Postanowienie z dnia 2016-05-24 sygn. II Ca 1458/15
Numer BOS: 238755
Data orzeczenia: 2016-05-24
Rodzaj organu orzekającego: Sąd powszechny
Sędziowie: Dorota Gamrat-Kubeczak (przewodniczący), Karina Marczak , Zbigniew Ciechanowicz
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Dziedziczenie ustawowe co do całości spadku (art. 926 § 2 k.c.)
- Wykładnia subiektywno - indywidualna testamentu
- Zdolność spadkobierców do dziedziczenia
- Kwestia ustalenia skuteczności wydziedziczenie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku
Sygn. akt II Ca 1458/15
POSTANOWIENIE
Dnia 24 maja 2016 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Dorota Gamrat- Kubeczak (spr.) |
Sędziowie: |
SO Karina Marczak SO Zbigniew Ciechanowicz |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Dorota J. Szlachta |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 maja 2016 roku w S.
sprawy z wniosku M. G. (1)
z udziałem A. G. (1)
o stwierdzenie nabycia spadku po J. G.
na skutek apelacji wniesionej przez uczestnika A. G. (1) od postanowienia Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim z dnia 10 czerwca 2015 roku, sygn. akt I Ns 1441/14
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w S., pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.
SSO Karina Marczak SSO Dorota Gamrat- Kubeczak SSO Zbigniew Ciechanowicz
Sygn. akt II Ca 1458/15
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 10 czerwca 2015 roku Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim( sygn. akt I Ns 1441/14) po rozpoznaniu sprawy z wniosku M. G. (1) z udziałem A. G. (1) o stwierdzenie nabycia spadku po J. G., stwierdził że spadek po J. G. zmarłym w dniu 15 maja 2014 r. w S., ostatnio stale zamieszkałym w S., na podstawie ustawy nabyła córka M. G. (1) w całości z dobrodziejstwem inwentarza ( pkt I); ustalił, że każdy z uczestników postępowania ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie ( pkt II).
Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następującym stanie faktycznym i rozważaniach prawnych:
J. G. posiadał dwoje dzieci z dwóch związków małżeńskich, ustałych przez rozwód – tj. córkę M. G. (1) oraz syna A. G. (1).
J. G. jak i M. G. (1) poza okresem dzieciństwa nie utrzymywali kontaktów ani żadnych relacji rodzinnych. J. G. był w tym czasie niepełnosprawny i poruszał się na wózku inwalidzkim, wobec amputacji obu kończyn dolnych wywołanych przebytymi od roku 2010 r. chorobami. Utrzymywał się wówczas z renty socjalnej. Dysponował w tym czasie prawem użytkowania wieczystego do nieruchomości stanowiącej działkę numer (...), położonej w S. przy ul. (...), zabudowanej domem mieszkalnym, w którym mieszkał. J. G. utrzymywał kontakt z synem A. G., który wielokrotnie udzielał mu pomocy zarówno w zakresie redagowania wniosków o udzielenie pomocy socjalnej, jak i dostarczania środków utrzymania.
W dniu 9 sierpnia 2010 r. J. G. zawarł z A. G. przed notariuszem P. S., prowadzącym Kancelarię Notarialną w S., umowę darowizny na mocy której darował na jego rzecz prawo użytkowania wieczystego do nieruchomości stanowiącej działkę numer (...), położonej w S. przy ul. (...) oraz prawo własności posadowionego na działce domu mieszkalnego.
W tym samym dniu, w tej samej kancelarii notarialnej sporządzono testament notarialny, w którym J. G. do całości spadku powołał syna A. G. (1) (§ 1). W § 2 tego testamentu J. G. zawarł oświadczenie w przedmiocie wydziedziczenia córki M. G. (1), wskazując, że powodem wydziedziczenia jest uporczywe nie dopełnianie przez nią obowiązków rodzinnych, polegających na nie odwiedzaniu go, nie interesowaniu się jego stanem i nie udzielaniu pomocy w codziennym życiu.
W roku 2013 r. przed Sądem Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim toczyło się - z wniosku Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w S. przeciwko M. G. (1) i A. G. – postępowanie o alimenty na rzecz J. G.. Wyrokiem wydanym w tym postępowaniu M. G. (1) została zobowiązana do łożenia na rzecz ojca alimentów w kwocie 10 zł miesięcznie.
J. G. zmarł w S. w dniu 15 maja 2014 r. W chwili śmierci nie pozostawał w związku małżeńskim i posiadał dwoje pełnoletnich dzieci: M. G. (1) i A. G. (1). Innych dzieci pozamałżeńskich, ani przysposobionych nie posiadał. J. G. ni e zawierał z żadnym z dzieci umowy o zrzeczenie się spadku. A. G. (2) i M. G. (1) nie zostali uznani za niegodnego dziedziczenia po J. G..
W dniu 25 marca 2015 r. przed Sądem Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim A. G. (2) złożył oświadczenie spadkowe, w którym odrzucił spadek po J. G. zarówno jako powołany z mocy ustawy jak i powołany na podstawie testamentu notarialnego z dnia 9 sierpnia 2010 r. A. G. (2) nie posiada zstępnych. W dniu 24 kwietnia 2015 r. przed Sądem Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim M. G. (1) złożyła oświadczenie spadkowe, w którym spadek po J. G. przyjęła w dobrodziejstwem inwentarza.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał, iż wniosek wnioskodawczyni zasługiwał na uwzględnienie. J. G. pozostawił testament notarialny z dnia 9 sierpnia 2010 r., w którym do spadku powołał wyłącznie syna A. G. (1), tym niemniej z uwagi na to, że powołany w nim spadkobierca spadek odrzucił to porządek dziedziczenia po spadkodawcy ustalić należało w sprawie według reguł dziedziczenia ustawowego- art. 931 k.c. i nast.
Sąd Rejonowy powołując się na zapewnienia spadkowe złożone przez A. G. (1) oraz wnioskodawczynię ustalił, że spadkodawca w chwili śmierci był stanu wolnego i posiadał dwoje dzieci – wnioskodawczynię i uczestnika postępowania. Uczestnicy w terminie wynikającym z art. 1015 § 1 k.c. złożyli przed sądem skuteczne oświadczenia spadkowe, z tym, że wnioskodawczyni oświadczyła, że spadek przyjmuje z dobrodziejstwem inwentarza, zaś uczestnik postępowania oświadczył, że jako powołany z mocy ustawy odrzuca spadek. W zaistniałej sytuacji spadkobierca A. G. (2) został wyłączony od dziedziczenia po spadkodawcy tak jakby nie dożył otwarcia spadku (art. 1020 k.c.), a wobec tego, że nie pozostawił zstępnych, nie zaistniała w sprawie okoliczność wymieniona w art. 931 § 2 k.c. Tym samym uznać należało, że spośród osób uprawnionych do dziedziczenia po spadkodawcy w pierwszej kolejności pozostała jedynie jego córka M. G. (1). Względem tej osoby w testamencie sporządzono zapis o jej wydziedziczeniu. Sąd wskazał, że zasadniczo wydziedziczenie spadkobiercy w testamencie skutkuje pozbawieniem tego spadkobiercy prawa do zachowku (art. 1008 k.c.), to jednakże nie może pozostawać obojętne dla ustalenia kręgu spadkobierców uprawnionych do dziedziczenia w przypadku pozostawienia ważnego testamentu, w którym do spadku powołana zostaje osoba, która nie chce lub nie może (jak w niniejszej sprawie) dziedziczyć. W takim przypadku jednocześnie wola spadkodawcy w zakresie wydziedziczenia spadkobiercy w pozostawionym testamencie skutkuje nie tylko pozbawieniem go (tj. spadkobiercy wydziedziczonego) prawa do zachowku, ale i prawa do dziedziczenia. Sąd Rejonowy stwierdził, że nieodzownym w takiej sytuacji było zgadanie kwestii skuteczności wydziedziczenia wnioskodawczyni ( art. 1008 k.c.) i w jej wyniku doszedł do przekonania, że przyczyna taka obiektywnie w dacie złożenia tego oświadczenia ( tj. 9.08.2010) nie występowała. Sąd w tym zakresie oparł się na zeznaniach wnioskodawczyni oraz uczestnika postępowania, które uznał za wiarygodne. Nie utrzymywanie kontaktów wnioskodawczyni z ojcem w okresie późnego dzieciństwa było wynikiem decyzji jej matki. Pomimo uzyskania pełnoletniości przez wnioskodawczynię nie doszło nigdy do odnowienia relacji rodzinnych , z tym że żadna ze stron o to nie zabiegała. Sąd stwierdził, że nie można zarzucać wnioskodawczyni, aby w sposób uporczywy nie dopełniała swoich obowiązków rodzinnych wobec ojca w zakresie nie udzielania mu wsparcia w codziennym życiu, nie interesowania się jego stanem i wreszcie zaniechania kontaktów z nim, skoro nie miała wiedzy na temat jego sytuacji. Orzeczenie o kosztach Sąd oparł o treść art. 520 § 1 k.p.c.
Apelację od powyższego orzeczenia wniósł uczestnik postępowania, zarzucając mu naruszenie:
- prawa materialnego tj. art. 948 k.c. § 1 poprzez jego niezastosowanie co skutkowało wydaniem przez Sąd I instancji postanowienia stwierdzającego nabycie spadku po zmarłym J. G. przez wnioskodawczynię M. G. (1), w sytuacji gdy dokonanie prawidłowej, najpełniej urzeczywistniającej wolę spadkodawcy wykładni pozostawionego przez niego ważnego testamentu, zawierającego postanowienie o wydziedziczeniu wnioskodawczyni winno skutkować uznaniem, że wnioskodawczyni została skutecznie odsunięta od dziedziczenia i nie może być spadkobiercą,
- przepisów prawa procesowego tj. art. 670 w zw. z art. 677 k.p.c. poprzez badanie skuteczności zamieszczonego w testamencie postanowienia o wydziedziczeniu wnioskodawczyni co doprowadziło Sąd I instancji do stwierdzenia, że nabyła ona spadek po zmarłym J. G., w sytuacji gdy weryfikowanie przesłanek ewentualnego wydziedziczenia nie jest objęte zakresem kognicji sądu w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku.
Z ostrożności procesowej, na wypadek nie podzielenia powyższych zarzutów, także:
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego co skutkowało przyjęciem, iż w niniejszym postępowaniu nie zachodzi przesłanka wydziedziczenia z art. 1008 k.c. pkt 3, w sytuacji gdy wszechstronne rozważenie dowodów winno skutkować stwierdzeniem, że wnioskodawczyni uporczywie nie dopełniała względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych, a zatem jej wydziedziczenie było zasadne i skuteczne.
Wskazując na powyższe apelant wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kosztów postępowania.
A. podniósł, że wydziedziczenie jest zatem rozrządzeniem dalej idącym niż odsunięcie od dziedziczenia w związku z rozrządzenie negatywne „zawiera się” w wydziedziczeniu w trybie art. 1008 k.c. Prawidłowa wykładnia testamentu pozostawionego przez zmarłego, przeprowadzona w oparciu o normę wynikającą z przepisu art. 948 § 1 k.c., powinna doprowadzić Sąd Rejonowy do ustalenia, że J. G. wydziedziczając wnioskodawczynię skutecznie wyłączył ją od dziedziczenia. W sytuacji odrzucenia spadku przez uczestnika, mamy de facto do czynienia z testamentem negatywnym, ponieważ w toku postępowania przed Sądem Rejonowym ustalono jego ważność, nikt na jego podstawie nie dziedziczy, a zawiera on rozrządzenie negatywne. A. zarzucił, że Sąd błędnie przyjął, że dla ustalenia spadkobiercy konieczne jest zbadanie skuteczności dokonanego przez spadkodawcę wydziedziczenia wnioskodawczyni, czym naruszył przepisy dotyczące kognicji Sądu w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku- art. 670 k.p.c. oraz 677 k.p.c.
Niezależnie od powyższego apelant zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. albowiem wbrew ustaleniom Sądu w okolicznościach sprawy ziściła się przesłanka z pkt. 3 art. 1008 k.c., tj. uporczywego niedopełniania przez wnioskodawczynię względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja uczestnika postępowania zasługiwała na uwzględnienie, skutkując wydaniem rozstrzygnięcia w postulowanym przezeń kierunku.
Nade wszystko wyjaśnienia wymaga, że istotą postępowania w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku jest ustalenie, kto i na jakiej podstawie (ustawy czy też testamentu) jest spadkobiercą osoby, której postępowanie się toczy. Obowiązek ustalenia kręgu spadkobierców ma charakter bezwzględny, od którego nie ma wyjątków. W myśl bowiem art. 670 k.p.c. sąd spadku bada z urzędu, kto jest spadkobiercą. Badanie to dotyczy spadkobierców powołanych do dziedziczenia zarówno z mocy ustawy, jak i na podstawie testamentu. W doktrynie podkreśla się, iż w pierwszym przypadku wystarczające jest ustalenie pokrewieństwa w zakresie wskazanym w przepisach materialnych regulujących ten rodzaj dziedziczenia oraz okoliczności wyłączających poszczególne osoby z dziedziczenia. W drugim natomiast stwierdzenie, czy spadkodawca pozostawił testament, następnie jego otwarcie i ogłoszenie, ewentualne zbadanie zarzutów kwestionujących ważność i skuteczność testamentu, a po ustaleniu spadkobierców powołanych do dziedziczenia z mocy testamentu - zbadanie okoliczności wyłączających lub ograniczających ich zdolność spadkobrania.
Co istotne, w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku związanie sądu rozpoznającego taką sprawę dotyczy tylko i wyłącznie osoby spadkodawcy ( art. 677 k.p.c.). W pozostałym zakresie sąd ma pełną swobodę rozstrzygania, kto jest spadkobiercą, na jakiej podstawie prawnej, a jeżeli ustali, że jest więcej niż jeden spadkobierca po oznaczonym spadkodawcy, to w jakich udziałach ustaleni spadkobiercy dziedziczą spadek. Swoboda orzekania w tym zakresie oznacza, że sąd spadku, niezależnie od wniosków i żądań uczestników postępowania, ma obowiązek wydania orzeczenia o stwierdzeniu nabycia spadku zgodnego z jednej strony z normami prawa materialnego, a z drugiej strony zgodnego z wynikami postępowania dowodowego przeprowadzonego w takiej sprawie.
Powyższa zasada została skorelowana z obowiązkiem Sądu wynikającym z art. 669 k.p.c., który stanowi, że obowiązkiem Sądu jest wezwanie na rozprawę osób, które wchodzą w rachubę jako spadkobiercy ustawowi i testamentowi. Co istotne, wezwanie spadkobierców ustawowych jest konieczne także wtedy gdy, spadkodawca powołał w testamencie spadkobierców do całego spadku i gdy testament nie nasuwa zastrzeżeń co do jego ważności.
Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że Sąd Rejonowy zaniechał czynności, do których był zobowiązany realizując wskazane wyżej normy prawne. Sąd nie ustalił bowiem w sposób zupełny uczestników niniejszego postępowania. Powyższe było konsekwencją przyjęcia przezeń, że M. G. (2), która dziedziczyłaby z mocy ustawy, nie została od tego dziedziczenia wyłączona na podstawie woli spadkodawcy zawartego w testamencie sporządzonym w dniu 9.08.2010 roku. Stwierdzenie to, skądinąd wadliwe o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia, spowodowało, że Sąd nie poczynił ustaleń istotnych dla rozpoznania sprawy, a mianowicie nie ustalił kręgu uczestników tego postępowania wchodzących w grę jako spadkobiercy powołani do spadku w dalszej kolejności.
Inicjując rozważania w tym zakresie, wskazać należy iż ustawodawca w treści przepisu art. 926 § 2 k.c. zawarł generalną zasadę pierwszeństwa dziedziczenia testamentowego przed dziedziczeniem ustawowym, przewidując, iż dziedziczenie ustawowe co do całości spadku następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy albo gdy żadna z osób, które powołał, nie chce lub nie może być spadkobiercą. Niezdolność spadkobiercy do dziedziczenia zachodzi gdy osoba taka nie spełnia wymagań dotyczących zdolności do dziedziczenia ( art. 927 k.c.) bądź została uznana za niegodną dziedziczenia ( art. 928 k.p.c.). Wówczas zastosowanie znajdują przepisy kodeksu cywilnego, które stanowią w swej treści kto i z jakim udziałem dziedziczy spadek po osobie zmarłej.
W kontekście powyższego godzi się zauważyć, że jakkolwiek spadkodawca J. G. pozostawił testament, w którym do całości spadku został powołany jego syn A. G. (2), to wskutek złożenia przez jedynego spadkobiercę testamentowego oświadczenia o odrzuceniu spadku- porządek dziedziczenia winien nastąpić według reguł ustawowych- poprzez ustalenie pokrewieństwa w zakresie wskazanym w art. 931 – 937 k.c.
W realiach rozpoznawanej spawy mieć należało na uwadze, iż stosownie do dyspozycji art. art 931 k.c., w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku (§ 1). Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Przepis ten stosuje się odpowiednio do dalszych zstępnych (§ 2).
W świetle cytowanego wyżej przepisu, w przypadku dziedziczenia ustawowego, w pierwszej kolejności dziedziczą dzieci spadkodawcy oraz małżonek w częściach równych. Gdyby jednak którekolwiek z dzieci spadkodawcy odrzuciło spadek ( art. 1020 k.p.c.), które w swych skutkach traktowane jest jako sytuacja jakby dziecko nie dożyło otwarcia spadku to wówczas udział w spadku, który przypadłby takiemu dziecku, przypada jego zstępnym w częściach równych. Niemożność stwierdzenia nabycia spadku na rzecz osoby zmarłej przed spadkodawcą wynika bowiem z przyjętej na gruncie art. 927 § 1 k.c. reguły, iż nie może być spadkobiercą osoba fizyczna, która nie żyje w chwili otwarcia spadku, ani osoba prawna, która w tym czasie nie istnieje.
Na skutek złożenia przez A. G. (1) oświadczenia mocą, którego odrzucił spadek będąc powołanym także z ustawy i wobec braku po jego stronie zstępnych, wśród osób powołanych do dziedziczenia pozostała jedynie wnioskodawczyni - M. G. (1).
Splot okoliczności faktycznych powstałych w sprawie doprowadził do sytuacji, w której z braku spadkobiercy testamentowego (na skutek odrzucenia spadku) do spadku doszedł spadkobierca ustawowy wydziedziczony w testamencie. Powyższe rodziło konieczność określenia skutków zawiązanych z postanowieniem o wydziedziczeniu przez spadkodawcę - M. G. (1).
Sąd Rejonowy przyjął, że wydziedziczenie dokonane wobec M. G. (1) w testamencie sporządzonym w dniu 9.08.2010 r.,( Rep. A Nr 1775/2010) było bezskuteczne z uwagi na niewystąpienie przyczyny wydziedziczenia (art. 1008 pkt 3 k.c.) i konkludował, że w tym stanie rzeczy wnioskodawczyni nie została odsunięta od dziedziczenia.
W literaturze przedmiotu i orzecznictwie dominuje zapatrywanie, że wydziedziczenie oznacza nie tylko pozbawienie prawa do zachowku, o czym stanowi art. 1008 k.c., ale też wywołuje skutki odsunięcia od dziedziczenia po określonym spadkodawcy. Wskazał na to Sąd Najwyższy w zachowującej aktualność uchwale z dnia 10.04.1975 r., III CZP 14/75- „Przejawem tak pojmowanej wolności testowania jest też przyjęta w kodeksie cywilnym instytucja wydziedziczenia (art. 1008 KC), która umożliwia spadkodawcy w określonych sytuacjach pozbawienie zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (art. 991 § 2 KC). Tak unormowane wydziedziczenie jest daleko idące w skutkach, bo nie tylko odsuwa wymienione osoby od dziedziczenia, lecz pozbawia je również dobrodziejstwa, wyrażającego się w możliwości dochodzenia stosownej wierzytelności pieniężnej (art. 991 § 2 KC).”.
Z kolei w literaturze zostało wyrażone między innymi przez dr. hab. P. K., który wskazuje, że wydziedziczenie co do zasady mieści w sobie implicate wyłączenie od dziedziczenia ustawowego (tak P. Księżak [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, pod red. K. Osajdy, SIP Legalis). Prezentuje je także prof. dr hab. A. K., (w komentarzu do art. 1008 K.C wraz z przywołaną tam literaturą, (...) Lex (...))- wskazując, że „ wydziedziczenie pozbawia nie tylko prawa do zachowku, pozbawia również powołania do spadku (M. P., Wydziedziczenie. Zarys problematyki, R. 2005, nr 4, s. 121), a ściślej rzecz ujmując, pozbawia zdolności do dziedziczenia po określonym spadkodawcy (E. Niezbecka, Skutki prawne..., op. cit., s. 16). W drodze wydziedziczenia spadkodawca skutecznie obala ustawowy tytuł powołania do dziedziczenia. Wydziedziczony zostaje potraktowany tak samo jak osoba, która nie dożyła chwili otwarcia spadku”.
Przedstawiony pogląd opiera się na wnioskowaniu - argumentum ad minori ad maius. ( tak B. K. w Prawo spadkowe. System Prawa Prywatnego, tom 10, L. oraz J. C. w komentarzu do art. 1008 k.c., (...)) . Skutki wydziedziczenia są szersze, dalej idące i ostrzejsze, aniżeli same tylko skutki pozbawienia prawa do dziedziczenia i dlatego pochłaniają niejako te skutki łagodniejsze. Zawsze zatem w przypadku wydziedziczenia zostaje zniesiona zdolność do dziedziczenia osoby, której testament dotyczy. Sam zaś testament negatywny nie pozbawia spadkobiercy ustawowego roszczenia o zachowek ( tak też Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10.04.1975 r., III CZP 14/75).
Ponadto, odsunięcie spadkodawcy o dziedziczenia nie jest obwarowane żadnymi szczególnymi wymaganiami poza formą testamentu. Przede wszystkim zaznaczenia wymaga, że spadkodawca nie musi wskazywać przyczyny takiego rozrządzenia, mieści się ono bowiem w granicach zasady swobody testowania (tak A. Kidyba, E. Niezbecka, Komentarz do art.1008, LEX 2008). Z kolei, prawdziwość przyczyn wydziedziczenia rozumianego jako pozbawienie prawa do zachowku nie podlega badaniu w toku postępowania o stwierdzenie nabycia spadku. Jeżeli wnioskodawczyni kwestionuje zasadność wydziedziczenia, uznając je za dokonane z naruszeniem przepisów art. 1008 k.c. to swoich praw może dochodzić w trybie procesu wytaczając powództwo o zachowek z powołaniem się na bezpodstawność wydziedziczenia i dopiero w takim postępowaniu Sąd dokonuje oceny skuteczności przyczyn wydziedziczenia wskazanych przez spadkodawcę w treści testamentu.
Sytuacja spadkobiercy ustawowego wyłączonego od dziedziczenia jest taka, jakby nie dożył on chwili otwarcia spadku (art. 927 § 1 k.c.). Gdy zatem spadkobiercą tym będzie dziecko spadkodawcy, wówczas udział spadkodawcy, który by mu przypadł, przypadnie jego zstępnym (art. 931 § 2 k.c.)( tak też uchwała Sądu Najwyższego z 10.04.1975 r., III CZP 14/75).
W postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku, o czym była mowa na wstępie, obowiązkiem Sądu jest ustalenie kręgu spadkobierców, a zatem w pierwszym rzędzie ustalenie, czy jest testament i czy jest on ważny. Poza kognicją sądu w tym postępowaniu leży badanie kwestii tego, czy wydziedziczenie wskazane w testamencie było skuteczne. Kwestia ta jest roztrząsana w sprawie o zachowek. Spadkobierca, który twierdzi, że został bezpodstawnie wydziedziczony może dochodzić zachowku powołując się na bezzasadność wydziedziczenia. Także spadkobierca wydziedziczony w testamencie, któremu już z innych przyczyn nie służy roszczenie o zachowek, może w celu ochrony innego interesu prawnego żądać ustalenia, że wydziedziczenie jest bezpodstawne ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z 9.12.1974 r., I CR 873/74, Lex nr 7628 ).
Postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku nie jest zatem tym, w którym Sąd winien badać kwestie tego czy przyczyna wydziedziczenia rzeczywiście istniała. Rozważyć natomiast należało to, czy zapis ten rodzi jednocześnie ten skutek, że osoba zostaje odsunięta od dziedziczenia. Reguły wykładni testamentu zawarte w art. 948 k.c. nakazują go tłumaczyć w sposób, który najpełniej urzeczywistnia wolę spadkodawcy. Należy zatem dokonać analizy oświadczenia spadkodawcy zawartego w testamencie tj. czy wola wydziedziczenia córki - imlicate zawiera w sobie także wolę odsunięcia jej od dziedziczenia. Pogląd przeciwny, który prowadziłby do przyjęcia, że wydziedziczenie nie powoduje jednocześnie odsunięcia od dziedziczenia, pozbawiony jest racjonalności, lecz z uwagi na treść testamentu wymagający rozważenia. Spadkobierca wskazał, że „wydziedzicza (pozbawia zachowku) swą córkę”. Wskazane oświadczenie wymaga zatem wykładni, czy spadkodawca swym rozporządzeniem pozbawiał córkę jedynie zachowku, czy także odsunął od dziedziczenia. Jeżeli wolą spadkodawcy było pozbawienie córki prawa do majątku spadkowego w wyniku realizowania przezeń uprawnienia do zachowku to sprzeczne z tym wydaje się być założenie, by spadkodawca chciał, aby otrzymała ona udział w takim majątku w wyniku dziedziczenia. Jednakże poprzez doprecyzowanie wydziedziczenia - „pozbawia zachowku” powstaje wątpliwość czy jedynie na tym nie miało się ostać ograniczenie w dostępie do spadku wnioskodawczyni i czy nie było to zamierzeniem spadkodawcy. Rolą Sądu jest poczynić ustalenia, które w pełni odtworzą wolę spadkodawcy, której należy nadać znaczenie pierwszorzędne. W niniejszej sprawie wydaje się konieczne przesłuchanie w charakterze świadka notariusza sporządzającego akt ostatniej woli J. G..
Mając na uwadze materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy, w postaci zapewnień spadkowych uczestników postępowania oraz dokumentów stanowiących odpisy aktów stanu cywilnego, Sąd Okręgowy ustalił, iż J. G. w chwili śmierci był rozwiedziony. Zmarły posiadał dwoje dzieci: wnioskodawczynię M. G. (1) oraz uczestnika, A. G. (1). Odrzucenie spadku przez A. G. (1) oraz ewentualne odsunięcie od dziedziczenia wnioskodawczyni, skutkowałoby tym że spadek winien przypaść dzieciom M. G. (1) ( art. 931 § 2 k.c), a w ich braku kolejność dziedziczenia winna następować według odpowiednio stosowanych art. 932- 937 k.c. Materiał dowodowy zgromadzony w toku tego postępowania nie pozwolił na ustalenie, czy wnioskodawczyni ma zstępnych, a w przypadku odpowiedzi negatywnej, czy spadkodawca posiadał innych krewnych.
Postępowanie dowodowe, ograniczyło się do odebrania zapewnień spadkowych od wnioskodawczyni oraz uczestnika postępowania, przy czym z oświadczeń tych wynika jedynie, że według wiedzy uczestników spadkodawca nie posiadał innych zstępnych ( vide k. 30, vide k. 32 verte).
Odbierając zapewnienie spadkowe, Sąd zaniechał zbadania poza kwestią posiadania zstępnych, tego czy spadkodawca posiadał inne osoby, poza uczestnikami postępowania, którzy mogliby wchodzić w rachubę jako spadkobiercy ustawowi według reguł wynikających z kodeksu cywilnego tj. żyjących rodziców, rodzeństwo, zstępnych rodzeństwa, przysposobionych. Następnie, osoby te winny zostać wezwanie do udziału w sprawie w charakterze uczestników, zaś ich brak implikować winien działanie Sądu polegające na wezwaniu do udziału Gminy właściwej ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy, jako potencjalnego spadkobiercy ( art. 935 k.c.).
Materiał zgromadzony w sprawie nie pozwala na ustalenie tego, czy spadkodawca poza uczestnikiem oraz wnioskodawczynią posiadał innych krewnych. Nie uszło uwadze Sądu Okręgowego, także i to, że Sąd nie przesłuchał wnioskodawczyni na okoliczność, tego czy posiada zstępnych.
Konsekwencją braku poczynienia tych ustaleń, a także konieczność dokonania wykładni testamentu w zakresie woli odsunięcia od dziedziczenia wnioskodawczyni była potrzeba uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. W postępowaniu zakończonym wydaniem zaskarżonego postanowienia nie ustalono kręgu wszystkich uczestników, co z kolei skutkowało tym, iż nie brali udziału w tym postępowaniu.
Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy ponownie odbierze od uczestników postępowania zapewnienia spadkowe
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy mając na względzie zawarte w niniejszym uzasadnieniu uwagi podejmie czynności zmierzające do odtworzenia woli spadkobiercy, oraz do ustalenia kręgu wszystkich uczestników w sprawie.
Z uwagi na powyższe, na podstawie art. 386 §4 k.p.c. w zw. z art. 13 §2 k.p.c., orzeczono jak w sentencji. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego oparto natomiast na treści art. 108 §2 k.p.c.
SSO Karina Marczak SSO Dorota Gamrat- Kubeczak SSO Zbigniew Ciechanowicz
Treść orzeczenia pochodzi z bazy SAOS (www.saos.org.pl).