Postanowienie z dnia 2001-08-30 sygn. V KKN 111/01

Numer BOS: 2226239
Data orzeczenia: 2001-08-30
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt V KKN 111/01

P O S T A N O W I E N I E

Dnia 30 sierpnia 2001 r.

Sąd Najwyższy w Warszawie – Izba Karna na rozprawie w składzie następującym:

Przewodniczący: Pierwszy Prezes SN – Lech Gardocki Sędziowie: SSN - Andrzej Deptuła (spraw.)

SSN - Feliks Tarnowski

Protokolant: Piotr Wypych

przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej – Krzysztofa Parchmowicza po rozpoznaniu w dniu 30 sierpnia 2001 r.

sprawy 1. S. N. 2. A. K. 3. B. R. 4. E. D. skazanych z art. 282 kk i 158 § 1 kk z powodu kasacji, wniesionych przez obrońców skazanych od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 21 kwietnia 2000 r., sygn. VI Ka 19/00 zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w Świnoujściu z dnia 23 sierpnia 1999 r., sygn. II K 93/99

I. oddala wszystkie kasacje,

II. kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciąża skazanych.

U Z A S A D N I E N I E

I. Prokurator Okręgowy w Szczecinie postawił w stan oskarżenia: A. K.,

S. N., E. D. i B. R. – zarzucając im popełnienie następujących przestępstw:

- A. K., S. N. i E. D. – że:

A. w okresie od lipca 1996 r. do stycznia 1998 r. w Ś., działając czynem ciągłym, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wspólnie i w porozumieniu, grożąc Z. H. pozbawieniem życia poprzez powieszenie oraz gwałtownym zamachem na mienie poprzez spalenie należącego do pokrzywdzonego lokalu gastronomicznego i salonu masażu „E.”, zmusili go do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem, tj. wydania łącznie 123.000 marek niemieckich, przy czym w okresie od lipca 1996 r. do czerwca 1997 r. pokrzywdzony przekazywał miesięcznie po 8.000 marek, natomiast od lipca 1997 r. do stycznia 1998 r. po 4.000 marek,

tj. przestępstwo z art. 282 kk w związku z art. 12 kk.

A. K., S. N. i B. R. - że:

a. w dniu 28 maja 1998 r. w Ś., działając wspólnie z innymi nieustalonymi osobami wzięli udział w pobiciu R. D., narażając go na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozboju zdrowia, w wyniku czego R. D. wskutek odniesionych obrażeń doznał złamania kości nosowych, sińca powieki oka lewego z wylewem, co spowodowało uogólniony rozstrój zdrowia przekraczający siedem dni,

tj. przestępstwa z art. 158 § 1 kk

b. w dniu 28 maja 1998 r. w Ś., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami, wzięli udział w pobiciu J. M. narażając go na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozboju zdrowia w wyniku czego J. M. wskutek odniesionych obrażeń doznał zniekształcenia grzbietów nosa, złamania kości nosowych i innych jeszcze obrażeń, które spowodowały uogólniony rozstrój zdrowia przekraczający siedem dni,

tj. przestępstwa z art. 158 § 1 kk

ponadto A. K., S. N. i E. D. oskarżeni byli o popełnienie dwóch dalszych przestępstw z art. 282 kk wobec osób mających status świadka utajnionego.

II. Sąd Rejonowy w Świnoujściu wyrokiem z dnia 23 sierpnia 1999 r. sygn. II K 93/99 uznał oskarżonych za winnych popełnienia zarzucanych im czynów i za to skazał ich;

- za czyn opisany wyżej jako pierwszy, ustalając przy tym, że Z. H. grożono zniszczeniem prowadzonego przez niego lokalu oraz uszkodzeniem ciała: - na podstawie art. 282 kk

- A. K. i S. N. na karę po 4 lata pozbawienia wolności i po 250 stawek dziennych grzywny, po 250 zł licząc jedną jej stawkę

- E. D. na 2 lata pozbawienia wolności i 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na 250 zł,

- za czyny opisane wyżej w pkt a: na podstawie art. 158 § 1 kk A. K., S. N. i B. R. na kary po 3 lat pozbawienia wolności, orzekając także nawiązki,

ponadto A. K., S. N. i E. D. uznani zostali także za winnych popełnienia dwóch dalszych przestępstw z art. 12 kk w zw. z art. 282 kk i z art. 282 kk i za to skazani na kary po 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Jako karę łączną Sąd Rejonowy w Świnoujściu orzekł:

-    wobec A. K. i S. N. – 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności

-    wobec E. D. i B. R. – 3 lata pozbawienia wolności.

Wyrok ten zaskarżyli obrońcy oskarżonych oraz prokurator.

Obrońcy oskarżonych zarzucali naruszenie przepisów postępowania oraz błędy w ustaleniach faktycznych a także rażącą niewspółmierność kar, wnosząc bądź o uniewinnienie swoich mocodawców, bądź złagodzenie wymierzonych kar, bądź o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Prokurator zarzucił rażącą niewspółmierność orzeczonych kar zarówno jednostkowych jak i kar łącznych i wniósł o ich zaostrzenie.

Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2000 r. sygn. IV Ka 19/00

a) uchylił orzeczenie o karze łącznej,

b) uchylił zaskarżony wyrok w części dotyczącej skazania A. K., S. N. i E. D. w części dotyczącej skazania tych oskarżonych za przestępstwa popełnione wobec osób mających status świadka utajnionego i w tym zakresie przekazał sprawę prokuratorowi do uzupełnienia postępowania przygotowawczego,

c) przyjął, że czyny polegające na pobiciu R. D. i J. M. stanowią ciąg przestępstw z art. 158 § 1 kk (w zw. z art. 91 § 1 kk) i za to skazał A.K., S. N. i B. R. na kary po 3 lata pozbawienia wolności, orzekając także nawiązki,

d) przyjął, że S. N. pierwszego z przypisanych mu przestępstw dopuścił się w warunkach art. 64 kk, podwyższając karę za ten czyn do 6 lat pozbawienia wolności,

e) wymienioną A. K. karę za pierwsze z przypisanych mu przestępstw podwyższył do 5 lat pozbawienia wolności,

f) wymierzoną E. D. karę za pierwsze z przypisanych mu przestępstw podwyższył do 3 lat,

g) jako kary łączne orzekł:

- wobec A. K. – 7 lat pozbawienia wolności

- wobec S. N. – 8 lat pozbawienia wolności,

h/ w pozostałej części utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

III. Od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie kasacje złożyli obrońcy oskarżonych.

Obrońca S. N. zarzucił naruszenie przepisów postępowania oraz przepisów prawa materialnego, konkretyzując zarzuty jako:

1) rażące naruszenie przepisów postępowania karnego, mające istotny wpływ na treść orzeczenia, w szczególności:

a) przepisu art. 350 § 1 pkt 1 kpk, polegające na zaniechaniu imiennego wskazania w zarządzeniu o wyznaczeniu rozprawy głównej wszystkich członków składu orzekającego,

b) przepisu art. 399 § 1 w zw. z art. 14 § 1 kpk oraz przepisu art. 424 § 1 pkt 1 kpk, polegające na wyjściu poza granice oskarżenia i ograniczenie prawa oskarżonego do obrony poprzez przypisanie oskarżonemu działania rodzajowo innego niż uczynione to zostało w punkcie I aktu oskarżenia bez uprzedzenia oskarżonego o możliwości dokonania takiej zmiany oraz na pominięciu w uzasadnieniu wyroku podania przyczyn dokonanej zmiany i wskazania dowodów, w oparciu o które zmiana ta została dokonana,

c) przepisów art. 2 § 2, art. 4, art. 5 § 2, art. 7 kpk, art. 366 § 1 oraz art. 410 kpk, polegające na:

- przyjęciu, iż oskarżony S. N. dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa określonego w przepisach art. 282 kk w zw. z art. 12 kk w nieprzerwanym okresie od lipca 1996r. do stycznia 1998 r. przy jednoczesnym ustaleniu, iż w okresie od 2 września 1996 r. do 12 grudnia 1996 r., oskarżony ten odbywał karę pozbawienia wolności w zamkniętym zakładzie karnym, co w konsekwencji doprowadziło do rażącego naruszenia prawa materialnego, a mianowicie przepisu art. 6 § 1 kk,

- przyjęciu, iż zaniechanie wyjaśnienia przyczyn, dla których oświadczenie pokrzywdzonego Z. H. zawierające odwołanie zeznań obciążających oskarżonych i wysłane do prokuratury Okręgowej w Szczecinie nie zostało załączone do akt sprawy, pomimo iż zostało tejże Prokuraturze doręczone przed zakończeniem śledztwa oraz przyczyn, dla których Z. H. nie został przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym na treść tego oświadczenia, nie miały istotnego wpływu na treść ostatecznego rozstrzygnięcia,

- uznaniu za wiarygodne jedynie dowodów przeprowadzonych w postępowaniu przygotowawczym i bezzasadnym odmówieniu wiary przemawiającym na korzyść oskarżonego dowodom przeprowadzonym w toku rozprawy głównej, a w konsekwencji na oparciu rozstrzygnięcia wyłącznie na dowodach przeprowadzonych w postępowaniu przygotowawczym,

2) rażące naruszenie prawa materialnego, a mianowicie przepisów art. 158 § 1 i art. 91 § 1 kk, polegające na przyjęciu, że w sytuacji, gdy w jednym i tym samym zdarzeniu, zawierającym elementy będące ustawowymi znamionami przestępstwa pobicia, występuje więcej niż jedna osoba pokrzywdzona, dochodzi do popełnienia tylu przestępstw pobicia, ile jest tych osób pokrzywdzonych, a nadto że przestępstwa te stanowią ciąg przestępstw w rozumieniu przepisu art. 91 § 1 kk.

W kasacji tej sformułowany został wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i wyroku Sądu Rejonowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.

Obrońca A. K. zarzucił obrazę art. 410 i 433 § 2 oraz art. 2 § 2 i art. 7 kpk mającą – zdaniem autora kasacji – polegać na pominięciu lub niedostatecznym rozważeniu okoliczności przemawiających przeciwko ustaleniom faktycznym dokonanym przez Sąd Rejonowy, a stanowiącym podstawę uznania winy oskarżonego „oraz na dokonaniu błędnych ustaleń faktycznych w przedmiocie niepoczynienia przez A. K. nakładów na remont i wyposażenie domu” (skarżącemu chodzi o siedzibę lokalu prowadzonego przez Z. H.) oraz co do „udziału oskarżonego w bójce w dniu 28 maja 1998 r.”.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty obrońca A. K. wnosił w kasacji o uchylenie zaskarżonego wyroku i wyroku Sądu Rejonowego oraz przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.

Obrońca E. D. z kolei sformułował zarzuty w sposób następujący, mianowicie zarzucił:

a. obrazę art. 439 § 1 pkt 2 kpk przez nienależyte obsadzenie Sądu, przy czym obraza tego przepisu polega na niezastosowaniu się przez Sąd II instancji do jego dyspozycji mimo istnienia ku temu przesłanki w postaci wydania przez Prezesa Sądu I instancji zarządzenia o wyznaczeniu rozprawy głównej, w którym to zarządzeniu nie wskazał on imiennie całego składu sędziowskiego umieszczając jedynie zapis o tym, że ławnicy mają być „wezwani według listy”;

b. rażące naruszenie prawa materialnego, które mogło mieć istotny wpływ na treść orzeczenia – art. 282 kk, wyrażające się w utrzymaniu w mocy wyroku Sądu Rejonowego, mimo że wyrok ten wydany został z rażącą obrazą art. 282 kk, polegającą na błędnym zastosowaniu tego przepisu mimo braku ku temu podstaw faktycznych;

c. rażące naruszenie prawa procesowego – art. 438 pkt 4 kpk poprzez jego błędne zastosowanie mimo braku ku temu przesłanek, wyrażające się w zmianie przez Sąd Okręgowy wyroku Sądu Rejonowego – podwyższenie oskarżonemu E. D. kary pozbawienia wolności za pierwszy z zarzucanych mu czynów, a tym samym – uwzględnieniu apelacji prokuratora i uznanie, że kara orzeczona wobec E. D. przez Sąd Rejonowy jest rażąco niewspółmierna.

W kasacji zawarto wniosek o uniewinnienie oskarżonego względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania bądź o przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Obrońca B. R. zarzucił:

„a. naruszenie art. 158 i 91 § 1 kodeksu karnego polegające na uznaniu, że fakt naruszenia dóbr osobistych dwóch osób decyduje o zaistnieniu dwóch przestępstw z art. 158 mimo tożsamości czasu i miejsca, a następnie - że w takim przypadku ma zastosowanie instytucja ciągu przestępstw z art. 91 § 1, b. art. 410 i 433 § 2 kpk, polegające na pominięciu przez Sąd Odwoławczy okoliczności mających wpływ na rozstrzygnięcie o winie i karze, w szczególności pominięcie przyczyny przyjazdu B. R. ze współoskarżonymi A. K. i S. N. do lokalu „E.” oraz przyczyn zaistniałej bójki”.

Kasacja ta zawierała wniosek o uchylenie obu wyroków i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.

IV. Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Żadna z kasacji w najmniejszym stopniu nie kwalifikowała się do uwzględnienia, żadna bowiem nie zawierała zarzutów spełniających wymóg „rażącego naruszenia prawa mogącego mieć istotny wpływ na treść orzeczenia”, a tylko zarzuty, o takiej charakterystyce, stanowią skuteczną podstawę kasacji (art. 523 kpk). Oceny i poglądy zaprezentowane w skargach kasacyjnych są błędne, a w przypadku kasacji obrońcy oskarżonego A. K., choć werbalnie skarga powołuje się na „rażącą obrazę przepisów prawa procesowego” to w rzeczywistości kwestionuje ustalenia faktyczne, co w postępowaniu kasacyjnym jest wręcz niedopuszczalne. Dostrzec też można wewnętrzną niespójność opracowań autorów kasacji polegającą na łączeniu zarzutów obrazy prawa materialnego z zarzutami błędu w ustaleniach faktycznych, choć kategorie te wykluczają się w tym sensie, że zarzut obrazy prawa materialnego może być podnoszony jedynie, gdy ustalenia faktyczne przyjęte za podstawę orzeczenia nie nasuwają żadnych zastrzeżeń.

Ustosunkowując się konkretnie do zarzutów podniesionych w kasacjach należy stwierdzić:

1. Bezzasadny jest zarzut niewłaściwej obsady sądu pierwszej instancji podniesiony przez obrońce S. N. oraz obrońcę E. D. Obaj skarżący nawiązują tu do braku imiennego wyznaczenia ławników w zarządzeniu o wyznaczeniu rozprawy. Obrońca E. D. zaistniałą sytuację widzi nawet w płaszczyźnie bezwzględnej przyczyny odwoławczej objętej art. 439 § 1 pkt 2 kpk co jest zupełnym wręcz nieporozumieniem.

Odróżnić trzeba nienależytą obsadę sądu od sytuacji nieprawidłowego powołania składu orzekającego, są to bowiem dwie różne sytuacje procesowe o różnych konsekwencjach proceduralnych.

Nienależyta obsada oznacza sytuację, w której skład sądu różny jest od tego, jaki ustawa przewiduje jako wyłączny do rozpoznania określonej kategorii spraw (por. uchwała SN z 30 września 1997 r. – I KZP 30/97 – OSNKW 1997, z. 11-12, poz. 2). Może to polegać na liczbowym odstępstwie składu sądzącego od wymogów ustawy lub niezachowaniu proporcji pomiędzy liczbą osób składu o różnym statusie (sędzia zawodowy, ławnicy), a także gdy w składzie orzekającym zasiada osoba nieuprawniona do orzekania.

W sprawie niniejszej sytuacja taka nie miała miejsca; wystąpiło natomiast nieprawidłowe powołanie w Sądzie Rejonowym składu orzekającego polegające na braku imiennego wyznaczenia ławników. Rzecz jednak w tym, że żadna z apelacji obrońców zarzutu takiego nie podnosiła (zarzutu takiego nie zawierają – nawiasem mówiąc – także kasacje obrońców - A. K. i B. R.), wobec czego Sąd Okręgowy w Szczecinie kwestii tej nie rozważał, co w żadnej mierze nie może być traktowane obecnie jako błąd, albowiem jako sąd odwoławczy obowiązany był do rozpoznania sprawy w granicach środka odwoławczego, ten zaś wyznaczał kierunek i zakres zaskarżenia oraz treść zarzutów odwoławczych. Szerszy zakres rozpoznania musiałby wynikać z wyraźnego przepisu ustawy – art. 439, 440, 455 kpk. Wszelako sytuacja jaka w istocie zaistniała, w następstwie niezachowania w Sądzie Rejonowym wymogu przewidzianego w art. 350 § 1 kpk, nie mogła być objęta żadnym z powołanych wyżej przepisów.

Konkluzja rysuje się tu nad wyraz jasno. Skoro obrońcy nie wykazali – w czym konkretnie niezachowanie wymogu co do imiennego powołania ławników w zarządzeniu o wyznaczeniu rozprawy w Sądzie Rejonowy miałoby wywoływać „istotny wpływ na treść orzeczenia”, a wpływ taki stanowi wymóg skutecznego zarzutu kasacyjnego (art. 523 kpk) – omawiany tu zarzut należy uznać za całkowicie chybiony.

2. Równie bezzasadny jest kolejny zarzut zawarty w kasacji obrońcy S. N., to jest – jak to określił skarżący – wyjścia poza granice oskarżenia. Zarzut taki ma być – zdaniem obrońcy – następstwem zmian dokonanych przez Sąd Rejonowy w opisie czynu przypisanego oskarżonemu w porównaniu z czynem zarzucanym. Zmiany te, jak była o tym mowa wcześniej, sprowadzały się do zastąpienia „groźby pozbawienia życia Z. H. oraz spalenia lokalu prowadzonego przez pokrzywdzonego” „groźbą uszkodzenia ciała oraz zniszczenia lokalu”. Zdaniem autora kasacji nie chodziło tu o – jak stwierdził to Sąd Okręgowy w Szczecinie – o „łagodniejsze od zarzucanych formy gróźb, ale w istocie o naruszenie tożsamości czynu zarzucanego i przypisanego, z tym wiązało się – według obrońcy – ograniczenie prawa do obrony, bowiem oskarżony bronił się przed zarzutem popełnienia rodzajowo innego czynu” ... nie miał możliwości ustosunkowania się do innego zespołu znamion przestępstwa” (cytat z kasacji).

Trudno o większe nagromadzenie nieporozumień.

Tożsamość czynu z całą pewnością stanowi kluczową kwestię w procesie karnym, zgodnie bowiem z zasadą skargowości wyrażoną w art. 14 kpk sąd nie może wyjść poza granice oskarżenia, ponieważ inicjatywa ścigania należy wyłącznie do oskarżyciela i tylko oskarżyciel zakreśla ramy oskarżenia.

Na temat tożsamości czynu istnieją liczne wypowiedzi w piśmiennictwie a także szereg judykatów. Nie ma w tej kwestii najmniejszego sporu co do tego, że nie narusza tożsamości czynu odmienne ustalenie przez sąd orzekający, w porównaniu z aktem oskarżenia, sposobu działania sprawcy, decydujące jest natomiast, by ocena taka zamykała się w ramach tego samego zdarzenia faktycznego (por. m.in. wyrok SN z 17.XI.1972 r., II KR 162/72 – OSNKW 1973, z. 4, poz. 46, także wyrok SN z 22.04.1986 r., IV KR 129/86 – OSN PG 1986 r., nr 12, poz. 167, M. Cieślak, Z.Doda – Przegląd ..., Palestra 1974 r. Nr 12, s. 57, T.Grzegorczyk Komentarz do kpk – str. 70). Jest zatem najzupełniej oczywiste, że Sąd Rejonowy w Świnoujściu niczym nie naruszył tożsamości czynu inaczej, niż to czynił akt oskarżenia, opisując sposób działania oskarżonych, w tym oskarżonego S. N.

Na czym by więc miało polegać w powstałej sytuacji naruszenie prawa do obrony trudno wprost dociec.

Już tylko dla jasności wypada stwierdzić, że oskarżony S. N. w pełni korzystał z prawa do obrony i realizował to prawo metodą całkowitego negowania obciążających go faktów, trafnie ustalonych przez orzekające sądy, a nawet usiłował przekonać Sąd Rejonowy, iż nie tylko nie uczestniczył w ściąganiu tzw. „haraczy”, ale wręcz uchronił mieszkańców Ś. od ich opłacenia, co planowały przeprowadzić rosyjskie grupy przestępcze (v. str. 24 uzasadnienia wyroku SR).

3. Niezasadny jest kolejny zarzut – „zaniechania – jak ujął to obrońca S.N. – wyjaśnienia przyczyn, dla których oświadczenie Z. H. zawierające odwołanie zeznań obciążających oskarżonych wysłane do Prokuratury Okręgowej nie zostało dołączone do akt”.

Nic sensownego nie wynika z takiego wywodu obrońcy oskarżonego, a z całą pewnością nie wynika z tego, iżby zaistniała sytuacja równoznaczna z rażącym naruszeniem postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na treść wyroku (art. 523 kpk).

Jest faktem, że Z. H. w końcowej fazie postępowania przygotowawczego „sygnalizował” odwołanie obciążających oskarżonych zeznań, a na rozprawie w Sądzie Rejonowym odwołanie zeznań przybrało już wyraźniejszy procesowo obraz. Rzecz jednak w tym, że taka postawa tego świadka nie uszła uwadze sądów, a Sąd Rejonowy logicznie wykazał, że jest to postawa niewiarygodna.

4. Z tym co wyżej mówiono w pkt. 3 wiąże się ostatni zarzut wysunięty w kasacji obrońcy S. N., określony jako obraza art. 4, 5 § 2, art. 7 i 366 § 1 w zw. z art. 410 kpk, zaś w kasacji obrońcy - A. K. jako naruszenie art. 410 i 433 § 2 kpk, a z kolei w kasacji obrońcy E. D. jako naruszenie prawa materialnego – art. 282 kpk.

Jak widać autorzy kasacji różnie kwalifikują zarzuty kasacyjne. Rzeczywisty kierunek i sens wywodów mających zarzuty te uzasadniać sprowadza się jednak do zakwestionowania zeznań Z. H., a skoro tak, zarzut obrońcy oskarżonego E. D., tak jak - ujął to - autor kasacji, określony został w sposób nieprawidłowy. Nie może być przecież mowy o obrazie prawa materialnego w sytuacji, gdy skarżący kwestionuje ocenę dowodów i dokonane na jej podstawie ustalenia faktyczne.

Zarzuty te są nietrafne i to w stopniu wręcz oczywistym. Ocena taka wynika nie tylko z tego powodu, że ocena wiarygodności dowodów wyrażona przez sądy nie mieści się w podstawach kasacyjnych, ale także dlatego, że autorzy skarg kasacyjnych czynią swoje uwagi i stawiają tezy z całkowitym nieliczeniem się z realiami sprawy, podstawą zaś wyroku może być tylko stan faktyczny wynikający z materiału dowodowego, a nie wykreowany przez strony procesowe wbrew dowodom.

Dokonując ustaleń faktycznych na podstawie zeznań świadka Z. H. Sąd Rejonowy w Świnoujściu trafnie wskazał, że dowód ten uzyskał wystarczająco silne potwierdzenie w zeznaniach W. A., D. U., a także A. S. Szczególne znaczenie nabierają tu zeznania pierwszego z w/w świadków, stąd zapewne dlatego autorzy wszystkich kasacji dowód ten całkowicie przemilczają. Nie bez powodu Z. H. zabiegał o ochronę przyjmując do pracy R. D. i J. M., licząc, że w ten sposób uwolni się od oskarżonych. Nie uchroniło go to jednak od przestępczych działań oskarżonych, a wydarzenia z dnia 28 maja 1998 r., kiedy to oskarżeni dokonali swoistego najazdu na lokal pokrzywdzonego, stanowił kulminację ich przestępczych działań. Niczemu sensownemu nie służy wprowadzony przez obrońcę - A. K. wątek nakładów finansowych jakie miał ten oskarżony poczynić na przygotowanie lokalu prowadzonego, przez Z. H. Nakłady takie (jeśli miały kiedykolwiek miejsce) nie miały nic wspólnego z korzyściami, do przekazania których zmuszano świadka. Tak więc wątek owych nakładów stanowi w realiach sprawy nieudolną próbę przesunięcia problematyki dowodowej poza rzeczywisty przedmiot postępowania.

5. Zupełnie nie do zaakceptowania jest teza lansowana przez obrońcę B. R., iż obecność tego oskarżonego w lokalu „E.” w dniu 28 maja 1998 r. wiązała się – jak pisze obrońca – wyłącznie z nadzieją na tanie kupno mebli klubowych. O tym jaki był cel wizyty oskarżonych, w tym B. R., świadczy ich zachowanie wyraziście przedstawione przez świadków J. M. i R. D., w powiązaniu ze skutkami tej wizyty. Wiążą się z tym logicznie późniejsze zabiegi oskarżonych -

A. K. i S. N. zmierzające do „złagodzenia” skutków tejże wizyty (przekazanie J. M. i R. D. niemałej kwoty jako zadośćuczynienia za doznane krzywdy), co autorzy skarg przemilczają.

6. Uwagi przytoczone w pkt. 5 odnoszą się w równym stopniu do zarzutów wywiedzionych przez obrońców oskarżonych - A. K. i S. N., w których podjęto próbę podważenia stanowiska sądów orzekających w kwestii udziału tych oskarżonych w pobiciu R. D. i J. M.

Również w tym wypadku racja jest po stronie sądów obu instancji, a nie po stronie autorów kasacji, którzy z prostego i nie budzącego żadnych wątpliwości, stanu faktycznego nie wyciągają prawidłowych wniosków, wprowadzają wątki zupełnie nieistotne, a nawet błędnie kwalifikują wydarzenie będące przedmiotem osądu jako bójkę a nie pobicie.

7. Wreszcie ostatnia kwestia wymagająca rozstrzygnięcia sprowadza się do oceny poglądu Sądu Okręgowego w Szczecinie dotyczącego prawnej oceny postawionych oskarżonym zarzutów pobicia R. D. i J. M.

Sąd Rejonowy zarzuty te zakwalifikował jako dwa przestępstwa (realny zbieg przestępstw), zaś Sąd Okręgowy przyjął „model” kwalifikacyjny odwołujący się do ciągu przestępstw (art. 91 kk).

Stanowisko sądów zakwestionowali obrońcy oskarżonych S. N. i B. R. Zdaniem autorów kasacji błędna jest koncepcja realnego zbiegu przestępstw, jak i koncepcja ciągu przestępstw albowiem stan faktyczny będący przedmiotem osądu uzasadniał przyjęcie, iż mamy w tym wypadku do czynienia z jednym czynem i jednym przestępstwem.

Pogląd obrońców jest błędny.

Zagadnienie jedności czy wielości przestępstw należy do trudniejszych problemów prawa karnego i jeśli nawet nie zdołano dotąd wypracować w tej materii precyzyjnych kryteriów ocennych, to jednak zarówno w piśmiennictwie jak i w orzecznictwie wskazano na okoliczności pomocne w rozstrzyganiu tego problemu. Element zwartości czasowo-przestrzennej jest z całą pewnością ważną wskazówką w rozgraniczeniu jedności czynu od ich wielości, ale problemu nie zamyka. Istotna jest także kwestia charakteru dobra prawnego, przeciwko któremu sprawca kieruje swoje działanie. Jeśli bowiem sprawca, nawet w ramach jednego „historycznie” zdarzenia narusza dobra osobiste, takie jak życie, zdrowie, wolność, nietykalność cielesną, różnych osób to popełnia tyle przestępstw przeciwko ilu osobom skierował swoje działanie (por. W. Wolter – Nauka o przestępstwie, s. 58-59, także A. Wąsek – Komentarz do kk t. I, str. 150 – 151 i podana tam literatura).

Tak więc rację ma Sąd Okręgowy w Szczecinie przyjmując „model” kwalifikacyjny zarzucanego oskarżonym działania według ciągu przestępstw, będącym przecież odmianą realnego zbiegu przestępstw karalnych według reguł z art. 91 § 1 kk.

Podsumowując należy stwierdzić, że sądy orzekające procedowały w sposób nie dający podstaw do wysuwania jakichkolwiek zarzutów mogących podważyć treść ich orzeczeń.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.