in. w przypadku odpowiedzialności ex contractu i ex delicto, w przypadku uprawnień z rękojmi lub gwarancji, czy w razie zbiegu odpowiedzialności z rękojmi i odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania na zasadach ogólnych. O dopuszczalności zbiegu uprawnień w tych przypadkach decyduje wprawdzie sam ustawodawca (art. 443, 579 i 566 k.c.), ale nie można z tego wyciągać wniosku, że brak takiego wskazania w ustawie wyłącza zbieg uprawnień. Przeciwnie, tylko wyraźny zakaz korzystania równocześnie z wchodzących w grę uprawnień, który przewiduje ustawodawca, może taki zbieg wyłączyć, gdyż możliwość wyboru przez podmiot środków przewidzianych przez prawo, należy do podstawowych zasad prawa cywilnego.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w uchwale (art. 390 k.p.c.).
Glosy
Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 04/2015
W razie nabycia wadliwej rzeczy oznaczonej co do tożsamości kupujący może wykonać uprawnienia z tytułu rękojmi albo uchylić się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu.
(uchwała z dnia 26 stycznia 2012 r., III CZP 90/11, J. Gudowski, J. Frąckowiak, I. Koper, OSNC 2012, nr 7-8, poz. 85; BSN 2012, nr 1, s. 8; Rej. 2012, nr 2, s. 176; Rej. 2012, nr 9, s. 180)
Glosa
Marcina Czerwińskiego, Zeszyt Studencki Kół Naukowych Wydziału Prawa i Administracji UAM 2014, nr 3, s. 145
Glosa ma charakter aprobujący.
Autor zauważył, że uchwała Sądu Najwyższego stanowi istotny wkład w sporze teoretycznym o dużej doniosłości praktycznej, jak również ma znacznie szersze konsekwencje. Uzasadnienie uchwały, w którym dokonano szerokich rozważań na tle systemowym, może być wskazówką odnośnie do traktowania analogicznych sytuacji, w których uprawnionemu przysługuje równolegle kilka środków ochrony jego praw, a w szczególności w sytuacji, w której jeden z instrumentów ma charakter ogólny, a drugi wyspecjalizowany. Zdaniem glosatora, kluczowe jest końcowe zdanie uzasadnienia uchwały, że „tylko wyraźny zakaz korzystania równocześnie z wchodzących w grę uprawnień, który przewiduje ustawodawca, mógłby taki zbieg wykluczyć”. Autor wskazał, że jest to krok do uelastycznienia środków ochrony interesów podmiotów prawa prywatnego.
Komentator podniósł również, że uchwała Sądu Najwyższego wpisuje się w nurt orzecznictwa wydawanego w ramach Zasad europejskiego prawa kontraktów oraz Wspólnych ram odniesienia, jak również orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
***************************************
Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 03/2015
Glosa
Ariela Muchy, Przegląd Prawniczy Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa ELSA Poland 2013, nr 1, s. 143
Glosa ma charakter krytyczny.
Autor stwierdził, że Sąd Najwyższy zbyt szeroko ujął zasadę prymatu zbiegu uprawnień. Podniósł, że stanowisko Sądu Najwyższego nie wpłynie na polepszenie sytuacji prawnej osób fizycznych, gdyż zbieg wskazanych norm będzie jedynie możliwy, gdy – przykładowo – jednostka utraci uprawnienie do powoływania się na ochronę z tytułu rękojmi. Może to powodować jednocześnie wzrost kosztów ponoszonych przez społeczeństwo wobec dochodzenia roszczeń z tytułu rękojmi.
******************************************
Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 05/2013
Glosa
Grzegorza Wolaka, Edukacja Prawnicza 2013, nr 1, s. 26
Glosa ma charakter częściowo krytyczny.
Autor zgodził się z poglądem Sądu Najwyższego co do możliwości szerokiego dopuszczania zbiegu norm, pozwalającego uprawnionemu na wybór jednego z kilku możliwych sposobów ochrony swojego prawa. Za nieco zbyt daleko idące uważa on jedynie stanowisko zaliczające możliwość tego wyboru do podstawowych zasad prawa cywilnego; zasadą tą jest, jego zdaniem, sądowa ochrona praw podmiotowych. Glosator podzielił także pogląd, że przepisy o rękojmi nie stanowią legis specialis w stosunku do regulacji wad oświadczenia woli. Podkreślił, za Sądem Najwyższym, odmienność przesłanek, od których uzależnione jest skorzystanie przez kupującego z obu instrumentów ochrony w razie wadliwości nabytej rzeczy.
Autor stwierdził ponadto, że mimo trafności uchwały, jej teza została ujęta w sposób niejasny i zbyt wąski. Powinna ona, jego zdaniem, otrzymać treść: „W razie nabycia rzeczy wadliwej przepisy o rękojmi nie wyłączają uprawnienia kupującego do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu”.
************************************************
Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 03/2013
Glosa
Macieja Gutowskiego, Monitor Prawniczy 2013, nr 2, s.104
Glosa ma charakter aprobujący,
Zdaniem glosatora, poglądy Sądu Najwyższego zasługują na aprobatę, a argumentacja zawarta w uzasadnieniu komentowanej uchwały jest w pełni przekonująca i można ją jedynie uzupełnić ją kilkoma dodatkowymi spostrzeżeniami. Według glosatora, aby dojść do przekonania o wyłączeniu zbiegu uprawnień do odstąpienia od umowy sprzedaży na podstawie rękojmi oraz do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu w przypadku nabycia wadliwej rzeczy oznaczonej co do tożsamości, należałoby dostrzec zastosowanie reguł wyłączania wielości ocen.
O wyłączeniu reguły lex specialis derogat legi generali w relacji pomiędzy normami wynikającymi z przepisów art. 84 i 560 k.c. świadczy fakt, że oba uprawnienia mają inną konstrukcję. Rękojmia daje szeroki wachlarz uprawnień, z którego jednym z alternatywnych trzech jest uprawnienie do odstąpienia. Uprawnienia wynikające z błędu i rękojmi jedynie w pewnych sytuacjach, z punktu widzenia praktycznego, mogą osiągnąć podobny efekt. Błąd w rozumieniu art. 84 k.c. jest przyczyną zastosowania sankcji cywilistycznej – nieważności względnej. Rękojmia jest szczególnym reżimem dotyczącym umowy sprzedaży i nawet realizacja uprawnienia najdalej idącego, tzn. odstąpienia od umowy, nie powoduje jakiejkolwiek wadliwości umowy sprzedaży i nie jest sankcją. W wyniku odstąpienia od umowy rękojmia prowadzi do restytucji na postawie przepisów o świadczeniu nienależnym, lecz w sposób odbiegający od konstrukcji przewidzianej na gruncie przepisów normujących wady oświadczenia woli. Zdaniem autora, widoczne to jest na przykładzie skutku prawnego oświadczeń kształtujących w odniesieniu do nieruchomości. Skutek prawnorzeczowy jest przypisany do uchylenia się od skutków prawnych wadliwego oświadczenia woli, ale już nie do oświadczenia o odstąpieniu od umowy sprzedaży w następstwie realizacji uprawnienia na podstawie przepisów o rękojmi.
Glosator opowiedział się również przeciw zastosowaniu reguły lex consumens derogat legi consumptae. Jego zdaniem, rozważenie ewentualności zastosowania tej zasady w odniesieniu do zbiegu omawianych norm wymaga dostrzeżenia, że zakresy obydwu instytucji są różne. Nie wszystkie błędy mieszczą się w rękojmi i nie wszystkie wady wiążą się z działaniem w błędzie w rozumieniu art. 84 k.c. Fakt krzyżowania się zakresów zastosowania obydwu norm mógłby przemawiać za działaniem reguły lex consumens derogat legi consumptae przy założeniu, że z punktu widzenia pragmatycznego rękojmia konsumuje unormowanie błędu, ponieważ pozwala na zrealizowanie tego samego celu co uchylenie się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Autor stwierdził, że trzeba jednak dostrzec, iż przepisy dotyczące wadliwości czynności prawnej ze względu na wady oświadczenia woli oraz przepisy o rękojmi przy sprzedaży pełnią zupełnie inną funkcję. Pierwsze mają na celu ochronę prawidłowości dokonywania czynności prawnych, drugie zaś przyznają pewne uprawnienia stronom umowy sprzedaży, ze względu na wady fizyczne i prawne przedmiotu umowy. Trudno byłoby zatem wnioskować o pochłanianiu normy wynikającej z art. 84 i 88 k.c. przez normę wynikającą z art. 560 k.c., na podstawie kryterium ocennego stosunku dyspozycji, skoro inny jest przedmiot ochrony.
Zdaniem autora, przepisy o rękojmi nie mogą być też traktowane w myśl działania reguły lex primaria derogat legi subsidiariae jako celowościowe wyjątki od zasady ochrony uprawnionego w oparciu o przepisy normujące wady oświadczenia woli w Kodeksie cywilnym. Skoro ustawodawca zdecydował się na konstrukcję obydwu instytucji za pomocą uprawnień o charakterze opcjonalnym, to możliwość wyboru uprawnienia powinna być realna, a nie iluzoryczna. To zaś wymaga utrzymania możliwości wyboru jednego z równolegle istniejących uprawnień. Trafnie Sąd Najwyższy wskazał, że tylko wyraźny zakaz korzystania równocześnie z wchodzących w rachubę uprawnień może ich zbieg wyłączyć, gdyż możliwość wyboru przez podmiot środków przewidzianych przez prawo, należy do wiodących zasad prawa cywilnego.
Uchwałę omówili także: Z. Strus w "Przegądzie orzecznictwa" (Pal. 2012, nr 5-6, s. 195) oraz M. Grochowski w opracowaniu "Zbieg norm w zakresie rękojmi za wady rzeczy sprzedanej oraz błędu i podstępu" (MoP 2012, nr 19, s. 1048).
Treść orzeczenia pochodzi z bazy orzeczeń SN.