Wyrok z dnia 1965-12-07 sygn. III CR 278/65

Numer BOS: 393656
Data orzeczenia: 1965-12-07
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn akt III CR 278/65

Wyrok SN  z dnia 7 grudnia 1965 r.

Odmowa zgody na rozwód małżonka niewinnego jest jego prawem i skorzystanie z tego prawa nie może być w zasadzie zakwalifikowane jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Domniemanie przemawia za tym, że ten, kto korzysta z tego prawa, czyni to w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego. Dopiero istnienie szczególnych okoliczności może domniemanie obalić i pozwolić na zakwalifikowanie określonego zachowania jako nadużycia prawa, nie zasługującego na poparcie z punktu widzenia zasad współżycia społecznego.

Przewodniczący: sędzia Z. Wasilkowska (sprawozdawca). Sędziowie: W. Bryl, F. Wesely.

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa S. P. przeciwko K. P. o rozwód, na skutek rewizji nadzwyczajnej Prokuratury Generalnej od wyroku Sądu Wojewódzkiego dla m.st. Warszawy z dnia 13 lutego 1965 r.,

rewizję nadzwyczajną oddalił.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 29.VIII.1964 r. Sąd Powiatowy, rozpoznając sprawę na skutek uchylenia poprzedniego wyroku przez Sąd Wojewódzki, oddalił powództwo S. P. przeciwko K. P. o rozwód. Sąd Powiatowy ustalił, że rozkład pożycia małżeńskiego nastąpił z wyłącznej winy powoda, a do orzeczenia rozwoju na podstawie art. 30 § 2 k.r. brak jest przesłanek, gdyż strony nie pozostają w długotrwałym rozłączeniu i brak jest interesu społecznego, który by przemawiał za orzeczeniem rozwodu. Ponadto przeciwko rozwodowi przemawia dobro nieletniej córki stron.

Sąd Wojewódzki wyrokiem z dnia 13.II.1965 r. rewizję powoda oddalił. Sąd II instancji nie podzielił poglądu Sądu Powiatowego co do niedopuszczalności orzeczenia rozwodu ze względu na dobro dziecka stron, zaakceptował jednak stanowisko co do braku przesłanek do orzeczenia rozwodu na podstawie art. 30 § 2 k.r. Sąd Wojewódzki uznał ponadto, że brak jest również przesłanek do orzeczenia rozwodu na podstawie art. 57 § 3 k.r.o.

Od powyższego wyroku wniósł rewizję nadzwyczajną Prokurator Generalny PRL z wnioskiem o jego uchylenie wraz z poprzedzającym go wyrokiem Sądu Powiatowego w W. i o orzeczenie rozwodu związku małżeńskiego stron z wyłącznej winy powoda. Skarżący zarzuca rażące naruszenie prawa, w szczególności przepisu art. 242 § 1 d.k.p.c. w związku z art. 30 § 2 k.r. obowiązującego do dnia 1 stycznia 1965 r. oraz naruszenie interesu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Zarzut obrazy art. 30 § 2 k.r., obowiązującego w dacie wyrokowania przez Sąd Powiatowy, nie jest trafny. Jeżeli nawet przyjąć, że rozłączenie stron jest już długotrwałe, to w każdym razie rewizja nie podważała skutecznie poglądu obu sądów o braku interesu społecznego przemawiającego za orzeczeniem rozwodu. Fakt, że powód współżyje z inną kobietą, nie może sam przez się uzasadniać istnienia interesu społecznego, jak to niejednokrotnie podkreślał Sąd Najwyższy, brak zaś innych okoliczności, które by wyjątkowo przemawiały za orzeczeniem rozwodu.

Ponieważ w dacie wyrokowania przez Sąd Wojewódzki obowiązywał już kodeks rodzinny i opiekuńczy, a z mocy art. V przepisów przejściowych ma on zastosowanie do stosunków w nim unormowanych, chociażby powstały przed jego wejściem w życie - przeto należało jeszcze z urzędu rozważyć (rewizja nadzwyczajna zarzutów w tym względzie nie zawiera), czy zaskarżony wyrok nie zapadł z obrazą art. 56 § 3 k.r.o.

Stosownie do powyższego przepisu rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Ponieważ pozwana zgody na rozwód nie wyraża, należy rozważyć, czy w sprawie nie zachodzą okoliczności świadczące o tym, że jej odmowa zgody może być zakwalifikowana jako niezgodna z zasadami współżycia społecznego.

Zarówno skarżący, jak i pełnomocnik powoda na rozprawie przed Sądem Najwyższy wskazywali na jedną tylko okoliczność, która ich zdaniem mogłaby z tego punktu widzenia być istotna. Chodzi o fakt, że pozwana w początkowej fazie procesu wyrażał zgodę na rozwód z wyłącznej winy powoda, następnie jednak zgodę tę cofnęła. Według poglądu strony skarżącej fakt ten może świadczyć albo o tym, że pozwana odmawia obecnie zgody na rozwód z egoistycznej chęci udaremnienia powodowi zawarcia małżeństwa z inną kobietą, albo o tym, że pozwana uczucie dla powoda straciła, skoro pierwotnie na rozwód wyrażała zgodę.

Obie powyższe alternatywy znajdują się jednak w sferze domysłów i hipotez. Sama pozwana wyjaśniła, że początkowo wyrażała zgodę na rozwód, kierując się względami ambicjonalnymi (powód porzucił ją dla innej kobiety), następnie jednak zgodę tę cofnęła, mając na uwadze istniejącą szansę uratowania małżeństwa i dobro dziecka. Sądy mogłyby krytycznie ustosunkować się do powyższego oświadczenia, gdyby istniały konkretne fakty świadczące o jego nieprawdziwości. W sprawie niniejszej nikt nie powołuje się na takie fakty. Przeciwnie, sam sposób prowadzenia procesu przez pozwaną, która nie obciąża męża zarzutami mogącymi utrudnić ewentualne pojednanie, a także niesporne fakty świadczące o zmienności uczuć powoda (powód, będąc stosunkowo młody, znajduje się już w czwartym związku małżeńskim, legalnym bądź faktycznym) nie czynią bynajmniej nieprawdopodobnym przekonania pozwanej, że obecne uczucie powoda wygaśnie i możliwe będzie uratowanie małżeństwa.

Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 18.VII.1965 r. III CR 147/65 dał już wyraz poglądowi, który obecny skład Sądu Najwyższego podziela, że odmowa zgody na rozwód małżonka niewinnego jest jego prawem i że skorzystanie z tego prawa nie może być w zasadzie zakwalifikowane jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nie można również kierować się domniemaniem, że odmowa taka płynie z pobudek ubocznych, nie pozostających w związku z istotą małżeństwa, albo z pobudek moralnie ujemnych. Przeciwnie, domniemanie przemawia za tym że ten, kto korzysta ze swego prawa, czyni to w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego. Dopiero istnienie szczególnych okoliczności może domniemanie to obalić i pozwolić na zakwalifikowanie określonego zachowania jako nadużycia prawa, nie zasługującego na poparcie z punktu widzenia zasad współżycia społecznego.

Należy także mieć na względzie, że zakwalifikowanie zachowania określonej osoby jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego mieści w sobie elementy ujemnej oceny moralnej. Gdy chodzi w szczególności o ocenę odmowy zgody na rozwód ze strony małżonka niewinnego, a więc zasługującego na większą ochronę, to napiętnowanie jego postępowania jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego nie powinno mieć miejsca bez istnienia konkretnych i udowodnionych okoliczności, świadczących o działaniu tego małżonka wyłącznie w zamiarach szykany, pod wpływem uczuć zemsty i nienawiści pod adresem małżonka winnego.

Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy jest zdania, że sam fakt, iż małżonek niewinny wyraża początkowo zgodę na rozwód, a następnie ją cofa, nie może być uważany za działanie w celach szykanowania drugiego małżonka i nie może usprawiedliwiać orzeczenia rozwodu na podstawie art. 56 § 3 kod. rodz. i op. Nie można również domniemywać, że skorzystanie przez małżonka niewinnego z prawa niewyrażenia zgody na rozwód jest podyktowane pobudkami niezgodnymi z zasadami współżycia społecznego. Niezbędne jest wykazanie istnienia konkretnych okoliczności świadczących o nadużyciu przez małżonka niewinnego przysługującego mu prawa odmowy zgody na rozwód.

Ponieważ w sprawie niniejszej okoliczności takie nie zostały wykazane ani nawet podniesione, przeto zaskarżony wyrok należy uznać za zgodny z prawem.

Z tych przyczyn i na zasadzie art. 421 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy rewizję nadzwyczajną oddalił.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.