Wyrok z dnia 2007-07-03 sygn. II KK 336/06

Numer BOS: 2225823
Data orzeczenia: 2007-07-03
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt II KK 336/06

W Y R O K

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lipca 2007 r.

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Roman Sądej (przewodniczący)

SSN Edward Matwijów

SWSO del. do SN Tomasz Artymiuk (sprawozdawca)

Protokolant Ewa Wdzięczna

przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Marka Staszaka

w sprawie P. A. skazanego z art. 300 § 2 k.k. po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 3 lipca 2007 r.,

kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 6 lipca 2006 r., sygn. akt IV Ka […] zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w K. z dnia 8 lutego 2006 r., sygn. akt II K […]

1. uchyla zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w K., a także zmieniony nim wyrok Sądu Rejonowego w K. i na mocy art. 537 § 2 k.p.k. uniewinnia P. A. od popełnienia przypisanego mu przestępstwa z art. 300 § 2 k.k.,

2. kosztami sądowymi postępowania w sprawie obciąża Skarb Państwa,

3. zarządza zwrot P.A. uiszczonej przez niego opłaty od kasacji.

U Z A S A D N I E N I E

Wyrokiem Sądu Rejonowego w K. z dnia 8 lutego 2006 r., II K […]), P. A. uznany został za winnego tego, że „w dniu 3 czerwca 2004 r. w X., w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądów oraz zaspokojenia swoich wierzycieli zbył, zajęty przez Komornika Sądu Rejonowego w K. samochód osobowy marki S. [...] nr rej. […], działając na szkodę Gminnej Spółdzielni „S. […]” w Likwidacji w X. i PHU C. w M.” – tj. popełnienia przestępstwa określonego w art. 300 § 2 k.k. i za to skazany na karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Wyrok ten zaskarżył apelacją obrońca oskarżonego zarzucając:

- błąd w ustaleniach faktycznych sprowadzający się do błędnego przyjęcia, że zbycie samochodu S. [...] przez oskarżonego udaremniło wykonanie orzeczeń zasądzających od oskarżonego zapłaty należności na rzecz Gminnej Spółdzielni „ S. […]” w X. i PHU C. w M.,

- rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu.

W oparciu o te zarzuty wniósł o uchylenie orzeczenia Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 6 lipca 2006 r., IV Ka […], zmienił wyrok Sądu Rejonowego w K. w ten sposób, że obniżył wymiar kary za przypisane P.A. przestępstwo do 10 miesięcy pozbawienia wolności, zaś w pozostałym zakresie zaskarżone orzeczenie utrzymał w mocy.

W wywiedzionej kasacji obrońca oskarżonego zarzucając „rażące naruszenie przez Sąd Okręgowy w K. prawa procesowego, a mianowicie art. 4 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k., przez nieuzasadnione przyjęcie, iż zbycie samochodu S. [...] przez oskarżonego P.A., udaremniło wykonanie orzeczeń zasądzających przez sądy od oskarżonego zapłaty należności na rzecz Gminnej Spółdzielni „S. […]” w X. i Przedsiębiorstwa Handlowo Usługowego w M., gdy tymczasem zbycie tego składnika majątkowego nie rzutowało na udaremnienie wykonania orzeczeń sądowych z uwagi na posiadanie przez oskarżonego innego majątku wystarczającego do pokrycia jago zobowiązań, przy czym uchybienia te mogły mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia”, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w K. i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej w K. wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej, natomiast prokurator Prokuratury Krajowej w toku rozprawy kasacyjnej wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi odwoławczemu.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje.

Zgodnie z art. 536 k.p.k., Sąd Najwyższy rozpoznaje kasację w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów, a w zakresie szerszym tylko w wypadkach określonych w art. 435, 439 i 455 k.p.k. Gdyby więc złożoną w niniejszej sprawie skargę kasacyjną ocenić przez pryzmat zarzutu sformułowanego w jej petitum, to wobec treści powołanego wyżej przepisu, musiałaby ona zostać uznana za bezzasadną i to w stopniu oczywistym, w rozumieniu art. 535 § 3 k.p.k. Podniesiony przez autora kasacji, pod adresem orzeczenia sądu odwoławczego, zarzut naruszenia przepisów postępowania, a to art. 4 i 7 k.p.k., stanowi bowiem nic innego, jak powielenie – pod pozorem obrazy prawa – wcześniejszego zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia wywiedzionego w zwykłym środku odwoławczym, co w sposób oczywisty jedynie werbalnie czyni zadość ustawowym podstawom kasacji, określonym w art. 523 § 1 k.p.k., uprawniając wręcz do stwierdzenia, że jest to niedopuszczalne w postępowaniu kasacyjnym kwestionowanie właśnie ustaleń faktycznych, zaś sama skarga skierowana jest w pierwszym rzędzie, wbrew dyspozycji art. 519 k.p.k., przeciwko orzeczeniu sądu a quo. Rzecz jednak w tym, że granice rozpoznania, również w postępowaniu kasacyjnym, wyznacza treść całego środka odwoławczego, a więc również jego uzasadnienie. Jeżeli tak, to odczytując zamiar autora kasacji, co do charakteru zarzutu, poprzez treść jego oświadczeń zawartych w pisemnych motywach nadzwyczajnego środka zaskarżenia (art. 118 § 1 i 2 k.p.k.), kasacji wniesionej w niniejszej sprawie nie można odmówić słuszności.

Już w uzasadnieniu apelacji, lecz jeszcze wyraźniej w pisemnych motywach kasacji, obrońca oskarżonego formułując wprawdzie zarzuty, początkowo z art. 438 pkt 3 k.p.k., a następnie z art. 438 pkt 2 k.p.k., w rzeczywistości wskazywał na istotę ujawnionego w niniejszej sprawie problemu prawnego, a to naruszenia w orzeczeniu Sądu pierwszej instancji prawa materialnego i kwestię tą zauważył – co wynika z jego pisemnych motywów – Sąd Okręgowy w K., nie wyciągnął jednak z powyższego odpowiednich wniosków, dokonując przy tym błędnej interpretacji art. 300 § 2 k.k.

Podnosząc w skardze kasacyjnej powstałe, zdaniem obrońcy, na skutek popełnionych przez sąd ad quem błędów proceduralnych, braki w materiale dowodowym sprawy, autor nadzwyczajnego środka zaskarżenia zasadnie skonstatował, że „przepis art. 300 k.k. (powinno być art. 300 § 2 k.k.) dotyczy odpowiedzialności osób, które udaremniły dochodzenie roszczenia poprzez wyzbycie się majątku”, zwracając tym samym uwagę na jedno ze znamion wymaganych dla uznania osoby oskarżonej za winną popełnienia przestępstwa określonego w art. 300 § 2 k.k. Takie stwierdzenie, w świetle nie tylko przepisów prawa karnego materialnego, lecz również norm rangi konstytucyjnej, jest oczywiste. Przypisanie oskarżonemu odpowiedzialności karnej, wymaga wszak ustalenia popełnienia przez sprawcę czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia (art. 42 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 1 § 1 k.k.). Ustalenie, że czyn taki został popełniony, polega zaś na wykazaniu, że sprawca swoim zachowaniem wypełnił wszystkie znamiona, tak przedmiotowe, jak i podmiotowe, zawarte w treści normy karnej, której naruszenie zostało mu zarzucone.

Przepis art. 300 § 2 k.k., który stał się podstawą skazania w niniejszej sprawie P.A., charakteryzuje się złożonym charakterem znamion. Formami czynności sprawczych są według tego przepisu – „usuwanie, ukrywanie, zbywanie, darowanie, niszczenie, rzeczywiste lub pozorne obciążanie oraz uszkadzanie”. Przedmiotem bezpośredniego działania (przedmiotem znamion czynnościowych) musi być „mienie” i to „zajęte lub zagrożone zajęciem”. Treść przepisu określa też niezbędną dla przypisania odpowiedzialności karnej sprawcy postać winy, przewidując, że działanie jego musi stanowić realizację celu, a jest nim „udaremnienie wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego”. Zespół znamion przestępstwa określonego w art. 300 § 2 k.k. zamyka wreszcie skutek w postaci „udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia swojego wierzyciela”.

Zarówno wykładnia gramatyczna, jak i funkcjonalna znamion czynu zabronionego, określonego w przepisie art. 300 § 2 k.k., wskazuje, że kryminalizacja zawężona została do tych tylko postaci udaremnienia przez dłużnika egzekucji, które prowadzą do skutku w postaci „udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia wierzyciela” (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2002 r., III KK 283/02, OSNKW 2003, z. 3-4, poz. 34 z akceptującą glosą J. Skorupki, OSP 2003/10/128). Materialny charakter tego przestępstwa wynika wprost z przytoczonego sformułowania (zwrot „udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela” wskazuje na użycie czasowników „udaremnić” i „uszczuplić” w trybie dokonanym) i taki kierunek wykładni został zaakceptowany w – podzielanym przez orzekający w niniejszej sprawie skład Sądu Najwyższego – orzecznictwie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2005 r., I KZP 31/04; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2005 r., III KK 140/05, OSNwSK 2005, nr 1, poz. 1731) oraz zaaprobowany w piśmiennictwie (R. Zawłocki: Przestępstwa przeciwko wierzycielom, Rozdział XXXVI Kodeksu karnego art. 300-302, Komentarz, Warszawa 2001, s. 52-54; J. Skorupka: Przestępstwo udaremnienia egzekucji, PS 2001, z.11-12, s. 182; J. Majewski (w:) A. Zoll (red.): Kodeks karny. Część szczególna, Komentarz, Zakamycze 2006, t. III, s. 769 i nast.).

Skutek przestępny w wypadku przestępstwa określonego w art. 300 § 2 k.k. może wystąpić w dwóch postaciach bądź jako „udaremnienie”, bądź jako „uszczuplenie”. Językowe znaczenie obu tych pojęć oraz okoliczność ich zestawienia przez ustawodawcę w jednym przepisie, przesądza o ich interpretacji. „Udaremnienie” to bowiem nic innego jak „uniemożliwienie” (W. Doroszewski: Słownik poprawnej polszczyzny, Warszawa 1980, s. 814), zaś „uszczuplenie” to po prostu „zmniejszenie” (W. Doroszewski: op.cit., s. 834). Tym samym przez „udaremnienie zaspokojenia wierzyciela” rozumieć należy wyłącznie całkowite uniemożliwienie zaspokojenia jego roszczenia – wierzyciel nie znajdzie zaspokojenia nawet w części. Natomiast przez „uszczuplenie zaspokojenia wierzyciela” należy rozumieć zmniejszenie zaspokojenia wierzyciela, a więc uniemożliwienie zaspokojenia jego roszczenia w jakiejkolwiek części (tak: J. Majewski: op.cit., s. 770). Nie może wreszcie budzić wątpliwości, że oba skutki przestępne określone w art. 300 § 2 k.k. są rozłączne i tym samym względem określonego wierzyciela nie mogą wystąpić równocześnie.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, co trafnie zasygnalizował uzasadnieniu kasacji skarżący, a podniósł w toku rozprawy kasacyjnej prokurator Prokuratury Krajowej, że w poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia nie odnoszą się w najmniejszym stopniu do kwestii skutku, jakie działanie oskarżonego P.A., polegające na „zbyciu zajętego przez Komornika Sądu Rejonowego w K. samochodu osobowego marki S. […]” i to „w celu udaremnienia wykonania orzeczenia Sądów oraz zaspokojenia swoich wierzycieli” spowodowało, a więc „udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia wierzycieli”.

Wprawdzie nie można odmówić słuszności Sądowi odwoławczemu, który w uzasadnieniu swojego orzeczenia (k. 206) zauważył, że przedmiotem ochrony przepisu art. 300 § 2 k.k. są dwa dobra: prawidłowość (pewność) obrotu gospodarczego oraz powaga orzeczeń organów państwowych, nie można jednak zgodzić się z poglądem, odrzucającym argumenty zawarte w apelacji, że „wyzbycie się jednego składnika majątkowego, przy istnieniu innych składników majątkowych dłużnika, które mogą zaspokoić roszczenia wierzyciela, nie kwalifikuje działania sprawcy, jako działania przestępczego”. Takie stwierdzenie byłoby zasadne na gruncie art. 258 k.k. z 1969 r., który jako przestępstwo o charakterze formalnym nie wymagał wystąpienia skutku, jest natomiast całkowicie nieuprawnione wobec treści art. 300 § 2 k.k., będącego przestępstwem o charakterze materialnym, dla bytu którego skutek jest warunkiem sine qua non.

Jeżeli więc (uwzględniając materialny charakter przestępstwa określonego w art. 300 § 2 k.k., o czym była mowa wyżej) czynność rozporządzająca zajętym mieniem dłużnika nie miała realnego wpływu na zaspokojenie wierzyciela, to pomimo wypełnienia pozostałych znamion stypizowanego w tym przepisie występku (podmiot, znamiona określające czynność sprawczą, przedmiot bezpośredniego działania), brak znamienia skutku w postaci udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia wierzyciela powoduje, że nie można uznać, że doszło do popełnienia przestępstwa określonego w art. 300 § 2 k.k. i taka sytuacja wystąpiła w przypadku skazania P.A..

Można przy tym, w świetle poczynionych wyżej zauważeń, zasadnie domniemywać, że błędne założenie sądu ad quem, iż występek określony w art. 300 § 2 k.k. ma charakter formalny, spowodowało w efekcie przeoczenie oczywistego faktu niekompletności opisu czynu zarzuconego, a następnie przypisanego oskarżonemu w wyroku sądu meiti, który znamienia skutku również nie zawiera (jest w nim jedynie mowa o działaniu w celu udaremnienia zaspokojenia wierzycieli, więc o zamiarze oskarżonego, a nie o skutku mającym postać albo „udaremnienia” albo „uszczuplenia” ich zaspokojenia, jako rezultatu takiego zamierzonego działania). Nie ulega więc wątpliwości, że Sąd pierwszej instancji przypisał oskarżonemu popełnienia przestępstwa, mimo że ustalone w toku procesu i opisane w wyroku zachowanie nie realizowało kompletu znamion czynu zabronionego, co z uwagi na wystąpienia ujemnej przesłanki procesowej (art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k.), obligowało do wydania wyroku uniewinniającego, zgodnie z art. 414 § 1 k.p.k., a uchybienie to, mające charakter rażący i wpływające w sposób zasadniczy na treść wyroku skazującego za zachowanie niezawierajace znamion czynu zabronionego, przeniknęło w sposób ewidentny do postępowania odwoławczego. Sąd Okręgowy w K. , zmieniając zaskarżony wyrok jedynie co do wymiaru kary, zaś w pozostałym zakresie utrzymując go w mocy, zaakceptował wadliwe rozstrzygnięcie sądu a quo, mimo iż na brak wystąpienia skutku, wprawdzie w kontekście błędu w ustaleniach faktycznych, wskazywał obrońca P.A. w wywiedzionej apelacji. Wszystko to uzasadnia trafność, wynikającego z uzasadnienia kasacji, zarzutu naruszenia prawa materialnego i skutkować musi w efekcie uchyleniem nie tylko zaskarżonego nią wyroku sądu odwoławczego, lecz także poprzedzającego to orzeczenie wyroku Sądu Rejonowego w K.

Co do orzeczenia następczego.

Poczynione w niniejszej sprawie przez sąd meriti ustalenia faktyczne nie pozostawiają wątpliwości, że w niniejszej sprawie nie może być mowy o „udaremnieniu zaspokojenia wierzycieli”, bowiem z materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania i mogącego stanowić podstawę rozstrzygnięcia nie wynika, aby zbycie zajętego samochodu osobowego spowodowało „uniemożliwienie zaspokojenia” roszczeń Gminnej Spółdzielni „S. […]” w X. oraz PHU C. w M., a więc skutkowało sytuacją, że wierzyciele nie znajdą zaspokojenia nawet w części. Mogłoby wchodzić natomiast w grę „uszczuplenie zaspokojenia”, rzecz jednak w tym, że wymagałoby to z kolei poczynienia dodatkowych ustaleń, które niewątpliwie byłyby ustaleniami na niekorzyść dla oskarżonego. Tymczasem w niniejszej sprawie środki odwoławcze (i apelacja i kasacja) wniesione zostały wyłącznie na korzyść P.A.. Wynikający z art. 443 k.p.k., tzw. pośredni zakaz reformationis in peius, według którego w razie przekazania sprawy do ponownego rozpoznania wolno w dalszym postępowaniu wydać orzeczenie surowsze niż uchylone tylko wtedy, gdy orzeczenie to byłoby zaskarżone na niekorzyść oskarżonego, w przeciwieństwie do poprzednio obowiązującego art. 408 k.p.k. z 1969 r., ograniczającego omawiany zakaz wyłącznie do kary, rozciąga zakaz ten na wszelkie inne rozstrzygnięcia, a więc również na ustalenia faktyczne. Uwzględnienie więc sformułowanego w kasacji, a zgłoszonego również na rozprawie kasacyjnej przez prokuratora Prokuratury Krajowej, wniosku o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w K. byłoby postępowaniem nieracjonalnym, bowiem sąd ten nie mógłby wydać innego orzeczenia niż uniewinniające. Skoro zatem uwzględnienie tzw. pośredniego zakazu reformationis in peius musiałoby, w realiach tej konkretnej sprawy, doprowadzić do wydania wyroku uniewinniającego, to uznać należy, że zaistniała podstawa do skorzystania z wyjątkowej możliwości przewidzianej w art. 537 § 2 in fine k.p.k. i uniewinnienia na etapie postępowania kasacyjnego oskarżonego P.A. od popełnienia przypisanego mu przestępstwa określonego w art. 300 § 2 k.k.

Uniewinnienie oskarżonego skutkowało, że kosztami procesu za całe postępowanie obciążono Skarb Państwa (art. 632 pkt 2 k.p.k.), a wobec uwzględnienia kasacji zwrócono oskarżonemu uiszczoną przez niego opłatę (art. 527 § 4 k.p.k.).

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.