Wyrok z dnia 2008-01-10 sygn. I ACa 1057/07
Numer BOS: 378294
Data orzeczenia: 2008-01-10
Rodzaj organu orzekającego: Sąd powszechny
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt I ACa 1057/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 stycznia 2008 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Marek Górecki |
Sędziowie: |
SSA Mikołaj Tomaszewski (spr.) SSO del. Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Katarzyna Kaczmarek |
po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2008 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa M. F.
przeciwko J. F.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 30 października 2007 r., sygn. akt I C 3675/05
oddala apelację.
/-/M.Mazurkiewicz-Talaga /-/M.Tomaszewski /-/M.Górecki
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 30 października 2007r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od pozwanego J. F. na rzecz powoda M. F. kwotę 90.000zł z ustawowymi odsetkami od 20.10.2005r. oraz orzekł o kosztach procesu.
Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i wnioski Sądu I instancji:
W dniu ……… r. powód pożyczył pozwanemu kwotę 90.000 zł. Odbyło się to w ten sposób, iż pozwany przybył do miejsca zamieszkania powoda i prowadził z nim w tym celu rozmowę. Potrzeba pożyczenia pieniędzy przez pozwanego wiązała się z kradzieżą samochodu, którym posługiwał się będąc zatrudnionym w spółce z o.o. ……………….. (dalej: ……………. sp z o.o.)
Przebieg negocjacji pożyczkowych wyglądał w ten sposób, iż powód w początkowej ich fazie rozmawiał tylko z pozwanym, zaś przy końcowym etapie rozmów obu mężczyzn, w pomieszczeniu, w którym się znajdowali, pojawiła się żona powoda, która jednak nie uczestniczyła aktywnie w samej rozmowie stron.
Powód zgodził się pożyczyć pozwanemu kwotę 90.000 zł, przy czym w miejscu zamieszkania dysponował jedynie gotówką w kwocie 35.000 zł. Reszta potrzebnej sumy została pozyskana tego samego dnia w ten sposób, iż żona powoda udała się do …………Banku ………… w P. przy ul…………. gdzie odebrała ostatnią transzę kredytu zaciągniętego przez nią w dniu 19.01.2005 r., i 55.000 zł przekazała pozwanemu za wiedzą i wolą męża.
Dla celów dowodowych państwo A. i M.n F. sporządzili pokwitowanie odbioru gotówki w kwocie 90.000 zł, które podpisał osobiście swoim imieniem i nazwiskiem pozwany. Sporządzono również kserokopię przedmiotowego dokumentu, którą otrzymał pozwany.
Strony nie oznaczyły precyzyjnie terminu zwrotu pożyczki, powód wskazał jedynie, iż zależy mu na zwrocie całej pożyczonej sumy do końca maja 2005r.
Pozwany nie zwrócił powodowi pożyczonej kwoty, negując jednocześnie fakt zawarcia przez siebie umowy pożyczki i twierdząc, że pożyczał pieniądze w imieniu spółki z o.o. …………. Dodatkowo wskazał, iż kwota 55.000 zł została rozliczona przez spółkę z zadłużeniem małż. M. i A. F. z tytułu budowy domu przy ul…….., na którą to budowę powód w imieniu ………… sp. z o.o., a na własną rzecz kupował materiały budowlane.
W kasie ……… sp. z o.o. fizycznie nie odnotowano wpłaty kwoty 55.000 zł, zaś polecenie rozliczenia zostało wydane przez pozwanego asystentce księgowej K. S., która w realizacji polecenia wystawiła druk …….. i ręcznie dopisała na nim, iż przedmiotowa kwota stanowi rozliczenie pożyczki z dnia 28.04.2005 r.
Pozwany za pożyczone od powoda pieniądze zakupił dla sp. z o.o. ………. samochód ………… w salonie firmy K. w ……………
W dniu 27.04.2005 r. zawarta została umowa pożyczki pomiędzy J. F. jako dyrektorem sp. z o.o. ……….. a M. O..
Pozwany nie pożyczał (jako os. fizyczna – „brat od brata”) pieniędzy w kwocie 35.000 zł od swojego brata M. F. celem spłacenia zobowiązania względem powoda.
Strony procesu i ich małżonki prowadziły rozliczne działalności gospodarcze, w tym celu wskazane osoby utworzyły spółki : ………. sp. z o.o. oraz ………… sp. z o.o. S. obu spółek był ………., obie miały ten sam adres funkcjonowania.
Spółka z o.o. ………. budowała m.in. prywatny dom dla powoda oraz jego małżonki. W związku z przedmiotową budową powód za zgodą i wiedzą władz spółki wielokrotnie dokonywał zakupów materiałów budowlanych na …… sp. z o.o. z jednoczesnym zobowiązaniem, iż w tym zakresie będzie regulował płatności za pobrany towar.
Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z nagrania rozmowy z dnia 27.08.2005 r. albowiem fakt jej rejestrowania znany był tylko stronie pozwanej, a zatem to pozwany i jego żona niemalże dowolnie mogli manipulować treścią tejże rozmowy tylko i wyłącznie dla potrzeb niniejszego procesu. Zgodzić się należy ze stanowiskiem wyrażonym w doktrynie, że za niedopuszczalne należy uznać wykorzystywanie w postępowaniu cywilnym dowodów uzyskanych w sposób sprzeczny z prawem do integralności fizycznej i psychicznej człowieka (art.40,41 Konstytucji RP, art.3,5 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 4.11.1950 r. – Dz.U. nr 61/1993, poz.284). Z prawa tego można wyprowadzić zakaz stosowania takich metod zdobywania dowodów, których celem i skutkiem byłoby jego naruszenie i tym samym pozbawienie jednostki możliwości korzystania z prawa do wolności myśli, słowa, do intymności i do wolności osobistej.
Z kolei przepis art.49 Konstytucji RP zapewnia każdemu wolność i ochronę komunikowania się, stanowiąc jednocześnie, że ograniczenie ich może nastąpić jedynie w wypadkach określonych w ustawie i to w sposób w niej określony.
Zagwarantowane konstytucyjnie prawo komunikowania się obejmuje różne formy komunikacji między ludźmi. Mieści się w nim także tajemnica rozmowy. Polski ustawodawca dopuścił podsłuch np. w ustawie o policji z 06.04.1998 r. przy czym przesłanką, która ma wyłączyć bezprawność podsłuchu jest niewspółmierność między dobrem naruszonym a wyższym interesem. W okolicznościach konkretnej sprawy brak jest jednak podstaw do przyjęcia istnienia okoliczności wyłączającej bezprawność podsłuchu i rejestrowania konkretnej rozmowy stron. Powoływanie się na „prawdomówność”, czy „problem fałszywych zeznań” nie uzasadnia oceny, że w imię tego interesu należy poświęcić tajemnicę komunikowania się, uznaną za dobro konstytucyjne, chronione na gruncie prawa cywilnego przepisami o ochronie dóbr osobowych / vide: „Dowody w postępowaniu cywilnym uzyskane w sposób sprzeczny z prawem” Agnieszka Laskowska , Pi P 2003/12/88; także: orzecz. SN z 13.11.2002 r., I CKN 1150/00, LEX: 75292/.
Zresztą dodać trzeba, iż rozmowa stron potajemnie zarejestrowana przez pozwanych, zgodnie z twierdzeniem strony pozwanej w tym zakresie, miała miejsce 27.08.2005 r., gdy zaś przedmiotowa dla sprawy pożyczka miała miejsce w kwietniu tegoż roku. Z uwagi na to łączność przedmiotowa obu zdarzeń była odległa i nie rokowała na ustalenie okoliczności istotnych dla sprawy. Wskazać również należy na argumentację pełnomocnika strony pozwanej w zakresie istotności przedmiotowego dowodu dla postępowania, gdzie zawodowy prawnik twierdził, iż najistotniejsze w przedmiotowym dowodzie jest to czego strony nie wypowiedziały podczas rozmowy nie zaś to co zostało przez nie powiedziane. Tym samym teza dowodowa w świetle takiej argumentacji była zbyt rozległa, a samo przeprowadzenie dowodu sprzyjałoby spekulacjom nie zaś wyjaśnieniu spornych okoliczności.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wskazał, że wolą strony powodowej było zatem wykazanie okoliczności udzielenia pożyczki, natomiast strony pozwanej jej zwrotu.
Niniejszy proces zasadzał się m.in. na analizie dwóch dokumentów – dokumentu udzielenia pożyczki oraz dokumentu (kserokopii) obejmującej treść tego pierwszego + oświadczenie pozwanego o zwrocie części długu. W świetle powyższego koniecznym było odwołanie się do specjalnej reguły dowodowej zawartej w przepisie art.253 kpc, a obejmującej postępowanie dowodowe z dokumentów prywatnych. Zgodnie z przywołanym przepisem jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Jeżeli jednak spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać. W przedmiotowej sprawie to strona pozwana zakwestionowała autentyczność dokumentu z dnia 28.04.2005 r. obejmującego w swej treści odbiór pożyczanej sumy, twierdząc przy tym, iż dokument jest niekompletny albowiem nie uwzględnia potwierdzenia zwrotu kwoty 35.000 zł. Zdaniem Sądu zgodnie z ww. przepisem to pozwany winien wykazać podnoszone okoliczności albowiem oświadczenie złożone na przedmiotowym dokumencie pochodzi od niego. W świetle oceny dowodów w opinii Sądu, pozwany nie podołał obciążającej go w tym zakresie regule dowodowej. Analogicznie Sąd Okręgowy podszedł do kwestii analizy kserokopii znajdującej się na k.142 akt. Przedmiotowa kopia nie jest nawet dokumentem prywatnym bowiem ten zaistniałby w momencie potwierdzenia go przez stronę bądź pełnomocnika za zgodność z oryginałem. Jednak nawet traktując przedmiotową kserokopię jako dokument prywatny stwierdzić należy, iż zgodnie z ww.art.253 kpc zdanie drugie to również pozwany winien wykazać jego autentyczność, gdyż to strona pozwana chce z niego skorzystać, zaś zaprzeczającym jest powód. Tu również na podstawie okoliczności podanych przy okazji omówienia dowodów Sąd uznał, iż pozwany nie podołał regule dowodowej z art.253 kpc.
Z uwagi na powyższe Sąd przyjął, iż doszło między stronami do pożyczki i to co do kwoty 90.000 zł, jak to wynika z oryginału dokumentu z dnia 28.04.2005 r. Sama umowa pożyczki do swej ważności nie wymaga pisemnej formy, a zatem oświadczenie, które pozwany złożył wobec powoda ma skutek jedynie dowodowy.
Nie ulega też wątpliwości, iż nie doszło do zwrotu kwoty choćby 35.000 zł z ogólnej kwoty pożyczki tj. 90.000 zł. To pozwany winien przedłożyć dowody na tę okoliczność albowiem inicjatywa dowodowa strony powodowej ogranicza się do wykazania faktu udzielenia pożyczki oraz negacji (zakwestionowania) jej zwrotu.
Zgodnie z 6 kc w zw. z 253 kpc pozwany nie wykazał tej okoliczności stosownymi dowodami.
Co do kwoty 55.000 zł zaliczonej przez pozwanego na poczet zaległości powoda i jego małżonki z tytułu materiałów budowlanych zakupionych przez ……….. sp. z o.o. na rzecz małż. F., to stwierdzić należy, iż pozwany nie miał, a przynajmniej nie wykazał umocowania do działania w tym zakresie, zaś strona powodowa wyraźnie (kategorycznie) temu zaprzeczyła. W opinii Sądu nie mogło dojść do skutecznego potrącenia wierzytelności (choć potrącenie dokonywa się przez jednostronne oświadczenie) z obu ww. tytułów (pożyczki i należności za materiały) w rozumieniu 498 i następne kc albowiem tu konieczna jest dwoista rola stron stosunku prawnego lub stosunków prawnych. Oznacza to, że dwie osoby muszą być jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami. W niniejszej sprawie to J. F. był dłużnikiem pozwanych albowiem w imieniu własnym zaciągnął zobowiązanie z umowy pożyczki, co wynika choćby z beztytularnego podpisu złożonego pod potwierdzeniem odbioru gotówki z tytułu pożyczki. Sama intencja, subiektywne przekonanie pozwanego oraz fakt zagospodarowania pożyczonych pieniędzy nie decyduje o charakterze działania w ramach stosunku prawnego. Okoliczność zaciągania zobowiązania w imieniu i na rzecz podmiotu trzeciego nie może być dorozumiana, ona winna jasno wynikać z treści czynności prawnej. Co również istotne zdaniem Sądu gdyby przedmiotowa pożyczka była zaciągnięta na rzecz ………… sp. z o.o. zapewne większy byłby formalizm dla formy czynności prawnej choćby z uwagi na konieczność ewidencjonowania środków pozyskanych w ten sposób. Przedmiotowa pożyczka była w ocenie Sądu przysługą koleżeńską i jako taka zawarta została pomiędzy powodem a pozwanym działającymi jako osoby fizyczne. Zatem istnienie wierzytelności po stronie ………… sp. z o.o. względem powoda i jego żony nie spełnia kryterium dwoistej roli stron jako przesłanki potrącenia. Brak jest wzajemności wierzytelności ww. spółki z wierzytelnością powoda albowiem tu li tylko dłużnikiem jest pozwany. Oczywiście strony w ramach rozliczeń nie wzajemnych ale równolegle funkcjonujących mogły dokonać ustaleń w tym zakresie, przy czym materiał dowodowy sprawy ich nie potwierdził, co czyni działania pozwanego w tej mierze niedopuszczalnymi, a w konsekwencji nie niweczącymi jego osobistej odpowiedzialności względem powoda z tytułu umowy pożyczki. Sam fakt, iż pozwany w dacie wydawania polecenia K. S. nie dysponował gotówką w postaci 55.000 zł, które miały zaspokoić część wierzytelności ………… sp. z o.o. świadczy o tym, iż pozwany spożytkował pożyczone pieniądze i w sposób wirtualny dokonał „potrącenia” w żadnej mierze nie mając do tego legitymacji powoda.
Marginalnie wskazać należy, iż przed procesem pozwany, inaczej niż podczas samego sporu zaprzeczał faktowi wzięcia pożyczki od powoda, co jasno wynika z pisma datowanego na dzień 13.09.2005 r. (k.6). Wywieść z tego należy wniosek, iż stanowisko procesowe strony pozwanej było przygotowane dla potrzeb niniejszego sporu, a dowody naprowadzane w toku postępowania były wyrazem taktyki procesowej mającej na celu uwolnienie pozwanego od odpowiedzialności za niewątpliwie zaciągnięte zobowiązanie.
Również ubocznie należy nadmienić, iż braku wzajemności w aspekcie skutecznego potrącenia wierzytelności ………….. sp. z o.o. z wierzytelnością powoda z tytułu pożyczki nie zmienia fakt, iż faktura …………….. r. z 13 września 2005 r. obejmowała należności za materiały na prywatną posiadłość powoda oraz jego małżonki (budowaną przez ww. spółkę) albowiem to ciągle jest wierzytelność spółki, zaś pozycja dłużnika jako prywatnego odbiorcy czy też spółki nie ma znaczenia albowiem umowa pożyczki stanowiła odrębny stosunek prawny między odrębnymi podmiotami tj. powodem i pozwanym.
Roszczenie odsetkowe strony powodowej znajduje swe oparcie w dyspozycji art.481 § 1 kc w zw. z art.723 kc. Jako wypowiedzenie umowy pożyczki obligujące do zwrotu jej sumy traktować należy dzień 7.09.2005 r. Dodając do tej daty 6 tygodni stwierdzić trzeba, iż ostatnim dniem na zwrot pożyczki był 19.10.2005 r. a zatem odsetki liczyć należy od dnia następnego po wymienionej dacie (k.6).
Z przyczyn podanych i opisanych wyżej na podstawie art.720 § 1 kc w zw. z 723 kc Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.
Powyższy wyrok zaskarżył apelacją pozwany, który powołując się na naruszenie prawa procesowego w postaci art. 233§1 kpc, 308§ 1 i 2 kpc w zw. z art. 227 kpc i 232 kpc oraz sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Sąd Okręgowy na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, ocenionego bez przekroczenia granic określonych treścią art.233§1 kpc dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz trafnie określił ich prawne konsekwencje. Ustalenia te oraz ich prawną ocenę Sąd Apelacyjny podziela, przyjmując je jako własne.
Zarzuty apelacji okazały się nieuzasadnione.
Nie budzi w szczególności wątpliwości zasadność stanowisko Sądu Okręgowego co do bezpodstawności wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z nagrania rozmowy stron i ich małżonek, zarejestrowanej przez pozwanego bez zgody i wiedzy powoda i jego małżonki w sytuacji, gdy powód sprzeciwił się przeprowadzeniu tego dowodu.
Nie zachodzi w sprawie podnoszone w związku z tym zarzutem naruszenie art. 308§ 1 i 2 kpc w zw. z art. 227 kpc i 232 kpc.
Rację ma bowiem Sąd Okręgowy, że to podstępne nagranie prywatnej rozmowy godzi w konstytucyjną zasadę swobody i ochrony komunikowania się (art. 49 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej).
Dowody uzyskane w sposób sprzeczny z prawem nie powinny być w postępowaniu cywilnym co do zasady dopuszczane.
W sprawie nie zachodzą żadne szczególne okoliczności, które uzasadniały w niniejszej sprawie odstępstwo od tej zasady.
Apelujący twierdzi, że skoro przedmiotem rozmowy były rozliczenia finansowe stron a nie okoliczności o charakterze „osobistym i rodzinnym” to nie zachodziły przeszkody do dopuszczenia tego dowodu.
Nie można zgodzić się z tym rozumowaniem.
Nie zachodziły żadne przeszkody do tego, by pozwany w odpowiedni sposób udokumentował czynności prawne dokonane z powodem oraz żądał od niego pokwitowania w razie ewentualnego spełnienia świadczenia.
Takie zaniechania w zakresie dbałości o własne interesy nie mogą stanowić żadnego usprawiedliwienia dla naruszenia przez pozwanego prawa w postaci dokonania podstępnego nagrania rozmowy stron w mieszkaniu prywatnym.
Trzeba wreszcie mieć na uwadze, że warunkiem koniecznym skuteczności zarzutów formalnych (oprócz nieważności postępowania) jest wykazanie, jaki wpływ zarzucane uchybienie mogło mieć na wynik sprawy.
Środek odwoławczy nie czyni zadość tym wymaganiom.
W apelacji twierdzi się, że podczas nagranej rozmowy powód i jego żona kwestionowali rozliczenie kwoty 55.000zł tak jakby wycofali się z wcześniejszych uzgodnień.
Tymczasem pozwany nie wykazał w żaden sposób, by strony przed tą rozmową dokonały jakichkolwiek uzgodnień co do rozliczenia kwoty 55.000zł.
Okoliczność, że powód i jego żona podczas tej rozmowy „kwestionowali rozliczenie kwoty 55.000zł” pokazuje, że do żadnych ustaleń w tym zakresie nie doszło.
Skarżący jest niekonsekwentny, gdy twierdzi z jednej strony, że podczas tej rozmowy „marginalnie była mowa o rozliczeniu pożyczek w łącznej kwocie 90.000zł” by później argumentować, że w ogóle nie było mowy o zwrocie kwoty 35.000zł.
Skoro bowiem strony dyskutowały o potrzebie rozliczenia pożyczki w kwocie 90.000zł (czyli całej dochodzonej pozwem kwoty) i nic nie mówiły o zwrocie 35.000zł, to nasuwa się wniosek, że kwota ta po prostu nie została powodowi zwrócona.
Stenogram nagranej przez pozwanego rozmowy liczy sobie 29 stron formatu a4 po prawie 50 wierszy na stronie.
Stenogram ten zawiera twierdzenia pozwanego o treści nagranej rozmowy stron i ich małżonek.
W oparciu o te twierdzenia pozwany winien jednak konkretnie wskazać w jakim zakresie treść nagrania fonicznego mogłaby dawać podstawy do zweryfikowania ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego i jaki wpływ mogłoby to mieć na wynik sprawy.
Wymagałoby to odniesienia się do konkretnych wypowiedzi ujętych w stenogramie czego w apelacji brak.
Nie można zgodzić się zarzutem apelacji jakoby Sąd Okręgowy dokonał sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i pozostałym materiałem dowodowym oceny depozycji powoda i św. A. F., co do przyjęcia, że została zawarta jedna umowa pożyczki kwoty 90.000zł, w którym to stosunku pożyczkodawcą był powód a pożyczkobiorcą pozwany ( a nie spółka z o.o. ………).
Sąd Okręgowy dokonując takich ustaleń miał na uwadze nie tylko treść wskazanych zeznań lecz przede wszystkim pokwitowanie odbioru pożyczki w wysokości 90.000zł wystawione przez pozwanego.
W tym dokumencie mowa jest o jednej czynności prawnej (pożyczce w wysokości 90.000zł) a nie dwóch pożyczkach, w których w dodatku pożyczkodawcami byłyby dwie różne osoby.
Gdyby rzeczywiście w grę wchodziły dwie różne pożyczki zaciągnięte w dodatku u dwóch osób, to jest oczywiste, że z treści pokwitowania ta okoliczność winna wynikać.
Treść tego dokumentu nie wskazuje w najmniejszym stopniu na to, by J.F. dokonując przedmiotowej czynności prawnej działał nie w imieniu własnym a jako upoważniony przedstawiciel innego podmiotu.
Skarżący wskazuje na to, że strony w dacie zawierania umowy pozostawały w bliskich relacjach i - jak należy domniemywać cel tego wywodu - miały do siebie zaufanie.
Zaufanie to nie sięgało jednak na tyle daleko, by powód zgodził się udzielić pożyczki bez pokwitowania.
Skoro zatem już doszło do kwitowania odbioru pożyczki, to należałoby założyć, że gdyby pozwany rzeczywiście działał przy tej czynności nie w imieniu własnym lecz reprezentując osobę prawną, to dałby temu wyraz w treści pokwitowania.
Nie wiadomo bowiem dlaczego zaufanie stron do siebie miałoby się objawiać nie w zaniechaniu żądania przez powoda pokwitowania przez pozwanego odebranej kwoty w ogóle – byłby to logiczny wyraz takiego zaufania - lecz w zgodzie powoda na wystawieniu pokwitowania przez inny podmiot niż zaciągający zobowiązanie.
Pozwany wykazał, że gdy zaciągał pożyczkę w imieniu powołanej osoby prawnej, to fakt ten znajdował uwidocznienie w treści dokumentu obejmującego czynność prawną(k. 28-28v.).
Nie wiadomo zatem dlaczego miałby zaniechać takiego zachowania w przypadku pożyczki zaciągniętej u powoda.
Opatrzenie pokwitowania pieczątką firmową – tak jak w przypadku pożyczki od M.O. – nie nastręczało bynajmniej problemów.
Trzeba mieć na uwadze, że przy zaciąganiu zobowiązania przez osobę prawną prowadzącą działalność gospodarczą zachodzi potrzeba udokumentowania tej czynności stosownymi dokumentami, w tym księgowymi.
Skoro nic takiego w sprawie nie nastąpiło, to tym bardziej racjonalne jest założenie, że pożyczkę zaciągnął we własnym imieniu pozwany.
Podnoszona w apelacji okoliczność, że pieniądze z pożyczki posłużyły dla sfinansowania zakupu samochodu przez ……….. ……..Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością nie oznacza, że to ta osoba prawna była pożyczkobiorcą.
Okoliczność, tę winien wykazać pozwany zgodnie z ogólną regułą z art. 6 kc.
Treść pokwitowania – najistotniejszego w sprawie dowodu – stanowiska pozwanego nie potwierdza.
Całkowicie chybione jest twierdzenie apelacji, że skoro pozwany obiecał oddać pożyczkę po otrzymaniu pieniędzy za budowę w ………. które wykonywać miała jakoby spółka ………… a nie pozwany, to wynika stąd, że pożyczkobiorcą była ta spółka.
Okoliczność, by budowę w Wyszkowie prowadziła wskazana spółka a nie pozwany nie wynika z materiału dowodowego.
Pozwany sprawował m.in. funkcję inspektora nadzoru inwestorskiego(k. 92) i mógł uzyskiwać wynagrodzenie z racji wykonywania tych zadań.
Ponadto jest oczywiste, że beneficjentem dochodów przynoszonych przez spółkę z o.o. zawsze ostatecznie jest osoba fizyczna, która posiada w tej spółce udziały( także jej małżonek).
Uzyskanie przez spółkę z o.o. zapłaty za roboty powoduje w konsekwencji zwiększeniem aktywów udziałowca, a w sytuacji, gdy w dodatku – jak w niniejszej sprawie - Prezesem Zarządu tej spółki jest małżonek tego udziałowca – istniała realna możliwość niezwłocznego przeznaczenia uzyskanych przez spółkę środków na spłatę długu udziałowca( zaciągniętego przecież przez udziałowca w celu uzyskania środków na sfinansowanie zakupu samochodu dla spółki)
Sąd Okręgowy miał na uwadze okoliczność, że kwotę 55.000zł przekazała pozwanemu małżonka powoda za jego wiedzą i zgodą jako częściowe wykonanie umowy pożyczki zawartej między stronami.
Przy takich ustaleniach nie budzi wątpliwości, że to powód był „wyłącznym” pożyczkodawcą całej sumy 90.000zł a kwestia rozliczeń pomiędzy małżonkami F. nie ma dla sprawy znaczenia.
Sąd Okręgowy miał na uwadze, że pomiędzy treścią zeznań powoda i jego małżonki zachodzą znaczne różnice.
Sąd Okręgowy stosownie do wskazań art. 233§1 kpc miał tę okoliczność na uwadze przy dokonywaniu oceny materiału dowodowego.
Brak jest podstaw do kwestionowania zgodności tej oceny z punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego i racjonalnego rozumowania a tylko to może być przedstawione uprawnieniu sądu do swobodnej oceny dowodów.
W apelacji skarżący nie odnosi się w praktycznie do argumentacji Sądu Okręgowego użytej przy ocenie wskazanych dowodów, co tym bardziej nie pozwala na zakwestionowanie.
Niewykazane jest twierdzenie apelacji jakoby kwota 55.000zł miała zostać rozliczona z należnościami spółki z o.o. ……..
Powód zeznał, że udzielił pożyczki pozwanemu a nie wskazanej osobie prawnej i że „gdyby pozwany chciał pożyczyć pieniądze na firmę, to bym mu ich nie pożyczył” z uwagi na trudną sytuację tej osoby prawnej.
Trzeba mieć na uwadze, że stanowisko powoda było tu najważniejsze.
Pozwany był zainteresowany w szybkim uzyskaniu pożyczki, która miała posłużyć dla sfinansowania zakupu samochodu dla spółki z o.o. …………….
Skoro powód był skłonny udzielić takiej pożyczki tylko pozwanemu a nie wskazanej osobie prawnej, to pozwany, jeżeli chciał zdobyć pieniądze, musiał zaakceptować wolę powoda.
Wbrew wywodom apelacji porozumienia stron co do dokonania kompensaty należności powoda z tytułu pożyczki z należnością spółki z o.o. …………. nie dowodzą bynajmniej dowody wpłaty ……….opatrzone datą 2.05.2005r.(k. 79).
Pierwszy z dokumentów …….……..górny) wskazuje, że żona powoda A. F. dokonała na konto spółki z o.o. ………. wpłaty zaliczki na zakup materiałów budowlanych w kwocie 55.000zł, co pozwany (działając w imieniu tej osoby prawnej)potwierdził własnoręcznym podpisem – było to w sprawie bezsporne nadto z zeznań św. K.S. {k. 152} również wynika, że to pozwany jest podpisany na obu dowodach kp z ………..
Wywodzenie przez pozwanego z tego dokumentu jakichkolwiek korzystnych dla siebie konsekwencji w niniejszym procesie o zwrot udzielonej przez powoda pożyczki jest niezrozumiałe.
Jest to dokument prywatny, w którym pozwany działając w imieniu osoby prawnej (nie będącej stroną procesu), w której jest dyrektorem, potwierdza otrzymanie wskazanej sumy pieniężnej od innej osoby trzeciej.
Z treści tego dokumentu płyną korzystne konsekwencje dla A.F. i w konsekwencji także powoda jako jej małżonka przy braku informacji o rozdzielności majątkowej w małżeństwie powoda.
Nic zatem dziwnego, że małżonkowie F. powołując się na treść tego dokumentu złożyli pismem z 18.12.2007r. Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością ………… oświadczenie o potrąceniu kwoty 55.000zł z należnością spółki wobec nich stwierdzoną wyrokiem w sprawie ……….. Sądu Rejonowego w Poznaniu(k. 260).
Twierdzenie przez apelującego, że przedmiotowe oświadczenie - przedłożone przez skarżącego jako nowy istotny dowód - stanowi jakiekolwiek przyznanie faktu, że powód zgodził się na skompensowanie części należności z tytułu pożyczki w kwocie 55.000zł z należnościami spółki …………. wobec małżonków F. jest oczywiście chybione.
W istocie pismo to stanowi potwierdzenie konsekwentnej postawy małżonków F., którzy opierając się na treści pierwszego z dokumentów …….. twierdzili, że A.F. realnie wpłaciła wskazanej spółce pokwitowaną przez nią sumę.
Również w treści drugiego z dowodów KP stwierdzono, że A. F. dokonała na konto spółki z o.o. ……….. wpłaty zaliczki na zakup materiałów budowlanych w kwocie 55.000zł, co pozwany (działając w imieniu tej osoby prawnej) także potwierdził własnoręcznym podpisem.
Treść omawianego aktualnie dowodu KP różni się od pierwszego tym, że znajduje się na nim dopisek „w/w kwota została wpłacona przez P.J. F. w ramach rozliczenia z tytułu pożyczki z dnia 28.04.2005r.”
I ten dokument nie daje żadnych podstaw do uznania, że doszło do skutecznej kompensaty należności powoda wobec pozwanego w kwocie 55.000zł z należnością spółki ……….. wobec A. F. czy małżonków M i A. F..
Jest oczywiste, że skoro powód był wierzycielem pozwanego, to ta jego dochodzona pozwem wierzytelność nie mogła ulec umorzeniu w wyniku jej potrącenia z należnością spółki ………. …….. wobec A. F. czy małżonków M i A. F..
Potrącenie jest dopuszczalne wówczas, gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami (art. 498§1 kc).
Taka sytuacja w sprawie nie występuje.
Do potrącenia mogłoby dojść, gdyby pozwany był wierzycielem powoda i złożył oświadczenie o potrąceniu przysługującej mu wierzytelności z wierzytelnością dochodzoną pozwem.
W imieniu spółki ……….. pozwany mógłby natomiast złożyć skuteczne oświadczenie o potrąceniu jedynie wierzycielom tej spółki( a nie swoim osobistym).
Należy nadto dodać, że pozwany nie potrafił przekonująco wyjaśnić jaka relacja zachodzi pomiędzy dwoma wskazanymi powyżej dowodami ………….
Trzeba zauważyć, że początkowo przy sprzeciwie pozwany przedłożył jedynie „górny” egzemplarz dowodu ……. ze strony 79 (k. 29) a dopiero później przedłożył także drugi z dowodów. z przedmiotowym dopiskiem.
Wskazuje to, że ów drugi dowód …… jest dokumentem wygenerowanym jedynie na potrzeby niniejszego procesu już po 19.12.2005r.
( data złożenia dokumentu na k. 29).
Pozwany w ogóle ma problemy z orientacją w dokumentacji związanej ze sprawą.
Do apelacji jako „nowy dowód” dołączono pismo powoda z ………. (k. 247); pozwany miał to pismo „ostatnio odnaleźć”.
Tymczasem dokument ten był już przedłożony w postępowaniu przed Sądem Okręgowym(k. 124) i wówczas pozwany nie powoływał się na to, że treść tego dokumentu jest istotnym dla sprawy faktem.
Trzeba dodać, że treść tego pisma powoda nie zaprzecza w żadnym wypadku jego wersji procesowej.
Pismo to skierowane zostało do małżonki powoda jako Prezesa Zarządu Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ………..
W końcowej części tego pisma zawierającego liczne zarzuty w stosunku do adresata powód wskazał, że oczekuje m.in. „zwrotu przez J. F. pożyczonych ode mnie pieniędzy”.
Wbrew wywodom apelacji i w tym piśmie powód jednoznacznie wskazał, że pozwany jako osoba fizyczna jest jego dłużnikiem a to, że żądanie zwrotu tego długu zawarł w liście do spółki, w której pozwany był zatrudniony ( i której Prezesem Zarządu jest małżonek dłużnika co jest istotne z uwagi na treść art. 41 krio) nie oznacza, że powód uważał spółkę za swego dłużnika w związku z tą pożyczką.
Wbrew wywodom apelacji nie budzi też najmniejszych zastrzeżeń stanowisko Sądu Okręgowego co do przyjęcia, że pozwany nie wykazał, by zwrócił powodowi kwotę 35.000zł.
Rację ma bowiem Sąd Okręgowy, że twierdzenia pozwanego i mająca je uwiarygodnić kserokopia „pokwitowania” (k. 142) nie dają podstaw żadnych podstaw do przyjęcia, by doszło do zwrotu tej kwoty.
Taka kserokopia nie jest dokumentem w rozumieniu przepisów kpc o postępowaniu dowodowym.
Powód twierdził, że pokwitowanie odbioru pożyczki przez pozwanego zostało sporządzone na kawałku kartki formatu ………. (por. k. 36v.).
Okoliczność, że na dołączona do pozwu kserokopia tego pokwitowania została wykonana w sposób jak na k. 4 ( tj. treść pokwitowania została umieszczona na środku kserokopii formatu ……… jest w ocenie Sądu Apelacyjnego zupełnie naturalna i nie daje najmniejszych podstaw do przyjęcia jakiejkolwiek manipulacji ze strony powoda.
Pozwany twierdził, że udzielił powodowi pokwitowania odbioru kwoty 90.000zł na kartce formatu A4 i następnie na tymże dokumencie sam „pokwitował” zwrot powodowi 35.000zł a powód miał jakoby następnie przy kserowaniu tego dokumentu w celu dołączenia tej kserokopii do pozwu zakryć kartką papieru jego część dotyczącą zwrotu 35.000zł a następnie, gdy został zobowiązany do przedłożenia oryginału pokwitowania z 28.04.2005r., to powód miał zdaniem pozwanego odciąć część tego dokumentu, w której pozwany sam sobie udzielił pokwitowania zwrotu 35.000zł.
Jest to twierdzenie gołosłowne i niewiarygodne.
Gdyby doszło do zwrotu kwoty 35.000zł przez pozwanego, to powód a nie pozwany byłby zobowiązany do udzielenia pokwitowania.
Dokument, w którym dłużnik sam sobie udziela pokwitowania jest po prostu absurdalny w treści.
Nawet dla osób, które nie mają wykształcenia prawniczego musi być oczywiste, że pokwitowania spełnienia świadczenia przez dłużnika udziela dłużnikowi wierzyciel a nie dłużnik sam sobie.
Twierdzenie jakoby w firmie pozwanego przypadkowo odkryto kserokopię k. 142 jest zatem zupełnie niewiarygodne.
Taką kserokopię bardzo łatwo byłoby pozwanemu wytworzyć przy wykorzystaniu kserokopii pokwitowania otrzymanej od powoda w dniu 28.04.2005r. czy też doręczonej wraz z pozwem odpisu kserokopii z k. 4.
Na nieporozumieniu opiera się twierdzenie apelacji, że powód „nie zakwestionował skutecznie tego, iż kserokopia została zrobiona z jednej kartki papieru”.
To na pozwanym ciążył obowiązek wykazania, że zwrócił powodowi pożyczkę.
Skoro kserokopia na k.142 tej okoliczności nawet nie uprawdopodabnia, to wymaganie od powodowi, by wykazywał, że ta kserokopia jest efektem manipulacji, sprzeczne byłoby z treścią art. 6 kc.
Pozwany w żaden sposób nie uzasadnił swego twierdzenia jakoby billing rozmów telefonicznych i dokumentacja bankowa miała potwierdzać zwrot przez niego kwoty 35.000zł w dniu 2.05.2005r. do rąk powoda.
Twierdzenie to jako gołosłowne nie może być uznane za skuteczne.
Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację.
/-/M. Tomaszewski /-/M. Górecki /-/M. Mazurkiewicz-Talaga
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.